spadek temp przed owulacja?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dołączę z pytaniem. . Od początku , z mężem staramy się ok. 2 lata (nie licząc przerw , tego jak był na wyjeździe ) , moje cykle są nieregularne ale odkąd biorę ovarin (na poprawę jajeczkowania ) moje cykle trwają 35 dni więc to spory sukces. Teraz miałam zapalenie płuc i niestety blisko terminu owulacji przez co pewnie się przesunela (teraz przeważnie jest między 22 a 23 dc) dziś mam 27 dc a temperatura spada cały czas, popatrzcie http://enpr.pl/9160 już nie mam pomysłu przez co... miałam nadzieję ze dziś będzie skok a tu dupa... jeszcze niżej jest...[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ja w tym cyklu mierze temperatury termomentrm elektronicznym w ustach i w sumi zaluje, bo mam wrazenie ze ten termometr slabo mierzy tempki.
kupilam microlife owulacyjny
Chyba, ze lepiej to robic w pochwie zeby temperatury byly bardziej adekwatne...
-
Nuteczka1337 wrote:Ja bym na Twoim miejscu nie traciła dnia bo potem bym żałowała ze akurat tego dnia się nie kochałam tez gdzieś to słyszałam że najlepiej co drugi dzień bo plemniki żyją chyba do 3 w kobiecie[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
możecie mi podpowiedzieć, czy , patrząc na mój wykres możecie stwierdzić, że to cykl bezowulacyjny? wydaje mi się, że owu była, a OF dyskretnie milczy w tej kwestii. Zerknijcie, proszę, na te moje tempki i całą resztę, prosze proszę
belldandy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny Czy moglybyscie zerknąć na mój wykres. To mój pierwszy cykl gdzie wszystko sprawdzam i mierze wszystko. Chciałabym się dowiedzieć kiedy mniej więcej mam owulacje. Czy myślicie że już była czy będzie. Cykle mam 26-27 dniowe. Testy owulacyjne były robione wieczorem. Od 2-3 dni pobolewa mnie podbrzusze i jajniki
-
Jako, że dopiero zaczynam z testami owu, mierzeniem tempki i obserwacji swojego ciała mam pytanie, bo przyznam, że trochę się gubię.
Jak to jest z tą tempką?
Czy jeśli test owu jest pozytywny to tempka wzrasta czy spada?
Test owu pozytywny oznacza, że za chwilę będzie owulacja i zaczynamy starania?
mkwia -
Ika83, w dniu owu może być spadek, a potem gwałtowny wzrost temperatury - ten słynny "skok" . Owulacji można się spodziewać dzień, dwa albo trzy od czasu zrobienia pierwszego pozytywnego testu owu (ważne, żeby kreska testowa była co najmniej tak samo wyraźna jak kontrolna).
Ika83 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny co myślicie? Na pierwszym teście kreska wyszła mi taka sama jak kontrolna do tego zrobiłam jeszcze clearblue i też pojawiła się buźka uznałam za pozytyw. Na drugi dzień zrobiłam znowu i wyszły mega grube aż bordowe obydwie krechy mocniejsze niż wczoraj. 3 dnia takie same jak pierwszego. Później negatywy. Czy mam uznać z pierwszego dnia czy drugiego? Bo drugiego mocniejsze. Sama nie wiem
-
golonat wrote:Ika83, w dniu owu może być spadek, a potem gwałtowny wzrost temperatury - ten słynny "skok" . Owulacji można się spodziewać dzień, dwa albo trzy od czasu zrobienia pierwszego pozytywnego testu owu (ważne, żeby kreska testowa była co najmniej tak samo wyraźna jak kontrolna).
A spójrz proszę na moj wykres ( poprzedni cykl) test owulacyjny dodatni był 23dc. Czyli mialam zacząć sie starać od 23 dc dziennie przez około np. 4 dni ?
mkwia -
No właśnie to nie do końca tak, bo do zapłodnienia może dojść przed owulacją i w trakcie, a po nie. Czyli najlepiej bzykać się dwa-trzy dni przed pozytywnym testem owu, w dniu i dzień-dwa po (bo owulacja może być najpóźniej dwa dni po pozytywnym teście, nie w momencie jego robienia, pik lh jest PRZED owulacją), tyle że ciężko przewidzieć, że za trzy dni Ci wyjdzie test pozytywny . Ponoć żeby jakość nasienia była lepsza, nie zaleca się codziennego współżycia, żeby nie "osłabiać" plemników. Najlepiej to cały cykl co 2-3 dni próbować, w ten sposób mała szansa na przegapienie właściwego dnia Długo się już staracie o dziecko?
-
golonat wrote:No właśnie to nie do końca tak, bo do zapłodnienia może dojść przed owulacją i w trakcie, a po nie. Czyli najlepiej bzykać się dwa-trzy dni przed pozytywnym testem owu, w dniu i dzień-dwa po (bo owulacja może być najpóźniej dwa dni po pozytywnym teście, nie w momencie jego robienia, pik lh jest PRZED owulacją), tyle że ciężko przewidzieć, że za trzy dni Ci wyjdzie test pozytywny . Ponoć żeby jakość nasienia była lepsza, nie zaleca się codziennego współżycia, żeby nie "osłabiać" plemników. Najlepiej to cały cykl co 2-3 dni próbować, w ten sposób mała szansa na przegapienie właściwego dnia Długo się już staracie o dziecko?
Golonat nie. Nie długo. Teraz będzie drugi cykl. Odstawiłam tabelki w styczniu i cykl trwał 39dni. Teraz mam nadzieje , ze będzie tylko lepiej. Ogólnie w tym roku stuknie mi 35 lat wiec juz czas na mnie bardzo chce byc mamą. Mierze tempke, robie testy ovu, ale mam problem z rozpoznaniem szyjki:) nie umiem tego rozgryźć Kiedy jesy wysoko , A kiedy nisko:) dla mnie to czarna magia
Wysoko to znaczy jak łatwo da się ja wyczuć ?
No i ta twardość jej. To też jest trudno . Nie mówiąc już o otwarciu czy zamknięciu:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 13:06
mkwia -
Hehe, ja mam z szyjką taki sam problem . Nie mam zielonego pojęcia, jak to wyczuć. Mało tego, ile bym sobie nie "gmerała", to w ogóle nie potrafię namierzyć szyjki, ani otwartej ani zamkniętej . Ale mam ją na pewno, bo już mam dzieci i właśnie z powodu szyjki, która się nie chciała skracać i otwierać miałam dwie cesarki (znaczy pośrednio) - czyli szyjkę mam na pewno hahaha . Jak patrzyłam w necie jak to wygląda, na zdjęciach, to w ogóle nie wiem jak to do siebie odnieść. Mój mąż mówi, że on by to mógł nawet próbować obserwować u mnie, ale bez wziernika się nie podejmuje, a ja chyba jeszcze nie doszłam do takiego etapu, żeby "aż tak" .
Czyli to będzie Twoja pierwsza ciąża? Trzymam kciuki! Te obserwacje są fajne, bo dają jakąś taką niesamowitą świadomość swojego ciała i mechanizmów, które nim rządzą. Ja się przez tyle lat starań (o pierwsze dziecko się staraliśmy dobre 3 lata) nie dowiedziałam o sobie co w trakcie tych ostatnich pomiarów. Będzie dobrze . -
golonat wrote:Hehe, ja mam z szyjką taki sam problem . Nie mam zielonego pojęcia, jak to wyczuć. Mało tego, ile bym sobie nie "gmerała", to w ogóle nie potrafię namierzyć szyjki, ani otwartej ani zamkniętej . Ale mam ją na pewno, bo już mam dzieci i właśnie z powodu szyjki, która się nie chciała skracać i otwierać miałam dwie cesarki (znaczy pośrednio) - czyli szyjkę mam na pewno hahaha . Jak patrzyłam w necie jak to wygląda, na zdjęciach, to w ogóle nie wiem jak to do siebie odnieść. Mój mąż mówi, że on by to mógł nawet próbować obserwować u mnie, ale bez wziernika się nie podejmuje, a ja chyba jeszcze nie doszłam do takiego etapu, żeby "aż tak" .
Czyli to będzie Twoja pierwsza ciąża? Trzymam kciuki! Te obserwacje są fajne, bo dają jakąś taką niesamowitą świadomość swojego ciała i mechanizmów, które nim rządzą. Ja się przez tyle lat starań (o pierwsze dziecko się staraliśmy dobre 3 lata) nie dowiedziałam o sobie co w trakcie tych ostatnich pomiarów. Będzie dobrze .
Tak. To będzie pierwsza ciąża:) bardzo chce mieć dziecko snuje różne wizje na te temat
Ja tez wiele sie o sobie dowiaduję prowadząc obserwacje. Niby wcześniej wiedziałam , że jajniki bolą na ovu, ze sa dni płodne itd, ale np. mierzenie temperatury to dla mnie nowość , a przy okazji dowiaduję się cały czas czegos nowego.
Wogole z forum można wiele nowych rzeczy sie dowiedzieć
Cieszę się , że po 3 latach wkoncu Wam się udało a teraz staracie się o kolejne dziecko:)?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 20:07
mkwia -
golonat wrote:Tak, mamy dwie córki, trzecią ciążę straciłam, ale chcemy się dalej mnożyć
Heh, zawsze się z takich ludzi w duchu podśmiewałam, że dziecioroby, a teraz... rozumiem to, że można chcieć mieć dużą rodzinę.
Ja nigdy nie miałam zdania na temat rodzin wielodzietnych. Moim zdaniem fajnie jest mieć rodzeństwo:) sama mam brata i siostrę.golonat lubi tę wiadomość
mkwia -
Hej wszystkie starające .Zerknijcie na mój wykres.Pije zioła O.Sroki na owulację,ale chyba w tym miesiacu lipa.Choć test owulacyjny clearblue był pozytywny jednego dnia.Śluz tez.Szyjka też.Tylko ta temperatura..Jestem załamana. Długo się już staramy.Jeśli do września nie wyjdzie to wracam do kliniki dalej próbować.Konktretne starania od 2015
2 wczesne straty
2017 In Vitro -niestety bez skutku
AMH -1
2018 In Vitro KD klapa:(
2019 Badanie gdzie leży problem..
Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
Komórki nk
Mąż Hla C C1 -
nick nieaktualny