Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyaldonaa wrote:U mnie bardzo podobnie. Z tym, ze chce kaszke zaczac podawac wczesniej niz Ty, tez na noc przygotowujac ją na swoim odciagnietym mleku. Po 4 m-cu zaczynamy delikatnie urozmaicac menu
-
aldonaa wrote:U mnie bardzo podobnie. Z tym, ze chce kaszke zaczac podawac wczesniej niz Ty, tez na noc przygotowujac ją na swoim odciagnietym mleku. Po 4 m-cu zaczynamy delikatnie urozmaicac menu
a to jest jakaś konkretną kaszka czy no zwykła kukurydziana lub inna tego typu?
-
nick nieaktualnyaldonaa wrote:Nie znamy, to ją poznamy
Normalne, ze nie bede od razu robic gestej kaszy z przepisu na opakowaniu. Po trochu. 1 dzien 1 lyzezka, na drugi dzien przerwa i jesli nie bedzie zadnej reakcji to dzialamy dalej, a jesli cos bedzie nie tak to przerwa i wrocimy do tematu za kilka tygodni
Dobra dziecko spi trza śniadanie zjesc i te ciasto robić -
Hipp odpada bo w szpitalu ją w tym myli i krosty miała pamiętam ze taki różowy kolor tego żelu był .
Staraczka mój żel bezbarwny i taki z dozownikiem .
Przejdę się do biedry tylko kuzwa jakiś mały wybór u mnie w tej "obok" a biedronek 8 chyba w mieście .
Może ktoś coś z rosmana ?
Anulka jak to nie przyzwyczajona do wstawania ? Mały ma 3miesiące i jeszcze nie przywyklas ?
Nie mów ze jesteś złą matką tylko zacznij myśleć pozytywnie , a z mężem nie wiem co mówić bo u mnie też są akcje ale jak to koleżanka mi powiedziała zalac sie na swojego "masz większą władzę nad nim"[/QUOTE]
-
Dżuls wrote:u mnie dokładnie to samo... na noc zawijam młodej mankiety od pajacyka (na szczęście mam jeszcze takie odwijane, ale ciężko takie znaleźć w większych rozmiarach), bo inaczej ciągle spałą z kciukiem w buzi. A smoczkiem pluje dalej, niż widzi. Też mam nadzieję, że jej to przejdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 09:49
-
Aha, u nas też ssanie kciuka na tapecie. Zasypia z nim i potem wyciąga rączkę. Też mam nadzieję że to przejdzie.
My dzisiaj mamy szczepienie - druga dawka 5w1 i rota, po Nowym Roku druga dawka pneumokoków. Poprzednie szczepienia przeszła łagodnie, oczywiście poza chwilowym rozpaczliwym płaczem i lekkim obrzękiem na nóżce po pneumokokach.
Anulka, to chwilowe i jest efektem niewyspania. Spróbuj się zdrzemnąć jak mały zaśnie. Skoro krótko śpi, to w domu za wiele nie zrobisz, a nawet pół godzinki drzemki działa cuda. Humor Ci się poprawi, optymizm wróci a i w domu w lepszym nastroju łatwiej coś zrobić. Ja stosuję zasadę małych kroków, nie planuję np wielkiego sprzątania na raz, tylko np samo odkurzanie. Nawet jak odkurzę tylko pół chaty, to zawsze coś. Przy następnej drzemce dokończę -
my od samego początku do kąpieli używamy emulsji Oliatum, jest bezzapachowa i fajnie nawilżona skórę.
noc jak zwykle wzorowa, zasnęła 21, karmienie 4.40 i 8.30
kurcze... z tym rozszerzaniem diety jestem zielona, nawet jeszcze się nie zastanawiałam jak, co i kiedy. ale chyba będę karmić tylko KP do 6 miesiąca więc póki co odpuszczam temat
-
Witam się po przerwie
Czytałam, ale nie miałam siły pisać... Nasz Tosiek od tygodnia na Bebilonie pepti, bo te jego zielone sluzowste kupki ciągle się utrzymywały, strzelał nimi jak armaty i.męczył się straszliwie..,do tego doszła okropna chrapka i dużo wydzieliny po każdym karmieniu, którą się krztusił i nie mógł spać
Ja dodatkowo złapałam jakiegoś grzyba i zapalenia piersi, więc zalecono silne maści i od środy to,co ściągam-wylewam
Niestety, po tym pepti u małego żadnej poprawy,a nawet gorzej,bo teraz te jego zielone kupy ze śluzem cuchną obrzydliwie, a mały bardziej marudny. już nie wiem,co może być przyczyną... bo jak nie alergia,to co? Może macie jakieś pomysły? Jutro alergolog (oczywiście prywatnie) i może dowiem się czegoś więcej
Ja od tygodnia na wszelki wypadek nie jem żadnego białka krowiego, wszystko sama gotuje (nawet szarlotke z kaszy jaglanej zrobiłam:)) i od dziś wracam do podawania mojego mleka...
Dodatkowo Tosiek ma kręczowe ustawianie głowyOrtopeda każe nic nie robić, przewracać tylko główkę i czekać aż mały usiądzie.Jaki w tym sens,skoro głowę za chwilę obróci? Będę dziś dzwonić prywatnie do centrum rehabilitacji, niech mi jakieś ćwiczenia pokaże...
Także humor mam zwalony, a najbardziej boję się, że *uj bombki strzelił moje tytaniczne wysiłki z karmieniem swoim mlekiem. Jak przez te dni wylewałam to,co ściągnęłam, to aż wyć mi się chciałoMoja rodzinna powiedziała, że kobieta to nie dojna krowa, żeby się doić mechanicznie, bo gdyby tak było, to handlowalybysmy swoim mlekiem i byłby z tego niezły biznes...mam strasznie zniszczone brodawki i otoczki od laktatora i w te popękane miejsca wchodzić będą bakterie, grzyby, itp. Także pewnie skończy się na jakiś sterydowych maściach
-
snoopy_etka wrote:Witam się po przerwie
Czytałam, ale nie miałam siły pisać... Nasz Tosiek od tygodnia na Bebilonie pepti, bo te jego zielone sluzowste kupki ciągle się utrzymywały, strzelał nimi jak armaty i.męczył się straszliwie..,do tego doszła okropna chrapka i dużo wydzieliny po każdym karmieniu, którą się krztusił i nie mógł spać
Ja dodatkowo złapałam jakiegoś grzyba i zapalenia piersi, więc zalecono silne maści i od środy to,co ściągam-wylewam
Niestety, po tym pepti u małego żadnej poprawy,a nawet gorzej,bo teraz te jego zielone kupy ze śluzem cuchną obrzydliwie, a mały bardziej marudny. już nie wiem,co może być przyczyną... bo jak nie alergia,to co? Może macie jakieś pomysły? Jutro alergolog (oczywiście prywatnie) i może dowiem się czegoś więcej
Ja od tygodnia na wszelki wypadek nie jem żadnego białka krowiego, wszystko sama gotuje (nawet szarlotke z kaszy jaglanej zrobiłam:)) i od dziś wracam do podawania mojego mleka...
Dodatkowo Tosiek ma kręczowe ustawianie głowyOrtopeda każe nic nie robić, przewracać tylko główkę i czekać aż mały usiądzie.Jaki w tym sens,skoro głowę za chwilę obróci? Będę dziś dzwonić prywatnie do centrum rehabilitacji, niech mi jakieś ćwiczenia pokaże...
Także humor mam zwalony, a najbardziej boję się, że *uj bombki strzelił moje tytaniczne wysiłki z karmieniem swoim mlekiem. Jak przez te dni wylewałam to,co ściągnęłam, to aż wyć mi się chciałoMoja rodzinna powiedziała, że kobieta to nie dojna krowa, żeby się doić mechanicznie, bo gdyby tak było, to handlowalybysmy swoim mlekiem i byłby z tego niezły biznes...mam strasznie zniszczone brodawki i otoczki od laktatora i w te popękane miejsca wchodzić będą bakterie, grzyby, itp. Także pewnie skończy się na jakiś sterydowych maściach
Idź do innego lekarza z tym kręczem, kilka sesji z laserem biostymulacyjnym, regularne ćwiczenia i problemu nie będzie! Nie pozwól wmówić sobie, że wszystko ok. -
Ale mam dziś lenia... normalnie zamiast ruszyć dupke i wykorzystać jakoś pożyteczne czas kiedy dziecko śpi to leżę razem z nim w łóżku i nie chce mi się ruszyć nawet nogą
Cały weekend nas nie było, więc przydałoby się coś posprzątać...dostalam od lekarza zgodę na ćwiczenia, wiec tez bym mogła się w końcu ruszyć i coś porobić ale nieee... no chyba potrzebny mi naprawdę jakiś kop na rozruszanie -
My od początku na ziajka płyn do kąpieli natluszczajacy próbowałam inne ale po innych dostaje krostek. 4me mój też odkrył że ma kciuki ale to nic mój nauczył się ssać język i smoczka daje ale nie jest taki fajny jak język czy kciuk. Teraz najedzony leży i się bawi babcia przyjdzie to mama posprzata laziekne w tym tygodniu muszę sprzątac porządnie już na święta by w przyszłym tylko kurze zetrzeć i odkurzyc . a w tym okna i porządnie wszystko już się boje pająków pewnie w zakamarkach będzie duzoo. Ja też muszę coś zacząć ćwiczyć i mniej słodkiego bo wyglądam okropnie. Dodatkowo walcze z rozstepami po ciąży i w ciąży takie same jak były takie są. I bio oil nie pomaga i inne rzeczy. Slyszalam o olejku kokosowym ponoc pomaga , ale nie próbowałam, któraś używała? W przyszłym roku na lato będę musiała strój jednoczęściowy kupić . a w tym muszę kupic sobie spodnie i legginsy bo dziury już mi się robią i bluzkę że dwie ale to jak dostane pieniądze z ZUS.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 11:35
-
Ja zupełnie nie widzę powodu dla którego miałabym małej mieszać w brzuszku przed skończeniem 6 miesiąca. Je najlepszy pokarm jaki możliwe, ekologiczny, bio i z czystych upraw.
Zawsze ciepły i gotowy do podania. Pięknie na nim rośnie - po co mam kombinować? Jeszcze zdążę się użerać z plamami z marchewki i śmierdzącymi kupkami
moka89, Kucykowa, bento, magdalenkaihelenka, karolcia87, chabasse, Carolline lubią tę wiadomość
-
Anulka na rozstępy polecam elancyl. Poczytaj coś o nim, może to Ci pomoże. Ja używałam od 4 miesiąca ciąży i nie mam rozstępów ale smarowalam się 2, a pod koniec ciąży 3 razy dziennie (różnymi produktami). Znajome które po ciąży miały rozstępy chwaliły ten krem i twierdziły że zrobiły się mniej widoczne.
-
Angelaa wrote:Hej kturas pisala ze w Tesco jest szczeniaczek jest jakas ulotka czy cos ? No bun kupila
Właśnie wróciliśmy od lekarza- dziś Kuba kończy 3 miesiąceważy ponad 7 kg i wygląda jak dziecko półroczne
(wcale nie jest grubiutki)- wszyscy się dziwią, że takie dziecko "wyhodowała" matka wegetarianka na własnej piersi
A oto bohater
To, co mnie niepokoi to zbyt szybko zarastające ciemiączko na górze głowy (musimy zmniejszyć dawkę wit.D- ale to po morfologii) i baaardzo wolno schodzący wodniaczek jadraTak więc przed nami konsultacja u chirurga (zalecenie pediatry)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 12:54
adzia, Gusiak, Kasiarzynka, Kucykowa, easymum, agatka196, paula2013, chabasse, karolcia87 lubią tę wiadomość
Kubuś -
Wasze maluchy tez tak mało śpią? Jest prawie 13, Gabi obudziła się między 6 a 7 i jeszcze nie spała. Humor dopisuje i tylko by się bawiła z mamunią, a ja mam wielką górę prasowania ;/ Nakarmimy się i pójdziemy na spacer moze się zdrzemnie, bo inaczej mnie zajedzie