Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Kim87 wrote:Spoko kocha a ja teraz.sobie kminie nad tym pappa. Wiem.co czujesz ale nie dajmy się zwariować. Musi być dobrze
zjedz paczka to przestaniesz myslec
Kim87 lubi tę wiadomość
-
wvmvw wrote:Pozarlam i mnie mdli ale mial wszystko i bita smietane i karmel i czekolade fuj
Czyli jak nic objaw ciążowyCiesz się, że dobrze się czujesz. Ja na pączki nie mogę patrzeć
-6kg u mnie ciągle, a Mały już nieco waży. Do tego wody, więcej krwi.. Sama macica już spora.
-
wvmvw wrote:Pozarlam i mnie mdli ale mial wszystko i bita smietane i karmel i czekolade fujMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kimi przepraszam:* nawet nie wiedzialam ze gdzies moze nie byc pączków:) barbarzynstwo:)
ja wczoraj sama smażyłam, ale jak maz sie dorwal to niewiele zostalo:)
Kim87, Sylwia91 lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:Kimi przepraszam:* nawet nie wiedzialam ze gdzies moze nie byc pączków:) barbarzynstwo:)
ja wczoraj sama smażyłam, ale jak maz sie dorwal to niewiele zostalo:)
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
wvmvw wrote:Cześć i czołem!
Nie bywam tu bo przez większość czasu leżakuję ale muszę się Was poradzić. Otóż byłam u lekarza w poniedziałek (5t 3d) widoczny pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy również, wszystko w porządku bardzo wczesna ciąża. Lekarz obejrzał wyniki (akurat wykonywałam kolejny profil hormonalny w szczęśliwym cyklu), powiedział, że estradiol był tak wysoki, że prawdopodobnie była wielokrotna owulacja, no i że ogólnie wyniki książkowe. Dostałam skierowania na wszystkie badania i zapisał mnie na wizytę za 4 tygodnie. Byłam też wczoraj na becie prawie 40.000 czyli wzrasta prawidłowo. I tak się zastanawiam czy nie iść gdzieś do jakiegoś innego lekarza przed kolejną wizytą. Chciałabym zobaczyć serducho i być spokojniejszą. Jakaś taka jestem ogólnie poddenerwowana, cały czas się boję, że się coś wydarzy, że poronie, szukam tylko u siebie niepokojących objawów. Ogólnie to czuje się dobrze lekki ból piersi, umiarkowane mdłości, zawroty głowy, wyższy puls, żadnych wymiotów, normalny apetyt. Chyba brak wymiotów nie świadczy o tym, że coś jest nie tak? Tyle się o tym nasłuchałam a ja na prawdę czuję się dobrze.... Sama nie wiem co robić, poradzicie?
-
Do nas dzisiaj przyszła chusta i zamotalysmy sie w kieszonke. Niestety skończyło się placzem i zalem wielkim bo raczki skrępowane
rozżalona zasnela chwilę po wyjęciu z chusty. No coz, bedziemy próbować. Mam nadzieje ze jak juz stabilnie usiądzie to chusta jak najbardziej się przyda bo i raczki będzie mogla wyjąć. Poki co bedziemy motac kieszonkę moze sie przekona
19Biedroneczka91, ines. lubią tę wiadomość
-
Przed chwila mialam usuwana 4 tak z nienacka bo zab zabolal i poszlam do wujka... umieram dziewczyny07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
worldbyme wrote:Przed chwila mialam usuwana 4 tak z nienacka bo zab zabolal i poszlam do wujka... umieram dziewczyny
Sylwuś życzę Ci wytrwałości w zmaganiach z chusta i tego by Basia przekonala sie do takiego noszenia:)Sylwia91 lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Worldbyme współczuję... ja mialam kanalowe w ciazy... nie mozna bylo mnie znieczulic dostalam 3 znieczulenia, 2 bez adrenaliny dla ciężarnych i jedno juz potem zwykłe bo nie dawalam rady
wez paracetamol. Nie zaszkodzi dziecku a więcej szkody robi Twój ból i to co wtedy dzieje sie z organizmem.
Biedroneczko dzieki :* też mam nadzieję..
Basia chyba ma kolejny skok rozwojowy. Spać to tylko z cycem w buzi... o ludzie no nie moge nic zrobic... -
Wzielam
Wlasnie ten zab byl kanalowo leczony ale to nic nie pomoglo
Rwie jak cholera
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
wvmvw wrote:Cześć i czołem!
Nie bywam tu bo przez większość czasu leżakuję ale muszę się Was poradzić. Otóż byłam u lekarza w poniedziałek (5t 3d) widoczny pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy również, wszystko w porządku bardzo wczesna ciąża. Lekarz obejrzał wyniki (akurat wykonywałam kolejny profil hormonalny w szczęśliwym cyklu), powiedział, że estradiol był tak wysoki, że prawdopodobnie była wielokrotna owulacja, no i że ogólnie wyniki książkowe. Dostałam skierowania na wszystkie badania i zapisał mnie na wizytę za 4 tygodnie. Byłam też wczoraj na becie prawie 40.000 czyli wzrasta prawidłowo. I tak się zastanawiam czy nie iść gdzieś do jakiegoś innego lekarza przed kolejną wizytą. Chciałabym zobaczyć serducho i być spokojniejszą. Jakaś taka jestem ogólnie poddenerwowana, cały czas się boję, że się coś wydarzy, że poronie, szukam tylko u siebie niepokojących objawów. Ogólnie to czuje się dobrze lekki ból piersi, umiarkowane mdłości, zawroty głowy, wyższy puls, żadnych wymiotów, normalny apetyt. Chyba brak wymiotów nie świadczy o tym, że coś jest nie tak? Tyle się o tym nasłuchałam a ja na prawdę czuję się dobrze.... Sama nie wiem co robić, poradzicie?
Ja mialam pierwsze wymioty w ciazy e dzien porodu także masz troche czasu jeszcze...
Sylwia współczuje skoku...u nas jakby lepiej ostatnio...ale tez mam fajny tydzien bo maz ma tydzien urlopu to sobie bardziej wypoczywam..Lucek jest coraz bardziej kontaktowy i mamy juz pewien schemat dnia...wczoraj bylismy na pierwszym spacerze..przespal cały. .wiem ze trochę pozno ten pierwszy soacer ake niestety dopiero smog odpuśćil..
a jutro jedziemy na usg bioderek...
Waldi wzpieram i wzpolczuje..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 16:12
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
No to witamy się..
Lilitku dziękuję
Dziękujemy za każde dobre słowo.. To bardzo dużo daje..
Wczoraj byliśmy na badaniach. Od rana Leoś tak marudził i płakał, że bałam się, że nic z tego nie będzie. Po drodze nawet nam zasnął ale szybko się obudził.. Chć miałam stresa czy podczas badania nie wywinie numeru. A do badania musiał zasnąć.. Szczerze mówiąc zasnął prawidłowo ale po chwili walnął kupę i bałam się ze sie obudzi co często towarzyszy jego kupie.. Ale dał radę.. Ja z resztą też bo usiadłam bokiem niewygodnie na leżance i go trzymałam na rękach przez cały czas wstrzymując oddech żeby się nie obudził.. Badanie choć długie udało się teraz czekamy na wynik. Mam dostać na maila.
Dzisiaj w nocy bardzo niespokojnie spał jadł co chwila od rana miał problemy ze spaniem plus brak apetytu plus 6 luźnych kup.. Zadzwoniłam do lekarza i kazała mu podawać 2 razy dziennie po pół smecty.. Toteż ja dzisiaj jestem tak wypompowana że szok..
Mało tego i tak byłąm z nim u lekarza bo w sobote dostał kocyk i cieniutkie niteczki mocne jak cholera zawiązały mu się wokół paluszków u stopy..Niby udało mi sie sciągnąć ale aż mu się rany porobiły i na jednym paluszku opuchlizna jest dalej i wyglda jakby dalej cos było.. Jak sie nie poprawi to jutro do poradni chirurgicznej.. Jak nie barok to...
A to wczorajszy Leoś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 19:46
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
WaldhauzerM wrote:No to witamy się..
Lilitku dziękuję
Dziękujemy za każde dobre słowo.. To bardzo dużo daje..
Wczoraj byliśmy na badaniach. Od rana Leoś tak marudził i płakał, że bałam się, że nic z tego nie będzie. Po drodze nawet nam zasnął ale szybko się obudził.. Chć miałam stresa czy podczas badania nie wywinie numeru. A do badania musiał zasnąć.. Szczerze mówiąc zasnął prawidłowo ale po chwili walnął kupę i bałam się ze sie obudzi co często towarzyszy jego kupie.. Ale dał radę.. Ja z resztą też bo usiadłam bokiem niewygodnie na leżance i go trzymałam na rękach przez cały czas wstrzymując oddech żeby się nie obudził.. Badanie choć długie udało się teraz czekamy na wynik. Mam dostać na maila.
Dzisiaj w nocy bardzo niespokojnie spał jadł co chwila od rana miał problemy ze spaniem plus brak apetytu plus 6 luźnych kup.. Zadzwoniłam do lekarza i kazała mu podawać 2 razy dziennie po pół smecty.. Toteż ja dzisiaj jestem tak wypompowana że szok..
Mało tego i tak byłąm z nim u lekarza bo w sobote dostał kocyk i cieniutkie niteczki mocne jak cholera zawiązały mu się wokół paluszków u stopy..Niby udało mi sie sciągnąć ale aż mu się rany porobiły i na jednym paluszku opuchlizna jest dalej i wyglda jakby dalej cos było.. Jak sie nie poprawi to jutro do poradni chirurgicznej.. Jak nie barok to...
A to wczorajszy Leośdobrze, ze udalo sie zrobic badania:*jestes bardzo dzielna, zycze Ci bys juz niedlugo mogla i zjesc sniadanie o normalnej porze i troche odpoczac:* a Leoś jest slicznym chlopcem:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 20:12
WaldhauzerM lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Sylwia91 wrote:Monia ojej! O badaniu i atrakcjach towarzyszących juz wiedzialam ale to co piszesz o kocyku to straszne jakies... to chyba nie ten niebieski kocyk co Baska ma rozowy??
Tak to ten sam tylko niebieski.. Zemściło się na mnie to że go nie wyprałam..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
wvmvw nie dziwię się, że chciałabyś usłyszeć jak najszybciej serduszko, dlatego ja poszłam na pierwszą wizytę późno, właśnie po to aby usłyszeć ten piękny odgłos bijącego serca (nawet jeśli trwało to 2 sekundy).
Co do braku wymiotów i mdłości zacytuję moją lekarkę: "Niech pani nie doszukuje się problemu, gdzie go nie ma i cieszy, że jest w tym nielicznym gronie szczęściar, których ominęła ta wątpliwa przyjemność" i to tyle w temacieja jestem obecnie w drugiej ciąży i zarówno wtedy jak i teraz nie wymiotowałam ani razu, mdłości też nie mam.
A poronienie? Jeśli ma się zdarzyć, to raczej nie będziesz w stanie go powstrzymać,oczywiście uważaj na siebie, ale nie na wszystko mamy wpływ.
Życzę uśmiechu i radości,ciesz się tym pięknym okresem i nie zamartwiaj na zapas, ciąża dłuuuuga, jeszcze zdążysz się pomartwić