X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmalutka dzieki ;) kazda onformacja cenna. W wakacje na czaryerowym locie to pewnie będzie pelno takich priority jak my ;) co do wolnego miejsca tez slyszalam, ze tak sie da ale znów pewnie będzie full- wakacje...

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesja wrote:
    Kurde, jak Wy to robicie, że przy kp tak Wam dzieci ładnie śpią? Mam wrażenie, że tylko mój łobuz budzi się w nocy co 2h a czasem nawet co 1 :/


    na noc zawsze ściągam mleko i podaje z butelki, córcia wypija wówczas 160-180ml i mam pewność że się porządnie najadła. wydaje mi się że z piersi sama by tyle nie ściągnęła a więc i krócej trwałby sen, przynajmniej tak mi się wydaje :) dzisiaj np. ostatnie karmienie było 21.30 a pobudka na cycusiu o 3.30 i dalej grzecznie spała ;)


    justyna1220 dieta od Madzi to 2xme




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 10:20

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytaczka wrote:
    A na krotsze trasy zagraniczne autem ale tez w Szengen tez pewnie lepiej miec chociazby dowod...?

    Odnosnie rozszerzania diety, w jednym z filmikow Zawitkowski pokazywal ciekawy kubek dla maluszkow z Lovi 360'. Wydaje mi sie fajny. Mam go juz w koszyku z Gemini, ale poczeka jeszcze troche :-) My tez KP i tez czekam do skonczonych 6 miesiecy. Zazdroszcze przespanych nocy. Moj bąbel budzi sie chyna co chwile, jak tylko piers wypafnie jej z buzi...

    Nie ma znaczenia- samolot, auto czy rower - dowód w shengen musi byc. Co wiecej od czasu afery z imigrantami niektóre granice są z powrotem zamknięte i nie wjeżdża sie juz jak do siebie bez kontroli.

    Czytaczka lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julita wrote:
    na noc zawsze ściągam mleko i podaje z butelki, córcia wypija wówczas 160-180ml i mam pewność że się porządnie najadła. wydaje mi się że z piersi sama by tyle nie ściągnęła a więc i krócej trwałby sen, przynajmniej tak mi się wydaje :) dzisiaj np. ostatnie karmienie było 21.30 a pobudka na cycusiu o 3.30 i dalej grzecznie spała ;)
    Moja dziś zjadła przed północą i obudziła się po 6. Z cycka :P
    Ale czasem potrafi i co 1-1,5h się budzić. Ja po prostu biorę z tym na luz - dzieci się budzą, jedne mniej, jedne bardziej, czasem mniej, czasem bardziej, niezależnie od karmienia. Nie jest to miłe, ale trudno, trzeba przeżyć. Na pewno w końcu minie.

    Magnolia3 lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • monaaa85 Autorytet
    Postów: 251 356

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mam pytanko...Czy pomimo jednakowego składu mleka Bebilon i Bebiko...może Bebiko powodować ulewania? Niedawno zmieniłam mleko i nie wiem czy to się zbiegło w czasie, czy jednak to po Bebiku... Dodam że karmię piersią, a tylko na noc daję butle. Pozdrawiam serdecznie ☺

    1usacwa1uvvludfr.png
  • mmalutka Autorytet
    Postów: 424 492

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Mmalutka dzieki ;) kazda onformacja cenna. W wakacje na czaryerowym locie to pewnie będzie pelno takich priority jak my ;) co do wolnego miejsca tez slyszalam, ze tak sie da ale znów pewnie będzie full- wakacje...

    my lecieliśmy w listopadzie, powrót początkiem grudnia. I na powrocie też był full, ale daliśmy radę :). Ale przy odprawie bagażowej na prawdę szybko to idzie przy takim maluchu. U nas na pokładzie było ok 8 takich maluchów.

    4me lubi tę wiadomość

    tb734z17s9scq0zt.png
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi dziewczyna w szpitalu powiedziała, że bebiko to mleko z dolnej półki, lepiej wybrać bebilon albo enfamil a jak dziecko ma skłonność do ulewania to najlepiej takie z oznaczeniem AR.

    Magnolia3 lubi tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Lilla My Autorytet
    Postów: 1312 1404

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesja wrote:
    Mi dziewczyna w szpitalu powiedziała, że bebiko to mleko z dolnej półki, lepiej wybrać bebilon albo enfamil a jak dziecko ma skłonność do ulewania to najlepiej takie z oznaczeniem AR.

    Mój tym AR pluł dalej niż widział, a pieni się tak, że przy jedzeniu wyglądał jak piesek z wścieklizną ;)

    Ale tak, może ulewać po mleku, nawet pomimo tego samego składu.

    Synek <3
    atdc2n0ax1cd3lcr.png
    Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! :)
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilla My wrote:
    Mój tym AR pluł dalej niż widział, a pieni się tak, że przy jedzeniu wyglądał jak piesek z wścieklizną ;)

    Ale tak, może ulewać po mleku, nawet pomimo tego samego składu.

    Lila, a skoro sam producent potwierdza, że Bebilon i Bebiko TO TO SAMO, tylko różnią się opakowaniem? Właśnie tak odpowiedziała Nutricia na pytanie o różnicę między Bebilonem a Bebiko.

    gg64rl68s121551a.png
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmalutka, dzięki za cenne wskazówki

    gg64rl68s121551a.png
  • mmalutka Autorytet
    Postów: 424 492

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym że podobno im mniejsze dziecko tym lepiej lot znosi. W kwietniu lecę z mlodym sama. Ciekawe jak to ogarnę..

    tb734z17s9scq0zt.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmalutka wrote:
    my lecieliśmy w listopadzie, powrót początkiem grudnia. I na powrocie też był full, ale daliśmy radę :). Ale przy odprawie bagażowej na prawdę szybko to idzie przy takim maluchu. U nas na pokładzie było ok 8 takich maluchów.
    Swoja droga szybko się wybraliście w podróż z takim maluchem :) Brawo za odwagę ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmalutka wrote:
    Z tym że podobno im mniejsze dziecko tym lepiej lot znosi. W kwietniu lecę z mlodym sama. Ciekawe jak to ogarnę..
    Wiadomo - większość pewnie przesypia ;) ja juz teraz wiem, ze jak moj synek byl maly to bylo latwiej- główne jadl, spal i sie patrzył - wystarczyło przy nim byc i czasem pomachać mu zabawką - czemu ja wtedy myślałam, ze jest ciezko ? ;) o wiele więcej wysiłku musze włożyć w zabawe teraz by Ksieciunia zająć czymś ;) no i wtedy nawet plakac nie umial- kwilił tak cichutko, ze ledwo bylo słychać. Teraz jak otworzy buzie to caly blok slyszy ;) :D

    Nooo chyba, ze to wszystko co zle sie tak szybko zapomina :D

    easymum lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • Alicja83 Autorytet
    Postów: 292 151

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dolanczam do tych co pytaja o pierwszy lot. Ja mam to juz zasoba. Lecialam sama z mala kiedy miala 2,5 miesiaca. Nie mialam piorytetu i wszystko poszlo fajnie. Mialam bagaz i bagaz podreczny. Dla malej naszykowalam do butelki mleczko i jak tylko sie w pasy pozapinalysmy dalam jej pic . dzieciatko usnelo i po poltorej godzinie obudzila sie . przy ladowaniu troszke plakala ale mialam pecha. Byl korek na lotnisku i musielismy zrobic dodatkowe kolko . po wyladowaniu zabralam bagaz i szybko do wyjscia tam czekal tato na mnie i samochow z nosidelkiem. Naturalien poczulam ulge bo dzieciatko torba podreczny na ramieniu i bagaz to sumasumarum wazy. Ja z tych malutkich

    ug37p07wjuiy1hl1.png
  • mmalutka Autorytet
    Postów: 424 492

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Swoja droga szybko się wybraliście w podróż z takim maluchem :) Brawo za odwagę ;)


    Mój ślubny ma prace sezonową i w sumie możemy jechać od grudnia do lutego na urlop tylko.. a że się coś fajnego trafiło :)
    A Miko w tatą stronę spał, ale na powrocie chciał się bawić.. lot 5 godzin

    A my nie tyle odważni co na tyłkach usiedzieć nie możemy.. Mały jak miał 2 tyg t był w Borach Tucholskich, zwiedził też Kraków i był we Wrocławiu.. a my z Podbeskidzia :D

    Dziś moja bida ma jakiś zły dzień.. rano było fajnie a teraz dużo śpi, budzi się z płaczem, cyc i znowu śpi.. oby to nie początki jakiegoś choróbska..

    4me lubi tę wiadomość

    tb734z17s9scq0zt.png
  • Kassie Autorytet
    Postów: 1010 517

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmalutka my tez raczej z tych co na tylkach usiedziec nie moga :-P tyle ze moze dziwnie to zabrzmi,ale maly nas troche ogranicza. Probowalismy z nim wychodzic do ludzi to z reguly konczylo sie tak,ze myslalam tylko zeby nie plakal,zeby sie nie obudzil i zadna to dla mnie atrakcja. Mikolaj jest tez bardzo placzliwy i wymaga duzo uwagi,wiec poczekamy az bedzie troche wiekszy :-) ale podziwiam,sama bym teraz gdzies pojechala :-D

    ug373e5esgfin09c.png
    rg50gox1ycplbhk5.png
  • Magnolia3 Autorytet
    Postów: 687 213

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas byla dzis noc cudow.W dzien mala byla spokojniutka i szczeslwa, a wieczorem cos nie mogla zasnac, odkladalam ja kilka razy a ona po chwili sie budzila.Az jak ok.23 zjadla, tak zaczal krzyk, ale jaki! Nie slyszalam jeszcze zeby ona tak plakala.Najpierw myslalam, po prostu nie moze zasnac bo przeczekala swoja godzine, ale ona zaczynala wrzask ilekroc probowalam ja odlozyc spiaca.Uspokajala sie na rekach ale musialam dobrze ja lulac.O 1 pomyslelismy ze moze ma zgage, bo nie prezyla sie, nie stekala, nie myslalam ze to brzuszek.Dalismy jej gealcid i jakby sie bidulka uspokoila albo juz ze zmeczenia padla.Ulga byla tylko na godzine, i abarotka, wrzask, miale suche usteczka ale cyca nie chciala.Myslalam ze mi serce peknie.Myslelismy ze moze cos ja boli wiec dalismy jej czopek paracetamol i rozzalona zaczela ssac cycusia, uff.A ja blagalam Boga o pomoc.I sluchajcie cud, mala przy cycu sie po prostu wysrala i jak reka odjal przestala plakac, zaczela sie smiac i gadac.Nie wiem o co keman.Raczej nic jej nie zalegalo, srala nawet przed spaniem.NIE MAM POJECIA.Potem szczesliwa bawila sie cyckiem az ja podbilo i zarzygala wszystko dookola lacznie ze mna, heh.Ale dalej byla szczesliwa.Dojadla potem i w mamy ramionach.I tak poszlismy spac o 5 rano.Nigdy wiecej.Ze tez taka kruszynka nie umie powidziec co jej dolega.Bylam naprawde przerazona przez duze P.

    1usa8u69die0y60t.png
  • mmalutka Autorytet
    Postów: 424 492

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassie wrote:
    mmalutka my tez raczej z tych co na tylkach usiedziec nie moga :-P tyle ze moze dziwnie to zabrzmi,ale maly nas troche ogranicza. Probowalismy z nim wychodzic do ludzi to z reguly konczylo sie tak,ze myslalam tylko zeby nie plakal,zeby sie nie obudzil i zadna to dla mnie atrakcja. Mikolaj jest tez bardzo placzliwy i wymaga duzo uwagi,wiec poczekamy az bedzie troche wiekszy :-) ale podziwiam,sama bym teraz gdzies pojechala :-D

    my chyba naszemu nie daliśmy wyjścia.. ciągle dookoła jest dużo ludzi.. ale może nam się po prostu taki egzemplarz trafił :)
    też się boję, że będzie płakał, czy będzie spał, a co jak będzie szybciej głodny.. ale chyba jak my jesteśmy dobrze nastawieni to on też i tyle.

    W końcu szcześliwi rodzice to szczęśliwe dziecko :)

    tb734z17s9scq0zt.png
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow... chwilę człowieka nie było a tu tyle naskrobane. Super, forum odzyskuje dawna swietnosc. Kurcze u nas ostatnio coś się pochrzanilo. W sobotę iniedziele mąż złapał jakąś jelitowke, we wtorek i środę ja cierpiałam a teraz mam nadzieje ze młodego nie dopadnie. Dobrze, ze szczepienia na rota juz mamy za sobą to jestem troszkę spokojniejsza. Chociaż ja karmie tylko piersią jak na razie wiec kontakt mam z nim cały czas i raczej nie mam możliwości sie od niego odizolowac. No własnie z tym karmieniem... ja jeszcze nie rozszerzam diety i szczerze mówiąc nie bardzo się do tego palę. Musze najpierw zwalczyć u małego ta infekcję co mu kinolek zawala od miesiaca. Mąż kupił wczoraj inhalator. Microlife. Czy ktoś z was używał może takowy? Jeśli tak to jak się sprawdzal. Bo zastanawiam się czy nie oddać i nie kupić jakiegoś polecanego przez was. Bo to jednak spory wydatek. Wolałabym mieć pewnosc, że sprawdzi się przez najbliższe lata. I w ogóle to czym oprócz soli fiz. można inhalowac?

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • easymum Autorytet
    Postów: 1097 712

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, my też nie możemy usiedzieć w miejscu :)
    No i pytanie: możecie polecić jakieś fajne miejsce, gdzie można na kilka dni pojechać z takim maluchem? Teraz zimą :) może być morze, może być Lublin, może być coś w Wielkopolsce :) no i żeby było jakoś atrakcyjnie cenowo ;)

    gg64rl68s121551a.png
‹‹ 2907 2908 2909 2910 2911 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ