Czy zbliża się owulacja?

Wczoraj czułam ze jest mi mokro, temperatura podskoczyła ,szyjka chyba jest wysoko, a śluz...hmm ciężko do określenia, nie jest typowo kremowy, nie zbity, nie jest całkowicie przezroczysty, chyba teoche rozciągliwy i od 3 dni czuję delukatną pracę lewego jajnika. Dodam ze jestem w 7dc. Czy jest to możliwe żebym miała już tak wcześnie owulacje?

Dodam że test owulacyjny jest negatywny( bardzo ale to bardzo słabo widoczna kreska)

Dzisiaj zrobi£am 2 testy owu. Tem z allegro nie pokazał kreski a ten z rossmana facelle pokazał wodoczną kreskę ale troche słabszą od tej testowej. O co kaman w 8 dc

test owulacyjny jest pozytywny wtedy, kiedy kreska testowa jest tak samo intensywna, lub ciemniejsza niż kontrolna. wg mnie do owu masz jeszcze trochę czasu. c:

2 dzień test z rossmana jest pozytywny a ten z allegro nie. Chyba już nie kupię więcej tego badziewia z allegro

ja robilam test na ovu kupiony w aptece, pierwszy byl negat drugi po dwoch diach kreska widocznie ciemniejsza od kreski z pierwszego testu ale nie taka jak testowa, jednak potem skoczyla temperatura, jednak @ przyszła mimo w te dni...

A ja mam trochę inne pytanie w tym temacie. Czy zdarza się Wam żeby prawie od początku cyklu, jeszcze nawet w trakcie @ odczuwać już pracująca jajniki? Zaczęliśmy w styczniu starania i się udało od razu (szok!), ale niestety przez silna grypę wszystko się szybko "rozeszło po kosciach". Tylko hcg wskazało że rzeczywiście ciąża była, plus moje przeczucie :p Tylko, że teraz od cyklu ludowego swiruje trochę i wydaje mi się że prawie przez cały czaś czuje jajniki. W tym nawet by się zgadzało, że pora na lewy. Jak myślicie? Macie tak? Czy po prostu sobie wmawiam?

Dziewczyny mam małą zagwozdkę. Test owu wyszedł mi wczoraj pozytywny, śluz od 3 dni płodny, szyjka wysoko i otwarta, a do tego czuję prawy jajnik. Od wczoraj skok tem. o 0,5 stopnia. W zeszłą sobotę byłam na monitoringu i był brak dominującego pęcherzyka. Jest to możliwe, że po 7 dniach jeden pęcherzyk urósł i była owu?

Są dwie opcje
1.Jakiś "maluszek"tam urósł i jednak była owulacja.Rośnie około 2 mm na dobę to w ciągu siedmiu dni nadrobił by 14 mm. Możliwe.
2.Możesz miec wszystkie objawy owulacyjne(łącznie ze wzrostem temp)a do owulacji mogło faktycznie nie dojść.Ja osobiście miałam takie zdarzenia(niestety często)że śluz piękny,testy pozytywne,boleści jajnika i tempka w góre :/a owulacji na 100% nie było.

Zawsze możesz zrobić progesteron ok 7-8 dpo lub iść na monitoring zobaczyć czy jajeczko pękło,jak tak lekarz na pewno zauważy i poinformuje

A jaki był powód, że objawy miałaś a nici z owu? Coś z progesteronem?

Wszystko ok po prostu cykle bezowulacyjne.Bylam 16dc I jajko mialo 8mm a ja jechalam z myslalam, ze moze juz po owu bo sluz piekny byl I test pozytywny a tam takie cyrki.Na drugi dzien ksiazkowy skok tempki:-/ w ciaze wczesniej zaszlam wiec nie wiem od czego te bezowulacyjne. ..tak zawsze myslalam ze owu mam bo wszystkie objawy mialam.

Cześć dziewczyny!!! Mam pytanie, czy kiedykolwiek przed owulacją miałyście taki objaw że bolał Was pęcherz? Mam dziś 13 dc, od rana czuje jakby zaczynało mi się zapalenie pęcherza. Zrobiłam domowy test na pęcherz i ani leukocyty ani azotyny mi nie wyszły. Czy uważacie że to możliwe że akurat tak odczuwam zbliżającą się owu? Dodam że test owulacyjny dziś negatywny jeszcze. Pozdrawiam!!!

Cześć ja mam dokładnie te same doświadczenia. Stos testów z netu leży i marnieje...

Też robię testy z allegro. Nigdy druga kreska nie była tak mocna jak pierwsza, ale coś tam się pokazuje.

Ja też sprawdziłam testy z allegro i są do kitu moim zdaniem. W zeszłym cyklu zrobiłam z tego samego moczu test z allegro i facelle z rossmanna. Na facelle kreska testowa wyszła mi bordowa wręcz (ciemniejsza od kontrolnej) a na tym z allegro ledwo widoczna była.

Cześć Dziewczyny, jestem tutaj nowa
Testy owulacyjne stosuję od około 6 cykli, zaczynam zwykle około 10 dnia cyklu. Kupuję zwykle testy z domowego laboratorium. Staramy się "na poważnie" od pół roku. Dotąd na testach pojawiała się mocna druga kreska, zwykle około 14 lub 15 dnia. A w obecnym cyklu (dziś jest już 20 dzień), sprawdzając codziennie po pracy mniej więcej o godz.18, nie zauważyłam ani razu tej mocnej kreski. Owszem, jakiś jej ślad ciągle jest, ale to przecież nie wskazuje skoku LH. Jak myślicie, czy to jest cykl bezowulacyjny? Czy może skok był tym razem mało wyraźny i moje pomiary go nie "wyłapały" ? Śluz przezroczysty płodny zaobserwowałam tradycyjnie jakoś 13-14 dnia, tyle że w nieco mniejszej ilości, lekkie bóle podbrzusza też się pojawiły. Ogólnie cykle mam bardzo regularne, badane niedawno hormony tarczycy i prolaktyna też w normie. Powiedzcie, może macie jakieś przypuszczenia? Skąd ewentualny brak owulacji, skoro cykle regularne i z hormonami raczej wszystko w normie? Nie chciałabym jeszcze panikować i biec do lekarza, wiem że pół roku starań to jeszcze niedużo Zastanawiają mnie tylko te testy. Może niewarto się w ogóle nimi sugerować, odpuścić, i a nóż wtedy się uda...? Dziękuję za wszelkie rady

To normalne cykle bez owulacyjne występują też u zdrowych kobiet:) 2 razy w roku to standard:)

Mnie zastanawia mój obecny cykl. Jestem w 8dc a od 3 dni już czuję jakby owulka miała zaraz przyjść. Pod koniec plamienia już czułam śluz taki kremowy. Wczoraj śluz wodnisty, dzisiaj rano kremowy ale w ilościach i odczuciu jakby też woda tam była a nie śluz. No i myślę czy tak szybko byłaby owulka? Ostatnią miałam w 16dc a tu już ok 10dc by była? Nigdy nie miałam az tak dobrego śluzu jak w teraz ale nie za szybko coś?

Możliwe aby owulacja była w 8 dc??
Odczułam kłucia w prawym jajniku

Możliwość jest. Widziałam kilka takich cykli z wczesną owulacją. Jednak bez wykresu nikt nic nie bedzie w stanie powiedzieć.