Brak owulacji -PCOS
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaziaa wrote:I jak, mamy @?
U mnie nadal cisza z temp ale się nie nakręcam.
Na szczęście normalnie działam w pracy więc mam jakąś odskocznię. Gdybym siedziała w domu i nie mogła podjąć leczenia - chyba bym ześwirowała
Nie, nadal cisza. Jeszcze mi się tak do @ nie spieszyło jak w tym cyklu...
Miałam dziś konsultację z endo, dostałam skierowanie na kolejne badania i coś wspominała o stymulacji CLO, ale to mamy obgadać na wizycie za tydzień, a męża oddelegowała na badanie nasienia. U mnie dziś jakiś podejrzany skok temp. (???) ale chyba trochę za późno na owu w 34 dc. Pewnie to jakaś infekcja, trochę podziębiona się czuję.
Ja pracuję z domu i mam zdecydowanie za dużo czasu na internety -
Kaziaa wrote:Ty masz plusik, bo z tego co widzę w Twojej stopce miałaś chociaż bio...
A u mnie nic Ani razu nie "zajajeczkowałam" nawet
Tak, wiem, każdy lekarz mi to powtarza, ale dla mnie to średnie pocieszenie.
Tulę :* A miałaś robioną stymulację?
U mnie dziś OF wskazało przerywaną linią owulację w 33 dc (???) bo od trzech dni mam skok temperatury. Ciekawe... -
A rzeczywiście, teraz ok. No widać owulację Skok może nie jest zbyt spektakularny, ale wyższe temp widać.
Oby się utrzymały jak najdłużej
Badałam PRL mam wporządku. Dupka już nie biorę sztywno póki nie zaobserwuję u siebie owu. Nie będę wywoływać na siłe sztucznych okresów bo nic to nie da.
Poza tym na tarczyce itp nie biorę żadnych leków.
Przede mną dużo badań. Jak się chodzi na kasę chorych to generalnie mają Cię w d... i tylko czeka mnie stymulacja owulacji. Nawet nie powtórzył badań od czasu gdy zakomunikowałam, że staram się o dziecko, posiłkując się wynikami sprzed dwóch lat i obrazem w USG. Moim zdaniem biorąc pod uwagę, że przyjmowałam latami antyki, powininen powtórzyć badania i sprawdzić jak to się teraz ma. No ale cóż... Płacisz te składki i podatki a gucio z tego masz. Prywatnie zapewne inaczej by podeszli.
Ze względu na tego pseudowirusa nie mam szans dostać się do ogólnego żeby mi zlecił badania ponownie na tarczyce i cukier. BlehSheelie lubi tę wiadomość
-
Właśnie dlatego służba zdrowia powinna zostać sprywatyzowana. Do lekarza na NFZ możesz pójść co najwyżej z gorączką po L4, ale jak się zaczyna coś poważniejszego dziać czy trzeba mieć zrobioną szczegółową profilaktykę badań, to już się o skierowanie trzeba prosić na kolanach niemalże... Na szczęście mam prywatną opiekę medyczną z pracy, inaczej wydałabym miliony monet na te wszystkie badania...
A próbowałaś może jakieś suplementy na gospodarkę hormonalną? Może warto spróbować, są bez recepty. Poprawiło się coś u Ciebie po piciu ziółek, jeśli chodzi o długość cykli? -
Jeśli chodzi o długość to poprzedni miałam (hehe) 21 dni ale bezowulacyjny. No i nie same ziółka tylko wzielam sobie 3x duphaston. Aaaa tam. Załamana byłam po wizycie u gina że znów stymulacji nie ma, pęcherzyka nie ma, to sobie z załamania przez 3 dni wzięłam duphaston na podbudowę endometrium a wyszedł z tego całkiem obfity okres hahahha 😂
-
Oj trzeba ostrożnie z tymi lekami.
A u mnie najprawdopodobniej (bo na razie sama się zdiagnozowałam - wizytę mam we wtorek) insulinooporność. Tak wychodzi mi z krzywej cukrowej Za to tsh spadło do 1,7 (wcześniej 2, 46) bez leków, więc zacnie, bo miałam dostać Euthyrox.
Ciekawi mnie też ta hipotetyczna owulacja, temperatura wciąż wysoko, więc chyba zrobię proga za 3 dni żeby to sprawdzić, bo aż nie wierzę. Szkoda tylko, że z serduszkowaniem się nie wstrzeliliśmy, ale spisując ten cykl na straty wyjechałam na weekend do domu rodzinnego i dopiero we wtorek wróciłam...
Może pomożesz z apką - dziś pojawiła mi się kłódka na ekranie głównym i nie widzę wcześniej wpisywanych danych, statystyk dot. mojego cyklu itp., a jedynie wykres. Nie mam premium, ale z tego co wyczytałam, te dane są też w bezpłatnym dostępie. Miałaś tak może? Znika to później?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2020, 13:19
-
Niestety ale sielankowy okres korzystania z funkcji premium za free dla nas wygasł 😂 też tak mam. Trzeba kupić abonament premium żeby mieć detektor płodności itp 🙂
-
Kaziaa wrote:Niestety ale sielankowy okres korzystania z funkcji premium za free dla nas wygasł 😂 też tak mam. Trzeba kupić abonament premium żeby mieć detektor płodności itp 🙂
Szkoda, przyzwyczaiłam się już do tych kolorków, a teraz tak szaro A dane mogę jednak wprowadzać, ale przez apkę. -
Cześć dziewczyny,
Mogę dołączyć? Mam pytanie do dziewczyn, które mają potwierdzone PCOS
Czy wg Was to jajnik policystyczny czy prawidłowy?
https://zapodaj.net/654f1518d5bb4.jpg.html
Zaczynam się martwić, że brak skoku wskazuje na brak owulacji zaczynam doszukiwać się przyczyn... dodam że chodziłam do 3 ginekologow, żaden nie wspominał o podejrzeniu PCOs, ponadto ten jajnik to mój "lepszy" jajnik, na drugim mam problemy z torbielami
Będę wdzięczna, jeśli znajdzie się ktoś kto ma większą wiedzę w tych sprawach i mógłby się wypowiedzieć.
MartaMi92 lubi tę wiadomość
-
Natka95 wrote:Cześć dziewczyny,
Mogę dołączyć? Mam pytanie do dziewczyn, które mają potwierdzone PCOS
Czy wg Was to jajnik policystyczny czy prawidłowy?
https://zapodaj.net/654f1518d5bb4.jpg.html
Zaczynam się martwić, że brak skoku wskazuje na brak owulacji zaczynam doszukiwać się przyczyn... dodam że chodziłam do 3 ginekologow, żaden nie wspominał o podejrzeniu PCOs, ponadto ten jajnik to mój "lepszy" jajnik, na drugim mam problemy z torbielami
Będę wdzięczna, jeśli znajdzie się ktoś kto ma większą wiedzę w tych sprawach i mógłby się wypowiedzieć.
Mysle ze to nie jest obraz PCOS. Jeśli masz instagram napisz do mnie na @codziennoscnieplodnosci pokaże Ci jak wygląda obraz PCOS w moim przypadku. Brak owulacji może mieć różne podłoże. Chociazby podwyższona prolaktyna, niski poziom ferrytyny. Na pewno warto szukać - masz jakies badania hormonalne zrobione?𝘎𝘯𝘪𝘦𝘸𝘬𝘰 (✝ 16𝘵𝘤) 𝘕𝘢𝘥𝘻𝘪𝘦𝘫𝘢 (✝ 7𝘵𝘤)
6 𝘭𝘢𝘵 𝘸𝘢𝘭𝘤𝘻𝘺𝘮𝘺 𝘻 𝘯𝘪𝘦𝘱ł𝘰𝘥𝘯𝘰ś𝘤𝘪ą, 𝘤𝘩𝘰𝘳𝘰𝘣𝘺 𝘦𝘯𝘥𝘰𝘬𝘳𝘺𝘯𝘯𝘦 𝘪 𝘨𝘦𝘯𝘦𝘵𝘺𝘤𝘻𝘯𝘦 𝘴𝘬𝘶𝘵𝘦𝘤𝘻𝘯𝘪𝘦 𝘯𝘢𝘮 𝘵𝘰 𝘶𝘵𝘳𝘶𝘥𝘯𝘪𝘢𝘫ą
𝘔𝘰𝘵𝘺𝘭𝘬𝘶, 𝘤𝘻𝘦𝘬𝘢𝘮𝘺 🙏🦋🌈 -
codziennoscnieplodnosci wrote:Mysle ze to nie jest obraz PCOS. Jeśli masz instagram napisz do mnie na @codziennoscnieplodnosci pokaże Ci jak wygląda obraz PCOS w moim przypadku. Brak owulacji może mieć różne podłoże. Chociazby podwyższona prolaktyna, niski poziom ferrytyny. Na pewno warto szukać - masz jakies badania hormonalne zrobione?
Hej tak, wszystkie te co w stopce...
Prolaktyna niby w normie, ale właśnie w górnej granicy, dlatego biorę Castagnus