Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
anulka20 wrote:mam tylko ta w domu
Mi tez tak lekarz powiedzial
Spokojnie mozesz max lub forte. Mi taka lekarz od razu zalecil i tylko taka mam w domu. Najlepiej nie czesciej niz co 8h i nie wiecej niz 3 na dobe.
Ja mialam kolke- meczylam sie dwa dni. Po czym wzielam no-spe max i po jednej tabletce bylo o niebo lepiej. Kolejnej juz nie bralam.
-
Dziewczyny pytanie z innej beczki.
Skoro lekarz mnie uwolnil i pozowlil sie ruszac- mysle, zeby pojsc aqua aerobik dla kobiet w ciazy. Czy ktoras chodzi? Podobno basen super dziala na kregoslup no i wiadomo, ze troszke ruchu sie zlapie. Dodatkowo podobno ruch w ciazy to latwiejszy porod
Minus to te wszystkie ewentualne infekcje ale narazie nic nie zlapalalam wiec moze bedzie dobrze...
Pytanie czy ktos chodzi i poleca? A w ogole chodzicie na jakiekolwiek typowe fitnessy dla ciezarnych?
-
nick nieaktualny
-
anulka20 wrote:4me ja mam kolke , ale razem z luźnym stolcem przy okazji
masakra, chyba jeszcze Herbaty koperkowej się napiję, ale nie wiem czy nie nasili to objawów, bo słyszałam , że nasila tak herbatka.
Co do herbaty z kopru wloskiego jest polecana na kolki ale to chyba wlasnie pomaga na zastoje w jelitach wiec nie wiem czy dla Ciebie odpowiednia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
skabarka wrote:a dlaczego miało by coś wisieć i się marszczyć po porodzie jak ma się duży brzuszek?? Bo nie nadążam... ja miałam ponad 120cm w obwodzie brzucha w pierwszej ciąży, 25kg przytyłam i wierz mi NIC ale to NIC mi nie wisiało ani się nie marszczyło. Fakt że zrzucenie tej wagi trochę mi zajęło, ale bez większych dramatów i czekoladkę na brzuchu znowu miałam.
Halo, mnie tez nic nie wisialoprzytylam 20kg, brzuch mialam wielki, po roku bylo 27 kg mniej, spodnie mi z tylka spadaly i bylam plaska jak deska
, bez zadnego wysilku. To takie glupie gadanie, ze duzy brzuch to pozniej wisi.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Nancy87 wrote:anulka dowiadywałaś się jak to u nas działa z tą glukozą? Ja pewnie będę robić w diagnostyce, tylko nie wiem czy sama mam kupić tę glukozę? Moja ginekolog mi mówiła żebym kupiła 75 gram, rozmieszała w 300 ml wody, dodała cytrynę i wypiła w ciągu najdłużej 5 minut. Chyba trzeba do nich przedzwonić i się dowiedzieć.
U mnie Nancy było tak że najpierw mi zmierzyły cukier na czczo tym przyrządem, potem kazały iść do apteki i kupić 75 g glukozy, one to przyrządziły dały mi wypić i potem kazały siedzieć na korytarzu nie ruszać się, i za godzinę wejść do laboratorium