Testy owulacyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja robiłam koło 20 i dla porównania jeden o 12. Poranne sobie odpuść, bo nic nie widać co do kresek, kilka postow wyżej jest moj test zrobiony w 12 dc. Dziewczyny stwierdziły, ze pozytywny. Tez go za taki uznałam, ale dzien pozniej kreska testowa była ciemniejsza od kontrolnej, więc taki test uznałabym za pozytyw
-
No właśnie ja też miałam taką sytuację, że kilka dni miałam dwie bardzo wyraźne kreski i już myślałam, że to pozytywne, ale robiłam dalej testy i w końcu testowa była znacznie ciemniejsza od kontrolnej także radzę robić do skutku I też robiłam w ciągu dnia dla próby, ale to te po 22 wychodziły wyraźne
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Mam pytanie, czy u kogoś wystąpiła owulacja mimo negatywnych testów owulacyjnych? Otóż cały czas wychodzą mi negatywne testy i to z jasną kreską testową, natomiast od 3 dni mam dużo płodnego śluzu i od 2 dni czuje pobolewania jajnika i podbrzusza. Czy to możliwe że owulacja jednak wystąpiła?
-
Witam,
Stosowalam mikroskop owulacyjny Afrodyta - jest do bani. Nigdy nie pokazywał mi dni plodnych. Testy owulacyjne zakupilam na Allegro (chyba 30 testow za 20 zl, w porownaniu do tych z apteki wychodziło mega tanio). Testy sprawdzily sie bardzo szybko, chyba w 2 miesiacu pomiarow testami owu bylam w ciazy. Staralismy sie okolo roku.
Aha i ta teoria ze za bardzo chcesz i dlatego nie wychodzi to sciema. Chcenie nie ma zadnego znaczenia, trzeba sie dowiedziec dokladnie kiedy masz owulacje i wtedy sie uda.
A z ta owulacja to nie tak łatwo, kalendarzyk i moje obserwacje sluzu nie pokrywaly sie z testami, no i tylko testy pomogly.
Pozdrawiam i zycze powodzenia.madziara0080 lubi tę wiadomość
Tomka -
Tomka, nawet nie wiesz jaką dałaś mi nadzieje. My z mężem staramy się już 17 cykl... badalismy się oboje i niby wszystko ok, a ciąży brak. Jeździłam do ginekologa na obserwacje cyklu, tu też niby wszystko ok, a ciąży nadal nie ma. Teraz pierwszy raz ruszyłam z testami owulacyjnymi. Mam ogromną nadzieję, że przy ich pomocy w końcu się uda.
Biorę również witaminy prenatalne, kwas foliowy, pije inofem i łykam olej z wiesiołka do dnia rzekomej owulacji
Zawsze wydawało mi się, że wiem kiedy mam owulację, ból brzucha, kłócie jajników i te sprawy, zawsze dawały mi znać że to chyba to.
Zobaczymy czy testy to potwierdzą.
Dziś zrobiłam pierwszy, w 10 dniu cyklu. Narazie ewidentny negatyw, nawet cienia drugiej krechy nie ma, ale jestem cierpliwaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 22:11
-
Ja również stosuję zwykłe, tanie testy z allegro. Kilka dni temu po raz pierwszy wyszedł mi test pozytywny i tak przez kilka dni do tego obiecujący śluz i temperatura, więc myślę, że dają radę chociażby dlatego, że mam bardzo długie cykle, a owulację miałam teraz po raz pierwszy od 6 miesięcy.
-
nick nieaktualny
-
Hej
Od półroku z mężem staramy się o drugiego dzidziusia(mam nieregularne cykle od tego mam brać duphaston na wyregulowanie od 14 do 25 dc...) i mam nadzieje, że tym razem się uda... W tym cyklu postanowiłam wykryć swoją owulacje testami FACELLE z rossmana.. i to chyba dziś wypada ten pozytywny test, w każdym razie kreska testowa jest większa od kontrolnej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 14:54
-
Dziewczyny ratujcie.
Chyba nie kumam tych testów owulacyjnych:( W instrukcji przeczytałam, że przy cyklach 26-27 dniowych powinno się zacząć je robić w 11 dniu cyklu. Ja zaczęłam w 10. Załączyłam fotkę i widać na niej, że coś zaczęło się delikatnie pojawiać w 12 dniu cyklu. Wczoraj był 13 d.c i nie widać nawet cienia, myślałam, że to przez to, że wypiłem herbatę i rozrzedziłam mocz, a dziś w 14 d.c to samo, ani śladu cienia, mimo, że nie piłam nic na 2 godziny przed testowaniem... O co chodzi? Czy to wygląda na cykl bezowulacyjny? Nic mnie nie boli, nie mam żadnych oznak, że zbliża się owulacja
Chyba się załamię