Zakupy dla naszych maluszkow.
-
WIADOMOŚĆ
-
Z kosmetykami to zalezy od każdej z mam co wybierze. Ja np. używam mydła w kostce zarówno do mycia przy przewijaniu jak i do kąpieli. Oilatumy traktuje "ratunkowo" jeśli coś będzie się dziać ze skórą. Nie wszystkie dzieci potrzebują tak specjalistycznych preparatów. Najfajniej zaopatrzeć się w próbki takich kosmetyków, bo są one drogie a niekazde dziecko ich potrzebuje.
I tak samo z nożyczkami do paznokci mi jest łatwiej niz tymi obcinaczkami i to zdecydowanie łatwiej
Patyczków używam- tych z ogranicznikiem., Po kapieli do wytarcia uszka, ale nie w środku tylko bardziej na zewnątrz. Do srodka one nawet nie wchodzą tak delikatnie wycieram wejście do uszka.
Pieluchy rzeczywiście nie musza być z wycięciem na pępek. Ja nawet nie wywijam za bardzo tylko spinam mocno, bo te pieluchy 1 są za duże na Alę i jakbym jej tak odsłaniała ten pepuch i lekko zapinała to bym miała wszystkie ubranka zapaskudzone dobrze jest powietrzyć pępek przy przewijaniu np. I ja osobiście polecam do pępka spirytus- wysusza znacznie lepiej i szybciej niż octenisept. Ocenisept jednak warto miec- niezastapiony jest na rany.
Oliwki też odradzam ja Suzy- niszczą wszystko i dziecko takie tłuste ani wycałować ani nic.
Rękawiczki- u letnich dzieci (przynajmniej u mojego) się nie sprawdzają. Non stop spadają, bo nie ma rękawka który by je trzymał. Ja po prostu obcięłam paznokcie i z głowy.
A co do ubranek w małych rozmiarach... chyba jednak lepiej mieć niż nie mieć Moja się topi we wszystkich 56. Na szczęście mam parę sztuk 52, ale tez nie są jakoś specjalnie dopasowane...
Skarpetki naprawdę jak najmniejsze. W sklepach się wydaje, że takie maniunie a na noworodku wyglądają jak worki na ziemniaki Na szczeście lalka Hani miałą 2 pary skarpetek idealnie w rozmiarze Ali i jedne rajstopki tez zakosiliśmy od lalki xDLalita2710, Patuska1992, DzejKej, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttp://www.smyk.com/cool-club-komplet-rozmiar-74,p1064134973,ubranka-dla-dzieci-p
Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam Wiedziałam też, że już w wielu smykach się skończył ten wzór, więc jak zobaczyłam w Arkadii ostatni wiszący- nie wahałam się
Co do Emolium itp. Mi tak doradzała położna i pediatra, bo w mydłach w kostkach jest jednak kilka składników, które nie są najlepsze dla cienkiej, nieprzystosowanej skórki noworodka.
Patyczki odradzali mi każdego rodzaju, w szpitalu też. Powiedzieli że bezpieczniej jest przecierać gazą z zewnątrz i co jakiś czas do uszka zaaplikować tą oliwkę, niech się woskowina rozpuszcza sama. A ja nie znam nikogo, no prócz teraz Ciebie Bello, kto by nie rzucił w kąt nożyczkami dla niemowlakówWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2013, 20:07
-
Suzy ja powiem szczerze, ze ja żadnych paznokci nie umiem obcinać obcinaczkami to0 pewnie dlatego xD mam uraz do obcinaczek a nożyczkami mam jakieś lepsze wyczucie
Co do mydeł i innych takich to tak jak pisałam- to wybór mamy, bo położne i pediatrzy to za każdym razem co innego mówią ( w zalezności kto im za co zapłaci ;P) tak jak z mlekami- jeden poleci nan a drugi powie, ze nan do dupy. Ogólnie pogubić się można, dlatego warto jest się przy doborze kosmetyków itp. kierowac się też swoimi potrzebami/poglądami/doświadczeniami- tak mi się osobiście wydaje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2013, 16:21
-
Bella, a do przewijania stosujesz tez mydelko, tzn rozpuszczasz troche w wodzie tak?jakie mydelko polecasz ,bo tez nad tym myslalam.kupilam balsam hipp tak jak polecalas ,bo nie lubie oliwek. do pepka mam gotowe gaziki nasaczone spirytusem.rekawiczki na raczki to tylko w szpitalu ,a pozniej mozna obciac -podobno dziecko poznaje swiat przez dotyk i nie ma co mu zakladac tych rekawic caly czas;-)
Susy Lee, dotarl do mnie materac fiki miki, ktory polecalas -wyglada na porzadny i pewnie bede zadowolona.
jak to jest z glowka?ja juz zglupialam bo slyszlam 2 opinie p[oloznych, kazdy gada co innego.jesli nie ma ciemieniuchy to trzeba smarowac glowke oliwka na jakis czas przed kapiela? jedna polozna mowila ,zeby smarowac glowe oliwka po kapieli ,co juz w ogole mi sie nie podoba.
a do uszu trzeba cos wlewac, zeby sie oczyszczaly ,czy niekoniecznie???
kurcze niebawem dziecko przyjdzie - musze byc poinformowana -
Patti ja normalnie myję mydłem pod kranem trzymam dziecko na ręku w dłoni trzymam kopytka i jadę Stosuję mydełko bambino- nie wiem czy to ma jakieś znaczeni czy nie, innych nie uzywała nie wiem czemu... tak jakoś ufam bambino I przy starszej tak robiłam i teraz przy Ali i póki co jest dobrze.
Co do oliwkowania główki- tego też nie robie. Po kapieli przecieram łepetynę resztką balsamu, która zostaje na rękach po smarowaniu ciałka. Jak zacznie się coś dziać to wtedy oliwka wkroczy, ale do póki ładna skóra to się w oliwkowanie nie bawię. No i też uważam z czapeczkami... np ostatnio na dworze zdjęłam bo było gorąco. Nie powinno się dopuszczać do tego żeby dziekcu się zbytnio głowa przegrzewała, bo jak dziecko ma tendencje do ciemieniuchy i się będzie je zbytnio czapeczkowac to wtedy kaplica dosłownie. Juz widziałam taki jeden przypadek... bliźniąt z przegrzewającą mamą... wyglądały te dzieci jak kosmici- w życiu takiej ciemieniuchy nie widziałam.
Do uszu nic nie wlewam. Susze po kąpieli patyczkami jak pisałam nie grzebiąc w środku. Czapeczkę zakładam na chwilę. Z reguły jeszcze podczas karmienia pokąpielowego już zdejmuję. I to by było na tyle z moich szalonych praktykpatti, Lalita2710 lubią tę wiadomość
-
Wydaje Ci się swój noworodek to jest zupełnie inna bajka niz cudze dzieci Ja dzień przed urodzeniem Hani jak zobaczyłam noworodki w szpitalu to się zastanawiałam "jak takie dziecko wziąć na ręce???" przy czym to były duzo większe noworodki niż Hania... i co? Przynieśli mi dziecko, chwila niepewności i... nagle człowiek się juz nie boi i daje radę choć teraz miałam taką dziewczynę na sali, która urodziła 3cią córkę (4tą własciwie, ale jedna zmarła) i bez rożka dziecka nie wzięła i mówiła, że za każdym razem u niej noworodkiem zajmuje się jej mama, bo ona się boi ale chyba niewiele jest takich przypadków. A z tym kranem to prościzna, bo akurat w ten sposób dziecko trzyma się bardzo pewnie i nie ma jak wylecieć
patti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez stosuje mydełko bambino i szampon Bambi co to kiedys był popularny, taki żółty. A emolientu używałam tylko na samym początku, dopóki butelka sie nie zużyła, potem już mydełko bambino, nikt mi nie polecał konkretnej marki emolientu, żeby nie było że reklame robił, tylko opowiedział co jest w mydłach, a że sama robiłam swego czasu mydła bez krztyny chemii i wiem o co chodzi, to wolałam na pierwsze tygodnie ten emolient. Także to nie mój slepy wybor za rada pana doktorka, bo swoje zdanie o "profesjonalizmie" polskich lekarzy gdzies juz tu pisalam i ze trzeba miec swoj rozum, ale to byl moj w pelni swiadomy wybor. A pod kranem to na pewno myłam większe kupy, no i po nocach do wanny jak juz byl wiekszy. Zaczynalismy dzien od mycia pupy i siusiaka... ale tak nam sie wpoiło po tej akcji z e.coli. bardzo tego pilnowałam do niedawna w sumie, bo zaczal spac bez pieluchy ze dwa tygodnie temu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2013, 21:29
patti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
BellaRosa wrote:A czemu! niech się uczy! W końcu zrobił to niech pokutuje i myje obsrany tyłek sesesese ;P
boje sie ,ze wypusci daiecko pod tym kranem haha.smieje sie, na pewno da sobie rade.pracowal z wieloma ciezkimi przypadkami osob chorych psychicznie, obecnie z ludzmi o duzym uposledzeniu i autyzmem i powiem Wam ,ze trzeba miec do nich cierpliwosc -czesto sa agresywni i nie jest latwe prowadzic z nimi terapie.Tak sobie mysle, ze umycie tylka malego do bedzie dla niego juz pestka i relaks po powrocie do domu;-)
wczoraj wlasnie zlozyl lozeczko i bardzo z siebie zadowolony, dzis kolej na przewijak.a ja wciaz leze i odpoczywamBellaRosa, pasia27 lubią tę wiadomość
-
pasia27 wrote:ja tez kupilam mini zestawik w rossmanie Canpol male nozyczki,mini cazki i pilniczek hehe zestawik juz jest a wykonanie sprawdzimy
chociaz slyszalam ze noworodkowi do 2tyg nie wolno obcinac pazurkow..nie wiem czy to prawda..
pasia, polozna mowila ,ze po powrocie do domu mozna obciac ,ale to chyba nie tak od razu ,gdzies tak po tyg, bedziesz widziala jak zaczna sie same lamac przy opuszku czy cos w tym stylu, kurcze nie pamietam o co dokladnie z tym chodzilo -
Pati to super ze juz lozeczko czeka na ksiecia.hehe tez mamy zamiar po malu brac sie za porzadkowanie tych klamotow bo wszystko po chalpie sie wali.materacyki pudelka z ciuszkami i worki wozek w drugim pokoju itp..
A tez mysle ze lepiej obciac jakby sie mial zadzior zrobic i ranka.
No wlasnje bella jak tam Alunia w domku?i jak reakcje siostrzyczki ?