X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na owulację Monitoring cyklu
Odpowiedz

Monitoring cyklu

Oceń ten wątek:
  • EmciaO Koleżanka
    Postów: 121 15

    Wysłany: 17 maja 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Najgorsze to się zamartwiać. Ja szłam na monitoring z pewnością że co do dnia dowiem się kiedy owulacja. Jak się okazało wcale jej nie było. Poczułam się jakbym w twarz dostała. Teraz jak pojadę to nie będę się nastawiała :)

    Dokładnie..ja dzisiaj byłam na monitoringu i szlam z przekonaniem, że dostanę zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, bo ten na pewno urósl. Przynajmniej tak mi się wydawalo: śluz w małych ilościach ale się pojawił, jajnik mnie pobolewał, testy owulacyjne pokazały wyraźne II kreski...a tutaj ginekolog mówi: mało śluzu, endometrium 5,5, największy pęcherzyk 10mm w 16dc..cały wieczór mam zepsuty i aż płakać mi się chce. Idę znowu w piątek na potwierdzenie czy coś rośnie czy nic, ale już nie mam nadziei i chyba tak lepiej, niż to uczucie rozczarowania..

    PCOS, insulinooporność - 160cm, 44kg.
    2x1 clo 3-7dc, 2x1 estrofem 7-9dc, olej z wiesiołka, glukophage 1000, witamina D, kwas foliowy, duphaston 2x1
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 17 maja 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może ten pęcherzyk jednak urośnie?? ja jak byłam to w ogóle pęcherzyka nie było. Śluz też był, wszystko by się wydawało, że owulacja w trakcie, a tu nic. Jedyną dobrą wiadomością było endometrium z grubością 9 mm. Ale optymistycznie walczę dalej :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • EmciaO Koleżanka
    Postów: 121 15

    Wysłany: 18 maja 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Innego wyjścia nie mamy jak sie nie poddawać i walczyć dalej ;) chociaż tak łatwo sie nowi..
    W pierwszym cyklu po clo pęcherzyk był duży ale jak to powodował lekarz juz w 20dc pęcherzyk był ukrwiony. A w 13dc ponoc nie było żadnego. Nie wiem czy to możliwe?
    Czekam niecierpliwie na piątek! Dam znac ;***

    PCOS, insulinooporność - 160cm, 44kg.
    2x1 clo 3-7dc, 2x1 estrofem 7-9dc, olej z wiesiołka, glukophage 1000, witamina D, kwas foliowy, duphaston 2x1
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 19 maja 2016, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ciężko cokolwiek powiedzieć, bo mój organizm dwa cykle z CLO nie reagował na leczenie i cykle mimo stymulacji były bezowulacyjne. Sama nie wiem czy organizm zbuntował się, czy też dotąd nie miałam owulacji.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 19 maja 2016, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EmciaO wrote:
    Dokładnie..ja dzisiaj byłam na monitoringu i szlam z przekonaniem, że dostanę zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, bo ten na pewno urósl. Przynajmniej tak mi się wydawalo: śluz w małych ilościach ale się pojawił, jajnik mnie pobolewał, testy owulacyjne pokazały wyraźne II kreski...a tutaj ginekolog mówi: mało śluzu, endometrium 5,5, największy pęcherzyk 10mm w 16dc..cały wieczór mam zepsuty i aż płakać mi się chce. Idę znowu w piątek na potwierdzenie czy coś rośnie czy nic, ale już nie mam nadziei i chyba tak lepiej, niż to uczucie rozczarowania..

    A jeśli chodzi o dołowanie się, to postaraj się nie myśleć o tym. Nie ma nic gorszego niż dołek psychiczny to doprowadza również to zatrzymania owulacji. Mi gin powiedziała, że nie mam się martwić ponieważ są też inne możliwości stymulowania.
    Nie jesteś sama, pomyśl że ja też jestem w takiej samej sytuacji, a jeśli ci urósł pęcherzyk po CLo to znaczy,że organizm ładnie reaguje. Jeśli się nie uda w tym cyklu to uda się może w kolejnym.
    Znam też kobiety, które na monitoringu słyszały brak owulacji, a po dwóch tygodniach okazywało się że są w ciąży ;) Mi też mówili 9 lat temu że nie będę miała dzieci, bo mam cykle bezowulacyjne, a teraz mam 7-letniego synka ;) jestem przykładem na to, że cuda się zdarzają :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • jeszczedzien Znajoma
    Postów: 29 1

    Wysłany: 19 maja 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W poniedziałek na monitoringu pęcherzyk miał 13 mm a dziś w 14 dc 17 mmm, lecz lekarz pokręcił głową i stwierdził że przyrost jest słaby i pewnie cykl bezowulacyjny. A jak u was przyrastaja pęcherzyki ?

    e258b18de3c19029ca3c9a0bb634f322.png
  • Mika1981 Debiutantka
    Postów: 11 1

    Wysłany: 19 maja 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeszczedzien wrote:
    W poniedziałek na monitoringu pęcherzyk miał 13 mm a dziś w 14 dc 17 mmm, lecz lekarz pokręcił głową i stwierdził że przyrost jest słaby i pewnie cykl bezowulacyjny. A jak u was przyrastaja pęcherzyki ?
    Mój gin powiedział, że do 2 mm na dobę, też miałam podobne przyrosty, zawsze pękały, ale w ciąży jeszcze nie byłam jak się monitoringujemy :(. Wg mojego gin taki przyrost jest ok ja miałam tak: sb-18mm, pn-20mm, śr-24mm, pt- pękł to był 17dc. Trzymam kciuki

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 19 maja 2016, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niektórym przysta 1-2 mm, a nawet do 3 mm na dobę na to nie ma szczególnej reguły :) Jak dla mnie przyrósł ci bardzo ładnie. Owulację powinnaś mieć za jakieś 3-4 dni :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • EmciaO Koleżanka
    Postów: 121 15

    Wysłany: 20 maja 2016, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka dziękuje za słowa otuchy ;***
    Dzisiaj o 12:30 mam wizytę..to moj 19dc.
    Co do przyrostów to sama nie wiem... Niby 2mm na dobre. Moj poprzedni cykl jednak to obala. Albo wina lekarza albo dziwny wzrost pęcherzyków. W 12dc kompletna cisza natomiast w 20dc był spory pęcherzyk ale juz ukrwiony??..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2016, 07:22

    PCOS, insulinooporność - 160cm, 44kg.
    2x1 clo 3-7dc, 2x1 estrofem 7-9dc, olej z wiesiołka, glukophage 1000, witamina D, kwas foliowy, duphaston 2x1
  • jeszczedzien Znajoma
    Postów: 29 1

    Wysłany: 20 maja 2016, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co oznacza ze pęcherzyk jest ukrwiony?

    e258b18de3c19029ca3c9a0bb634f322.png
  • EmciaO Koleżanka
    Postów: 121 15

    Wysłany: 20 maja 2016, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszczedzien myślałam ze to to samo co zapadnięty, ale jak użyłam tego słowa to gin mnie poprawił ze ukrwiony. Zapytam sie go dzisiaj bo o to nie dopytalam;)

    PCOS, insulinooporność - 160cm, 44kg.
    2x1 clo 3-7dc, 2x1 estrofem 7-9dc, olej z wiesiołka, glukophage 1000, witamina D, kwas foliowy, duphaston 2x1
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 20 maja 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EmciaO wrote:
    Milka dziękuje za słowa otuchy ;***
    Dzisiaj o 12:30 mam wizytę..to moj 19dc.
    Co do przyrostów to sama nie wiem... Niby 2mm na dobre. Moj poprzedni cykl jednak to obala. Albo wina lekarza albo dziwny wzrost pęcherzyków. W 12dc kompletna cisza natomiast w 20dc był spory pęcherzyk ale juz ukrwiony??..

    Wszystko zależy od organizmu. Pęcherzyk który ma 5 mm lekarz całkowicie nie bierze pod uwagę. Jeśli rósł by ci 2 mm na dobę to w 20 dc już jest ponad 20 mm więc wszystko by się zgadzalo. Najważniejsze że rośnie:)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 20 maja 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może to chodziło o ukrwioną macicę? Macicą staje się ukrwiona zaraz przed owulacją:)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • EmciaO Koleżanka
    Postów: 121 15

    Wysłany: 20 maja 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam i niestety zaczynam duphaston. Pęcherzyk nie rośnie. Największy ma 12mm. Endometroum urosło tylko 1mm. Od następnego cyklu biorę zwiekszona dawkę. Pytałam sie co to znaczy ukrwiony.. Powiedział ze pęcherzyk był ale nie pękł. Kupiłam tez olej z wiesiołka i bede go Piła od 1dc. Zobaczymy..
    Gin powiedział tez ze czasami tak jest, ze przy pierwszym stymulowanym cyklu z clo organizm może lepiej zadziałać a w kolejnych cyklach coraz słabiej. Także zobaczymy czy zwiekszona dawka pomoże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2016, 12:53

    PCOS, insulinooporność - 160cm, 44kg.
    2x1 clo 3-7dc, 2x1 estrofem 7-9dc, olej z wiesiołka, glukophage 1000, witamina D, kwas foliowy, duphaston 2x1
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 20 maja 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja mam 20 dc i dalej tej owulacji nie ma :(

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • EmciaO Koleżanka
    Postów: 121 15

    Wysłany: 20 maja 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panan a masz monitoring?

    PCOS, insulinooporność - 160cm, 44kg.
    2x1 clo 3-7dc, 2x1 estrofem 7-9dc, olej z wiesiołka, glukophage 1000, witamina D, kwas foliowy, duphaston 2x1
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 20 maja 2016, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 20 maja 2016, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EmciaO wrote:
    Byłam i niestety zaczynam duphaston. Pęcherzyk nie rośnie. Największy ma 12mm. Endometroum urosło tylko 1mm. Od następnego cyklu biorę zwiekszona dawkę. Pytałam sie co to znaczy ukrwiony.. Powiedział ze pęcherzyk był ale nie pękł. Kupiłam tez olej z wiesiołka i bede go Piła od 1dc. Zobaczymy..
    Gin powiedział tez ze czasami tak jest, ze przy pierwszym stymulowanym cyklu z clo organizm może lepiej zadziałać a w kolejnych cyklach coraz słabiej. Także zobaczymy czy zwiekszona dawka pomoże.

    Nawet jeśli nie pomoże (tak było w moim przypadku), to się nie przejmuj. Dużo dziewczyn dopiero po odstawieniu clo ma owulację, tzw. efekt odbicia. Czy tak będzie ze mną powiem dopiero za tydzień :)

    panan12, EmciaO lubią tę wiadomość

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 21 maja 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka co myślisz?


    https://naforum.zapodaj.net/e447df7961ac.jpg.html

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 22 maja 2016, 01:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiejszy test wyszedł idealny. Owulacje będziesz miała w ciągu 2-3 dni. Jutro powinno być jeszcze podwyższenie temperatury :) mam nadzieję że dziś było przytulanko i jeszcze pojutrze :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
‹‹ 1100 1101 1102 1103 1104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ