Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
A nie doczytałam o oczkach. U nas też się zdarzyło i powiem Ci kochana że ja bym nie dała antybiotyku bez konsultacji z lekarzem. Co to za pomysł w ogóle żeby Ci przynieść receptę ot tak, dziwna ta położna.
Przemywaj jałowymi gazikami namoczonymi w wodzie przegotowanej lub soli fizjologicznej, od zewnętrznej strony do wewnątrz (w kierunku noska) jednym pociągnięciem. Na każde pociągnięcie jeżeli potrzeba to nowy gazik. Nigdy tym samym gazikiem dwa razy a bron Boże drugiego oczka bo możesz przenieść bakterie. U nas przemywanie kilka razy dziennie pomogło. Dodatkowo czy zauważyłaś żeby miał załzawione oczka? Masuj mu podczas karmienia np. kanaliki łzowe czyli nosek tutaj na wysokości oczu i tak jakby w kącikach. Delikatnie uciskając wykonuj ruch w dół po nosku. Basi masaż bardzo pomaga i do teraz jak widzę że jej łezki nie odpływają jak powinny to masujemy i jest lepiej.
ps: jak używasz soli fizjologicznej do oczu to kupuj tą w małych ampułkach i nie zostawiaj niewykorzystanej "na potem" bo zbierają się tam bakterie. -
Kochane czytam co u Was słychać na bieżąco ale nie mam bardzo kiedy pisać bo trochę mamy na głowie. Zaplanowaliśmy chrzest na 4 luty i teraz dużo spraw do ogarnięcia. W dodatku mi Baśka wczoraj teatr wieczorem urządzała. Spała od 20.30 i nagle po godzinie się obudziła i raz krzyk raz śmiech, niby śpiąca a zasnąć nie mogła... W końcu spała znowu w naszym łóżku i wstałam połamana cała bo zajmuje całą moją połowę, a my z mężem na jednej... Cwaniara mała
Buziaczki dla Was :* -
Tak Sylwia tez myslalam nad gazami wlasnie...i nawet dzis podczas karmienia rano go wlasnie podnioslam jak sie zaczal denereowac i chyba mu sie odbilo to przystawilam na nowo..ale generalnie rano nam lepiej idzie i karmienie i usypianie...pochwale sie ze dzis po raz drugi udalo mi sir uspic Lucka w lozeczku...
znaczy za pierwszym razem uspil sie sam a dzis mu pomoglam...
bo tak to zazwyczaj usypiamy przy cycu lub w beciku na łóżku i dopiero go przenosze....
Sylwia91 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Kochane, na kolki polecam krople Sab Simplex. Espumisan tez nam pomagal i dostalysmy go wczesniej niz przed ukonczeniem miesiaca. Oczywiscie masowanie brzuszka i wiadomo - ograniczenia w diecie mamy: unikac smazonego, ciezkostrawnego itd. Polozna mi mowila ze jedyna forma surowki to marchewka gotowana lub marchewka z jablkiem.
Moze cieple oklady na brzuszek? -
O własnie! u nas się sprawdził termoforek z pestek wiśni, a podczas kąpieli zmoczona ciepła pielucha na brzuszek.
Co do diety to wg mnie nie ma to wpływu, no chyba, że produkty na które dziecko może być uczulone i ostre przyprawy no i ewentualnie czekolada. Ja jem wszystko bez wyjątku a Basia czasem ma problem a czasem nie, więc ciężko mi wierzyć że to od mojej diety. Z resztą chyba tylko w polsce jest przekonanie jeszcze o diecie matki karmiącej. Choć warto zachować dietę dla szybkiego powrotu do formy i własnego zdrowia
Allmita, jak ma Lucek wzdęcia to może spróbuj pić raz dziennie przynajmniej, a możesz więcej, herbatki koperkowej? Mojej Basi łatwiej się pruta wtedy i działa lepiej niż jakiekolwiek kropelki -
Ciocie, Basia przesyła uśmiech na dziś
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0225d8342d52.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ad12cbc0fb71.jpgAnula1986, 19Biedroneczka91, pestka1, WaldhauzerM, Evelin, Duśka;), misiaq, ines., Caro lubią tę wiadomość
-
Sylwia tak robie ta sola juz od szpitala w sumie...bo juz w szpitalu mial ten problem ale w domu sie nasililo....nie wiem czy nie zastosuje jednak tego ant bo jest naprawde gorzej...https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Sylwia, no wlasnie sama nie wiem jak to jest z ta dietą. Poprzednio stosowalam i zaluje ze sluchalam pediatry, bo kazala mi wyeliminowac wszystko ciezkostrawne, potem wszystko co zawiera laktoze, potem wszystko co gluten i koniec koncow karmilam corke tylko miesiac bo mi sie mleko skonczylo. Teraz slyszalam ze sa opinie ze nalezy jesc wszystko i tak zamierzalam. Na ostatniej wizycie u ginekologa polozna znowu powiedziala, ze jest dieta. Sama nie wiem juz. Niby nie planuje byc na tej diecie, ale gdy Ludzik mialby miec jakies akcje z brzuszkiem czesto to bym sie skusila jednak...
Z ciekawosci - jak jest z przemywaniem oczu rumiankiem? wolno takim maluszkom, czy nie? -
Allamita u nas ropienie oczu utrzymywalo sie bardzo dlugo. Rano oczy byly calkiem zaropiale I musialam je rozklejac. Przeszlo po okolo trzech tygodniach. Z tymi kroplami bez konsultacji z lekarzem to jakas dziwna sprawa.
-
Jedzenie w czasie karmienia to trudna sprawa, jedni mówią tak, drudzy tak. Zalezy tez pewnie duzo od dziecka indywidualnie. Ja pamietam, ze urodziłam w piatek, w niedziele wrocilam do domu i tak mi sie chciało sernika na zimno z truskawkami, ze zjadłam dwa kawałki i młodemu nic nie było. Jadłam prawie wszystko no oprócz grochu, kapusty, fasoli naprawdę mocno ciężkich rzeczy i nic mu nie było. Czasami tylko brzuszek go rozbolał to kładłam na brzuchu popierdzial sobie i spokoj tak wiec to zalezy. Chyba trzeba próbować metoda prób i błędów.
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2f13d6f10d1c.jpg
Sylwia91, sandrula, Allmita, WaldhauzerM, Duśka;), ines., Caro lubią tę wiadomość
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
Sylwia91 wrote:Worldbyme kiedy to zlecialo? Juz taki duzy brzusio!
śliczny!
Dziewczyny my chyba podjęliśmy decyzję i jak Bóg da to w listopadzie może się postaramy o rodzeństwo dla BasiMimo, że brzuch większy
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
U mnir w szpitalu tez polozne mowily e jesc wiekszosc rzeczy mozna pproz tych naprawde wzdymajacych...ale my z mezem stwierdzilismy ze na wszelki wypadek bede jednak na poczatku ograniczac pewne rzeczy....slodyczy narazie nie jem bo w wiekszosci jest chemia a ja nie chce pakowac chemii w malucha wystarczy juz mu ze zyje w miescie z mega smogiem...
Dzis znow wydaje mi sie ze jest lepiej z oczami, antybiotyk w sumie iuz kupiony ale wstrzymam sie do jutra....tym bardziej ze jutro chyba wreszcie sie dowiem kiedy mam wizyte u lekarza z malym...https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png