Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
sweet - trzymam za Was kciuki.
Agatka - cieszę się, że u Was wszystko dobrze. Pewnie w domku już się dotrzecie z małą
Nancy - jaki u Ciebie plan działania? Do kiedy czekasz? Ja jeśli nic się nie ruszy to w pon idę do szpitala na ktg. Zobaczymy, ile pozwolą chodzić po terminie
Kathleen - mi jak odeszły wody to też był taki dźwięk, jakby lekkie pyknięcie, tak jak się przebija słabo napompowany balon. Mi wtedy chlusnęło i było to więcej niż 2 szklanki wody, bo wiem ile zbierałam z podłogi. Później leciało jeszcze przez dobre pół godziny, że podkłady przeciekały. Ale dziewczyny mówią dobrze, że mogą się sączyć
-
nick nieaktualny
-
Każda z nas się boi i to jest normalne.... Każda z nas na pewno też się boi rożnych komplikacji podczas porodu i to nie zależne czy poród sn czy cc bo zawsze mogą ale NIE MUSZĄ być jakieś problemy. Musimy myśleć pozytywnie że wszystko będzie dobrze bo musimy nabrać siły i energii do porodów
Carmen lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiadomośc od Magdalenkaihelenka
"Hej. Jestem w szpitalu,od wczoraj od 18 meczyly mnie skurcze i bol krzyza,po prysznicu przeszlo,potem kolo 22 powtorka, zasnelam kolo 1 po no spie i o 5 znowu,o 6 zebralismy sie do szpitala. Na ktg skurcze czeste na ok 50% dostalam kroplowke z magnezem i sterydy na plucka." -
Sweet wszystko będzie dobrze musisz być silna dla małego. Agata super, że wychodzicie jutro jak będzie dobrze. U nas w szpitalu jak nic się nie dzieje to radzisz SN ale ponoć jak nie ma postępu to robią cc i ponoć dużo cc jest u nas, ale jaka w tym prawda te nie wiem. witam się rano zasnęłam a teraz wstaje ubrać się i na śniadanie bo z głodu umrę tak mnie ssie.
-
Witam się mamusie z rana
moja mała w nocy jest cudowana, daje nam pospać
postanowiłam jej dawać to mleko na żądanie jak mówiłyście, i tak od 20 do 2. 15 cisza, potem mleko, troszkę zabawy, i od 4 do 9 rano spanie
Kucykowa, Anitka201, Sigma, 4me, Lilla My, adzia lubią tę wiadomość
-
Lady Savage wrote:Witam się mamusie z rana
moja mała w nocy jest cudowana, daje nam pospać
postanowiłam jej dawać to mleko na żądanie jak mówiłyście, i tak od 20 do 2. 15 cisza, potem mleko, troszkę zabawy, i od 4 do 9 rano spanie
-
Staraczka23 wrote:Wiadomośc od Magdalenkaihelenka
"Hej. Jestem w szpitalu,od wczoraj od 18 meczyly mnie skurcze i bol krzyza,po prysznicu przeszlo,potem kolo 22 powtorka, zasnelam kolo 1 po no spie i o 5 znowu,o 6 zebralismy sie do szpitala. Na ktg skurcze czeste na ok 50% dostalam kroplowke z magnezem i sterydy na plucka." -
nick nieaktualnyWitajcie
Zaczynam 40tydzień i mam nadzieje ostatni mojej ciąży:)
Liczę na to że w przyszłym tygodniu będę mogła tulić moją niunie i że urodzi się we wrześniu jak na wrześniówkę przystało:)Lady Savage, Anitka201, Kasiarzynka, adzia, Gusiak lubią tę wiadomość
-
My tez nadal w szpitalu. Moze we wtorek nas wypuszcza. Maly mial podwyzszony poziom CRP. Na pierwszy antybiotyk zle zareagowal i poziom wzrosl dopiero po nastepnym dopiero zaczelo spadac ale i tak musi wybrac cala serie wiec odliczam godziny do powrotu do domu. Ja po cc juz czuje sie calkiem dobrze chociaz sam porod to jakas trauma. W wolnej chwili wam opisze wszystko.
Sweet trzymajcie sie tam dzielnie!KathleenPL lubi tę wiadomość
Marzenia się spełniają
-
Lady Savage wrote:Witam się mamusie z rana
moja mała w nocy jest cudowana, daje nam pospać
postanowiłam jej dawać to mleko na żądanie jak mówiłyście, i tak od 20 do 2. 15 cisza, potem mleko, troszkę zabawy, i od 4 do 9 rano spanie
)
Córcia
-
Dzień dobry
u mnie dziś nocka taka sobie, budziły mnie co jakiś czas pojedyńcze skurcze, a jeden to był taki że straszny że chyba w końcu do mnie dotarło że to będzie bolało. Ale skurcze tylko pojedyńcze teraz juz w ogóle ucichły więc pewnie se jeszcze poczekam.
Sweet cherry musi być wszystko dobrze, trzymam mocno kciuki.
Lady super że mała Ci daje pospać, może faktycznie te karmienie na żądanie to jakieś rozwiązanie dla Was. -
trix wrote:sweet - trzymam za Was kciuki.
Agatka - cieszę się, że u Was wszystko dobrze. Pewnie w domku już się dotrzecie z małą
Nancy - jaki u Ciebie plan działania? Do kiedy czekasz? Ja jeśli nic się nie ruszy to w pon idę do szpitala na ktg. Zobaczymy, ile pozwolą chodzić po terminie
Kathleen - mi jak odeszły wody to też był taki dźwięk, jakby lekkie pyknięcie, tak jak się przebija słabo napompowany balon. Mi wtedy chlusnęło i było to więcej niż 2 szklanki wody, bo wiem ile zbierałam z podłogi. Później leciało jeszcze przez dobre pół godziny, że podkłady przeciekały. Ale dziewczyny mówią dobrze, że mogą się sączyć
Mam napisane w karcie ciąży, że do 3.09 mam wstawić się w szpitalu. Pierwszego września chce mi jeszcze moja ginekolog zrobić usg i sprawdzić te afi. Ogólnie mówiła, że nawet 4 września mogę się wstawić w szpitalu, ale ja chyba już drugiego pójdę, niech kontrolują małego, bo i tak będą chyba wywoływać tydzień później:/ Ponoć nie wywołują od razu tylko jeszcze czekają tydzień czasu.
-
No wreszcie czuję się wysłana, ciekawe na jak długo☺. Teraz do pierwszego absolutnie nie chcę rodzić, chcę iść z chłopakami na rozpoczęcie roku szkolnego - nikt tego nie ogarniętej tak jak ją
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
ela wrote:No wreszcie czuję się wysłana, ciekawe na jak długo☺. Teraz do pierwszego absolutnie nie chcę rodzić, chcę iść z chłopakami na rozpoczęcie roku szkolnego - nikt tego nie ogarniętej tak jak ją
-
KathleenPL wrote:A teraz czytamy o komplikacjach bo większość dzieciaczkow naszych rodziło się przedwcześnie. Zacznie się wrzesień, zaczną się zwykle, fizjologiczne porody i bedzie zupełnie i inaczej.
Skurcze są coraz mocniejsze i dłuższe, ale przerwy między nimi się wcale nie skracają. Szyjka też się nie bardzo chce otwierać. Cóż, u mnie nic prosto nie idzie, więc niczego innego się w sumie nie spodziewałam
Nigdy nie myślałam, że będę chciała bólu, ale teraz normalne wyczekuje żeby tylko skurcz sie pojawił i cały czas sie boję, że przestanie.