Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
sandrula wrote:Kawał chłopa! Ani się obejrzysz a już będzie 4 kilo
no tak jakoś odbił po przedostatnim usg, był nieco z tyłu jeśli chodzi o wymiary kości udowej, itp. A teraz już ponad tydzień do przodu
ale dzieciaczki też w różnym tempie rosną, zobaczymy -
Worldbyme to trzymamy kciuki
Mamą się nie przejmuj, dadzą sobie radę i pamiętaj, że nic nie musisz, jeśli chodzi o wyprawkę. Jeśli wszystko macie z własnego funduszu, to nikt nie ma prawem tym dysponować, w sumie nawet, gdybyście mieli z pomocą rodziny, to są to rzeczy Waszego Maleństwa, więc na spokojnie. Nie ma się co stresować.
A co do reakcji brata... pewnie czuł się jedynakiem a tu nagle...bobas -
LILITH.P wrote:no tak jakoś odbił po przedostatnim usg, był nieco z tyłu jeśli chodzi o wymiary kości udowej, itp. A teraz już ponad tydzień do przodu
ale dzieciaczki też w różnym tempie rosną, zobaczymy
Pewnie, te wagi i tak nie są aż tak dokładne:)
My już po. Był krzyk i płacz, aż mama miała łezki w oczach i powstrzymywala się od płaczu. Szczepilismy na NFZ ale mieliśmy 3 wklucia, pneumokoki przelozyli na następny raz, żeby na pierwsze szczepienie nie było za dużo wkluc:)
Zaopatrzylam się już w paracetamol i zobaczymy jak mały zareaguje. .
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
sandrula wrote:Pewnie, te wagi i tak nie są aż tak dokładne:)
My już po. Był krzyk i płacz, aż mama miała łezki w oczach i powstrzymywala się od płaczu. Szczepilismy na NFZ ale mieliśmy 3 wklucia, pneumokoki przelozyli na następny raz, żeby na pierwsze szczepienie nie było za dużo wkluc:)
Zaopatrzylam się już w paracetamol i zobaczymy jak mały zareaguje. .
co do wagi to wiadomo, zawsze jest margines błędu, tym bardziej, że USG mojej ginki nie wymiata jakościowo na genetyczne zawsze wysyła do innego lekarza
Pierwsze szczepienie za Wami ja ostatnio przy badaniach krwi miałam mnóstwo dzieci w kolejce...jaki płacz straszny. A do tego hormony ciążowe.
A co zdecydowało,że na NFZ? Ja się wstępnie zastanawiam, jakie szczepionki wybrać i w sumie nie wiem. Wiadomo skojarzone - mniej wkłuć. Ale jak się to odbija na zdrowiu maluszka?? Czy nie za dużo na raz? -
Lilith ja do konca nie wiem ale dziewczyny na październikowym watku tlumaczyly kiedys z a kazdej szczepionce są substancje dodatkowe tzw pomocnicze i m.in. aluminium tam jest. Każda oddzielnie = więcej tego syfu bo musi być w kazdej ileś. W skojarzonej jest tego mniej. Dodatkowy plus to mniej ukluc. Jesli chodzi o 6w1 rlto wiem ze czystszy w skladzie jest hexacima czy jakos tak. My niestety mamy infarvix bo nie wiedzialam wcześniej o tym. Jak ktoś moze sobie pozwolić na skojarzone to mysle ze to dobry wybor aczkolwiek nie uwazam zeby szczepienia na nfz byly złem totalnym. My bylismy tak szczepieni i żyjemy
Sandrula dzielna bylas :* i Ty i maly! Bedzoe dobrze pamietaj tez ze maluszek ma wyzsza temp w razie co, goraczka zaczyna sie powyzej 38 :* żebyś nie panikowala jal bedzie ponad 37
Kimi gratulacje jeszcze raz w końcu towarzystwo dla naszych nielicznych panienek
My mialysmy isc na spacdr ale skończyło się na tarasie bo wiatr sie zerwalKim87 lubi tę wiadomość
-
LILITH.P wrote:co do wagi to wiadomo, zawsze jest margines błędu, tym bardziej, że USG mojej ginki nie wymiata jakościowo na genetyczne zawsze wysyła do innego lekarza
Pierwsze szczepienie za Wami ja ostatnio przy badaniach krwi miałam mnóstwo dzieci w kolejce...jaki płacz straszny. A do tego hormony ciążowe.
A co zdecydowało,że na NFZ? Ja się wstępnie zastanawiam, jakie szczepionki wybrać i w sumie nie wiem. Wiadomo skojarzone - mniej wkłuć. Ale jak się to odbija na zdrowiu maluszka?? Czy nie za dużo na raz?
Najprawdziwszą wagę poznasz jak już Michałek będzie na świecie
Powiem Ci,że naczytałam się trochę na temat tych szczepionek i zdania są podzielone...fakt faktem, mniej wkłuć co dla maluszka też jest ulgą... ale jeśli chodzi o jakieś efekty uboczne czy to,że maluszek będzie po tych szczepionkach gorączkował itd. to wyszło na to, że i po jednych i po drugich mogą one wystąpić. Ja kierowałam się tym, że większość osób w moim otoczeniu szczepiło na NFZ bez żadnych większych dolegliwości ... i to mnie jakoś przekonało. Był płacz, ale to jest tylko chwila...
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Sylwia91 wrote:Lilith ja do konca nie wiem ale dziewczyny na październikowym watku tlumaczyly kiedys z a kazdej szczepionce są substancje dodatkowe tzw pomocnicze i m.in. aluminium tam jest. Każda oddzielnie = więcej tego syfu bo musi być w kazdej ileś. W skojarzonej jest tego mniej. Dodatkowy plus to mniej ukluc. Jesli chodzi o 6w1 rlto wiem ze czystszy w skladzie jest hexacima czy jakos tak. My niestety mamy infarvix bo nie wiedzialam wcześniej o tym. Jak ktoś moze sobie pozwolić na skojarzone to mysle ze to dobry wybor aczkolwiek nie uwazam zeby szczepienia na nfz byly złem totalnym. My bylismy tak szczepieni i żyjemy
Sandrula dzielna bylas :* i Ty i maly! Bedzoe dobrze pamietaj tez ze maluszek ma wyzsza temp w razie co, goraczka zaczyna sie powyzej 38 :* żebyś nie panikowala jal bedzie ponad 37
Kimi gratulacje jeszcze raz w końcu towarzystwo dla naszych nielicznych panienek
My mialysmy isc na spacdr ale skończyło się na tarasie bo wiatr sie zerwal
dzięki za info :* na razie Błażejek odsypia ten stres i ból mam nadzieję, że nie będzie tak źle, ale jestem przygotowana na wszelkie dolegliwości :p
U nas troszkę powiewa, ale już czuć wiosnę w powietrzu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 13:00
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Co do krostek to faktycznie okazało się, że to trądzik niemowlęcy
No i chyba przechodzimy na butelki... nie od razu.. na razie zamówiłam laktator elektroniczny i będę odciągać małemu mleczko.. bo nasze karmienia są pełne nerwów..
Mały je z piersi 5-10 minut,łapczywie, po czym jest krzyk i płacz i za nic już nie chce jeść..staram sie go uspokoić, odbić i po chwili znowu przystawić ale już potem nie chce...potem przez te nerwy wszystko ulewa i za chwilę znowu głodny... chciałam sprawdzić czy przy butelce też tak będzie, ale z butli zjada wszystko spokojnie, bez żadnych nerwów...
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie, czy to normalne z jestem glodna cały czas? Caly czas czuje jakby cos mi siedziało w gardle ...i mi niedobrze. To przez dupka, czy tak tez miałyście? Czy ja mogę zagrodzić fasolkę? Nie chce jesc tak co godzinę A nie wspomnę juz o senności i zmęczeniu.
-
Sylwia91 wrote:Lilith ja do konca nie wiem ale dziewczyny na październikowym watku tlumaczyly kiedys z a kazdej szczepionce są substancje dodatkowe tzw pomocnicze i m.in. aluminium tam jest. Każda oddzielnie = więcej tego syfu bo musi być w kazdej ileś. W skojarzonej jest tego mniej. Dodatkowy plus to mniej ukluc. Jesli chodzi o 6w1 rlto wiem ze czystszy w skladzie jest hexacima czy jakos tak. My niestety mamy infarvix bo nie wiedzialam wcześniej o tym. Jak ktoś moze sobie pozwolić na skojarzone to mysle ze to dobry wybor aczkolwiek nie uwazam zeby szczepienia na nfz byly złem totalnym. My bylismy tak szczepieni i żyjemy
Sandrula dzielna bylas :* i Ty i maly! Bedzoe dobrze pamietaj tez ze maluszek ma wyzsza temp w razie co, goraczka zaczyna sie powyzej 38 :* żebyś nie panikowala jal bedzie ponad 37
Kimi gratulacje jeszcze raz w końcu towarzystwo dla naszych nielicznych panienek
My mialysmy isc na spacdr ale skończyło się na tarasie bo wiatr sie zerwalMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
mysia09 wrote:Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie, czy to normalne z jestem glodna cały czas? Caly czas czuje jakby cos mi siedziało w gardle ...i mi niedobrze. To przez dupka, czy tak tez miałyście? Czy ja mogę zagrodzić fasolkę? Nie chce jesc tak co godzinę A nie wspomnę juz o senności i zmęczeniu.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
sandrula wrote:Co do krostek to faktycznie okazało się, że to trądzik niemowlęcy
No i chyba przechodzimy na butelki... nie od razu.. na razie zamówiłam laktator elektroniczny i będę odciągać małemu mleczko.. bo nasze karmienia są pełne nerwów..
Mały je z piersi 5-10 minut,łapczywie, po czym jest krzyk i płacz i za nic już nie chce jeść..staram sie go uspokoić, odbić i po chwili znowu przystawić ale już potem nie chce...potem przez te nerwy wszystko ulewa i za chwilę znowu głodny... chciałam sprawdzić czy przy butelce też tak będzie, ale z butli zjada wszystko spokojnie, bez żadnych nerwów...
Moja Bratowa pół roku na laktatorze... Mały strasznie marudził przy piersi. Żadnej pomocy ze strony poradni laktacyjnej. Odciągała pokarm, do buteleczki i gotowe
A co do szczepionek. Ja się zastanawiam, czy to po prostu nie jest nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym Moja Teściówka (lek.) uważa, że nie ma co szaleć i wydawać kasy. Dziecko z tego nic nie pamięta, więc jest to komfort psychiczny dla rodziców. I właściwie żeruje się na rodzicach, że na szczepionkach oszczędzają, że więcej bólu przysparzają, itp. I faktycznie mam wrażenie, że jak chcesz szczepić na NFZ to ludzie robią wielkie oczy, ALE JAK TO?? -
mysia09 wrote:Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie, czy to normalne z jestem glodna cały czas? Caly czas czuje jakby cos mi siedziało w gardle ...i mi niedobrze. To przez dupka, czy tak tez miałyście? Czy ja mogę zagrodzić fasolkę? Nie chce jesc tak co godzinę A nie wspomnę juz o senności i zmęczeniu.
Ja bralam dupka od początku ciąży praktycznie, ale nie zauważyłam żadnego wpływu na zwiększony apetyt. Raczej u mnie w drugą stronę Jedz mniejsze porcje, a częściej. U mnie sprawdzały się głównie owoce - banany, winogrona i jabłka. Jabłko to mój ukochany owoc w ciąży
Ja w 1 trymestrze zgubiłam ok. 7/8 kg Gin tłumaczył mi, że na tym etapie ciąży jest to możliwe i nic złego bobaskowi się nie dzieje. Najwięcej dziecko rośnie po 1 trymestrze, także na spokojniemysia09 lubi tę wiadomość
-
Sandrula Moja wczoraj była mega senna, aż musialam ja na karmienie budzić. Ale dzisiaj już jest ok cieszę się, ze przezyliscie szczepionki
Co do odciagania mleka to się zastanów jeszcze... moja też ostatnio przy cycku marudzi - robi sobie sesję po 5 minut i za pół godizny znowu. Chodze pol dnia z cycami na wierzchu. Ale jak nie będziesz Młodego przystawiac do piersi to pokarm nie będzie się produkował i dopasowywal do jego potrzeb. Dziecko przez ssanie zgłasza zapotrzebowanie na ilość mleka.
Nie chce się mądrzyć, ale odciagnie laktatorem i podawanie butelki to pierwszy krok do końca kp. Nie krytykuję osób, które tak robią, albo w ogole podają mm tylko jak chcesz karmić piersią jak najdluzej to dziecko musi ssać
Sylwia91 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
mysia09 wrote:Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie, czy to normalne z jestem glodna cały czas? Caly czas czuje jakby cos mi siedziało w gardle ...i mi niedobrze. To przez dupka, czy tak tez miałyście? Czy ja mogę zagrodzić fasolkę? Nie chce jesc tak co godzinę A nie wspomnę juz o senności i zmęczeniu.
hmmm brałam dupka do 12 tygodnia ale też nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych. za to sennośc i zmęczenie tak, ale to ciążunia spałam non stop. dla pocieszenia w II trymestrze przejdzie
a z jedzeniem dziewczyny dobrze mówią, jak jesteś głodna to zjedz cos! po prostu często a małe porcje.mysia09 lubi tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
LILITH.P wrote:Moja Bratowa pół roku na laktatorze... Mały strasznie marudził przy piersi. Żadnej pomocy ze strony poradni laktacyjnej. Odciągała pokarm, do buteleczki i gotowe
No to szacun dla Twojej bratowej, ze tak długo dała radę z laktatorem:D wiadomo, ze to lepsze niż dawanie mm.
Ja uwielbiam karmić piersią. Jak dla mnie to jedna z lepszych rzeczy w byciu mama - chciałabym min rok czasu dawać Młodej cycka
Ale jak ktoś ma nerwy tracić to może faktycznie lepiej przejść na butle. Tylko wtedy chyba trzeba być mega systematycznym w ściąganiu tego pokarmu.
Sylwia91 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
sandrula wrote:Co do krostek to faktycznie okazało się, że to trądzik niemowlęcy
No i chyba przechodzimy na butelki... nie od razu.. na razie zamówiłam laktator elektroniczny i będę odciągać małemu mleczko.. bo nasze karmienia są pełne nerwów..
Mały je z piersi 5-10 minut,łapczywie, po czym jest krzyk i płacz i za nic już nie chce jeść..staram sie go uspokoić, odbić i po chwili znowu przystawić ale już potem nie chce...potem przez te nerwy wszystko ulewa i za chwilę znowu głodny... chciałam sprawdzić czy przy butelce też tak będzie, ale z butli zjada wszystko spokojnie, bez żadnych nerwów...Nats lubi tę wiadomość
-
Nawet systematycznosc w odciaganiu laktatorem nie uratuje na dłuższą mete pokarmu bo laktator nie ściąga do końca. Dziecko ssie inaczej niz laktator dlatego czesto mamy piszą ze laktator ściągnąl tak malo pokarmu ze na pewno go nie mam bla bla.. warto uwierzyć ze sie da mlekp jest w glowie! A na pocieszenie dla kryzyslwiczek hehe powiem Wam ze ja po 8h siedziałam z cycami na wierzchu i od jednego do drugiego bylo ciężko. Wszystko mi musieli pod nos podstawiac ale jeszcze raz mocno podkresle ze było warto przetrwać najgorsze bo kp jest super!
Nats lubi tę wiadomość