Śluz owulacyjny

Nie ma się czym załamywać trzeba do lekarza i leczenie zastosować. Będzie dobrze, luteina lub duphaston są lekami o charakterze progesteronu lekarz na pewno Ci coś przepisze i będzie dobrze

Dzięki :*

Czesc dziewczyny nie wiedzialam gdzie napisac wiec napisalam tu, jezeli w zlym miejscu to przepraszam ale mam maly problem , ktory mnie nurtuje. Staralismy sie z M o dzidzie w poprzednim cyklu ,cykle mam 27-28 dniowe owulacja przypada zazwyczaj 14 lub 16 dc , 7dpo dostalam wieczorem plamienia sluz z czerwona krwia bylo go malo i trwal do nastepnego dnia rano po czym ustal (bylam pewna ze moze udalo sie i jest to zagniezdzanie ), robilam pozniej testy (negatyw) dzien przed spodziewana miesiaczka no ,ale @ przyszla ;( wiec juz sie przestalam nakrecac ;( ale okres trwal dosc dlugo zawsze mam gora 7 dni gdzie 2 ostatnie to brudzenie, a ten okres trwal 4 dni obfity a reszta same plamienie i trwa to do dzis czyli juz lacznie 13 dni z tym ze 10dc tej 'miesiaczki' myslalam ze juz koniec bo pojawil sie bialy sluz ,ale tylko w tym dniu a teraz znow raz bialy sluz raz jasny brazowy takie jasne plamienie. Czy miala tak ktoras z Was ? dodam , ze nigdy nie mialam zadych plamien takich ani krwawien wszystko mialam jak w zegarku, zastanawiam sie czy moze to byc poronienie samoistne i sie oczyszcza tak dlugo ?

Hey Madzia co tam u Ciebie ?
U mnie w sumie wszystko ok. bylam raz na pogotowiu ponieważ dostałam bóle brzucha cala noc nie mogłam spać wiec nad ranem pojechalam ,zrobili mi badania okazało sie ze nie jest źle,dostałam trochę leków i dzięki bogu przeszło .
Przytyłam już 11 kg masakra a termin mam na 12 październik wiec trochę bogato
A jak tam u Ciebie
POZDRAWIAM

Mialo byc Marta a wyskoczyło Madzia sorrki

Cześć Aga najważniejsze ze już wszystko w porządku i nic Cię nie boli. Ja czuje się dobrze tylko często pobolewa mnie brzuch jak za dużo się na chodzę. Ale czuje się jak narazie bardzo dobrze, mój synek rośnie bo w końcu okazało się ze ma być syn. Ja sama od początku ciąży przytyłam 4 kilo dopiero i na dobrą sprawę waga aż tak na mnie nie wchodzi.Brzuszek dopiero zaczyna być widać a jestem w 24 tygodniu ciąży. Z tym terminem to ciekawe bo ja mam na 13 października. Wychodziło by na to że jesteśmy na tym samym etapie ciąży.
Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za pamięc.A u Ciebie płeć dziecka.się nie zmieniła.

Hey MARTA

Zazdroszczę Ci tej wagi ja wyglądam już jak hipcio a znając życie to jeszcze przybędzie hmm... no cóż siła wyższa najważniejsze żeby wszystko było ok. i żeby skarbuś był zdrowy u mnie nic się nie zmieniło będzie syn .
Termin mam na 12 października ciekawe która będzie pierwsza .
Byłaś juz na zakupach ?
Ja juz powoli kupuje ciuszki butelki smoczki teraz przeglądam wózki malo tego od 15 lipca zaczyna sie u mnie remont dużego pokoju,przedpokoju i pokoiku ,nie wiem jak to przeżyję bo przez ta wagę jest mi ciężko.
Marta wiec jestesmy w kontakcie pozdrawiam i zycze milego dnia

Ja powoli coś nie coś kupuje choć jakoś nie wiem jeszcze co i zamierzam zabrać ze sobą mamę na zakupy. Mój mąż przyjeżdża w sierpniu i wtedy u mnie będzie remont i pewnie większe zakupy. W kontakcie jesteśmy oczywiście a wybralas już imię dla synka. Ja dawno planowałam Franciszek.Na szczęście mąż też się zgodził więc będzie Franek .

Cześć dziewczyny. Co o tym sądzicie? Mam regularne cykle,27 -28 dni, owulka przypada mi na 15 dzień cyklu, wraz z bólami. Tak myślałam do tej pory. W tym cyklu mialam właśnie 15 ból takie jakie znam z każdego innego cyklu, i wiem ze to ma do czynienia z owulacjia.Ale dziś, dwa dni po mam nadal śluz płodny, i zdecydowanie bardziej wodnisty niż przedwczoraj.Czy moja owulka się przesunęła na dziś a wcześniej to były tylko bóle okoloowulacyjne? Nic już z tego nie rozumiem.Macie podobne doświadczenia? Pozdrawiam

Ty po prostu o tym nie mysl tylko kochaj się ze swoim mężem/ partnerem jeśli wiesz że teraz jest lub będzie owulacja. Na moim przykładzie wiem że do tych wszystkich wyliczeń trzeba mieć samej pewien dystans. Nie uda się w tym miesiącu może uda się w następnym. Powodzenia:)

Wyczytałam na forum,że śluz płodny może utrzymywać się jeszcze po owulce.Na pewno samemu nie da się stwierdzić momentu owulacji, więc faktycznie trzeba być w tych dniach bardziej aktywną i korzystać z okacji, że w ogóle ma się śluz płodny, bo są miesiące w których go nie ma, jest bardzo krótko lub nie da sie go zauważyć.Generalnie obserwacja śluzu doprowadza mnie czasami do frustracji, bo miewałam czasami grzybice, bez typowych dla niej objawów, typu swędzenie, toteż dlatego, jak teraz pojawi sie u mnie bialy śluz z grudkami, to wpadam w panike, czy to jest normalne. Biały, grudkowaty śluz pojawił się u mnie właśnie dziś, i nie mam pewności czy to nie jest grzybica. Dowiedziałam sie, że sperma, przez swoja zasadowość, zaburza kwaśną flore bakteryjną i dlatego można się nabawić infekcji.zobaczymy co sie z tego rozwinie. Pozdrawiam

Dziewczyny wybaczcie że wtrące swoje 3 grosze, ale musze sie podzielić tą informacją w wątku płodnym

Do tej pory wierzyłam w to co czytałam w internecie, że w owulacje i zupełnie przed nią na pewno ustrzeli się synka, wiele osób tak pisało i na wielu stronach mozna to wyczytac, a to jest G*w*o prawda U mnie było tylko jedno z resztą, przy monitorowanym cyklu tuż przed albo nawet w dzień owulki i jest dziewczynka.. więc nie wierzcie w te bzdury, wszystko zależy od genów tak naprawdę.

Już uciekam i nie przeszkadzam I trzymam za Wszystkie kciuki żeby doczekały się fasolek tak jak ja :-* Przesyłam Wam dziewczyny wiruuuski Powodzenia

Hej poziomka w zupełności się z Tobą zgodzę ja też uważam że idzie to genami.Ja też czekam na syna.

Hey Marta
Co do imienia to nie jest jeszcze pewne ponieważ ja chce żeby nazywał się mój BOBIŚ Alex,a mąż chce żeby Janek(Jaś) masakra !!!
Urodze zobaczę wtedy powiem będzie miał na imię i tak zostanie


Hey Poziomka potwierdzam
U Mnie miała być dziewczynka a będzie syn
Pozdrawiam dziewczyny i życzę miłego dnia

Hej Aga ja mam problem z chrzestnymi ponieważ zupełnie nasze pomysły na chrzestnych z mężem się nie pokrywają. Mam nadzieje ze po narodzinach dziecka jakoś dojdziemy do porozumienia. Kurcze zaczyna się robić u nas gorąco i trochę słabo się czuje.

Cześć, co tam u Ciebie słychać i jak dajesz sobie radę z tymi goraczkami. Mnie jest ciężko i marzę już o jesieni.

Hey

Cześć pisze z telefonu i coś mi tu nie wychodzi.
Dziś spędziłam dzień w pracy szczerze tragedia tak duszno nie da się funkcjonować. Kiedy będzie jesień

A jak tam u Ciebie ?
Ja jeszcze nie mam imienia dla skarbusia

Ja też już marzę o jesieni, chociaż szczerze mówiąc w ciągu dnia siedzę w domu i nigdzie nie wychodzę i te gorączki aż tak bardzo mi nie doskwieraja. Ale i tak mam ich dość. Ja zawsze marzyłam o tym ze jak urodzi się chłopak to będzie Franciszek a jak dziewczynka to Antonina i wyszło że będzie Franek. Czas nam bardzo szybko ucieka już nie długo nasze maleństwa będziemy trzymać na rękach. Ja zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia.