Zaciążone z grupy Ruby z OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej..ja dopiero niedawno z pracy...od rana poza domem, chyba za duże tempo, musze pomyślec z tą pracą...bo jakby nie było, do pracy zawsze mogę wrócić luz znaleźć nowa, a dziecka nic mi nie zwróci i nie zastąpi..najwyzej będę żyła o suchym chlebie..
Rożyczka gratuluję super wieści
Ruby najważniejsze to mieć ''plecy''
Kas no oby wyniki juz sie unormowały szczególnie ta Twoja krew, wiem co to siedzieć długo w szpitalu...teskno za domem...trzymmam kciuki by Was wypuscili
Kjopa jak się czujesz?
U mnie...grzyb, dostałam globulki, p dr stwierdził że dobrze to wróży, gorzej ciśnienie, muszę do internisty po pomoc, i znów za tydzień wizyta..krew i siku mam ok, bo yły już wyniki, hiva ani toxo nie mam. I powiem Wam po cichu..tak myślę że może jednak dziewczynka...? bo tak mi się skojarzyło że z mloda chyba grzybka miałam i czesto złe ph, z chłopakami nie miałam takich problemów...do tego ciśnienie-już na poczatku wariuje, z chlopcami nie bylo tragedi, no ite mdłości i ciągły głod no i chęć czesto na slodycze i nabial. wkręcam sobie może, ale w końcu córa jakoś przetrwala- a mutacje leidem miałam zawsze- więc może kolejna córka też da sobie z tym radę? w kocu baby sa ponoć silniejsze..Imię_Róży, Milka1991 lubią tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnyMid wkręcasz czy nie ale warto się czegoś trzymać, może ta myśl trochę minimalnie doda nadziei i spokoju ...grzybek powiadasz, ja to znowu czuję podrażnienie i aplikuję natamycynę bo mi została z I trymestru, lekarz mówił że spoko że dobrze zrobiłam...
Co ci przepisał na grzybka? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMilka pytałaś o depilatory, ja mam browna teraz leży się i kurzy, kiedyś parę razy używałam, pierwszy raz masakra ale potem już do zniesienia,jakoś mi to więcej czasu zabierało a i tak okolice bikini jadę golarką więc depilator poszedł w odstawkę
A że jak od stóp do głów i ręce, brzuch też plecy też?Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Ruby jaaaaa nie mogę, to już tak blisko!!! )) dobre wieści przyniosłaś, niech tak zostanie do końca u nas z planowanymi cesarkami też tak jest, ciekawa jestem co to będzie u mnie, czy będzie wyznaczony termin czy będziemy czekać do akcji... póki co to za miesiąc wizyta u chirurga, a to też ważne a brzuch jeszcze bardziej się obniżył?
-
nick nieaktualnyCynamon a po co idziesz do chirurga? coś mi umknęło?
Mój brzuch chyba już bardziej się nie obniży ciągam go gdzieś między nogami gin też się dzisiaj śmiał, mówił "wielki masz ten brzuch"
stresik chyba zacznie się od przyszłego tygodnia
Mid pokapowałam już o co ci chodziło -
nick nieaktualny
-
Kas to oby w piątek Was wypuścili. No trochę ta hemoglobina zjechała,ja miałam coś koło 8-9 po porodzie i dawali tylko tabletki a koleżance z sali żelazo w kroplówce.
Mid dobrze,że każą tak często przychodzić. Jesteśmy z Tobą i Twoją dzidzią
Ja się czuję różnie. W weekend dużo energii a teraz znowu nic się nie chce i też nie chcę się przeciążać za bardzo. Wkurzyłam się w aptece bo Clexane podrożał z 12zł na 36zł Zmiany mają być co dwa miesiące. Ja rozumiem podwyżkę (refundację) ale od razu o 300%?
Ruby, Ruby już bliziutko. Będzie kolejne dziecię forumowemidnight lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKjopaaaaaa no właśnie miałam pisać ile zapłaciłyście bo ja dzisiaj zdurniałam, poszłam i za 15 ampułek zapłaciłam ponad 50 zł a zwykle za 20 czyli dwa pełne opakowania ok 25 zł! i już w aucie mojemu mówiłam że chyba coś ta z apteki pobaraniła...
-
Hej
clexanem tez sie wkurzyłam, 0,8 z ok 3,80 zdrożało do 42...a już sie cieszylam ze chociaż to mi odeszło.. jak Bozia da to jeszcze ponad 200 dni muszę brać, jak nie więcej bo po porodzie, a gdzie inne leki?!!! na głowy poupadali, już sami nie wiedzą skąd kasę trzaskać..
A propos porodu- miałam dziś dziwny sen...śniło mi się ze nagle ni z tego ni z owego urodziłam synka, ale był wielki , jak 6m-czne dziecko, i jak go brałam na ręce to nogami sie odpychał do stawania.
I najgorsze w tym śnie było to, ze ja kompletnie nie przygotowana...zero ubrań, zero pieluch, zero wózka i łóżeczka...i były niby dwa chłopaki-jeden mniejszy i słabszy ale pózniej już go w śnie nie było, tylko jeden...Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
hejka:-)
Ruby rany coraz bliżej, to będą chyba najdłuższe dwa tygodnie, ja pamiętam jak mi się końcówka ciąży dłużyła:-)
Mid sny są ponoć na odwrót, więc może być druga córa:-)Trzymam kciukasy za was, dobrze że wizyty często to i ty spokojniejsza jesteś
No z tymi grzybkami to faktycznie chyba jesień w pełni, ja mam awaryjnie pimafucort i pimafucin, dla mnie najlepsze:-)
Oj dziewczynki, wczoraj po dobrych wieściach z usg prenatalnego było pierwsze od testu serduszowanie:-) ależ mi tego brakowało...co prawda ginka kazała nam się wstrzymać do następnej wizyty czyli do przyszłej środy, ale ile można tak o "suchym pysku":-PP
Cynamonku a czemu do chirurga musisz iść? w związku z cc? kurcze ja nie byłam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 08:24
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Aha no i mam nowe zmartwienie,bo Synek slabo przybiera na wadze:/ ważył 4060g,najmniej mial 3810g a teraz od kilku dni jak go ważą pokazuje 3830-3870g i nie chce rusztc w górę
A niby za tydzień powibien wrocic do wagi urodzeniowej.
Oj,czuję że trzeba będzie jednak dokarmiac:(
Za tydzień wizyta u pediatry. -
Kas całe szczęście, że już do domu a jak trzeba będzie to będziecie dokarmiać, trudno, ważne by waga nie spadała jeszcze bardziej...
Ruby ja mam wizytę u chirurga właśnie w związku z CC, ma wystawić mi zaświadczenie... Mam nadzieję, że już się nic nie zmieni, nastawiłam się psychicznie na cięcie, nie wiem jak miałabym teraz myśleć inaczej a poza tym na pewno bym się zapisała na szkołę rodzenia gdybym miała rodzić naturalnie a teraz to już po ptakach
Imię Róży a to ile dni postu u Was było że taka wyposzczona jesteś??
Milka dobrze, że wszystko Ok, a jak coś się dzieje i człowiek się martwi to warto sprawdzićMilka1991 lubi tę wiadomość
-
Hej hej
Kas super że do domu wagą małego się nie martw :* przez żółtaczkę mało przybrał, mój miał tak samo. Tylko mój ponad normę w szpitalu spadł bo ponad 0,5kg. Wyszliśmy do domu i przez 10 dni przybrał tylko 70g ale nie kazali mi dokarmiać mm bo dobrze wyglądał. Żółtaczka zeszła i już ładnie na piersi przybierał. Pamiętaj tylko że puki jeszcze sama nie zejdzie żółtaczka trzeba na jedzenie wybudzać w nocy też tak co 3h max.
Ruby ale Ci dobrze że przyjdziesz z rana. Co swoje łóżko to swoje mi dzień przed od 22 nie pozwolili już jeść. A pić chyba 8 godzin przed już nie mogłam, nie pamiętam dokładnie. Już niedługo Antek będzie p drugiej stronie brzucha a duże dzieci ę też wiotkie ale na pewno łatwiej obsługiwać niż krussynę
Cynamonku myślę że spokojnie będziesz miała CC
My się rehabilitujemy dalej, za tydzień wizyta u ortopedy okaże się czy będziemy musieli poduszkę ortopedyczną nosić. Mikołaj od swych dni posiadł nową umiejętność i przekręca się sam na brzuch. Poleży z 10 minut na brzuchu i już stęka bo ma dość, przekręce go na plecy to on zaraz spowrotem na brzuch i stęka
kas50, cinnamon cookie lubią tę wiadomość