WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 03:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i kuzwa skurcze przeszły, pogonilo mnie jeszcze tylko że dwa razy na wymioty i tez przeszło. A młody przestał nerwowo wierzgac i się juz po prostu wypina tak jak to zwykły jest robić.
    Spróbuje zasnąć może...

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • mmalutka Autorytet
    Postów: 424 492

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 04:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja leżę pod KTG. Zapisują się skurcze. Po USG zdecydują czy patologia i NoSpa żeby młody jeszcze został w środku czy porodowka..

    KathleenPL, Czarna_88 lubią tę wiadomość

    tb734z17s9scq0zt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 05:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmalutka w talim razie trzymam kciuki za rozwoj sytuacji.

    Witam sie w 40 tc. Dzieki Bogu dzisiaj mam wizyte. Po ciuchu licze na to ze jutro lekarz mnie polozy do szpitala i zrobi cc. Po pierwsze, jak juz pisalam nie chce proby sn, a po drugie niepokoja mnie ruchy malej. Wiem, ze ma malo miejaca ale wole miec pewnoac ze wszystko jest ok.

  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello... No to tak, zdrzemnelam się i jakąś godzinę temu obudził mnie pozadny ból z krzyża, aż mnie wyprostowalo. Sa teraz gdzieś co 10 minut w różnym natężeniu. Młody tez trochę pofikał przy okazji. Idę do wanny, jak nie przejdzie to chyba jednak męża budze i podjade na IP dla świętego spokoju. Oczywiście co... W cudownych, porannych korkach. Widzialam wczorajsze powroty, na trasie był niezły hardcore...

    easymum lubi tę wiadomość

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmalutka wrote:
    A ja leżę pod KTG. Zapisują się skurcze. Po USG zdecydują czy patologia i NoSpa żeby młody jeszcze został w środku czy porodowka..
    No to trzymam kciuki żeby się coś wyklarowalo.

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 06:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozjaka wrote:
    Mmalutka w talim razie trzymam kciuki za rozwoj sytuacji.

    Witam sie w 40 tc. Dzieki Bogu dzisiaj mam wizyte. Po ciuchu licze na to ze jutro lekarz mnie polozy do szpitala i zrobi cc. Po pierwsze, jak juz pisalam nie chce proby sn, a po drugie niepokoja mnie ruchy malej. Wiem, ze ma malo miejaca ale wole miec pewnoac ze wszystko jest ok.
    Powodzenia na wizycie! Zdaj potem relacje co i jak...

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • Nancy87 Autorytet
    Postów: 2652 2476

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tam sytuacja Kathleen?

    atdce6yd8pusr0mr.png
    3i49e6ydnzlh0jxr.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 06:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nancy87 wrote:
    I jak tam sytuacja Kathleen?
    Siedze w wannie i na razie przeszło. Ehhh... Dziecko moje, zdecyduj się wreszcie co robimy...

    Kurcze, wkurza mnie to, mąż idzie dzisiaj do pracy i nie wie czy wołać zamiennika czy nie :/

    Nancy, a u Ciebie coś? Cokolwiek?

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się witam z rana spać nie mogę ale jeszcze spróbuję zasnąć już czuję się wyspana w nocy złapały mnie 4 skurcze pod rząd jeden za drugim z brzucha aż na krzyż do tego gorące poty, ale później ucichlo, przy tym mały strasznie się wiercil.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • Nancy87 Autorytet
    Postów: 2652 2476

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Siedze w wannie i na razie przeszło. Ehhh... Dziecko moje, zdecyduj się wreszcie co robimy...

    Kurcze, wkurza mnie to, mąż idzie dzisiaj do pracy i nie wie czy wołać zamiennika czy nie :/

    Nancy, a u Ciebie coś? Cokolwiek?

    Nic:( Jestem mega głodna, wstaję na śniadanie.

    atdce6yd8pusr0mr.png
    3i49e6ydnzlh0jxr.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    A ja się witam z rana spać nie mogę ale jeszcze spróbuję zasnąć już czuję się wyspana w nocy złapały mnie 4 skurcze pod rząd jeden za drugim z brzucha aż na krzyż do tego gorące poty, ale później ucichlo, przy tym mały strasznie się wiercil.
    Anulka to jedziemy razem... Tylko u mnie skurczy więcej... Ale straszą na razie...

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okres poporodowy to jakaś masakra, tak mi się chce ryczeć z byle powodu, że szok. Strasznie chce już do domu :(

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim, wygląda na to, że dzieciaczki zaczynają się szykować do ewakuacji :)

    U mnie nocka ok, 2 wstawania i regularne spanie do 5:30, bóle tylko okresowe, ale przeszły, poza tym męczą mnie te spuchnięte po nocy dłonie i stopy. Nie mogę do końca zwinąć dłoni w pięść bo skóra boli, a stopy popuchnięte od spodu i czuję jakbym chodziła na poduszkowcach. To jest normalne? Chyba Agatka pisała, że tak miała. Agatka, jak przeczytasz - po cc przeszło?

    gg64rl68s121551a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kathleen gadaj z synem, ze albo teraz albo dopiero za 2 dni :-)
    U mnie jakby sie zaczelo teraz to mialabym.mega problem. Maz ma jakies mega waxne rzeczy pracy i jezdzi juz na 6, syn jutro rozppczecie szkoly i musze z nim byc. Dziadkowie na wyjezdzie i wracaja pod koniec tygodnia. Zdecydowanie dopiero za tydzien moge rodzic najwczesniej. I tak jak kazda chyba chcialabym by wyklul sie do 39 tc a jak bedzie to sie okaze. 17 mam sienstawic na wizyte juz z walizkami i doktorek zdecyduje co dalej robic.

  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La_lenka - baby blues? To przechodzi, tylko się nie poddawaj tym nastrojom. Popatrz i pozachwycaj się swoją malutką Łucją - już jest z Tobą :) A jak karmienie? Trzymaj się kochana!

    gg64rl68s121551a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Okres poporodowy to jakaś masakra, tak mi się chce ryczeć z byle powodu, że szok. Strasznie chce już do domu :(

    poczekaj jeszcze troszke, hormowy opadna i wszystko wroci do normy. Ale zycze Ci szybkiego powrotu do domu bo wiem ze wtedy bedzie Ci latwiej w zaciszu domowym.

  • anula1990 Autorytet
    Postów: 488 514

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaM wrote:
    Nastawiona jestem na Kamieńskiego mam tam swojego lekarza i tez blisko mieszkam
    to tak jak ja :) tyle ze mam 30 km do szpitala...
    Ciekawa jestem po jutro mają otworzyć nowy szpital wojewódzki,mam bliżej a ponoć ma być mega na wypasie co do sprzętu nowoczesnego ...wrazie czego jest aletrnatywa :P

    Witam sie w 37 tyg :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 07:26

    KathleenPL, easymum lubią tę wiadomość

    74disg18xt1q3yyo.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    easymum wrote:
    La_lenka - baby blues? To przechodzi, tylko się nie poddawaj tym nastrojom. Popatrz i pozachwycaj się swoją malutką Łucją - już jest z Tobą :) A jak karmienie? Trzymaj się kochana!
    Bb to chyba jeszcze nie, ale po wczorajszej euforii (po porodzie miałam tyle sił, że mogłabym góry przenosić) dziś czuje taki wyrzut hormonów, że tylko usiąść i płakać. Wezmę jakaś gazetę dziecięcą gdzie opisują jakiś problem (i w sumie jak z nim sobie poradzić), a mi już napływają łzy. Sama czuję, ze to głupie, ale dosłownie nie daje się opanować.
    Z karmieniem nie za dobrze, wczoraj to mała zupełnie nie chciała jeść (nawet nie tyle, że ssać, po prostu nie chciała się rozbudzić i otwierać dzioba), dziś rano udało się koło 20 minut karmić. Tyle, że pokarmu u mnie jak na lekarstwo, walczę z laktatorem. Trochę mnie denerwuje, że każdy ma tu inną wizję co robić z małą, a ja czuję sama że już glupieje i nie wiem co jest w końcu słuszne. Będzie lepiej, obie się musimy nauczyć.

    easymum lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La lenka będzie dobrze :) popatrz na to maleńtwo obok ciebie :) i już humorek będzie lepszy

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 31 sierpnia 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) Nancy coś mi się wydaje że Mikołaj chce być pierwszym wrześniowym dzieckiem :P w końcu założyłaś forum :P

    KathleenPL lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
‹‹ 2239 2240 2241 2242 2243 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ