Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kasiarzynka uff nasze dzieci maja podobna wage.
4 me ojej! No prawie dwa kg robi wrazenie!
Ela dokladnie, ja wyniki tez mam oryginalne,lekarz bierze ksero albo wpis w karte i tyle.
Sigma niestety mamy taki zeszyt jak ktos musi miec oryginal i mimo ze podpisze sie osoba ze karte bierze i deklaruje ze odda to nie oddaje:( niby jest to jakas podkladka...takze jak ktos nie musi miec oryginalu to dostaje ksero. A wyniki wydajemy bez problemu zawsze.
Ruchy mojego dxiecka staly sie bolesne...
Kasiarzynka, 4me lubią tę wiadomość
-
O matko, kawał chłopa! Moja na podobnym etapie miała pół kilo mniej.4me wrote:Tymczasem ja jestem po wizycie i powiem Wam, ze mój maly chyba bije rekordy. Jestem w 29 tygodniu i 5 dniu a on w tym moim nie za dużym brzuchu wazy juz 1,9 kg- no to chyba jakis klops?
W sumie się zastanawiam czy w ogóle teraz dojechała do wagi jak Twój synek.
Córeczka
-
nick nieaktualnyeasymum wrote:U mnie wzrosły do 5700, startowałam od 3500, więc Twój poziom jest naprawdę ok. właśnie czekam na ponowny dopler, żeby wykluczyć zakrzep, jutro wizyta u hematologa. Staram się niw panikować, ale stres jest ...
będzie dobrze
Ja własnie spędziłam dziś cały dzień na Akademii Medycznej..robili mi ostatniej w tej ciąży przezczaszkowe usg mózgu z rezonansem, usg tętnic szyjnych, usg nog...immunolog i neurolog do których chodzę są z akademii a ginekolog z innego szpitala i zrobili sobie telekonferncje ( he he mąż się śmiał, że jak w Leśnej Górze ) by obgadać wyniki i kwestie co dalej...generalnie do zespołu antyfosfolipidowego doszła zdiagnozowana trombofilia...kazali mi teraz oprócz zastrzyków odstawic acard etc w zasadzie zostałam jedynie na clexane ...Generalnie stwierdzili, że moje wyniki są zaskakująco dobre i że wynikaja cytuje " z dobrego żąglowania lekami " w zasadzie ja co 2 - 3 tyg robiłam wyniki badań i na tej podstawie mi zmieniali dawki...jedyne co to poinstruowali mnie że w moim przypadku to nie poród jest groźny a połóg..że mam jak najszybciej starac sie pionizowac i duuuużo chodzić, pić mega dużo wody ok 3 l i przede wszystkim maksymalnie szybko wrócić do leków silniejszych niż clexane...no i powiedzieli, że będą ze mną w stalym kontakcie tuz po porodzie, a mój lekarz zaadeklarował, że on będzie przeprowadzał cesarkę..nawet jak wypadnie jakoś tak, że Go nie bedzie to przyjedzie...he he w sumie tyle się slyszy i doświadcza złego w służbie zdrowia ale idzie trafic na naprawdę fajnych ludzi
Misi@, easymum, karolcia87, Dżuls, kasig lubią tę wiadomość
-
Aaaaaa czyli jednak wielkila_lenka wrote:O matko, kawał chłopa! Moja na podobnym etapie miała pół kilo mniej.
W sumie się zastanawiam czy w ogóle teraz dojechała do wagi jak Twój synek.
ja nie wiem skąd on taki. Ja nawet witamin nie biorę, które podobno powoduje, ze dzieci większe. Mam nadzieje, ze przyhamuje takze dlatego, ze ma coraz mniej miejsca i daje mi juz niezle popalić- mój brzuch ma tylko 93 cm no ale dość wysoka jestem wiec jakos sie chyba tam rozciągnął.
-
4me - nasza młoda ważyła 1700, też podobno spora, starsza o 2 tygodnie, ale u Ciebie (i u Anitki) to nie wiem pewnie maluchy starsze o miesiąc
. Obstawiam, że przy porodzie będzie u Ciebie 4 kg jak nic. Zwykle do wagi z 30 tc dodaje się jakieś 2 kg. Czasem mniej, czasem więcej
Skabarka - głowa do góry, pierś do przodu. Nigdzie nie ma idealnie, ale zawsze trzeba umieć się pogodzić.
Dobrej nocy dziewczyny, ja idę synkowi czytać, a potem biorę się za swoją książkę.
4me, Anitka201 lubią tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
No wlasnie miałam jechac do tesco jutro po jakies 56 cm bo mam malo i uzywane- zużyte ale chyba sobie podaruje
O miesiac starszy to raczej nie jest ja na poczatku mialam przeboje, strasznie późno zaczęło sie cokolwiek tam dziać i nawet jeden z lekarzy twierdził, ze hoduję puste jajo bo juz serce powinno bic! A tu prosze chlop jak dąb;)
To pewnie wszystko prze mojego M. On ważył 4,5 kg! Chyba musze go ostrzec, ze jednak mogę go "lekko" podczas porodu przeklinać
Hehe zobaczymy- narazie nie bede sie przejmować. Moze jeszcze chłopak przystopuje ale na wszelki wypadek nie bede sie ociągać z torba do szpitala i przeprowadzka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Za mną dla odmiany chodzi chęć kupienia choć jeszcze ze 2 pajaców na 50. Bo jeśli mała urodzi się mając np. 51-52cm i 3kg wagi to nawet te 56 może być dużawe. Spróbuje może coś w ciuchach wygrzebać, żeby było rozsądniej ekonomicznie; jednego pajacyka już mam (kupiłam bo mnie wzór urzekł, ale zaczynam ostatnio myśleć, że się może przydać).Córeczka
-
Alutka, no właśnie chyba połóg najgroźniejszy. Dobrze, że masz takich lekarzy wokół siebie. A skąd jesteś?
U mnie po doplerze zakrzepu nie widać, nie wiadomo skąd ten skok d-dimerów. Jutro hematolog się określi, i pewnie skończy się zwiększeniem dawki clexanu. Teraz mam 0,4 clexan + acard + 30 mg kwasu foliwego. U mnie też trombofilia ...
Dzisiaj lekarka zasugerowała, że może ginekolog powinien zdecydować o położeniu mnie do szpitala, tak na wszelki wypadek, żebym była pod obserwacją ... W piątek wizyta, wszystko się wyjaśni. Póki co jestem nadal w lesie z przygotowaniami, pokoik małej nie wytapetowany, nie mam mebelków, tylko łóżeczko, ciuszki nie wyprane, bo nie mam gdzie ich schować. Wózka też nie mam, względnie rzeczy do szpitala zgromadzone, ale oczywiście niespakowane ... Ech, zaczynam czuć presję czasu ...
-
Czasem trzeba swoje zachcianki spelniacla_lenka wrote:Za mną dla odmiany chodzi chęć kupienia choć jeszcze ze 2 pajaców na 50. Bo jeśli mała urodzi się mając np. 51-52cm i 3kg wagi to nawet te 56 może być dużawe. Spróbuje może coś w ciuchach wygrzebać, żeby było rozsądniej ekonomicznie; jednego pajacyka już mam (kupiłam bo mnie wzór urzekł, ale zaczynam ostatnio myśleć, że się może przydać). na dwa, trzy komplety majątku nie wydasz
-
nick nieaktualny4me wrote:Alutka jak czytam o Twoich lekarzach to wraca wiara w służbę zdrowia... ze te poważne przypadki naprawde traktują z należytą uwaga i zaangażowaniem.
Dobrze, ze trafiłaś na takich lekarzy...
tez jestem w szoku i tak sobie myśle, że jak w każdym fachu sa wśród lekarz (używając nomenklatury mojej babci)i konowały i ludzie którzy są po prostu świetnymi specjalistami z ludzkim sercem...ja mialam farta
4me, Misi@ lubią tę wiadomość
