Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mama się śmieje,że jej oceniali opadniecie brzucha po tym czy sie podczas siedzenia na udach opiera ... a u mnie sie nie da bo do ud nie dorósł ;P
No ale mam nadzieje, że jest przedemną jeszcze troche czasu w dwupaku
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
Duśka;) wrote:Lekarz twierdzi, że się opuścił i już jest nisko ale jak dla mnie wygląda ciągle tak samo... Tylko zdecydowanie lepiej mi sie oddycha
A co do ułożenia to mam tylko nadzieje, że w ostatniej chwili nie zmieni zdania i sie nie przekręci
Czyli lekarz ma racjęJeśli wciąż byłby wysoko miałabyś zadyszkę, bo najzwyczajniej w świecie następuje ucisk na przeponę
-
Cherry_Blossom wrote:Anula bardzo rozsadnie
no, pod koniec ciężko to ogarnąć, lepiej systematycznie małymi krokami.poza tym ten spokój psychiczny, że jak zacznie się coś dziać wszystko jest ogarniete
A dziękuję za pochwałęZdecydowanie tak wolę... powoli, małymi kroczkami do przodu, a nie na dziko wszystko na raz
-
Dziewczyny ale to szybko leci serio ... dopiero co patrzyłam na test a już wypatruje końca
Anula a tak wogóle to śliczne imie wybrałaśOlgierd miał być Lilianką ale no cóż nie wyszło
Evelin lubi tę wiadomość
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
Duśka;) wrote:Dziewczyny ale to szybko leci serio ... dopiero co patrzyłam na test a już wypatruje końca
Anula a tak wogóle to śliczne imie wybrałaśOlgierd miał być Lilianką ale no cóż nie wyszło
Czas ucieka Nam między palcami, dosłownie.
DziękiBardzo Nam się te imię podobało
W zasadzie to oboje z partnerem byliśmy zgodni co do tego imienia
Kochane u Was też jest tak szaro, buro, deszczowo i ponuro?Evelin lubi tę wiadomość
-
Anula1986 wrote:Czas ucieka Nam między palcami, dosłownie.
DziękiBardzo Nam się te imię podobało
W zasadzie to oboje z partnerem byliśmy zgodni co do tego imienia
Kochane u Was też jest tak szaro, buro, deszczowo i ponuro?
Tak i to strasznie
Depresyjna i chorobowa pogoda
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Niestety tak
Nawet ubrać mi się nie chce tylko cały dzień dziś w piżamach śmigam
worldbyme lubi tę wiadomość
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
Dziewczyny,
glowa mi doslownie peka, nigdy wczesniej nie mialam takich boli, nigdy nie mialam migreny, zawsze bylam zdrowa i szczesliwa jak sarenka
a od dzisiaj to glowa mnie tak za przeproszeniem napierd*la, ze nawet stukanie w klawiature jest za glosnekot sie myje jakies 4 metry ode mnie a mam wrazenie, ez siedzi pod krzeslem...
pije wode bo podobno pomaga, czy cos oprocz strzelenia sobie w leb moze pomoc? a jezeli to migrena to ile moze ten stan trwac?
szybko robie sobie tosta z tunczykiem i pomidorkiem i ide spac, pieprze takie siedzenie gdy glowa lupie -
bita_smietana wrote:Dziewczyny,
glowa mi doslownie peka, nigdy wczesniej nie mialam takich boli, nigdy nie mialam migreny, zawsze bylam zdrowa i szczesliwa jak sarenka
a od dzisiaj to glowa mnie tak za przeproszeniem napierd*la, ze nawet stukanie w klawiature jest za glosnekot sie myje jakies 4 metry ode mnie a mam wrazenie, ez siedzi pod krzeslem...
pije wode bo podobno pomaga, czy cos oprocz strzelenia sobie w leb moze pomoc? a jezeli to migrena to ile moze ten stan trwac?
szybko robie sobie tosta z tunczykiem i pomidorkiem i ide spac, pieprze takie siedzenie gdy glowa lupie
Kochanie, przechodziłam to samo co Ty... Mózg mi roznosiło, aż wymiotować mi się z bólu chciało. Niestety w ciąży można zażyć tylko paracetamol, więc jeśli masz ten środek przeciwbólowy w domku to może sobie weź 1 tabletkę? Ewentualnie możesz nasmarować Amolem skronie, powinno ulżyć.
Mnie z kolei dzisiaj jakoś mdliEhh, raz jedno raz drugie
Ale takie uroki ciąży
bita_smietana lubi tę wiadomość
-
Anula1986 wrote:Ja wcześnie
Już pierwsze rzeczy kupili mi moi rodzice jak ja byłam gdzieś ok. 14 tc
Na dzień dziecka dostałam od moich rodziców nowiusie ciuszki dla bobo
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
worldbyme wrote:No bo ja właśnie jestem po 3d no i płeć już pewna dlatego zastanawiam się bo korci mnie jak nie wiem a dopiero 13 tydz
Kochana lista wyprawkowa jest mega dluga i kosztowna więc moim zdaniem po 1 rzeczy możesz już kupować powoli. I niekoniecznie muszą to być od razu ciuchy, polecam poczekać do wyprzedaży zimowych jeśli chcesz kupować noweDuśka;), Evelin lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Cherry_Blossom wrote:Kochana lista wyprawkowa jest mega dluga i kosztowna więc moim zdaniem po 1 rzeczy możesz już kupować powoli. I niekoniecznie muszą to być od razu ciuchy, polecam poczekać do wyprzedaży zimowych jeśli chcesz kupować nowe07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
Witam mamuśki
Komentując Was po kolei.. Hmm trochę tego jest..
Z tymi plamieniami to może być tak jak u mnie że po prostu łożysko jest przodujące.. Wtedy plamienie występuje przy zwykłym schylaniu się kichaniu kaszlu czy kupie że tak powiem.. Groźne to nie jest ale dobrze jest wtedy leżeć do 14 16 tygodnia co spowoduje że łożysko będzie przemieszczać się wyżej.
Co do wyprawki.. Ja mam połowę rzeczy.. Ale połowy jeszcze brakuje tylko brak rąk do pomocy.. Mąż sępi na wszystko więc nie chcę go brać żeby nie słuchać.. Na sobie cwaniak niech oszczędza.
Za tydzień wizyta więc się okaże czy poród bliżej czy dalej.. Z racji że Leoś duży wolałabym wcześniej ale to już wiecie..
Ponarzekam se trochę.. Nie byłabym sobą.. Poprosiłam męża żeby przywiózł mi z działki łóżeczko bo chcę sprawdzić w jakim jest stanie.. Stwierdził że jest ok ale ja chcę mieć pewność.. Przywiózł.. W częściach.. Już wszystkim przeszkadza bo leży miejsce zabiera.. Nosz kur.. Ja do wanny nie wsadzę i nie będę się schylac żeby je umyć odświeżyć.. Oczywiście nikt czasu nie ma a wszystkim przeszkadza..
Mało tego.. Mąż mówił że jeszcze jakieś 2 tygodnie i będzie częściej w domu.. Powiedziałam mu żeby nie obiecywał skoro i tak będzie inaczej bo wiem to z autopsji.. No i dzisiaj mi oznajmić przyszedł że do połowy listopada prowadzi firmę i kończy zlecenia.. A od połowy listopada będzie po pracy kładł mamusi i tatusiowi płytki w domu... Zajebiście.. Widziałam że tak będzie.. Jak mu powiedziałam że mnie coraz gorzej funkcjonować to mnie zjechał że mam 2 tygodnie na ogarniecie wszystkiego bo potem go nie będzie a nie doprowadzi do powtórki z Tosiem że ja poszłam rodzić a on po nocach z rodzicami dom do porządku doprowadzał.. No więc pytam go czy mam przez to rozumieć że zanim poszłam rodzić miałam malować sprzątać szykować i dopiero iść rodzić... No paranoja..
Nie ważne.. W każdym bądź razie jak zwykle ja chcę od niego pomocy to mogę prosić miesiącami a mamusia pstryk zrobi i synek leci.. Cóż..
Planujemy zakup zmywarki bo mamy kasę odłożoną... Wie że ja już ledwo chodzę i na nogach stoję.. Problem mam nawet z zawiezieniem dziecka do przedszkola itd ale robię bo nie ma kto.. A ten do mnie.. Trzeba w kuchni ogarnąć bo przyjdzie facet przestawić butlę z gazem.. Mam to gdzieś. Sobie chce niech sobie robi.. Tłumaczyłam mu wczoraj że naprawdę nie mam siły po woli że mam brzuch tak nisko że czuję jak ciągnie mnie wszystko w dół.. Boli jak Leoś wierci się na samym dole że więzadła mi nie wytrzymują.. On rozumie.. On gówno rozumie..
Dobra.. Poszło.. Może mnie się trochę lżej zrobi bo naprawdę nie daję rady..
Czasem naprawdę mam wrażenie jakby mi męża zamienili..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Hey, jak wstane-wstane, to popisze, poczytam itd.
Jestem taka mega, ze wow!
Wyszlam siusiu ( bo przeciez nie wstaje tak wczesnie )
Juz prawie usypialam..
I poczulam kopniaka..
Ale takiego naprawde, Wcześniej tez cos czulam, ale tak jeszcze nie dokonca mozna by bylo okreslic..
Nie potrafie wytlumaczyc
A teraz to bylo to, takie wyrazne i cudowne uczucie
Z lewej strony
Oczywiście pierwsze co to lzy..
Moj pyta co mi jest, ja mu mowie..
A on, ze musze go wkurzac, ze mnie bije... I tak sobie plakalam, smiejac sie:* :*
Musialam sie podzielic
Teraz lece spac.. ale do uslyszenia :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 05:21
bita_smietana, LILITH.P, AniaŁ123, Anula1986, Allmita, ines., Caro lubią tę wiadomość