Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Evelin wrote:A ja tak od d*** strony
Czy wierzycie w jakies przesady ?
Na chłopca lub dziewczynke ??
Typu na co ma sie ochote, jaki ksztalt brzucha, ze jesli facet przybiera z Toba na wadze to na chlopakaitd
Moze u ktores sie sprawdza ?
mamy XXI wiek
Evelin, Sylwia91 lubią tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
Evelin czyli nie robisz USG genetycznego czy Twój lekarz prowadzący zrobi pomiary?
Ja polecam Ci jednak zrobić takie USG. Co prawda to jest dodatkowy koszt, ale podobno to jest jedno z ważniejszych badań w ciągu ciazy.
Ja jem wciagam wszystko jak odkurzacz. Słone, kwaśne i ostre. Od początku ciazy już ponad 5 kg przytylam i boję się co będzie dalej3500 g 54 cm -
Sylwia91 wrote:U mnie usg genetyczne robiła moja lekarka prowadząca na dobrym sprzęcie. Tak samo połówkowe. Uważam że nie ma co swirować ponad miarę i jeżeli nie ma żadnych podejrzeń co do ewentualnych wad to nie ma co przepłacać
Mój gin niestety nie ma takiego sprzętu żeby zrobić dokładne pomiary genetyczne, dlatego odeslal mnie w inne miejsce. Pewnie jakbym miała mozliwosc zrobić u swojego lekarza to bym skorzystala, ale niestety
Ale pomiary trzeba zrobić chociaż te podstawowe (przeziernosc karkowa czy obecność kości nosowej). Chociaż niestety lekarze sa różni. Ostatnio mi się o uszy obilo, ze mierzenie przeziernosc karku jest istotne tylko wtedy kiedy rodzice w razie czego chca aborcji... Także z niektórymi lekarzami nigdy nic nie wiadomo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 17:33
3500 g 54 cm -
Sylwia91 wrote:A ja lubię i kwaśne
jem dużo słodyczy ale zawsze je lubiłam, a mialam i fazę na śledzia
więc wydaje mi się że chyba te przesądy nie są trafione
chociaż awaryjny słoik czeka w lodówce
Sylwia91 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
Z tego co wiem to badania USG z przeziernoscia karkowa sa refundowane i obowiazkowe
ja akurat mam ubezpieczenie z pracy od meza ktore obejmuje nieograniczona ilosc wizyt i badan (poza Pappa) wiec glowy nie dam bo na fundusz wogole nie chodzilam.
Ja wciagam wszystko raz sledzie a raz ciastko:-P Jak na razie mamy niecale 4 na plusie wiec moze w 10 sie do konca zmiescimy:-)Nats, Sylwia91 lubią tę wiadomość
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
Duśka;) wrote:Z tego co wiem to badania USG z przeziernoscia karkowa sa refundowane i obowiazkowe
ja akurat mam ubezpieczenie z pracy od meza ktore obejmuje nieograniczona ilosc wizyt i badan (poza Pappa) wiec glowy nie dam bo na fundusz wogole nie chodzilam.
Ja wciagam wszystko raz sledzie a raz ciastko:-P Jak na razie mamy niecale 4 na plusie wiec moze w 10 sie do konca zmiescimy:-)ja chodzę na NFZ i miałam wszystko co potrzeba
zmierzyli mi Kornelcie od góry do dołu
Nats lubi tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
Duska to zazdroszczę. Urodzisz i odrazu zrzucisz wszystkie nadprogramowe kg
Ja się boję, ze jak tak dalej pójdzie to pod koniec ciazy będę na plusie z 15 kg
Szuflada Ja nie chodzę na NFZ to nie wiem jak to wygląda. Dobrze, ze wszystko sprawdzają dokładnie, ale to pewnie dużo od lekarza zależy3500 g 54 cm -
Z kolei nie robili mi pomiaru szyjki na polowkowym a chyba powinni. Chyba naprawdę ciężko znaleźć lekarza na NFZ który zrobiłby wszysciutko od deski do deski tak jak powinien
no ale nic złego jak na razie się u mnie nie dzieje więc nie narzekam
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
szuflada wrote:Z kolei nie robili mi pomiaru szyjki na polowkowym a chyba powinni. Chyba naprawdę ciężko znaleźć lekarza na NFZ który zrobiłby wszysciutko od deski do deski tak jak powinien
no ale nic złego jak na razie się u mnie nie dzieje więc nie narzekam
Podobno to mega ważne, jeżeli chodzi o zapobieganie porodowi przedwczesnemu.
Wiesz co mi się wydaje, ze to od lekarza zależy - nieważne czy na NFZ czy prywatny. Jeden się będzie bardziej przykladal inny mniej. Trzeba dobrze trafić3500 g 54 cm -
Ja prywatnie tez dwa razy zmienialam bo wydawali mi sie niekompetentni.. Jedna Pani stwierdzila ze USG genetyczne jest niepotrzebne i powinnam zrobic odplatnie test Pappa mimo ze mam dopiero 23 lata... Pozatem straszyla mnie lyzeczkowaniem bo w 7 tyg nie bylo serduszka, ktore tydzien pozniej nagle sie pojawilo:-)
Wiec coz... Z kolei moja mama chodzi na NFZ i jej ginekolog jest wspaniala specjalistka, sama w ciazy nie jesr ale ciezarne w kolejce potwierdzily:-))Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
Duśka to rzeczywiście trafiłaś źle...skoro lekarz, powtarzam lekarz nie wie że serduszko może być widać dopiero od 8 tygodnia to współczuję ludziom z zagrożona ciążą uczeszczajacym do niej. Pewnie od razu spisalaby na straty i dziecko i matkę. Współczuję!Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
-
Mi na nfz usg nie robili a byłam dwa razy. Badali tylko "ręcznie" i słuchali serduszka. Na połówkowe dali skierowanie i robione miałam na oddziale przez moją gin. Ona też mi robiła genetyczne w szpitalu i sprawdzała nosek i przeziernosc karkowa
Dziewczyny wróciłam z zakupów z mężem. Stwierdziłam że muszę to zrobić póki się dobrze czuje bo mogę od czwartku przywitać szpital. Napiszę Wam co kupiliśmy i co zamierzam jeszcze kupić.
Dla mnie:
-podkłady poporodowe 1 opakowanie 10 szt
-podpaski bella (takie długie) 2 opakowania po 10szt
-nakładki silikonowe na sutki
-majtki siateczkowe wielorazowe 2szt (1 opakowanie)
-wkładki laktacyjne 1op.
Będę kupować:
-laktator ręczny
-stanik do karmienia x2 (Waldi mówi żeby kupić po porodzie i to prawda bo piersi znacznie rosną po porodzie w pierwszych dobach więc lipa jakby się okazał za mały potem)
Dla Basi mam:
-chusteczki kindii cleanic 4 opakowania za 13 zł w Auchan promocja
-pieluszki do szpitala happy bella 1 (nic innego ciekawego nie było więc wypróbuje, potem będę kupować dada z biedronki)
-10x pielucha tetrowa biała
-2x kolorowa tetra i 1 flanelowa
- prześcieradło frotte z gumką
- wanienka zwykła
- szczotka i grzebień do włosków
- nożyczki dla dzidzi
- gruszka do noska z canpola, mają fajną wymienną końcówkę na mniejszą
- termometr do kąpieli
- 2 x smoczek uspokajający
- butelka 0+ babyono
- szampon z płynem do mycia bobini
- oliwka bambi (nie bambino)
- puder, sudocrem, bambino krem
- poduszka klin do łóżeczka
- koldra 135x100 i poduszka którą wykorzystam do kołyski
- nosidełko /fotelik samochodowy
Muszę dokupić:
-maść linomag (ten zielony) bo dopóki nie będzie odparzen to nie będę smarować kremami tylko natłuszczać
- pościel z ochraniaczem do łóżeczka
- ręcznik kąpielowy z kapturkiem
- grubszy kocyk (mam dwa cienkie)
- przewijak na łóżeczko
- kombinezon jesienny taki polarkowy albo inny milusi
- WÓZEK! ale z tym się nie spieszę
To chyba wszystkoz ubranek narazie nie kupuje nic bo dużo dostałam i sama trochę kupiłam
-
Sylwuś dopisz jeszcze octenisept
na pepowine i dla Ciebie w razie jakbyś popekala przy porodzie
A tak to powiem Ci że byłam na szkole rodzenia i mniej więcej to właśnie co masz Pani położna radziła przygotowaćSylwia91 lubi tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
szuflada wrote:Sylwuś dopisz jeszcze octenisept
na pepowine i dla Ciebie w razie jakbyś popekala przy porodzie
A tak to powiem Ci że byłam na szkole rodzenia i mniej więcej to właśnie co masz Pani położna radziła przygotować -
Co do zakupów to ja z listy na pewni rezygnuje z laktatora, jakoś nie użytkowałem a zawsze można dokupić.
Z pieluch jednorazowych to zainwestuje w pieluszki ekologiczne, ostatecznie pampers do szpitala. Oliwkę tez pomijam używam olejków naturalnych nie mam przekonania do tych kosmetyków z parabenami. Polecam szczerze kosmetyki babydream sa wolne od parabenow sls i całej reszty syfu. Nożyczkami nigdy nie umiałam obciąć pazurków kupowałam miniaturowe cążki. Zamiast gruszki aspirator do nosa, ja mam katarek. Fajna tez jest frida. Bobini i inne marketowe płyny łącznie z nivea i johnsonem uczulały mi.dzieciarnie wiec pozostanę przy babydream ewentualnie hipp był spoko na początek i nic sie nie działo ze skóra.
A poduszka klin to w jakim celu ? Bo nie miałam i dumam czy mi potrzeba. A i polecam do spania dla malucha śpiworki przynajmniej widomo ze sie maluch nie zapłacze jak to moze zrobić z kołdra. -
Babydream też będę kupować, ale o bobini czytałam dobre opinie w odróżnieniu od nivea czu Johnsons właśnie.
Do śpiworka nie jestem przekonana jakoś. Poduszka klin mówią że jest bardziej zalecana dla maluszka bo się nie zapada pod ciężarem główki i jeszcze jakieś inne plusy były wymienione. Kupiłam, bo i tak musiałam kupić dwie poduszki więc w kołysce będę mieć zwykłą a w łóżeczku klin i zobaczę co mi się lepiej sprawdzi.
Myślałam o aspiratorze do noska, ale zdecydowałam się na starodawne metodyjakoś sentyment mam bo używałam u dzieci którymi się opiekowałam. Jak się nie sprawdzi to zakupie aspirator.
Laktator mi będzie potrzebny bo będę wychodzić z domu a chce karmić moim mlekiem. Poza tym w szpitalu położne mówiły że pomaga wyciągnąć sutki czasami i lepiej jest dziecku złapać pierś jak ma problemy