Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie nie mierzą
muszę ją sama zmierzyć i zobaczymy ile ma 
A czy wasi lekarze piszą coś w książeczce zdrowia? U nas tylko w kartotece sobie wszystko notuje. Wypełniona jest rubryka ze szczepieniami no i wizyty patronażowe położnej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 15:39
Gabrysia
-
U nas mierzą na takiej właśnie desce z suwaną miarą, a do książeczki wpisują tylko pomiary i szczepienia, i wsio. Neurolog tylko coś tam wpisała od siebie, jak byliśmy u niej po żółtaczce.
I teraz sobie wyobraźcie ile ja muszę codziennie dźwigać i jak trudno jest młodej ruszyć cielsko, żeby np. się obrócić. Czasem żałuję, że nie jest takim drobnym, ruchliwym dzieckiem, trochę by jej pewne rzeczy łatwiej przychodziły
No i wyrosła z rozm. 74 ze smyka, wchodzi już tylko w 74 z H&M i są takie akurat na długość i trochę za luźne u góry.
A w cyckach kremówka
easymum, Carolline lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, jak ja tu daaaawno nie zaglądałam, ale dziś coś mnie podkusiło.Muszę duuużo nadrobić.Moja Ola urodziła się 14 .09.2015.W 38 tygodniu ciąży, sporo przeszłyśmy, maleńka po porodzie trafiła na OIOM,miała zaburzenia oddychania, a ja bezsilnie musiałam leżeć po cc.Ale Bóg się nami zaopiekował, dziś Ola ma się świetnie, ma 4 mce, waży ponad 8 kilo i jest całym moim światem:-)
Dżuls, la_lenka, 4me, Anitka201, edysia5, trix, julita, easymum, chabasse, karolcia87, Kucykowa, Carolline lubią tę wiadomość
-
Moj klopsik tez cos kolo 8 kg. Jutro go zważę na golaska bo aż jestem ciekawa. Jak go dzis w ubraniu wazylam to wyszlo 8,2 kg- takiego klopsika nosze w ciągu dnia! Dzuls zgadzam sie jakby kruszynki byly te nasze dzieci to o ileż łatwiej by bylo. Ja jak fotelik samochodowy z nim,w środku niosę to juz naprawde ledwo, ledwo- aż się boje co bedzie pozniej.
My dzis mamy maly sukces do celebracji. Nie mozemy wyjsc z domu ale za to sushi juz do nas jedzie a prosecco chlodzi sie w lodowce obyśmy nie zasnęli przed tymi atrakcjami bo obydwoje padamy na twarzyczki ! 
Dżuls, trix, easymum, Carolline lubią tę wiadomość
-
100zł. U nas ofiara dobrowolna, można nawet nic nie dać, ale stwierdziliśmy, że tyle będzie akurat.4me wrote:Aaaa dziewczynki my mamy w nd chrzest i nie wiem ile dać księdzu ile wy dawaliście????? - przyznawać mi tu się szybciutko...
Moja dziś nie chce spać, nadal się miota w łóżeczku
Córeczka
-
Nasz ksiądz powiedział, że nawet za dużo, ale zwyczaje pewnie od parafii zależą.4me wrote:No wlasnie u nas tez co laska ale jak zaczelam czytać, ze ludzie dają po 300 pln to sie przerazilam ja tez myślałam o 100 i nie wiem czy to nie za Malo.Córeczka
-
Porównałam zapisy z książeczek zdrowia moich dzieciaków i oboje w wieku 4,5 miesiąca mieli bardzo podobną wagę i wymiary, tyle tylko że w siatce centylowej chłopców młody klasyfikował się pod 75 centyl, a u dziewczynek to już ponad 90 Oprócz tego syn startował z 4kg i 61cm, a młoda z 3,5kg i 54cm, także córa tempo ma niezłe
-
Hej dziewczyny! My na chrzest dalismy 200 ale ogolnie klecha mowil ze co łaska. Jutro kolenda. Musze jeszcze troche chate ogarnac. Najgorzej ze wczoraj z malzem bylismy u jego babci ktora ma 93 lata. Ostatnio byllismy na swieta i luz, a wczoraj maly jak ja zobaczyl tovtak sie rozhisteryzowal ze szok! M nie mogl go wogole na recwch uspokoic, dopiero jak ja go wzielam i wyszlam z pokoju w ktorym byla babcia i czyms innym go zaciekawilam to mu przeszlo. Ale jak tylko przekroczylam prog od jej pokoju to histeria od nowa. Dopiero po ok 20 min sie oswoil i juz bylo w miare ok.
Dlatego jutro az sie boje jak ten ksiadsz przyjdzie tym bardsziej ze maz bedzie w pracy. Jak ten zacxanie wyc, to ten ksiqdz nawet nie zdazy tej swojej regulki powiedziec - moze byc jazda. A z drugiej strony to moze sposob dobry, bo 3 min i juz sobie pojdzie hehhe.edysia5
