X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
Odpowiedz

Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF

Oceń ten wątek:
  • wvmvw Autorytet
    Postów: 441 303

    Wysłany: 23 lutego 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Spoko kocha a ja teraz.sobie kminie nad tym pappa. Wiem.co czujesz ale nie dajmy się zwariować. Musi być dobrze :-) zjedz paczka to przestaniesz myslec ;-)
    Pozarlam i mnie mdli ale mial wszystko i bita smietane i karmel i czekolade fuj :-)

    Kim87 lubi tę wiadomość

    ex2bi09kelfb8snq.png
  • Posok82 Autorytet
    Postów: 1229 673

    Wysłany: 23 lutego 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wvmvw wrote:
    Pozarlam i mnie mdli ale mial wszystko i bita smietane i karmel i czekolade fuj :-)
    haha osobę nie w ciąży mogłoby zemdlić przy takich dodatkach :D

    zrz6tgf6f6ae64c2.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 23 lutego 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wvmvw wrote:
    Pozarlam i mnie mdli ale mial wszystko i bita smietane i karmel i czekolade fuj :-)


    Czyli jak nic objaw ciążowy :-) Ciesz się, że dobrze się czujesz. Ja na pączki nie mogę patrzeć :-D -6kg u mnie ciągle, a Mały już nieco waży. Do tego wody, więcej krwi.. Sama macica już spora.

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 23 lutego 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wvmvw wrote:
    Pozarlam i mnie mdli ale mial wszystko i bita smietane i karmel i czekolade fuj :-)
    Prywatne chyba nie wiem ze w szpitalu i w przychodni ale żeby miała prywatny gabinet to nie słyszałam.

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 23 lutego 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kimi przepraszam:* nawet nie wiedzialam ze gdzies moze nie byc pączków:) barbarzynstwo:):) ja wczoraj sama smażyłam, ale jak maz sie dorwal to niewiele zostalo:)

    Kim87, Sylwia91 lubią tę wiadomość


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 23 lutego 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19Biedroneczka91 wrote:
    Kimi przepraszam:* nawet nie wiedzialam ze gdzies moze nie byc pączków:) barbarzynstwo:):) ja wczoraj sama smażyłam, ale jak maz sie dorwal to niewiele zostalo:)
    <3

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 lutego 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wvmvw wrote:
    Cześć i czołem!
    Nie bywam tu bo przez większość czasu leżakuję ale muszę się Was poradzić. Otóż byłam u lekarza w poniedziałek (5t 3d) widoczny pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy również, wszystko w porządku bardzo wczesna ciąża. Lekarz obejrzał wyniki (akurat wykonywałam kolejny profil hormonalny w szczęśliwym cyklu), powiedział, że estradiol był tak wysoki, że prawdopodobnie była wielokrotna owulacja, no i że ogólnie wyniki książkowe :-). Dostałam skierowania na wszystkie badania i zapisał mnie na wizytę za 4 tygodnie. Byłam też wczoraj na becie prawie 40.000 czyli wzrasta prawidłowo. I tak się zastanawiam czy nie iść gdzieś do jakiegoś innego lekarza przed kolejną wizytą. Chciałabym zobaczyć serducho i być spokojniejszą. Jakaś taka jestem ogólnie poddenerwowana, cały czas się boję, że się coś wydarzy, że poronie, szukam tylko u siebie niepokojących objawów. Ogólnie to czuje się dobrze lekki ból piersi, umiarkowane mdłości, zawroty głowy, wyższy puls, żadnych wymiotów, normalny apetyt. Chyba brak wymiotów nie świadczy o tym, że coś jest nie tak? Tyle się o tym nasłuchałam a ja na prawdę czuję się dobrze.... Sama nie wiem co robić, poradzicie?
    Kochana ja bym poczekala do wizyty. Im wcześniej pojdziesz tym większe ryzyko ze serducha nie bedzie widac i bedziesz się dopiero stresować i martwic!:* ja bym poczekala. Sama pierwsza wizyte mialam w 8tc, ciezko bylo ale wytrwalam. Długo czekałam bo szybko się dowiedziałam o ciazy

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 lutego 2017, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do nas dzisiaj przyszła chusta i zamotalysmy sie w kieszonke. Niestety skończyło się placzem i zalem wielkim bo raczki skrępowane :( rozżalona zasnela chwilę po wyjęciu z chusty. No coz, bedziemy próbować. Mam nadzieje ze jak juz stabilnie usiądzie to chusta jak najbardziej się przyda bo i raczki będzie mogla wyjąć. Poki co bedziemy motac kieszonkę moze sie przekona

    19Biedroneczka91, ines. lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • worldbyme Autorytet
    Postów: 742 592

    Wysłany: 23 lutego 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed chwila mialam usuwana 4 tak z nienacka bo zab zabolal i poszlam do wujka... umieram dziewczyny :(

    07.04.2017 Alex 3240 g
    249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
    8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
    22 sierpnia - 2 kreseczki
    Aniołek 14.10.2015
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 23 lutego 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    worldbyme wrote:
    Przed chwila mialam usuwana 4 tak z nienacka bo zab zabolal i poszlam do wujka... umieram dziewczyny :(
    Ojej:( strasznie Ci współczuję.... Bolacy ząb to jest masakra....
    Sylwuś życzę Ci wytrwałości w zmaganiach z chusta i tego by Basia przekonala sie do takiego noszenia:)

    Sylwia91 lubi tę wiadomość


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 lutego 2017, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Worldbyme współczuję... ja mialam kanalowe w ciazy... nie mozna bylo mnie znieczulic dostalam 3 znieczulenia, 2 bez adrenaliny dla ciężarnych i jedno juz potem zwykłe bo nie dawalam rady :( wez paracetamol. Nie zaszkodzi dziecku a więcej szkody robi Twój ból i to co wtedy dzieje sie z organizmem.

    Biedroneczko dzieki :* też mam nadzieję..


    Basia chyba ma kolejny skok rozwojowy. Spać to tylko z cycem w buzi... o ludzie no nie moge nic zrobic...

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • worldbyme Autorytet
    Postów: 742 592

    Wysłany: 23 lutego 2017, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wzielam :( Wlasnie ten zab byl kanalowo leczony ale to nic nie pomoglo :( Rwie jak cholera

    07.04.2017 Alex 3240 g
    249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
    8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
    22 sierpnia - 2 kreseczki
    Aniołek 14.10.2015
  • Allmita Autorytet
    Postów: 1935 826

    Wysłany: 23 lutego 2017, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wvmvw wrote:
    Cześć i czołem!
    Nie bywam tu bo przez większość czasu leżakuję ale muszę się Was poradzić. Otóż byłam u lekarza w poniedziałek (5t 3d) widoczny pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy również, wszystko w porządku bardzo wczesna ciąża. Lekarz obejrzał wyniki (akurat wykonywałam kolejny profil hormonalny w szczęśliwym cyklu), powiedział, że estradiol był tak wysoki, że prawdopodobnie była wielokrotna owulacja, no i że ogólnie wyniki książkowe :-). Dostałam skierowania na wszystkie badania i zapisał mnie na wizytę za 4 tygodnie. Byłam też wczoraj na becie prawie 40.000 czyli wzrasta prawidłowo. I tak się zastanawiam czy nie iść gdzieś do jakiegoś innego lekarza przed kolejną wizytą. Chciałabym zobaczyć serducho i być spokojniejszą. Jakaś taka jestem ogólnie poddenerwowana, cały czas się boję, że się coś wydarzy, że poronie, szukam tylko u siebie niepokojących objawów. Ogólnie to czuje się dobrze lekki ból piersi, umiarkowane mdłości, zawroty głowy, wyższy puls, żadnych wymiotów, normalny apetyt. Chyba brak wymiotów nie świadczy o tym, że coś jest nie tak? Tyle się o tym nasłuchałam a ja na prawdę czuję się dobrze.... Sama nie wiem co robić, poradzicie?

    Ja mialam pierwsze wymioty w ciazy e dzien porodu także masz troche czasu jeszcze...;)

    Sylwia współczuje skoku...u nas jakby lepiej ostatnio...ale tez mam fajny tydzien bo maz ma tydzien urlopu to sobie bardziej wypoczywam..Lucek jest coraz bardziej kontaktowy i mamy juz pewien schemat dnia...wczoraj bylismy na pierwszym spacerze..przespal cały. .:) wiem ze trochę pozno ten pierwszy soacer ake niestety dopiero smog odpuśćil..:( a jutro jedziemy na usg bioderek...

    Waldi wzpieram i wzpolczuje..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 16:12

    https://www.maluchy.pl/li-72886.png
    https://www.maluchy.pl/ci-73456.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 lutego 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allmita zazdroszczę spaceru. Ja przez tą fatalna pogode nie pamietam kiedy bylysmy na dworze. Albo leje albo wieje tak ze mało glowy nie urwie albo znowu mróz był i śniegu kupa a u mnie nie ma warunkow do spaceru w snieg :/

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 23 lutego 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to witamy się..

    Lilitku dziękuję <3

    Dziękujemy za każde dobre słowo.. To bardzo dużo daje..

    Wczoraj byliśmy na badaniach. Od rana Leoś tak marudził i płakał, że bałam się, że nic z tego nie będzie. Po drodze nawet nam zasnął ale szybko się obudził.. Chć miałam stresa czy podczas badania nie wywinie numeru. A do badania musiał zasnąć.. Szczerze mówiąc zasnął prawidłowo ale po chwili walnął kupę i bałam się ze sie obudzi co często towarzyszy jego kupie.. Ale dał radę.. Ja z resztą też bo usiadłam bokiem niewygodnie na leżance i go trzymałam na rękach przez cały czas wstrzymując oddech żeby się nie obudził.. Badanie choć długie udało się teraz czekamy na wynik. Mam dostać na maila.

    Dzisiaj w nocy bardzo niespokojnie spał jadł co chwila od rana miał problemy ze spaniem plus brak apetytu plus 6 luźnych kup.. Zadzwoniłam do lekarza i kazała mu podawać 2 razy dziennie po pół smecty.. Toteż ja dzisiaj jestem tak wypompowana że szok..

    Mało tego i tak byłąm z nim u lekarza bo w sobote dostał kocyk i cieniutkie niteczki mocne jak cholera zawiązały mu się wokół paluszków u stopy..Niby udało mi sie sciągnąć ale aż mu się rany porobiły i na jednym paluszku opuchlizna jest dalej i wyglda jakby dalej cos było.. Jak sie nie poprawi to jutro do poradni chirurgicznej.. Jak nie barok to...

    A to wczorajszy Leoś <3

    9vjdzm.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 19:46

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 23 lutego 2017, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    No to witamy się..

    Lilitku dziękuję <3

    Dziękujemy za każde dobre słowo.. To bardzo dużo daje..

    Wczoraj byliśmy na badaniach. Od rana Leoś tak marudził i płakał, że bałam się, że nic z tego nie będzie. Po drodze nawet nam zasnął ale szybko się obudził.. Chć miałam stresa czy podczas badania nie wywinie numeru. A do badania musiał zasnąć.. Szczerze mówiąc zasnął prawidłowo ale po chwili walnął kupę i bałam się ze sie obudzi co często towarzyszy jego kupie.. Ale dał radę.. Ja z resztą też bo usiadłam bokiem niewygodnie na leżance i go trzymałam na rękach przez cały czas wstrzymując oddech żeby się nie obudził.. Badanie choć długie udało się teraz czekamy na wynik. Mam dostać na maila.

    Dzisiaj w nocy bardzo niespokojnie spał jadł co chwila od rana miał problemy ze spaniem plus brak apetytu plus 6 luźnych kup.. Zadzwoniłam do lekarza i kazała mu podawać 2 razy dziennie po pół smecty.. Toteż ja dzisiaj jestem tak wypompowana że szok..

    Mało tego i tak byłąm z nim u lekarza bo w sobote dostał kocyk i cieniutkie niteczki mocne jak cholera zawiązały mu się wokół paluszków u stopy..Niby udało mi sie sciągnąć ale aż mu się rany porobiły i na jednym paluszku opuchlizna jest dalej i wyglda jakby dalej cos było.. Jak sie nie poprawi to jutro do poradni chirurgicznej.. Jak nie barok to...

    A to wczorajszy Leoś <3
    Kochana wspolczuje Ci tych wszystkich ,,atrakcji":( dobrze, ze udalo sie zrobic badania:*jestes bardzo dzielna, zycze Ci bys juz niedlugo mogla i zjesc sniadanie o normalnej porze i troche odpoczac:* a Leoś jest slicznym chlopcem:*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 20:12

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 lutego 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia ojej! O badaniu i atrakcjach towarzyszących juz wiedzialam ale to co piszesz o kocyku to straszne jakies... to chyba nie ten niebieski kocyk co Baska ma rozowy??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 20:29

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 23 lutego 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Monia ojej! O badaniu i atrakcjach towarzyszących juz wiedzialam ale to co piszesz o kocyku to straszne jakies... to chyba nie ten niebieski kocyk co Baska ma rozowy??


    Tak to ten sam tylko niebieski.. Zemściło się na mnie to że go nie wyprałam..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • pestka1 Autorytet
    Postów: 1007 765

    Wysłany: 23 lutego 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wvmvw wrote:
    Ta słynna mama ginekolog? Jak się do niej dostać? Masz jakieś namiary? :-D

    Jasne, że mam namiary: mamaginekologblog :P

    cb7w3e3k5o2hfu1b.png
  • pestka1 Autorytet
    Postów: 1007 765

    Wysłany: 23 lutego 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wvmvw nie dziwię się, że chciałabyś usłyszeć jak najszybciej serduszko, dlatego ja poszłam na pierwszą wizytę późno, właśnie po to aby usłyszeć ten piękny odgłos bijącego serca (nawet jeśli trwało to 2 sekundy).

    Co do braku wymiotów i mdłości zacytuję moją lekarkę: "Niech pani nie doszukuje się problemu, gdzie go nie ma i cieszy, że jest w tym nielicznym gronie szczęściar, których ominęła ta wątpliwa przyjemność" i to tyle w temacie :) ja jestem obecnie w drugiej ciąży i zarówno wtedy jak i teraz nie wymiotowałam ani razu, mdłości też nie mam.
    A poronienie? Jeśli ma się zdarzyć, to raczej nie będziesz w stanie go powstrzymać,oczywiście uważaj na siebie, ale nie na wszystko mamy wpływ.

    Życzę uśmiechu i radości,ciesz się tym pięknym okresem i nie zamartwiaj na zapas, ciąża dłuuuuga, jeszcze zdążysz się pomartwić ;)

    cb7w3e3k5o2hfu1b.png
‹‹ 468 469 470 471 472 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ