X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na owulację Estradiol a owulacja
Odpowiedz

Estradiol a owulacja

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Cathleen Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 8 maja 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was orientuje się jak to jest dokładnie z estradiolem. Mój wynik w 3dc to 32,0 pg/ml (norma:21-251). Ciężko jest mi znaleźć konkretne informacje o jego wpływie na prawidłową owulację, tzn. jakie poziomy E2 we krwi są optymalne. Natknęłam się jednak na info, że aby doszło do prawidłowej owulacji (cokolwiek to oznacza) poziom E2 w 3 dc musi wynosić minimum 40 pg/ml. Zasada podobno jest taka jak z progesteronem czyli im bliżej górnej granicy tym lepiej, wyniki w dolnej granicy normy chociaż ciągle w normie są słabe. Jego poziom po owulacji świadczy podobno o tym czy po pierwsze owu była i czy "pełnowartościowa". 7 dni po owu wyniki poniżej 150 czy nawet 180 są podobno słabe. (Wyczytane na jakimś forum). Dodam tylko, że ja mam 107 :/ ale to chyba było wcześniej niż 7 dni po owu. Uprzedzając Wasze odpowiedzi mówię od razu, ze mój gin/endo na wszystko macha ręką, każe nie zajmować się "głupotami" i brać do roboty bo wyniki w normie...
    Ogólne info powtarzane wszędzie:
    1.W celu oceny rezerwy jajnikowej poziom estradiolu sprawdza się w 3. dniu cyklu,
    Ktoś wie dokładnie jak, bo ja wiem tylko o FSH?
    2. aby sprawdzić dojrzewanie pęcherzyków jajników, wykonuje się kilka dni przed zakładanym terminem owulacji,
    3.natomiast w celu oceny czynności ciałka żółtego, badanie przeprowadzane jest po owulacji.
    I tutaj to by się zgadzało, bo podobno w fl niski poziom E2 idzie w parze z niskim progesteronem. U mnie w 21dc progesteron 11,80 ng/ml, E2 107 pg/ml czyli trochę słabo.

    Ania1003 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podstawowe terminy co i kiedy badać. Krótki opis jak powinno być i o czym mogą świadczyć nieprawidłowości.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ab086c314b98.jpg

    Multiwitamina, SylwiaLu, werni, Iga66 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na podstawie pojedynczych wyników ciężko stawiać trafne tezy.
    Trzeba sprawdzić chociaż wyniki przez 3-4 cykle żeby mieć porównanie.

    Progesteron 11 w 21dc nie jest zły, ale może być lepszy.
    Mogłaś też nie trafić na maksymalny wyrzut, dlatego zgodnie z tym co wkleiłam powyżej, warto zbadać przyrost/ spadek proga co 48h. Wtedy jest lepszy obraz sytuacji.

    Odnośnie estradiolu to bardzo indywidualna sprawa.
    Badałam przez 9 cykli i wnioski jakie mogę wyciągnąć, to
    - początkowy E2 nie świadczy o dalszym przebiegu cyklu,
    - przed owulką lub zaraz po, spada na chwilę,
    - po owulce wzrasta osiągając szczyt razem z progiem,
    - przed @ drastycznie spada.

    Wartości się powtarzały co cykl- były podobne w konkretne dni.

    Zmiana kilku rzeczy, wynikająca z IO (dieta, metformina), dały taki skutek, że E2 z tych comiesięcznych wyników, które się powtarzały, wzrosły wartościami 2x.

    Z wyniku 120-150 przy owulce, miałam 330.

    Także wpływ na wyniki mogą być też spowodowane innymi problemami. Stąd ważna jest diagnostyka.

    Multiwitamina, Miphuhiz lubią tę wiadomość

  • Cathleen Znajoma
    Postów: 17 4

    Wysłany: 8 maja 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu1003 dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź :)

  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 8 maja 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania dzięki za tabelkę. Przydatna jest ;)

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już przerobiłam tyle razy te badania u siebie, że mogłam określać bez usg co jest grane. Chociaż nie twierdzę, że monitoring nie jest potrzebny. To dopiero daje łącznie 99% pewności co się dzieje w środku.
    Wyniki wynikami, a podgląd ma pomóc określić sytuację.
    Oczywiście to tylko te podstawowe wyniki.
    Jest jeszcze masa innych, które też warto sprawdzić.

  • Ojkaojka Autorytet
    Postów: 579 186

    Wysłany: 8 maja 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Odnośnie estradiolu to bardzo indywidualna sprawa.
    Badałam przez 9 cykli i wnioski jakie mogę wyciągnąć, to
    - początkowy E2 nie świadczy o dalszym przebiegu cyklu,
    - przed owulką lub zaraz po, spada na chwilę,
    - po owulce wzrasta osiągając szczyt razem z progiem,
    - przed @ drastycznie spada.

    Potwierdzam, u mnie w 6 dc estradiol wynosił ok 44 - czyli mało. Diagnoza: cykl bezowulacyjny, po czym okazało się, że owulacja była, ale kilka dni później niż zwykle. Z moich obserwacji wynika, że wyniki e2 na początku cyklu trzeba brać z przymróżeniem oka, ważniejszy jest ten który jest tuż przed owulacją, razem z pikiem LH.

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 24 maja 2018, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam chyba w 5dc Estradiol 320.9 przy normie w fazie folikularnej 46-607

    Tabelka super :)

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    Ja miałam chyba w 5dc Estradiol 320.9 przy normie w fazie folikularnej 46-607

    Tabelka super :)

    No to estradiol kosmiczny.
    Ja się spotykałam z niższymi normami 12-230 w f.folikularnej.
    Chyba że byłaś na stymulacji, wtedy tego E2 jest jeszcze więcej niż u Ciebie.
    Ale wynik z początku sobie, najważniejszy jest tek okołoowulacyjny.

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 24 maja 2018, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie nie mogę sobie przypomnieć kiedy badalam bo to dawno było. Nie bylam na stymulacji. Ginka nic nie powiedziała o tym hormonie. To źle ze taki duży jest ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 23:37

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 25 maja 2018, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam o tym hormonie i on jest powiązany z cholesterolem i androstedionem. Te dwa miałam wysokie. Ten 2 zbilam antykami. A wysoki to może dojrzewa pecherzyk.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 00:41

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2018, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Warto zrobić badania w okresie okołoowulacyjnym. To że np. E2 będzie wysokie, jeszcze nic nie znaczy. Musi zadziałać LH żeby nie było LUF lub torbieli.
    I dlatego w okolicach owulacji: LH, E2 do oznaczenia zwykle.

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 25 maja 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak. Mało właśnie wiem o tym.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 313

    Wysłany: 31 maja 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Ja chyba tez mam problem z estradiolem. Robilam w 5 dniu cyklu( nie za pozno?) wyszedl 27 pg/ml.
    8 dni po owulacji 147 pg/ml. Czy to prawidlowe wyniki? Dodam jeszcze ze mam progesteron 8 dni po owu 11.. czyli za nisko. Robilam takze lh i fsh w 5 dniu cyklu i stosunek wyszedl 0,45. Takze chyba jest zle :( jestem po poronieniu, teraz zauwazylam ze raczej nie mam owulacji. Zero sluzu, bolu. Zna sie ktoras z was moze i wie co takie wyniki oznaczaja? Prolaktyne lecze od 2 lat razem z tsh i wynik na chwile obecna jest super. Ale reszta hormonow nie tak.. a jeszcze kortyzol wyszedl za wysoki. Martwi mnie to ze moga to byc nadnercza? Leczarza mam dopiero za 2 tyg.

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stosunek LH:FSH powinien być w okolicach 1, ale nie niższy niż 0,6 także nie mieścisz się w normie.
    Na pewno dużo on mówi o zbliżającej się owulacji.

    Jeśli LH>FSH- to owulacji prawdopodobnie by nie było
    Jeśli LH=FSH=1- wynik idealny
    Jeśli LH<FSH- podejrzenie PCOS, czyli bardzo dużo pęcherzyków, które nie będą rosły tak jak powinny i nie będzie jednego dominującego. Przez co nie dojdzie do piku LH i owulacja spali na konewce.
    To pierwsza sprawa.

    Druga: brak śluzu i bólu nie przesądza o owulacji. Oczywiście warto go obserwować, ale też warto kupić sobie żel Conceive Plus. Ułatwia on drogę plemnikom i minimalizuje uczucie suchości. Ja go akurat polecam, w 2 cyklu aplikacji się udało.

    Trzy: Estradiol jest dość niski ale nie można nic stwierdzić, bo nie masz wyniku z okresu okołoowulacyjnego. A to on jest największym wyznacznikiem. E2 przed owulką nie określa jaka ona będzie, po poziom E2 raz rośnie i raz spada- nie ma się do czego odnieść tutaj.

    Cztery: progesteron nie jest szałowy (ja miałam taki sam przeważnie, ale brałam Dupka). Na pewno warto suplementować proga w drugiej fazie cyklu. Nie wiem kiedy doszło do poronienia, ale tutaj warto trochę podgonić wynik aby zarodek się bezpieczniej zagnieździł. Może to być Duphaston (3x1) lub Luteinadopochwowa.

    5. Co to znaczy TSH i PRL ok? Jaki masz poziom? Badałaś prolaktynę 2dc? Jest kilka zasad przed badaniem żeby wyszło ono prawidłowe. Skoro się już leczysz, to jak często jest prolaktyna badana i na jakim poziomie się utrzymuje?
    A TSH żeby było ok powinno być w granicy 1.

    6. Powyżej jest tabelka kiedy warto zrobić wyniki i jakie żeby cykl był pod pełnym monitoringiem. No i plus monitoring usg. Nic nie napisałaś o wizycie w tym cyklu z którego masz wyniki, więc rozumiem że dopiero czekasz. Warto zbadać te hormony i dorzucić usg (przed owulką do określenia czy jest pęcherzyk i po- żeby potwierdzić na usg owulację). Wtedy można wszystko razem z wynikami interpretować. A bez obrazu usg to nic na 100% nie jest wiadome.

    7.Do kompletu zrobiłabym jeszcze:
    2-3dc:
    - Testosteron
    - Androstedion
    - Progesteron
    - Prolaktyna
    - SGHB
    - DHEAS
    - 17OH-P

    - LH
    - FSH
    - Estradiol

    Potem znowu lh i E2 przy owulacji. Po owu 7dpo (potwierdzonej u gina) zbadała progesteron i E2.

    Warto zrobić krzywą cukrową 3pkt. z obciążeniem 75g- to w dowolny dzień cyklu.
    Zbadać insulinę (również do krzywej aby wyliczyć HOMA-IR).

    No i na ten moment mogę tyle powiedzieć że bez kilku sprawdzeń w kolejnych cyklach, te wyniki są mało znaczące. Nie wiadomo czy to jednorazowe, czy masz tak co cykl. Oczywiście obserwacja temperatury- nie widzę i podstawa to wizyty u gina.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 06:20

    Bellakawa lubi tę wiadomość

  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 313

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu bardzo dziekuje Ci za tak wyczerpujaca odpowiedz. Duzo mi pomoglas.
    Mieszkam we Francji gdzie wszystko wyglada troche inaczej jezeli chodzi o kwestie lekarzy. Czekam na ginekologa narazie 3 miesiac ale juz niedlugo ide. Niewiem jak on sie tym zajmie, roznie tutaj z lekarzami. Predzej na urlopie w Polsce sobie wszystko zalatwie. Bede 3 tygodnie, akurat w 3 dc zrobie wszystko tutaj we Francji bo mam to za darmo, w Polsce zrobie reszte i przed okresem owulacyjnym udam sie do ginekologa. Cykle mam 26 dni. Jedynie kiedy czulam naprawde owulacje to bylo zaraz po poronieniu, dwie grube krechy na tescie, bol jajnika. Teraz tego nie ma. Czuje ze cos jest nie tak. Odkad lecze prolaktyne czuje ze ze cos jest nie tak. Niestety wszystko zaniedbalam. Efektem tego jest bariera jezykowa.. ale teraz biore sie za siebie.
    Pamietam wyniki badan jeszcze z grudnia. Poziom lh do fsh wynosil 0,8. Czyli nie tak zle. Teraz spadlo.
    Jezeli chodzi o prolaktyne startowalam z wynikiem 80 przy normie 25. Gruczolak wykluczony. U mnie wszystko powoduje stres.
    Wystarczy ze nie wzielam tabletki na prolaktyne i zrobilam badanie i byla podwyzszona. Na chwile obecna regularnie biore leki. Prolaktyna 13,5. Tsh bylo 5 jest 1,4.
    Co znaczy okres okoloowulacyjny? Musze zrobic poszczegolne badania dzien przed owulacja? Czy moze byc 2-3 dni przed owulacja? Bede musiala wybrac sie na monitoring czy ta owulacja wogole teraz jest.
    Reszte badan ktore piszesz zrobie w Polsce przed owulacja i po owulacji plus monitoring. Bede miala pelen obraz
    Jeszcze martwi mnie to ze caly cykl boli podbrzusze. Wymaz zrobiony- brak bakteri. Lecze obecnie toksoplazmoze. Byc moze ona byla przyczyna poronienia( 5 tydzien).

    Widze ze masz duza wiedze, dlugo staralas sie o dziecko? Mialas jakies problemy?

    Jeszcze raz bardzo dziekuje za odpowiedz, jestem bardzo wdzieczna. Zeobie wszystko tak jak piszesz. Badania plus monitoring.
    Zobaczymy co na to lekarz, sle wiadomo czesto lekarze machaja na to reka i mowia zeby sie starac dalej ze nic sie nie dzieje.
    Wiecej dowiem sie tutaj , czytajac posty dziewczyn. Moge liczyc na pomoc w razie jakis pytan?
    Znam swoj organizm, wiem jak wygladala moja owulacja pare lat temu. Wszystko bylo jak w zegarku. Niestety teraz sie wszystko pochrzanilo :( A jeszcze jedno. Co myslisz na temat ziol ocja sroki i dong quai. Mysle o zakupie. Druga sprawa mimo bardzo dobrego odżywiania, zdrowego strasznie puchne. I tyje w biodrach nienaturalnie. Widze ze cos jest nie tak, nigdy przy takiej wadze nie mialam takich ud. Co do mierzenia temperatury, nie mialam nigdy z tym do czynienia. Czekam az przyjdzie mi termometr ale niewiem czy bede umiala to mierzyc i zapisywac.
    Pozdrawiam Cie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 21:33

    Ania1003 lubi tę wiadomość

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1. Zgodnie z tabelką, warto zrobić LH i Estradiol przed samą owulacją.
    LH powie na jakim poziomie jest hormon- odpowiada on za pik przez co dochodzi do owulacji. Warto mieć też porównanie o ile urósł od 2dc, stąd to też do zbadania w 2dc. Im większy będzie wynik, tym bardziej prawdopodobne, że pęcherzyk pęknie.
    Estradiol (E2)- jest to ilość hmmm... tak jakby to nazwać nabuzowania jajników pęcherzykami do owulacji. Przyjmuje się, że przy wyniku 150-250 powinien być ładny, dorodny jeden pęcherzyk do pęknięcia. Tyle jednostki przypada na pojedynczy pęcherzyk gotowy do owulacji (nie powinno być mniej, ale też będzie super jeśli będzie więcej). I tutaj po samym wyniku nie można do końca stwierdzić, czy pęcherzyk jest. Może się zdarzyć, że będzie ich bardzo dużo, ale nie będą miały odpowiedniego rozmiaru. Tzn. jajniki będą wyglądały jak przy PCOS. Stąd wyniki to jedno, a badanie usg w tym czasie to drugie. Warto najpierw właśnie zrobić przed samą owulką te dwa hormony i potem z tym udać się na usg, żeby zobaczyć w jakim stanie jest obraz jajników.

    Po owulacji LH powinno spaść. Doszło do pęknięcia i hormon się wycisza. E2 zaraz po owulacji również, ale po kilku dniach ponownie wzrasta przez wytwarzanie progesteronu. Stąd po owulacji warto zrobić właśnie E2 i progesteron. Ja zwykle 2-3 dni po samej owulce, proga miałam >2 więc byłam pewna, że jest po owulacji i mogę suplementować Duphaston. Więc te dwa hormony możesz zrobić po owulacji zaraz. Zobaczysz czy do niej doszło. Natomiast 7 dni po owulacji, progesteron osiąga maksimum. Tylko nie zawsze jest wiadomo, kiedy to 7dpo występuje, dlatego ja polecam zrobić 3 podejścia do wyników co 48h.
    19dc, 21dc i 23dc- ale to jest termin ruchomy, bo nie każdy ma owulki 14dc i nie każdy ma identyczny cykl. Trzeba to trochę pod siebie sobie rozpisać.
    Progesteron 7dpo powinien być przynajmniej 8/9 aby móc mówić o ewentualnej owulacji. Lepiej jeżeli będzie powyżej 15 chociażby. Im wyższy, tym lepiej dla zarodka. I tutaj mając wyniki, warto pójść drugi raz do ginekologa potwierdzić owulację- czy jest ciałko żółte, płyn w Zatoce Douglasa itd. i przede wszystkim jakie jest endometrium. Przy słabym, zarodek tak samo jak przy progesteronie, będzie miał problem z zagnieżdżeniem.

    2. Prolaktynę warto mieć pod kontrolą. Ja powtarzałam wyniki co cykl 2dc. Przy tabletkach była ok. TSH tak samo warto pilnować, 1,4 to bardzo dobry wynik, ale zwykle zalecają je jeszcze trochę zbić. 1 to taki optymalny poziom.
    Wiem co mówię, bo jestem po usunięciu tarczycy i moje TSH miało już chyba wszystkie wartości. Badam co 3-4tyg. od 3 lat.

    3. Badania w okresie okołoowulacyjnym można zrobić 2-3 dni przed. Tylko nigdy nie wiesz kiedy dokładnie ta owulacja wystąpi, więc to też takie pi razy oko.
    Przez to, że owulacja może wystąpić 4 dni przed skokiem temperatury lub nawet 4 dni po jej skoku, to nie zostaje nic innego jak się obserwować. Trzeba to po prostu wyczuć. Ja nigdy nie patrzyłam na takie objawy jak ból brzucha, czy kłócie- bo się to u mnie nie sprawdza i ogólnie to nie lubię wysuwać jakiś diagnoz na podstawie takich objawów. Najbardziej niezawodne są badania i wizyty na monitoringach.

    4. Odnośnie badań:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/613bc796dc98.jpg

    I ta tabelka która jest wyżej.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ab086c314b98.jpg

    To jest taka podstawa od której bym zaczęła.

    5. Jeśli lekarz się nie chce pochylić nad wnikliwym przeanalizowaniem problemów, to warto go zmienić. Szkoda czasu i pieniędzy.
    Ja akurat cisnęłam obie ginki. Sama przychodziłam już z gotowymi wynikami, patrzyłyśmy na usg i ewentualnie coś jeszcze mi dokładały do wyników.
    Ale dopóki sama nie będziesz wiedziała wszystkiego, to idąc do lekarza możesz nie otrzymać takiej pomocy jaka być powinna. Nie każdy ma powołanie.

    Ja akurat zaszłam w 6 cyklu starań. Ale całość zabrała 9 cykli. Nie było męża przez 3 miesiące, dlatego mieliśmy też przerwę. Jednak sumując wszystko, to wyszło 6 cykli czysto staraniowych.
    Ja zaczęłam być pod kontrolą od pierwszego cyklu starań. Bałam się że przez usuniętą tarczycę, będą problemy i dlatego też przez przypadek trafiłam tutaj.
    Są dziewczyny z większą wiedzą niż ja, dzięki nim też uchroniłam się od stymulacji cyklu- niekompetencja ginki i moja niewiedza. Od tamtej pory siedziałam, czytałam, szukałam, dokształcałam się sama. Naprawdę warto i nie liczyłabym w 100% na ginekologów.

    Przeszłam przez wysoką prolaktynę, niskiego proga, plamienia, wysoką homocysteinę, mutacje genetyczne, IO, PCO, złe wyniki DHEAS, usuniętą tarczycę, histeroskopię, podejrzenie torbieli endometrialnej... wszystko to (oprócz tarczycy) przez 9 miesięcy badań... gdyby nie one, to bym pewnie nie była w tym miejscu w którym jestem teraz. Po prostu przez cały ten czas się starałam eliminować wszystkie napotkane problemy. Nie wszystko wyskoczyło od razu. Co cykl coś wychodziło, dlatego warto być pod kontrolą co miesiąc a nie zbadać sobie raz wszystko i stwierdzić że jak jest ok, to nie trzeba tego pilnować- trzeba. Każdy cykl jest inny i w jednym może szwankować to a w drugim się popsuje coś innego- często też przez wprowadzanie leków.

    6. Odnośnie tycia- sprawdź się pod kątem PCOS i IO- miałam to samo. Momentalnie zaczęłam tyć w biodrach i na brzuchu. Okazało się że mam IO. Wystarczy zrobić tą krzywą cukrową 3pkt z insuliną.
    Była dieta 3 miesiące, wszystko pod okiem dietetyczki. Najpierw schudłam 5kg w tym czasie a zaraz się okazało, że się udało. I podejrzewam, że dieta tutaj miała ogromny wpływ.
    Dodatkowo okazało się, że mam nietolerancję laktozy (od urodzenia, a mam 26l) i cały nabiał od zawsze mieszał a ja o tym nie wiedziałam (jestem wychowana na mlecznych produktach od zawsze) i odstawienie go to dla mnie była tragedia.
    Gluten i celiakia wyszły ok, ale dietetyczka również i tego zakazała.
    Uwielbiam wszelkiego rodzaju makarony, szczególnie z sosami na śmietanie, brokuły. Dietetyczka zakazała tego jeść, bo bardzo źle wpływa na tarczycę. Nie wiedziałam o tym i sama sobie robiłam krzywdę. Tłumaczyła to tak, że organizm traktuje takie produkty jak zapłon do zapalenia rozwijającego się w organizmie, którego nawet nie jesteśmy świadomi. Nie wierzyłam dopóki nie odstawiłam takich produktów i moja "opuchlizna" zaczęła schodzić. A wszystkiemu była winna właśnie IO. TSH przy diecie również się bardzo ładnie utrzymywało, bez potrzeby zmiany dawki Letroxu. Także polecam się przyjrzeć też pod tym kątem skoro mówisz, że widzisz problem.

    7.Z mierzeniem nie ma większych problemów. Wybierz sobie jedną godzinę rano, o której będziesz na pewno wstawać przez cykle i mierzyć. Powinno się mierzyć przynajmniej 4h po przespaniu nocy bez przerwy, nie wstawać, tylko mierzyć zaraz po otworzeniu oczu. Nie kręcić się i nie wykonywać gwałtownych ruchów- ruch sprawia, że organizm po takim odpoczynku, zaczyna się grzać poprzez ruch mięśni.
    Ja wstawałam np. o 5, mierzyłam i brałam tabletki i szłam dalej spać. Wszystko sobie koło łóżka czekało, żeby tylko było na wyciągnięcie ręki.
    W ustach temperatura może być mniej dokładna. Ale mimo to, dobrze mierzyć po tej samej stronie języka przez cały czas.
    W pochwie temperatura jest bardziej miarodajna.
    Tutaj masz akurat dowolność. Nie zmieniaj tylko miejsca mierzenia i termometru jak już mierzysz w jednym miejscu.
    Ja chciałam zmienić i termometr i miejsce na pochwę. Na 3 dni przed pozytywnym testem przyszedł mi właśnie nowy termometr i kolejny cykl miał być już mierzenie na dole- nie zdążyłam. Na pewno mierzenie w pochwie odpada raczej w czasie @.

    8. Cykle 26 dniowe to są krótkie cykle. Możesz mieć zbyt krótką fazę lutealną, przez co nie dochodzi do zagnieżdżenia zarodka. Warto się właśnie zmusić do obserwacji a wnioski na pewno będą się same nasuwać. Bez jakichkolwiek obserwacji, można sobie gdybać w ciemno.

    9. Przy poronieniu, wiele dziewczyn skupia się na mutacjach genetycznych i zespole antyfosfolipidowym. Może nie przyswajasz kwasu foliowego, może masz za wysoką homocysteinę albo niedobory witamin.
    Ja robiłam pakiet mutacji ze strony testDNA.pl.
    Tam wychodzi najtaniej badanie 5 mutacji. A wiedza się przydała. Musiałam zmienić kwas foliowy na folian, czyli tabletki metylowe. Do tego mam mutację PAI, która wymaga heparyny w ciąży. I mimo że większość wyników w tym kierunku była "w miarę" to w tym momencie jestem zabezpieczona odpowiednio lekami w trakcie ciąży.
    Warto też zgłębić temat mutacji MTHFR i krzepliwości. Zwykle dla dziewczyn to taki standard po poronieniu. Ja nie poroniłam nigdy, to moja pierwsza ciąża. Ale gdybym miała tak wysoki poziom homocysteiny to podejrzewam, że albo bym się wciąż starała albo poroniła.
    Więc temat wart uwagi również. Test się zamawia online i przychodzi do domu. Ja korzystałam również u nich z pakietu na "zdrowe jelita" odnośnie tego IO.


    Tyle mogę powiedzieć na co zwrócić uwagę.
    Pozdrawiam

    werni, Gosia Samosia lubią tę wiadomość

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 2 czerwca 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania... na prezydenta!!! :D to sie czyta z zapartym tchem! Dziekujemy Ci za Twoje podpowiedzi :)

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    Ania... na prezydenta!!! :D to sie czyta z zapartym tchem! Dziekujemy Ci za Twoje podpowiedzi :)

    To tylko wiedza z Ovu i własnych obserwacji. 9 cykli obserwacji, trochę problemów, 6 cykl starań szczęśliwy- nie chciałam czekać na 12 cykli z niepowodzeniem. M tak pracuje że jest 3m w domu i 3m w pracy także żeby nazbierać te 12 cykli niepowodzeń, to u nas wychodzą 2 lata.
    A tak się udało w bardzo przystępnym czasie.

  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 313

    Wysłany: 2 czerwca 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie Ania dziekujemy za odpowiedzi. Naprawde bardzo przydatne wiadomosci.
    Czekam na kolejny cykl a dokladnie 3 dc i robie badania tu na miejscu. Pozniej na urlopie juz przed owulacja i po owulacji robie tak samo plus monitoring. Zobaczyny co to wyjdzie. Co do cyklow od pierwszej swojej miesiaczki w zyciu czyli 15 lat do 26 roku zycia mialam cykle 28 dni. Idealne ksiazkowe. Niestety zaczely sie problemy z prolaktyna plus tsh i cykle sie skrocily na 26 dni ale sa regularne. Dziwi mnie to ze mimo unormowania prolaktyny i tsh stare cykle nie wracaja. Czy to juz znaczy ze nigdy nie wroca?

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ