X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 3 września 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Diatomka miała w pierwszej ciąży i teraz też .
    to czekam na nią co powie. a cała ciąża tak pięknie bez infekcji i problemów:(

    relgio4pxlxziakh.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 3 września 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaRatMed wrote:
    oczywiście wyhodowano paciorkowce i dodatni gbs :/ czy którąś z mam też miała .dodatni? jak to wygląda przy porodzie?
    Dostaniesz antybiotyk przed porodem i dzidzia chyba też dostanie potem o ile dobrze pamiętam...

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 3 września 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Dostaniesz antybiotyk przed porodem i dzidzia chyba też dostanie potem o ile dobrze pamiętam...
    Dokładnie, dają antybiotyk. Ponoć lepiej szybciej sie do szpitala zebrać, ale zapytaj lepiej doświadczonych :)

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 3 września 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Właśnie mąż się obraził, bo powiedziałam jego mamie ze nie chce by stała i czekała przed sala porodowa i od razu po porodzie mnie widziała a on i moja mama może bo z mama chce rodzic wytlumaczylam mu ze nie chce bo będę zmęczona i spocona i nie chce by taka mnie oglądala a on niech twoja rodzina będzie cala ja też tam nie potrzebny jestem po co ja tam wielce się obraził powiedziałam, że wycieczek nie chce, że odwiedziny jak juz będziemy w domu. A on wielce się kur... Obraził :-/
    Dzizas...to niech bedzie przy porodzie. Zobaczy jakie to jest wyczerpujące dla Ciebie tak fizycznie jak i psychicznie. Niech tez się podrnerwuje trochę, ze jego ukochana cierpi, a on nie może jej pomoc. Od razu mu się odechce fochow o byle co. Dzizas, gdzie te chlopy mają głowę. To jest potem czas dla Ciebie i dziecka, a nie dla wycieczek szkolnych... P mój jest taki zestresowany teraz, że jego mama się wkurza na niego bo się nie może z nim dogadać XD

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 3 września 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nancy87 wrote:
    Jeszcze nie zdążyłam Was nadrobić, także nie wiem co się dzieje. Piszę żeby dać znać, że jestem już przyjęta, wszystko pozamykane na cztery spusty, szyjka w ogóle nie przygotowana do porodu, wywołują w 9 lub 10 dniu po terminie, młody ma około 3700.

    Czyli jeszcze sobie poleżysz ;/ kurcze, trzymam kciuki by się jednak z godziny na godzinę zmieniło, bo szpital strasznie dobija

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Jeju:/
    Zostajesz u nich czy masz wrocic po terminie ?
    Nancy juz jest po terminie.

  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 3 września 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Dzizas...to niech bedzie przy porodzie. Zobaczy jakie to jest wyczerpujące dla Ciebie tak fizycznie jak i psychicznie. Niech tez się podrnerwuje trochę, ze jego ukochana cierpi, a on nie może jej pomoc. Od razu mu się odechce fochow o byle co. Dzizas, gdzie te chlopy mają głowę. To jest potem czas dla Ciebie i dziecka, a nie dla wycieczek szkolnych... P mój jest taki zestresowany teraz, że jego mama się wkurza na niego bo się nie może z nim dogadać XD

    Dlatego niech spada nie zadzwonię po niego jak będę rodziła przegiol pale i mnie wkurwil. Zadzwonię po mamę i taksówkę. A mu zdjęcie wyślę ze juz po.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Nancy juz jest po terminie.

    A chodziło mi o to jak pisała ze wywołują 9dni po terminie , jakos tak bo teraz strony nie cofne :)


    Anulka u mnie odwrotnie , planowo mąż ma być a awaryjnie mama gdyby nie zdążył , i tak pewnego wieczora jak rozmawialam z nim ro było takie coś JAK JA BĘDĘ Z TOBĄ RODZIŁ TO TWOJEJ MAMY NIE BĘDZIE CHYBA :D
    Mówiłam ze nie , ona przyjedzie jak urodze już .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ja po Porodzie czuje się ogólnie dobrze ale moje krocze masakra.. Polog chyba gorszy od porodu samego. Więcej napisze juz z domu jak wyjdziemy. Mamy problem z karmieniem ja mam mleko Lilka nie chce ssać ale nie poddajemy się uczymy i robimy postępy narazie jest aniolkiem prawie ciągle śpi inne dzieci płacza ciągle jedzą a ona by tylko spała

    Lady Savage, KathleenPL, Czarna_88, agatka196 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 a czemu chcesz rodzić z mamą a nie mężem? czy on nie chce?

  • marlenak_me Autorytet
    Postów: 714 495

    Wysłany: 3 września 2015, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melduję, że nie rodzę :-/ ktg prawie płaskie, mam wrócić w poniedziłek na kolejne- czyli 2 dni po terminie ehh....

    720fbe94f2.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 3 września 2015, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadziaRatMed wrote:
    to czekam na nią co powie. a cała ciąża tak pięknie bez infekcji i problemów:(
    Taak jak dziewczyny piszą dostaniesz anybiotyk przed porodem. Mi cos lekarz mowil, ze na pól godziny przed sie dostaje. Koleżanka moja tez miala ale coś mowila, ze za szybko urodziła i nie zdążył zadziałać, wiec moze tak jak mokka pisze pojedz troche szybciej. Najlepiej jenak wypytaj dokladnie o to swojego lekarza. I nie martw się na zapas-30% kobiet to ma i naprawde gorsze rzeczy sie zdarzają ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 3 września 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Dlatego niech spada nie zadzwonię po niego jak będę rodziła przegiol pale i mnie wkurwil. Zadzwonię po mamę i taksówkę. A mu zdjęcie wyślę ze juz po.

    Anulka, nie denerwuj się. Masz dobrego męża, dla niego to też stres, spróbuj spokojnie mu to powiedzieć jeszcze raz. Przecież tak naprawdę chcesz, żeby był z Tobą w tym czasie, prawda? Powiedz, że to trudny czas, każda dodatkowa osoba to dodatkowy stres dla Ciebie, a przecież on na pewno nie chce bardziej Ci€ w tym czasie denerwować.

    gg64rl68s121551a.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 3 września 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinek wrote:
    anulka20 a czemu chcesz rodzić z mamą a nie mężem? czy on nie chce?

    Ja nie chce bo on mdleje na widok krwi, poza tym jak mnie zobaczy tam taka w rozkroku to nie wiadomo czy później będe go pociagala. Ale on sam przyznał ze woli nie no chyba ze będzie musiał bo np mamy nie będzie w tym czasie tez jest opcja ze będzie. Ale to o to on się nie obraził ze nie będzie przy porodzie.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Właśnie mąż się obraził, bo powiedziałam jego mamie ze nie chce by stała i czekała przed sala porodowa i od razu po porodzie mnie widziała a on i moja mama może bo z mama chce rodzic wytlumaczylam mu ze nie chce bo będę zmęczona i spocona i nie chce by taka mnie oglądala a on niech twoja rodzina będzie cala ja też tam nie potrzebny jestem po co ja tam wielce się obraził powiedziałam, że wycieczek nie chce, że odwiedziny jak juz będziemy w domu. A on wielce się kur... Obraził :-/


    Urazilas jego dume, ze Twoja mama moze a jego nie. Niestety on nie rozumie, ze to co innego jak jest rodzona matka a tesciowa. Dlatego u mnie nie bedzie ani jednej ani drugiej. Nie mam nic przeciwko by moja mama byla ale wlasnie chce uniknac takiej sytuacji. Obie przyjada w odwiedziny na chwile. Moj mnie do tego nastraszyl ze tesciowka to bedzie czekala na nas w domu jak wrocimy bo bedzie chciala pomoc. Jak chce pomoc to niech synkowi obiadkow nagotuje jak bede w szpitalu, ale na to nie licze. Po powrocie do domu chce zostac tylko z mezem i dziecmi.

  • paula2013 Autorytet
    Postów: 283 149

    Wysłany: 3 września 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Ja nie chce bo on mdleje na widok krwi, poza tym jak mnie zobaczy tam taka w rozkroku to nie wiadomo czy później będe go pociagala. Ale on sam przyznał ze woli nie no chyba ze będzie musiał bo np mamy nie będzie w tym czasie tez jest opcja ze będzie. Ale to o to on się nie obraził ze nie będzie przy porodzie.


    Nie stresuj sie, tak to juz jest z tymi facetami. A najgorsze jak nie wyobrazaja sobie zycia bez swojej mamusi ;( Nie potrzebnie Cie teraz denerwuje przed porodem, ale wiekszp=osc z nich tak ma ze najpierw powiedza potem pomysla....

    atdcpiqvryhgg1eb.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 3 września 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a ja mamę chce by mi pomogła na sali porodowej a takie wsparcie dużo znaczy dla mnie. A dumę niech schowalam do kieszeni bo to dla niego się źle skończy ja sobie nie dam w kasze dmuchać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:40

    Carolline lubi tę wiadomość

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 3 września 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie ja też nie chce odwiedzin w szpitalui mówiłam że po porodzie co najmniej 2tygodnie tylko ja i mąż a teściowie już chcą wpaść na chwilę 7października bo będą przejazdem w poznaniu:/ termin mam na 29września i jak tak urodze to nie chce ich 2dni po powrocie do domu nawet na 5minut

    relgio4pxlxziakh.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 3 września 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przesyłam Wam troche pozytywnej energii znad morza ;) co byście ciągle o tych porodach nie myslaly bo to nie przyspieszy a tylko się frustrujecie.
    No chyba, ze po terminie to rozumiem i tule wirtualnie ;)
    Ostatnie promienie słońca:(


    2lc33a0.jpg

    Minus ze spaceru- wciagnelam wielkie ciastko czekoladowe z lodem i wczoraj tez słodycze poszly w ruch- cos ostatnio sobie za dużo pozwalam ;/

    easymum, Anitka201, adzia, Lady Savage, snoopy_etka, paula2013, Carolline, Kasiarzynka lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka20 wrote:
    Ja nie chce bo on mdleje na widok krwi, poza tym jak mnie zobaczy tam taka w rozkroku to nie wiadomo czy później będe go pociagala. Ale on sam przyznał ze woli nie no chyba ze będzie musiał bo np mamy nie będzie w tym czasie tez jest opcja ze będzie. Ale to o to on się nie obraził ze nie będzie przy porodzie.

    Mój też nie lubi widoku krwi i miał cykora , trochę mu mówiłam że fajnie gdyby jednak był .
    Nie musi stać na przeciwko i patrzeć w krocze , ma być obok i trzymać za rękę nic więcej :)
    Moja mama mu trochę mówiła jak to wygląda bo była przy narodzinach wnukach więc juz się przestawił na to że będzie przy mnie :)

‹‹ 2286 2287 2288 2289 2290 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ