Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
easymum wrote:Anitka, u mnie to samo. Własnego dziecka nie poznaję, dotąd pogodna i spokojna teraz wrzaskkun jakich mało. Do karuzelki zamiast gadać to jęczy, prawie płacze, ale jak podchodzę to buzia niby pogodna. Dzisiaj to już wogóle koszmar, pozycja do karmienia i ryk jakby ją ze skóry obdzierali. Nie umiałam jej uspokoić, musiałam nosić, bo jak tylko siadałam zaraz syrena włączona. Dodatkowo mało śpi, dotąd potrafiła przespać do godziny, czasem dłużej, a od wczoraj 15 minut i już po spaniu. Sama nie wiem, czy to efekt po szczepieniu (poniedziałek) czy też skok, bo zaczęliśmy 15 tydzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 06:26
-
Gusiak a ja sie strasznie rozregulowalam:( zamiast korzystac ze starszaka pare dni nie ma w domu i sie wyspac jak Tosia spi to nie:( siedze do pozna bo spac mi sie nie chce.
Moja ma chyba efekt po szczepieniu bo zasnela o 21, namleko sie zaczela wiercic o 6 i juz spi dalej;) ide, moze tez mi sie ten sen uda -
nick nieaktualnyHahahaha , mówicie a ja czasami sama czytam co napisalam i robie poprawki zeby ktoś zrozumiał
Easymum chodziło o to ze skabarka robi coś dla siebie a nie tylko dla dzieci , chodzi do ludzi .
A moje koleżanki które mają dzieci 3-4 letnie do tej pory w domu bez pracy , codziennie kilka obrazków tyou jak bardzo kochają swoje dzieci , coś tam o domu że na pełen etat pracują .
Coś w tym stylu
Dzisiaj moje dziecię kończy 3 miesiące , snila mi się -
nick nieaktualnyAha jeszcze coś , do kiedy sie sprawdza na karku czy dziecku ciepło ?
Niedawno jadła , ręce jak zwykle zimne i spocone , wzielam na kark i letni a ona plecy spocone .
Wczoraj dalam pół miarki kaszki do mleka , spała od 21 do 6:20Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 07:12
-
nick nieaktualnypaula2013 wrote:O to pięknie Ci spala ja tylko troszkę dałam kaszki ale podobnie jak Ty pół miarki i co spał od po 19 fo 1 potem pobudka o 4 i teraz więc tak jak zwykle nie inaczej
-
Staraczka, Paula - no jak nic utuczycie dzieciaki zaczynając tak szybko z kaszką. I to po co? - żeby spało dłużej w nocy? Tak jak dziewczyny pisały - nie rozumiem. Moja mała jest drobna, przybiera, ale nie w jakimś zawrotnym tempie, od urodzenia czyli przez 3 m-ce i tydzień przybrała tylko 2,5 kg, a ja nwet nie myślę dawać jej kaszek i słoiczków przed końcem 4 miesiąca. Pediatra daje mi zawsze dokładne wytyczne, co dalej robić i teraz też nawet nie wspomniała o kaszkach, wyraźnie napisała Bebiko HA i tego się trzymam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 08:08
-
Jejuńku, moja córka tylko oczy otworzyła i jest yyy, y, ee, yyy. Nie płacz, tylko takie ciągłe jęczenie, szału już dostaję jak to słyszę.
Poza tym tak dziś ciemno na zewnątrz, że myślałam, że to jest jeszcze środek nocy. Próbowałam jej cycka wtykać milion razy z wkurwem czemu ona nie śpi. Dopiero na komórkę spojrzałam, a tu niespodzianka - to już 7.40 i pora wstawać.Zwlekłam się, nastawiłam pranie i czekam aż Euthyrox zacznie działać żebym mogła śniadanie zaliczyć.
-
nick nieaktualnyEasymum jeśli będą za dużo przybierać to zrezygnujemy z kaszek , jedni dają grochowke i zupke a my zaczynamy od kaszki i nie dajemy tak jak piszą tylko o wiele wiele mniej
Paula ja mam problem ze smokiem , butelka NUK i smoczek ewidentnie 0-3 albo i 0-2 w komplecie i już chciałam zmienić a wszędzie są 0-6 i to z takim przeplywem ze ona sie krztusila bo nie nadazyla lykac a juz mocno leciało , wczoraj do kaszki jej dałam ten nowy to chwilę sie klocila bo nawet kształt inny jest -
Dzień dobry
Tez nie jestem przekonana czy dawanie kaszki od 3 miesiąca jest dobre, ale z drugiej strony każda mama zna swoje dziecko najlepiej, wiec nie mnie to oceniać
U nas jak zwykle dwie pobudki... polozylam się w sumie po 1, za dwie godziny pobudka... znów po spałam dwie godziny, pobudka i teraz tez po jakiś 2.5 godziny miałam pobudka... faktycznie lekko nie jest i może jakbym tez podała taka kaszkę to spala by lepiej, ale póki jeszcze daje rade i jestem taka malutka tk szkoda mi jej niepotrzebnie zapychac brzusio... z tym, że my mieliśmy te 'przeboje' z kupa....
Musze się ogarnąć i lecę na TSH, bo już drugi tydzień jestem bez leku i nje chce teraz znów przecholowac z drugą strone... -
bento wrote:A tą kostkę to któraś z Was prała w pralce?
Powiedzcie mi jeszcze czy często wyparzacie grzechotki i gryzaki?
Wyparzam - jak mi się przypomni, gdzieś spadnie w dziwne miejsce, albo kot się dorwie za bardzo -
Nie sądzę że pół miarki kaszki utuczy mi dziecko, nie przesadzajmy przecież nie dajemy im gęstej kaszki tylko jest lekki zageszczona. A Wy uważacie że dziecko skończy 4 mce i tak w tym dniu jest już gotowe na podanie kaszki proszę Was przecież każde dziecko jest inne kazde rozwija się inaczej nie można wszystkich wrzucić do jednego worka. Ja dla swojego dziecka chce jak najlepiej i nigdy nie chciałabym wyrządzić mu krzywdy ani przez nadwagę ani w inny sposób , ale nie rozumiem też trzymania się tylko schematów.
Wczoraj już chyba pisałam o tych artykułach o których czytałam na temat tego kiedy dziecko jest gotowe to nie będę się powtarzać. I nie chodzi tu tylko o przesypianie nocy ale to też chyba pisałam.
Co do butelek ja mam z aventu wiec chyba 2 musze kupicadzia lubi tę wiadomość
-
Też muszę TSH zbadać, bo mi chyba poleciało w górę, bo na dłoniach mam suche, zrogowaciałe placki na kostkach. Po porodzie już badałam, było w miarę ok, ale zmniejszyłam dawkę i chyba to jednak za mało. Z tym, że ja miałam niedoczynność długo przed ciążą i nawet obecnie biorę dawkę 100.
-
nick nieaktualny
-
La lenka, ja wrzucam wzystkie zabawki, łącznie z zawieszkami z maty właśnie do siatki, piorę razem z matami (mam 2, jedną z pałąkami i jedną do leżenia) i nic się nie dzieje, tylko w pralce jest głośno
Nie wiem tylko jak wyprać te zabawki z Lamaze, bo tam na metce jest info, żeby czyścić tylko powierzchnie - pytanie jak?
-
paula2013 wrote:Nie sądzę że pół miarki kaszki utuczy mi dziecko, nie przesadzajmy przecież nie dajemy im gęstej kaszki tylko jest lekki zageszczona. A Wy uważacie że dziecko skończy 4 mce i tak w tym dniu jest już gotowe na podanie kaszki proszę Was przecież każde dziecko jest inne kazde rozwija się inaczej nie można wszystkich wrzucić do jednego worka. Ja dla swojego dziecka chce jak najlepiej i nigdy nie chciałabym wyrządzić mu krzywdy ani przez nadwagę ani w inny sposób , ale nie rozumiem też trzymania się tylko schematów.
Wczoraj już chyba pisałam o tych artykułach o których czytałam na temat tego kiedy dziecko jest gotowe to nie będę się powtarzać. I nie chodzi tu tylko o przesypianie nocy ale to też chyba pisałam.
Co do butelek ja mam z aventu wiec chyba 2 musze kupic
Paula, no jasne, że każde dziecko inne, robisz jak uważasz.
Co do smoczka, to też mam Avent, ale z 2 to moja pije mleko od 1,5 miesiąca, i teraz już myślę nad przejściem na 3. Nie wiem do jak gęstych pokarmów da radę 2. -
easymum wrote:Paula, no jasne, że każde dziecko inne, robisz jak uważasz.
Co do smoczka, to też mam Avent, ale z 2 to moja pije mleko od 1,5 miesiąca, i teraz już myślę nad przejściem na 3. Nie wiem do jak gęstych pokarmów da radę 2.
Ja cały czas miałam 1 ale musze zmienić w takim razie. Nie wiem jaki przepływ jest w 2 ale nawet jak dodałam mu wczoraj te pół miarki to bez problemu zjadł. To nie było wogóle gęste -
la_lenka wrote:Też muszę TSH zbadać, bo mi chyba poleciało w górę, bo na dłoniach mam suche, zrogowaciałe placki na kostkach. Po porodzie już badałam, było w miarę ok, ale zmniejszyłam dawkę i chyba to jednak za mało. Z tym, że ja miałam niedoczynność długo przed ciążą i nawet obecnie biorę dawkę 100.
Ja miałam suche i szorstkie placki na kostkach, ale od czestego moczenia rąk (mycie i wyparzanie butelek zanim kupiłam sterylizator), dodatkowo nie wycierałam dobrze i nie kremowałam. Teraz postawiłam na komodzie młodej butlę balsamu do ciała z dozownikiem i przed pójściem spać nakładam sporo balsamu, różnica ogromna, ręce jakoś wyglądająWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2015, 09:30