X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
Odpowiedz

Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF

Oceń ten wątek:
  • Allmita Autorytet
    Postów: 1935 826

    Wysłany: 21 października 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    kurde kurde a ja właśnie dumam czy zostac u gina prywatnie, czy szukać kogoś na NFZ czy może 2 w 1 pójść prywatnie i na NFZ też żeby chociaż na labo zaoszczędzić :D

    nie, że chce oszczędzać na dziecku tylko wiadomo, wydatków sporo a to zawsze coś.

    to moja rozkmina nr 1 na dziś :D

    ja chodze od poczatku do dwóch...;) i bardzo dobrze bo....prywatnie więcej sie dowiem i wogóle jakoś badanie lepiej przebiega...ale...
    -na nfz dostałam skierowanie na bad prenatalne-za darmo-tyle że ja jestem juz "starsza"..;)
    -o dziwo jak byłam na połówkowych prywatnie i na nfz to na nfz mieli lepszy sprzet niż moja gin prywatnie-wiec różnie to bywa...
    -no i wogóle sporo zaoszczedziłam na badaniach-szczególnie te poczatkowe-grupa krwi, toxo itp są drogie..nie uważam że to oszczedność na dziecku-uważam że płacimy takie chore pieniądze na zus że cos nam się z tego należy chociaż..
    -na nfz dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej, jak sie potem okazało w skierowanie od mojej prywatnej ginki mogłam sobie kanapke ew włozyć..;),bo respektuja tylko te z nfz...więc znów musiałabym iść prywatnie do diabetologa...
    -no i na poczatku jak jeszcze nie czujesz ruchów(a ja nie czułam aż do 6 msc) to fajnie mieć kontrole częsciej,bo sie uspokajasz..:)

    także jak ktoś ma czas to polecam..;)
    acha-moja prywatna ginka wie o tym z nfz....a znów pana z nfz nie wtajemniczałam..;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 10:34

    ines. lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72886.png
    https://www.maluchy.pl/ci-73456.png
  • Allmita Autorytet
    Postów: 1935 826

    Wysłany: 21 października 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    tylko opcja cichaczem wchodzi w gre :D ten prywatnie by się obraził bo on z porządnej kliniki :D nie ze mu nie ufam czy coś, tylko bardziej o badania chodzi, chodź w sumie jeszcze nie wiem ile to tak naprawde wyjdzie. podjade jutro do przychodni u mnie w mieście zobaczę kto w ogóle pzyjmuje i na kiedy mozliwy termin, w sumie nie byłoby to takie najgorsze rozwiązanie :D a rodzić w tym szpitalu u mnie i tak na pewno nie będę.

    my jeszcze teraz dom budujemy także po prostu wydatków mamy dość.

    ale on sie i tak kapnie że chodzisz na dwa fronty, bo na badaniach które mu przyniesiesz- w sensie wynikach będą dane tego drugiego lekarza...:) więc lepiej od razu sie go zapytaj czy mu to nie przeszkadza..ja tak zrobiłam i moja ginka nie miała nic przeciwko...nawet nie miała nic przeciwko abym prenatalne robiła na nfz...tym bardziej że znała lekarza który je przeprowadzał i jak się okazało później to był nawet jakis tam jej przełożony więc miała do niego zaufanie

    https://www.maluchy.pl/li-72886.png
    https://www.maluchy.pl/ci-73456.png
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 21 października 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    byłam dziś i pytałam z NFZ nie będzie u mnie w przychodni problemu, wcisną mnie jakby co. ale zaczełam się zagłębiać i sprobóje może sie zarejestrować do takiej ginki która przyjmuje i na nfz i prywatnie i do tego jest w szpitalu w którym chyba najbardziej chciałabym rodzić, także wydaje mi się, że to będzie najlepsze rozwiązanie.

    się zobaczy póki co idę w poniedziałek do stałego gina i z niecierpliwością czekam na serudcho :) jak będzie wszystko ok to bede kombinować.

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 21 października 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM ciężko cokolwiek skomentować... to niestety wasze prywatne sprawy, musisz chyba ze swoim powaznie porozmawiać i tyle, nikt nic nie doradzi :( ale ja do posłuchania wygadania zawsze :*

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 21 października 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waldi... Przytulam <3 Wiem co przechodzisz...

    Nadrobilam Was jakoś uff. Ciężko w nocy dzisiaj było. Cała noc na cycu od jednego do drugiego. Wczoraj jeszcze przy czyszczeniu kikutka pępka posączyła się krewka odrobinę. Ja oczywiście panika i płacz od razu. Nie daje rady psychicznie już. Martwię się o wszystko i od razu płacz. Tak bardzo ją kocham i tak bardzo się martwię o nią :(

    Co do laktacji to staram się dostawiać ją jak najczęściej, ale niestety ciężko ją obudzić. Pokarm jako tako zbiera,ale jak ona wisi godzinami na cycu to mam wrażenie że już ledwo ledwo jej leci. Piję dużo, na każde jęknięcie mała ma cyca. Trochę robi sobie z niego smoczek chyba :( do tego ta żółtaczka która jeszcze nie zeszła. Niby do 2 tygodni więc ma jeszcze czas.
    W środę była u nas położna. Mała przybrała 50g w 4 dni. Trochę za mało, ale przed ważeniem była kupa i siusiu. Mam się póki co cieszyć że przybiera. We wtorek jedziemy na pierwszą wizytę do pediatry i w środę znowu położna nas odwiedzi.

    Mi brzuszek jako tako nie opadł bo był nisko od początku i dlatego myślę że były te problemy z szyjką. Muszę dokupić pieluszki flanelowe bo mała sobie na nich główkę kładzie do snu i kilka tetry bo podkladam na przewijak. Zazwyczaj przy zmianie pieluszki jest nagle siusiu. Ostatnio wietrzylysmy dupkę i mama dostała siusi po nogach.. Cała podłoga obsikana. W ogóle Baśka nie lubi zmieniać pieluch. Drze się okropnie. Nawet rezygnuje z chusteczek i szykuje ciepłą wodę do mycia dupki żeby mniej protestowała. Ma otarcia w pachwinkach :( mimo że tak dbam i pilnuje wszystkiego to i tak się zrobiły. Tak mi jej żal. Mam poczucie winy że to przeze mnie :( smarujemy sudocremem. Ehhh.. Fiksuje.
    Wczoraj zostawiłam ją na godzinkę z tatą ale akurat spała. Musiałam załatwić papiery do becikowego itd.
    Aha, zostało mi 5.5kg póki co, nie jest źle :D

    Ines próbuj, zawsze to na badaniach zaoszczędzisz :)

    Duśka;) lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Duśka;) Autorytet
    Postów: 885 1035

    Wysłany: 21 października 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwuś chyba każda mama fiksuje, szczególnie przy pierwszym maleństwie :* Na pewno robisz wszystko tak jak należy a Basiunia jak to maleństwo pomarudzić troszkę musi :)

    My właśnie wróciliśmy od internisty bo już mnie tydzien męczy biegunka i mąż się uparł żeby sprawdzić czy to nie jakas wirusówka ... Babka stwierdziła, że nie mam innych objawów więc kazała tylko pić elektrolity żeby sie nie odwodnić :(
    Ale za to pielęgniarka która mierzyła mi cukier i ciśnienie strasznie sie na mnie zbulwersowała, że za mało przytyłam i napewno się w ciąży odchudzałam ... wkurzyłam sie jak diabli bo jadłam więcej niż przed ciążą i starałam sie jak mogłam wybierać najwartościowsze rzeczy... a teraz siedze i mam poczucie winy bo nie przybrałam ile należy

    Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g <3
    24.01.2017r - 5500g i 60 cm <3
    07.02.2017r.- 5800g i 62cm XD
    04.03.2017r. - 6300g i 67cm :P
    21.03.17 6600g i 70cm XD
    07.04.17 7kg i 71cm <3 09.05.17- 8kg i 73cm :D
    relgg7rfs0712hy9.png
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 21 października 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines zależy na jakiego lekarza trafisz :) czasem ten na nfz okazuje sie lepszy niż prywatnie no ale to juz trzeba samemu ocenić:):)

    Waldi kochana tule mocno:* ehh tak to jest ze Ci nasi faceci dużo rzeczy nie rozumieją.. Mój na przykład chyba nie pojmuje tego,ze mam różne nastroje i zamiast mnie wspierać to jeszcze ma pretensje ze o co mi chodzi i jeszcze bardziej mnie wnerwia.. P.s. ja tez sie proszę od dłuższego czasu o łóżeczko ze strychu zeby je mogła doprowadzić do porzadku i non stop jest cos ważniejszego.. A jak mowie co trzeba kupić to słyszę,,jeszcze czas".. Ostatnio go juz moja mama uswiadomila ze to juz calkiem blisko a ja bedac w 9 miesiacu nie będę latać po sklepach.. I chyba coś do niego dotarło..

    Duska mysle ze jak dziecko ma odpowiednią wage to to ile przytylas nie ma najmniejszego znaczenia:/

    Sylwus kochana robisz wszystko by Basience było jak najlepiej i to się liczy:* poczatki zawsze sa najgorsze,musicie sie ,,dotrzec" a potem bedzie juz tylko lepiej:) buziaki dla Was :*:*

    Evelin cudowne uczucie prawda?<3

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • ewa231 Autorytet
    Postów: 251 119

    Wysłany: 21 października 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Plamienia niestety nie ustaly... Jadę dzis na 18:40 do gina po receptę na luteine i doopka. Modlę się żeby po tym przeszło. Kurcze myślałam że jak już się uda zajść w ciążę to z górki będzie... Niestety lekko nie jest czy jest ktoś, komu luteina lub dooopek pomógł przy plamieniu?

    3jgxskjos321v3oy.png
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 21 października 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa daj koniecznie znać co tam u gina!
    Ja niestety nie pomogę bo nic nie brałam...

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 21 października 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa ja miałam plamienia na początku przez chyba dwa dni i wzięłam dupka od razu chociaż progesteron był w normie więc nie wiem czy to on pomógł czy zwyczajnie plamienia ustaly. Wiem że jak zaczniesz to już musisz brać co najmniej do skończenia I trymestru

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Aguś77 Ekspertka
    Postów: 205 86

    Wysłany: 21 października 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa, ja też miałam plamienia i krwawienia nawet całkiem spore, bóle brzucha do tego i zawroty głowy - przez kilka tygodni lądowałam na Izbie Przyjec raz do dwóch razy w tygodniu. Dostałam w koncu duphaston i jestem z niego bardzo zadowolona, bo zdziałał cuda. Tyle, że strasznie po nim tyłam i mi słabo było, więc ginekolog mi w 10 tc zamienił go na luteinę dopochwową i nadal ją biorę - nie tyję po niej, efekty są w dalszym ciągu pozytywne. Lekarz mowi ze moglabym juz przestac brac, gdyby nie kaszel, ktory mam od 2 miesiecy i nie moge go wytępić. Tyle ze ja nie chcę odstawic Luteiny. Jeden dzien jej nie brałam i dostałam skurczy w dole brzucha, wiec wolę brac do konca, skoro juz mi sie nawyk wyrobil.

    Sylwia - głowa do góry - jestes super Mamą przeciez :) A nie ma szans byś ochroniła Basie przed wszystkim , co ja spotkac moze. Ja na otarcia w pachwinkach i pielegnacje dupki polecam Neo-Tormentil - kiedys juz go wyprobowalam bo ani Sudocrem nie dzialal, ani cala seria Alantanu. Trzymaj się dzielnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 22:25

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    2nn343r856geaxci.png
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 21 października 2016, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa no i jak po wizycie?!

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • ewa231 Autorytet
    Postów: 251 119

    Wysłany: 22 października 2016, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane :) jestem, jestem. Gin mnie zbadał, twierdzi że to z tego małego krwiaczka, że w ten sposób się opróżnia a część może się wchłonac. Po raz drugi stwierdził że ciąża jest zdrowa i nie ma z nią najmniejszych problemów. Dał mi luteine dopochwowo no i tyle... Powiedzial ze dopóki nie ma żywo czerwonej krwi to nie ma powodu do obaw. Trochę mnie uspokoił. Poczytałam też jak przebiega ciąża z krwiakiem i rzeczywiście pojawiają się takie plamienia. Jestem już na zwolnieniu nie mogę się przemeczac ale nie zmuszał mnie do leżenia biorąc pod uwagę że te plamki sa albo ich nie ma...

    Duśka;), sandrula, Allmita, Sylwia91 lubią tę wiadomość

    3jgxskjos321v3oy.png
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 22 października 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz teraz mozesz byc spokojna :)

    ewa231 lubi tę wiadomość

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 22 października 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    Pochwalcie się swoimi brzuszkami :) My w 31 tc wyglądamy o tak :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/98704cbbdd06.jpg

    ewa231, bita_smietana, Sylwia91, Duśka;), ines., Nats, misiaq, sandrula, Evelin lubią tę wiadomość


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
  • bita_smietana Autorytet
    Postów: 684 1216

    Wysłany: 22 października 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bossszzzzz Anulka <3 <3 <3 ale cudo!


    hallo reszta chwalic sie brzuszkami!!!!! chce sie pozachwycac!!! <3

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    mini-graphics-baby-925008.gif M3h2p2.png
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 22 października 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    kurde kurde a ja właśnie dumam czy zostac u gina prywatnie, czy szukać kogoś na NFZ czy może 2 w 1 pójść prywatnie i na NFZ też żeby chociaż na labo zaoszczędzić :D

    nie, że chce oszczędzać na dziecku tylko wiadomo, wydatków sporo a to zawsze coś.

    to moja rozkmina nr 1 na dziś :D
    Wiem, ze juz 2 dni temu o tym pisalas, ale ja przeczytałam dzis:) ha tez chodze do 2:) prywatnie i na nfz. Jeden nie wie o drugim i tyle:) a ja bede 2 razy spokojniejsza

    ines. lubi tę wiadomość


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 22 października 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogole to witam dziewczyny:):) milego weekendu Wam zycze:*

    Sylwia91, Duśka;), bita_smietana lubią tę wiadomość


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Duśka;) Autorytet
    Postów: 885 1035

    Wysłany: 22 października 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewuszki :* Pogoda idealna tylko na spanie :( a jak u Was ? :)
    My wyglądamy tak w koncówce 35 :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/147d4e6cf895.jpg

    bita_smietana, Nats, misiaq, sandrula, Sylwia91, Evelin, WaldhauzerM lubią tę wiadomość

    Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g <3
    24.01.2017r - 5500g i 60 cm <3
    07.02.2017r.- 5800g i 62cm XD
    04.03.2017r. - 6300g i 67cm :P
    21.03.17 6600g i 70cm XD
    07.04.17 7kg i 71cm <3 09.05.17- 8kg i 73cm :D
    relgg7rfs0712hy9.png
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 22 października 2016, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale macie piękne brzuszki dziewczyny! <3 ja dodam jak się uporam z telefonem bo ani przesłać na laptopa zdjęcia nie mogę ani z samego telefonu dodać, strasznie się wiesza ;/

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
‹‹ 245 246 247 248 249 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ