Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ziółek wrote:witam się w 39 tygodniu- mam termin na 11 września i zaczynam się mocno niecierpliwić. Mam pytanie do dziewczyn , które mają to już za sobą- czy któraś próbowała bez znieczulenia albo jeszcze lepiej ma porównanie jak jest bez zzo i z? U mnie w szpitalu chcą żeby się deklarować na początku a ja wciąż nie mogę się zdecydować
-
MadziaRatMed wrote:Jakbym miała możliwość to od razu biore zzo!! Po co cierpiec?? Ale u mnie daja tylko jak są wskazania nie ma tak ze chcesz i masz
Okaże się w dniu porodu czy jest tak pięknie jak obiecują. Mam wątpliwości bo dużo znajomych twierdzi , że źle się czuły na drugi dzien- mdłości, zawroty i bóle głowy a tu trzeba zająć się kruszynka.
nowicjuszka -
Dzisiaj nie będzie to tylko zwykła pełnia - szykujcie się dziewczyny!!
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/dzisiejszej-nocy-na-niebie-pojawi-sie-superksiezyc,177212,1,0.htmlCarmen, easymum, Lady Savage, trix lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
ziółek wrote:Okaże się w dniu porodu czy jest tak pięknie jak obiecują. Mam wątpliwości bo dużo znajomych twierdzi , że źle się czuły na drugi dzien- mdłości, zawroty i bóle głowy a tu trzeba zająć się kruszynka.
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się i ja
wow synchronizacja dwojki naprawdę nie jest prosta
o 21 padamy z mężem na twarz, a od poniedziałku musze wziąć na klatę opiekę nad dwoma szkrabami sama do 17...ehhh... ale damy radę
Starszak nieco zazdrosny...po pierwszej euforii, jest czas kiedy Amelka i tata są super, a do mnie ma wciąż żal...na początku nie chciał się nawet przytulać ...ale z dnia na dzień jest lepiej choć nie jest mi z tym Adasiowym odtrąceniem łatwo bo mega jestem z nim związana...
Co do porodu..generalnie 22.08 mieli najświeższe badania i zdecydowali że jednak konieczne jest cc już teraz..z tym, że miało być o 13 a było o 11...mój mąż wpadł podobno w ostatniej chwili na salę, 5 min przed tym jak wyciągnęli Amelę( zawsze miał farta
) niestety ja Go nie zdążyłam zobaczyć przed narkozą co nie powiem wywolalo u mnie napad paniki, ze się nie obudzę, a nie zdążylam się pożegnać...ciśnienie miałam takie że chcwile dobrą wstrzymywali znieczulenie, żeby moj organizm wrócił do normy...strach mnie jednym słowem sparaliżował
Ale jak już się obudziłam i zobaczyłam moje ukochane mordeczki: męża i córki...byłam spokojna
Mała po 4 godzinach została mi przywieziona i tak spędzilysmy 4 dni tuląc się i czekając na wyjście
Laktacja na poczatku 2 pierwsze doby masakra, potem w miarę ok ale okazało się, że na moim mleku mala prze 6 dni przybrała raptem 10 gwięc muszę ją dokarmiać mlekiem mm...
No i ze względu, że nie mam taryfy ulgowej, czyli normalnie zajmuje się 2 dzieci ( np.wczoraj wstałam o 7 by pójść ze starszakiem na podwórko i na deszczu chodzić po kałużach <sic!.>, ehh czego nie robi się dla dzieci;) ), ogarniam dom, męża i psa..na szwie pojawił mi się krwiak... i nieco babrze mi się rana....a leki rozrzędzające krew nie ułatwiają sprawy gojenia...
Także różowo może i nie zawsze jest - ale jedno wiem - jest pieknie bo jesteśmy razem
ciotki, a oto i Amelka
Nancy87, kasig, MadziaRatMed, Lilla My, Carmen, Czarna_88, 4me, Kasiarzynka, karolcia87, easymum, Lady Savage, Paulinek, trix, snoopy_etka, .ona., diatomka, monaaa85, adzia, Kucykowa, Dominka92, Dżuls, AniaM, wiaraczynicuda, skabarka, Anitka201, Wonderland, julita, Misi@, chabasse, KathleenPL, agatka196, Carolline, Gusiak lubią tę wiadomość
-
Lilla My wrote:Dzisiaj nie będzie to tylko zwykła pełnia - szykujcie się dziewczyny!!
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/dzisiejszej-nocy-na-niebie-pojawi-sie-superksiezyc,177212,1,0.html
Ok, porozmawiałam z synem, czy chce zobaczyć super księżyc:) Zobaczymy czy jest ciekawski.Paulinek, trix, KathleenPL lubią tę wiadomość
-
anulka20 wrote:Ja to samo zrobiłam
jak będzie po mamusi ciekawski to wyjdzie, a jak nie odziedziczył tego to nie wyjdzie
Mnie kręgosłup na dole od rana boli. Tak myślałam, że krzywo spałam albo już taka jestem zmęczona tym ciężarem ale teraz mama dała mi do myślenia, że może coś ruszy. Zobaczymy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 13:38
easymum lubi tę wiadomość
-
Alutka, pomimo wszystkich trudności super, że już jesteście w komplecie
Amelka sama słodycz, jest piękna! Wracaj szybko do pełni sił! Po raz kolejny udowadniasz, że twarda z Ciebie babka
Podbijam pytanie Madzi o rozmiar ubranek.alutka lubi tę wiadomość
-
ziółek wrote:witam się w 39 tygodniu- mam termin na 11 września i zaczynam się mocno niecierpliwić. Mam pytanie do dziewczyn , które mają to już za sobą- czy któraś próbowała bez znieczulenia albo jeszcze lepiej ma porównanie jak jest bez zzo i z? U mnie w szpitalu chcą żeby się deklarować na początku a ja wciąż nie mogę się zdecydować
ja chciałam bez znieczulenia, i po 20 min skurczów krzyżowych błagałam o znieczulenie
ps: teściowa właśnie pojechała))))))))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 13:34
Misi@, Carolline lubią tę wiadomość
-
Ja też bym się nie obraziła, jakby synek zechciał się już wydostać, mnie w nocy delikatnie bolało podbrzusze jak na okres i dół pleców, ale od rana wszystko ucichło.
Nancy trzymam kciuki za Ciebie, bo jednak masz pierwszeństwo;)) -
nick nieaktualnyNapisałam do Magdalenkaihelenka jak sytuacja i idp
Po kroplowce poszlam spac i skurcze troche ustapily,teraz mnie troche zaczyna pobolewac podbrzusze,ale nie jest zle.rano w badaniu mialam szyjke zgladzona,ale zamknieta,polozna mowila ze minimalnie opuszek palca wejdzie,takze jeszcze nie rodze.jutro bede miala druga dawke sterydow a na razie mam lezec.a jak tam na forum, sa jakies dzieciaczki?jutro maz ma mi przywiezc laptopa bo jest tu wifi,"