Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja ciuszki, posciele wrzucilam do worka i tak pewnie przetrzymam w schowku az do nowego roku.
Komplet mebli wybralam narazie i byc moze zamowie, ale chce zeby mi przywiezli dopiero na poczatku stycznia, bo tez narazie nie mamy gdzie trzymac. Tylko mi to musza dostarczyc do IRL wiec musze to odpowiednio wczesnie zaplanowac. My narazie mamy sypialnie tam gdzie Mały bedzie miał pokoj i jeszcze tak chcielibysmy przejsc przez swieta, a dopiero po nowym roku sie "wyprowadzic" -
nick nieaktualny
-
Niepokorna ja mialam takie duze dla Davidka, z mysla ze pozniej mozna je przerobic na takie dla starszego dziecka. I co? Jak Młody skończyl rok i troche to te oddalismy, a jemu kupilismy takie kolorowe, z wzorkami, zeby mial kolorowo w pokoju, tylko materac mi sie przydal
-
Madlene84 wrote:Niepokorna ja mialam takie duze dla Davidka, z mysla ze pozniej mozna je przerobic na takie dla starszego dziecka. I co? Jak Młody skończyl rok i troche to te oddalismy, a jemu kupilismy takie kolorowe, z wzorkami, zeby mial kolorowo w pokoju, tylko materac mi sie przydal
No a ja nie zamierzam zmieniać łóżeczka. Ja kocham białe meble i kolorowe dodatkiMadlene84 lubi tę wiadomość
-
Mi do tego bialego sie marza bezowe i granatowe dodatki, z morskim motywem, taka tez mam posciel uszyta. Tylko narazie dekoracji na sciany znalezc nie moge (ale w ostatecznosci moze namowie meza, zeby mi pozwolil namalowac po prostu) no i dywan piekny znalazlam, tylko za duzy
-
Niepokorna tez powinnam oszczednie... szczegolnie teraz gdy sie okazalo ze pewnie nie dostane macierzynskiego, ale jak sobie mysle, ze to juz pewnie ostatni raz szykuje taka wyprawke i pokoik to jestem gotowa ta forse spod ziemi wykopac
nataliano lubi tę wiadomość
-
Madlene84 wrote:Niepokorna tez powinnam oszczednie... szczegolnie teraz gdy sie okazalo ze pewnie nie dostane macierzynskiego, ale jak sobie mysle, ze to juz pewnie ostatni raz szykuje taka wyprawke i pokoik to jestem gotowa ta forse spod ziemi wykopac
Czemu nie dostaniesz macierzyńskiego? -
A bo sie okazuje, ze tutaj juz jak w Polsce przepisy sie interpretuje w zaleznosci jak komu pasuje. Wiec skoro chodze na kurs to dla jednej instytucji jestem uwazana za osobe zatruniona (usunietu z systemu bezrobotnych), natomiast dla instytucji wydajacej macierzynskie jednak jestem bezrobotna, wiec sie mi nienalezy. Niewazne ze w szkole chcac niechcac musze przejsc na urlop macierzynski 2tyg przed porodem. Takze urlop dostaje, platnosci jednak nie. Oczywiscie gdybym wiedziala to wczesnije szukalabym pracy a nie szla na ich cudowny kurs, no ale teraz juz jest zapozno. Z widocznym brzuchem nikt mnie juz nie przyjmie.
-
Ale ja z nimi batalie oczywiscie zaczne. jak nie macierzynskie to musza mi jakas inna kase wyplacic. Zobacyzmy co sie uda wywojowac. ZNajac zycie to ebda rozkladac rece dlugo dlugo, bo jeszcze takiej sytuacji nie mieli i nie wiedza co z tym zrobic. Zobaczymy.
-
Moj maz tez tak mowi, a jemu wierze, ale wiadomo ze sie troche martwie, szczegolnie dlatego ze nie tak to zaplanowalam, a tu sie nagle wszystko sypnelo. Ale bedzie co ma byc. Niech Mały sie nam urodzi zdrowiutki to i z reszta tez damy rade
-
nick nieaktualny
-
Ja sama bo mój w pracy ale zawsze mu SMSami relacjonuje.
100krotka Ty się nie możesz denerwować to to nie b dobry wybór na ten wieczórWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 23:38
100krotka:) lubi tę wiadomość