Brak owulacji -PCOS
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilly_e wrote:Dziewczyny.... a czy w 8 dc pecherzyk 15 mm to nie jest nic niepokojacego? Cykle mam 28-30 dniowe...
A co ma być niepokojącego? To raczej dominujący 😉𝘎𝘯𝘪𝘦𝘸𝘬𝘰 (✝ 16𝘵𝘤) 𝘕𝘢𝘥𝘻𝘪𝘦𝘫𝘢 (✝ 7𝘵𝘤)
6 𝘭𝘢𝘵 𝘸𝘢𝘭𝘤𝘻𝘺𝘮𝘺 𝘻 𝘯𝘪𝘦𝘱ł𝘰𝘥𝘯𝘰ś𝘤𝘪ą, 𝘤𝘩𝘰𝘳𝘰𝘣𝘺 𝘦𝘯𝘥𝘰𝘬𝘳𝘺𝘯𝘯𝘦 𝘪 𝘨𝘦𝘯𝘦𝘵𝘺𝘤𝘻𝘯𝘦 𝘴𝘬𝘶𝘵𝘦𝘤𝘻𝘯𝘪𝘦 𝘯𝘢𝘮 𝘵𝘰 𝘶𝘵𝘳𝘶𝘥𝘯𝘪𝘢𝘫ą
𝘔𝘰𝘵𝘺𝘭𝘬𝘶, 𝘤𝘻𝘦𝘬𝘢𝘮𝘺 🙏🦋🌈 -
Natka95 wrote:Hej
tak, wszystkie te co w stopce...
Prolaktyna niby w normie, ale właśnie w górnej granicy, dlatego biorę Castagnus
Nie zauważyłam wcześniej, wyniki są raczej OK żeby wykluczyć pcos najlepiej zrobic jeszcze amh i SHBG. Ale moim zdaniem możesz być spokojna 😉Natka95 lubi tę wiadomość
𝘎𝘯𝘪𝘦𝘸𝘬𝘰 (✝ 16𝘵𝘤) 𝘕𝘢𝘥𝘻𝘪𝘦𝘫𝘢 (✝ 7𝘵𝘤)
6 𝘭𝘢𝘵 𝘸𝘢𝘭𝘤𝘻𝘺𝘮𝘺 𝘻 𝘯𝘪𝘦𝘱ł𝘰𝘥𝘯𝘰ś𝘤𝘪ą, 𝘤𝘩𝘰𝘳𝘰𝘣𝘺 𝘦𝘯𝘥𝘰𝘬𝘳𝘺𝘯𝘯𝘦 𝘪 𝘨𝘦𝘯𝘦𝘵𝘺𝘤𝘻𝘯𝘦 𝘴𝘬𝘶𝘵𝘦𝘤𝘻𝘯𝘪𝘦 𝘯𝘢𝘮 𝘵𝘰 𝘶𝘵𝘳𝘶𝘥𝘯𝘪𝘢𝘫ą
𝘔𝘰𝘵𝘺𝘭𝘬𝘶, 𝘤𝘻𝘦𝘬𝘢𝘮𝘺 🙏🦋🌈 -
Lilly_e wrote:Myslalam ze jak na ten dc to za duzy....
To sprawa indywidualna. U każdej inaczej dojrzewają pecherzyki. U mnie np dopiero w okolicy 16-17 dnia ma 15mm a moja przyjaciółka w 12 dniu jest już po owulacji.𝘎𝘯𝘪𝘦𝘸𝘬𝘰 (✝ 16𝘵𝘤) 𝘕𝘢𝘥𝘻𝘪𝘦𝘫𝘢 (✝ 7𝘵𝘤)
6 𝘭𝘢𝘵 𝘸𝘢𝘭𝘤𝘻𝘺𝘮𝘺 𝘻 𝘯𝘪𝘦𝘱ł𝘰𝘥𝘯𝘰ś𝘤𝘪ą, 𝘤𝘩𝘰𝘳𝘰𝘣𝘺 𝘦𝘯𝘥𝘰𝘬𝘳𝘺𝘯𝘯𝘦 𝘪 𝘨𝘦𝘯𝘦𝘵𝘺𝘤𝘻𝘯𝘦 𝘴𝘬𝘶𝘵𝘦𝘤𝘻𝘯𝘪𝘦 𝘯𝘢𝘮 𝘵𝘰 𝘶𝘵𝘳𝘶𝘥𝘯𝘪𝘢𝘫ą
𝘔𝘰𝘵𝘺𝘭𝘬𝘶, 𝘤𝘻𝘦𝘬𝘢𝘮𝘺 🙏🦋🌈 -
Cześć dziewczyny podepnę się pod temat z prośbą o pomoc
Miałam w tym cyklu monitorowaną owulację i w 17dc pęcherzyk miał 20 mm więc gin powiedziała, że niedługo powinien pęknąć. Aby to potwierdzić w 20 dc poszłam do położnej na USG i okazało się, że pęcherzyk jest, tylko że MNIEJSZY!
Położna stwierdziła, że nie pękł i pewnie się wchłania, a gin dziś zadzwoniła i powiedziała, że to bardzo nietypowe i do końca nie wie, ale być może pękł w jakiś dziwny sposób i dlatego tak wygląda ...
Jak myślicie, która z opcji jest bardziej prawdopodobna? Miałyście kiedyś podobną sytuację?PCOS
ŻPN i morfologia 0%
Ponad rok starań
Ona: 29 lat On: 36 lat -
LELA wrote:Cześć dziewczyny podepnę się pod temat z prośbą o pomoc
Miałam w tym cyklu monitorowaną owulację i w 17dc pęcherzyk miał 20 mm więc gin powiedziała, że niedługo powinien pęknąć. Aby to potwierdzić w 20 dc poszłam do położnej na USG i okazało się, że pęcherzyk jest, tylko że MNIEJSZY!
Położna stwierdziła, że nie pękł i pewnie się wchłania, a gin dziś zadzwoniła i powiedziała, że to bardzo nietypowe i do końca nie wie, ale być może pękł w jakiś dziwny sposób i dlatego tak wygląda ...
Jak myślicie, która z opcji jest bardziej prawdopodobna? Miałyście kiedyś podobną sytuację?
Ja miałam sytuację, że dwóch lekarzy na monitoringu potwierdziło cykl bezowulacyjny i wykluczyło ewentualną przyszłą owulację, a 7 dni później zaszłam w ciążęTak więc wszystko jest możliwe.
LELA lubi tę wiadomość
11.2019 cb
29.05.2020 - 11 dpo (4cs) ⏸ 🍀
06.02.2021 ❤️ Kuba
-
Hej Dziewczyny,
Chcialam sie was poradzic - do tej pory nie mialam problemow z owulacja mimo ze obrazowo mam podejrzewane ale niestwierdzone pcos. Zawsze w okolicach owulacji czuje charakterystyczne klucie, w kilku cyklach mierzylam temperature lub progesteron, mam tez zawsze od dnia owulacji bol piersi az do miesiaczki wiec raczej owuuluje regularnie. W zeszlym cyklu mialam ciaze biochemiczna, w poprzedni czwartek bylam na usg pecherzyk dominujacy 14mm i gin powiedziala ze do 3 dni powinnam dostac owulacje (co idealnie wpisywalo sie w moje wyliczenia). Natomiast mamy juz wtorek a ja zadnych objawow owu, temp niska, sluzu plodnego tez za bardzo nie widac. I teraz nie wiem...myslicie ze jest jeszcze szansa w tym cyklu na owulacje czy sprawa stracona? -
mariposa89 wrote:Hej Dziewczyny,
Chcialam sie was poradzic - do tej pory nie mialam problemow z owulacja mimo ze obrazowo mam podejrzewane ale niestwierdzone pcos. Zawsze w okolicach owulacji czuje charakterystyczne klucie, w kilku cyklach mierzylam temperature lub progesteron, mam tez zawsze od dnia owulacji bol piersi az do miesiaczki wiec raczej owuuluje regularnie. W zeszlym cyklu mialam ciaze biochemiczna, w poprzedni czwartek bylam na usg pecherzyk dominujacy 14mm i gin powiedziala ze do 3 dni powinnam dostac owulacje (co idealnie wpisywalo sie w moje wyliczenia). Natomiast mamy juz wtorek a ja zadnych objawow owu, temp niska, sluzu plodnego tez za bardzo nie widac. I teraz nie wiem...myslicie ze jest jeszcze szansa w tym cyklu na owulacje czy sprawa stracona?mariposa89 lubi tę wiadomość
PCOS
ŻPN i morfologia 0%
Ponad rok starań
Ona: 29 lat On: 36 lat -
Kaziaa wrote:Ja też pokładam nadzieję w tych ziołach.
W moim przypadku szczególnym objawem (supermegabasilonym po odstawieniu antyków, którymi wyciszałam się kilka lat) były obrzydle wielkie pryszcze na plecach, karku szyi i dekolcie. Podwyższony DHEA-SO4.
Po pierwszym cyklu z ziołami całe te dziadostwo szlag trafił! Nie ma, czysto!
I podobnie jak Ciebie - mnie karmią duphastonem, stąd nie jestem w stanie stwierdzić, czy ziolka również przywróciły owulke. W tym cyklu nie biorę na ślepo dupka w sztywno przydzielonym dniu (standard 16-25 bez monitoringu).
Mam nadzieję że stanie się jak u Ciebie, ziółka przywrócą owulke i dopiero jak ja wykryje zacznę go przyjmować.
kibicuje Wam wszystkim dziewczyny a Tobie MalaMi życzę szczesliwego rozwiązania i proszę o trzymanie kciuków za mnie żeby w moim przypadku też zadziałało ❤️
W szczeskiwym cyklu miałam również dużo śluzu aż mąż mówił że się ślizgał że tak gładko to jeszcze nigdy nie było 😂🙊🙊
Kiedyś też nie wierzyłam że kiedykolwiek uda mi się zajść w ciążę a teraz jestem w 22 tygodniu i nadal szczerze mówiąc nie wierzę że się udało ☺️ ale stres nigdy nie mija teraz często martwię się o dzidzie ze względu na wirusa i żeby był zdrowy i urodził się w terminie ❤️ -