czy ovu była? ptyanie do zaawansowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMam prośbę do bardziej zaawansowanych w interpretacji koleżanek o pomoc w interpretacji mojego wykresu. Wg OF nie było jeszcze owu, ale mam wątpliwości, ponieważ w 15 dc temperatura była najniższa, potem zaczęła powoli rosnąć. W 15 dc była też bardzo duża ilość śluzu - przezroczystego i rozciągliwego. Właściwie nigdy nie miałam takiej ilości odkąd pamiętam. Następnie obraz śluzu zakłóciło współżycie. Więc nic nie notowałam, chociaż w sumie wczoraj z rana wydał się nadal rozciągliwy, tylko, że mała ilość - właściwie nie wychodząca na zewnątrz. Przy tym dzisiejsza temp. zmierzona została po 2 godz. snu, o 6 rano, ponieważ o 4 wróciliśmy z wesela - wtedy miałam 37,1, ale to oczywiście temp., która się nie nadaje, ze względu na brak snu i alkohol - może nie wiele ale jednak.. w sumie tą o 6 rano też można by uznać za niewiarygodną do końca, dlatego też ją wykluczyłam. Tak czy inaczej komputer owu nie wyznacza:( ale temp. chyba po woli pnie się w górę.. jakbyście to oceniły?
-
Chyba mierzysz termometrem elektronicznym z jednym miejscem po przecinku, bo Twoje pomiary są mało precyzyjne. Ciężko stwierdzić, czy różnica jest wystarczająco duża, aby móc nazwać to skokiem. Na podstawie samego śluzu można by ryzykować stwierdzenie, że dni płodne już się skończyły, ale tego na 100% nie można powiedzieć na samym początku obserwacji.
Pierwsza rzecz, to kup albo zwykły termometr "rtęciowy" albo elektroniczny owulacyjny (np. Microlife) z dwoma miejscami po przecinku.
A na końcu - i będę to powtarzać jak mantrę - ovufriend nie jest w stanie wyznaczyć owulacji. To tylko program do prowadzenia wykresu.Brunhilda, kita lubią tę wiadomość
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
nick nieaktualnyDzięki, ale póki co muszę chyba skończyć cykl na starym termometrze - to microlife, ale ma jedno miejsce po przecinku. W sumie to mam pierwszy raz taką sytuację odkąd obserwuję, że temperatury są tak zbliżone. Ten cykl i tak był liczony za stracony, ale że nawet skoku nie zobaczę to się zszokowałam W sumie to właśnie dochodzę do wniosków, do których już dawno doszłam i dlatego nie stosowałam naturalnej metody antykoncepcji. Tak naprawdę to każdy jeden cykl jest inny i nigdy nie ma 100% pewności - chyba że się zrobi monitoring.
Ale będę wdzięczna za wszelkie opinie na temat tego wykresu, bo naprawdę mam mierny poziom wiedzy w temacie. I mam jeszcze pytanie czy szczyt śluzu teoretycznie powinien zbiegać się z owulacją, czy to też nie jest wcale pewne? Zakładając, że była -
Witaj Kita
Pozwolisz że się wtrącę - skoro twierdzisz, że masz mierny poziom wiedzy w temacie to czemu od razu skreślasz NPR?
Nie skreślaj, tylko dowiedz się o co chodzi i wybierz. Ja sama z powodzeniem stosowałam przez półtora roku w celu odłożenia.
I teraz:
Z godnie z zasadami skok już był - ja bym uznała 18 dc. Skok to taka temperatura, która jest wyższa od 6 poprzedzających. Ważne, żeby była po szczycie śluzu, czasem są od tego wyjątki, ale nie jestem pewna czy to tak istotne przy staraniach
Można jeszcze się zastanowić czy 16dc nie było skoku, ale ta tempka z 11 zaburza i nie pozwala wyznaczyć przedwzrostowej szóstki
A owulacji nie wyznaczysz co do godziny. Ani przy pomocy OF (co jest moim zdaniem nieuczciwością ze strony serwisu, żeby nazywać to co wyznaczają "owulacją") Naturalne metody pomagają określić kiedy są dni potencjalnie płodne. I masz rację - przy staraniach obserwacja śluzu jest kluczowa, należy współżyć w dniu śluzu najlepszej jakości - rozciągliwy i przejrzysty. Nawet jakby owulacja miała być później, to w takim śluzie plemniki mają większe szanse dojrzeć i przeżyćNona, gosia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie skreślam NPR, bo wiem, że są osoby mające do tego cierpliwość, ale ja nie a może nie chodzi o cierpliwość tylko o panikę, w którą wpadam jak czegoś wyraźnie nie widzę.. zaraz mi się wydaje, że to jakaś ciężka choroba albo nie wiem co jeszcze - że wszystko źle porobiłam i pozaznaczałam ( i tyle dni mierzenia temp. o 4 na marne:(()! tak się starałam i się okazało, że mój wykres jest i tak mało precyzyjny... a jak już mi się wydaje, że coś rozumiem to nagle okazuje się odwrotnie. Może faktycznie coś ze mną nie tak, bo naprawdę nie umiem dostrzec u siebie regularności i powtarzalności w cyklach Podziwiam, że stosowałaś tyle NPR jako metodę antykoncepcji, bo ja bym po prostu nie umiała (ani mój mąż) się wstrzymywać tyle od współżycia mając siebie pod ręką zaczęłam to obserwować jak mąż zaczął wyjeżdżać w trasy na 2-3 tyg. bo go nie ma:) i zaczęliśmy myśleć o dziecku - a i tak nie umiem dni płodnych utrafić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 18:21
-
Kita - wykres wygląda dobrze nie przejmuj się i nie panikuj.
Dobrych materiałów dotyczących obserwacji jest mało w internecie, lepiej kupić książkę. Nie wiem jak długo się obserwujesz i jaką metodą, dlatego nie wiem na czym polega ten bark regularności i powtarzalności w cyklach
Tak jak ci napisałam - przy staraniach najważniejszy jest śluz.
A co do NPR, to ja po prostu jestem przekonana, że to zdrowa metoda. Ok, z powodów religijnych wiele osób wstrzymuje się od współżycia, ale jest tez całkiem sporo osób stosujących FAM czyli kombinację obserwacji i prezerwatyw.
Fakt, że trzeba się obserwować - czyli mierzyć temp i sprawdzać śluz, no ale to są właściwie jedyne skutki uboczne w przeciwieństwie do innych metod
-
hej dziewczyny podłączam się pod temat bo nie chcę zakładać nowego
zastanawia mnie dlczego of nie wyznacza mi owulacji na wykresie?
ogólnie wygląda to tak 18.08 śluz mega rozciągliwy i na usg pęcherzyk 2,10 cm i endo 1,2 cm
testy owulacyjne dodatnie 20 i 21.08
temperatura z dnia na dzień lekko pnie się do góry ale nie wiem czemu nadal nie wyznacza?
proszę rzućcie okiem i napiszcie co o tym myślicie
https://ovufriend.pl/graph/e8a14d7ebe5a2c0840b3612f692cd53d -
nick nieaktualny
-
czułam
i lekarz na usg potwierdził że z prawego jajnika
a ból czułam w 16 dc czyli 19.08 przez dobrą chwilę mocny ból brzucha, ciągnięcie aż do pachwiny i ból kręgosłupa
a w nastę[nym dniu dodatni test owu
czyli mogę założyć że owu była w tym 16 dc?
to też dzień najniższej temperatury (bo dzień wcześniej mam ignorowaną bo mierzone godzinę wcześniej) -
nick nieaktualny
-
Witam,
Bardzo proszę o radę, bo się trochę pogubiłam:( prowadzę wykresy temperatur, które nie wykazuja zbytnich odchyleń od normy, sa zawsze dwufazowe, ze wzrostem temp. w drugiej fazie. Jakiś czas temu lekarz zalecił mi badanie PCT (test po stosunku). Wykonalam go dzień po piku LH, dzień przed wzrostem temp. Laborantka stwierdziła, że dawno nie widziała tak dobrego śluzu. Niestety 15 min później miałam usg i okazało się,że endo złe - 6mm, pęcherzyk 8mm i brak śladów owu. Moje pytanie jest następujace - jak to jest z tymi hormonami. Skoro śluz był dobry, dlaczego endo takie słabe i brak owu skoro za wszystkie te rzeczy odpowiadaja estrogeny. Jeśli nie było owulacji, pęcherzyka odpowiedniej wielkości, to skad się wział wzrost temp. w drugiej fazie - czyli musiał być wzrost progesteronu. Czy ktoś zna rozwiazanie tej zagadki , bo przyznam, że się zniechęciłam do robienia wykresów:( nie muszę dodawać, że nasienie męża ok, a ciaży w owym cyklu oczywiście nie było. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie!
alex264 -
nick nieaktualnyNiestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na powyższe pytanie, ale jeśli jest ktoś mądry to chętnie się dowiem, bo też po woli zaczynam się zastanawiać nad sensem prowadzenia wykresów.. tym bardziej zaczynam wątpić w owulację u siebie, że biorę po owulacji progesteron i mam wrażenie, że to on mi podnosił temperaturę - tyle, że w tym cyklu dużo słabiej - bo zakończyłam castagnus (obniża prolaktynę - zwiększa progesteron). Kiedy brałam obydwa leki temp. szła konkretnie w górę - teraz przy samej luteinie skok był mało wyraźny i słabo się trzyma. Dla porównania na dole daję wykres obecny - i wcześniejszy z dwoma lekami. ciąży oczywiście brak - w tym cyklu raczej już też skoro temperatura leci w dół już drugi dzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 16:10
-
hej dziewczyny, z męzem staramy sie o dziecko.
To jest mój 2cs. W poprzednim cyklu miałam monitoring i owulacja była w 14dc.
Dziś jest 10 dc. Wczoraj czułam straszny ból w podbrzuszu. Pod wieczór juz tylko prawy jajnik strasznie bolał. Do tego wczoraj rano raz pojawiło sie duzo śluzu płodnego, ale tylko raz.
Dziś już jajnik boli dużo mniej. Śluzu brak.
Dodam że pije ziółka ojca sroki.
Czy jest możliwe że wczoraj była owulacja? w 9dc? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Też się podczepiam pod temat, żeby nie zakładać nowego. Czy myślicie, że owulka u mnie już była? Wczoraj szyjka się wyraźnie obniżyła i utwardziła. Wykres poniżej.
Chodzi o to, że muszę zacząć brać luteinę i nie wiem czy mogę zacząć już dzisiaj. Moja ginka przepisała mi od 16dc, ale ja postanowiłam zaczekać dopóki nie potwierdzę owu u siebie.
https://ovufriend.pl/graph/970d35458456aa0dee5ed94e37e48673