zioła o.G.Sroki na OWULACJĘ

Mi nie

Hmm widać każdy cykl inny. Może w tym akurat będę miała wyższe temp. No ale najważniejszy końcowy efekt

Tak

Oczywiście masz rację, takie obserwowanie i analizowanie każdego szczegółu może doprowadzić do szału, ale to jest silniejsze ode mnie. Martwi mnie to, że nie czuję jajników jak poprzednio (przez kilka godzin czułam lekkie pobolewanie, ale śluz i temperatura w tym dniu nie wskazywały na ovu). Temperatura nie pokazuje owulacji, chociaż dziś delikatnie podskoczyła (ale to jeszcze trochę za mały skok) na teście owulacyjnym od 5 dni mam drugą kreskę bladą i niewiele się ona zmienia. Mikroskop owulacyjny jeden raz pokazał paprotki, teraz już te struktury się zmieniły, więc nie wiem, czy mogę mu ufać.
Śluz jest lekko wodnisty, czasem delikatnie kremowy. Gdyby to był 10-12 dzień cyklu to byłabym spokojna, bo pomyślałabym, że owulacja jeszcze przede mną, ale to już 16 dzień cyklu i nie mam wyraźnych, jednoznacznych sygnałów owulacji, a poprzedni cykl (pierwszy z ziółkami) trwał tylko 25 dni. Sama nie wiem, jak mam to interpretować u Ciebie (patrząc na wykres) interpretacja jest dosyć prosta

Ja piję te zioła. Na razie zauważyłam skrócenie cyklu co dla mnie jest pozytywne bo cykle miałam bardzo długie.
Chociaż kupiłam mieszankę z allegro i niestety była niedobra i różniła się składem od oryginału, dlatego wyrzuciłam ją i stosuję te ze sklepu Ojca Sroki.(nie zamawiałam ich tylko dostałam od siostry która obecnie jest już w ciąży;)
Piję od dwóch miesięcy i czekam na dzidziusia z nadzieją, że się pojawi

A czy na aukcji Allegro miałaś podany skład?

Ja też w taki sposób kupowałam (to był jednak sklep zielarski na Allegro) i wcześniej zbadałam informację o składzie. Wiem, że są dwa. Na OvuFriend znalazłam wpis jednej z użytkowniczek, która czytała książkę "Poradnik Ziołowy" 0 Sroki i stamtąd wkleiła taki fragment:

Sciągnęłam sobie książkę "Poradnik ziołowy" o.Sroki.
Pozwolę sobie przekleić - jednak oryginalny jest drugi skład mieszanki, ten z allegro.
Quote:
Niepłodność
(Sterylitas)
Niepłodność małżeńska może być spowodowana ze strony kobiety lub mężczyzny, albo obojga małżonków. Niepłodność całkowita istnieje przy wadach rozwojowych narządów rodnych i po operacjach. Niepłodność względna powstaje na tle procesów chorobowych, głów- nie zapalenia narządów, które mają charakter przejściowy, chociaż skutki mogą być trwałe, a nadzieja wy- leczenia nikła. U takich małżeństw jest wielka chęć posiadania potomstwa. Oprócz schorzeń i wad są małżeństwa zdrowe, a nie mające potomstwa. Tym małżeństwom poniższa recepta ziołowa i zalecenia mogą okazać się pomocne.
Rp.
Ziele lebiodki
Koszyczekrumianku
Ziele macierzanki
Liść pokrzywy
Ziele dziurawca
Ziele rdestu ptasiego
Ziele ruty
Kwiat nagietka
Ziele nostrzyka
(Hb. Origani)
(Anth. Chamomillae)
(Hb. Serpylli)
(Fol. Urticae)
(Hb. Hyperici)
(Hb. Polygoni avic.)
(Hb. Rutae)
(Fl. Calendulae)
(Hb. Meliloti)
50,0 50,0 50,0 50,0 50,0 50,0 20,0 20,0 20,0


Ja też mam ten skład a możesz podesłać link do sklepu O. Sroki i do aukcji, na której kupiłaś ziółka?

Pozdrawiam

Dziś wykonałam łącznie trzy testy owulacyjne - mikroskopowy, który drugi dzień wskazuje okres niepłodny i dwa klasyczne z moczu, które pokazują coraz wyraźniejsze kreski. Poniżej zdjęcie.

Byłam dziś w aptece i kupiłam te same testy, co Ty - domowe laboatorium i wynik jest taki sam (choć te paskowe mają troszkę gorszą czułość - 30 mlU/ml, a kasetowe 25).

Przy instrukcji kasetowych jest napisane, że wynik jest pozytywny, gdy pasek testowy jest ciemniejszy, takiej samej lub minimalnie jaśniejszy i właśnie u mnie na obu testach różnica jest, ale nie taka duża, jak w poprzednich dniach.

Czyży owulacja dopiero była teraz? Trochę późno, ale skoro dwa różne testy pokazują ten sam wynik, to chyba nie jest przekłamanie.

Mam trochę mało śluzu (mimo, że przyjmuję wiesiołek) i zastanawia mnie jeszcze ta nieszczęsna temperatura.


https://zapodaj.net/5a9eb592b0018.jpg.html

Myślę że jeśli temp dalej taka będzie to system Ci wyznaczy owu na 15dc. To nie jest pozna owu. Co do testów. Ja najbardziej lubię te z rossmanna ale i dl i rossmanowe są tak samo dobre. Nie patrzę na te ich czułości tak samo jak w testach ciazowych. Mi test ciazowy niby 10 nie pokazał ciąży a najzwyklejszy bobotest tak.
W testach owu jest ta informacja ze jest pozytyw jak druga linia jest ciemniejsza albo tak samo ciemna jak testowa. W cyklu z córką nie miałam ani jednego takiego testu. Owszem robiły się bardzo ciemne a potem coraz jaśniejsze ale nigdy nie były nawet równe te kreski. A owu byla bo śpi właśnie w łóżeczku tu jest dużo czynników. Nie tylko rodzaj testu. Ile piłas. O której robiłaś wszystkie testy. Dlatego nie ma co tak na nich polegać. Generalnie id kilku dni masz ten czas kiedy musicie się kochać i juz

Aaa na małą ilość sluzu pój dużo wody i spróbuj siemię lniane. Mi siemię robi lepszy sluz niż wiesiolek

Figulina jestem nowa więc nie wiem czy mogę wklejać linki, ale ewentualnie usunę post.

http://allegro.pl/ciaza-owulacja-100g-tylko5-5zl-ziola-sroki-nr-3-i6221607203.html?reco_id=1c50251d-33f4-11e6-931b-56847afe9799&ars_rule_id=201&ars_source=ars&ars_socket_id=16
lebiodka (oregano) { Origani Herba}
koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae}
macierzanka {Serpylli Herba}
pokrzywa {Urticae Folium}
dziurawiec {Herba Hyperici}
rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis}
ruta {Herba Rutae}
nagietek {Calendulae flos}
nostrzyk {Herba meliloti}
Oto zioła, które są mieszanką i moim zdaniem były za mocne. Miałam po nich mocne krwawienia śród cykliczne oraz źle się czułam. Ich smak też nie zachęcał

http://sklep1364019.home.pl/pl/p/Ziola-na-schorzenia-kobiece-Ojca-Grzegorza-Sroki/4

A Ziele krwawnika (Millefolii Herba)
Liść melisy (Melissae Folium)
Szyszki chmielu (Lupuli Strobulus)
Owoc niepokalanka (Agni casti Fructus)
Ziele nawłoci (Solidaginis Herba)
Liść mięty pieprzowej (Menthae piperitae Folium)to te zioła które piję trzeci cykl i w smaku są ok, ale niestety ostatnia miesiączka była tak słaba, że prawie ją przegapiłam

Oba składy są oryginalne, z tym, że to są dwa różne rodzaje ziół (dwa różne składy, dwa różne sposoby picia). Te drugie, to zioła ogólnie na schorzenia kobiece, a mieszanka nr 3 (pod taką nazwą funkcjonuje) to zioła typowo na owulację. Ja stosuję właśnie mieszankę, ponieważ nie miałam nigdy problemu z hormonami, napięciem przedmiesiączkowym czy zaburzeniami cyklu, dlatego potrzebowałam czegoś typowo na owulację.

Najwyraźniej na każdego ta mieszanka działa inaczej, ja jestem z niej bardzo zadowolona, smak mi odpowiada, nie mam żadnych niepożądanych objawów, czyli np. krwawień śródcyklicznych, a co najważniejsze, pierwszy raz w historii zobaczyłam na teście owulacyjnym dwie piękne krechy, więc zdają swój egzamin
I jeszcze jedno, kupiłam mieszankę dokładnie na tej samej aukcji

Od następnego cyklu spróbuję. A powiedz mi, czy siemię lniane pije się od pierwszego dnia cyklu do owulacji?

Ja tak zawsze pije ale wydaje mi się ze można pić cały czas. Poszukaj o tym info bo nie jestem pewna.

Figulina siemię można pić cały cykl. Ogólnie jest bardzo zdrowy i każdy powinien pić lub zajadać z płatkami

Dziewczyny, co do naturalnych metod postanowiłam wprowadzić jeszcze w drugiej fazie cyklu krem z naturalnym progesteronem.
Dodałam wpis więc gdybyście cos wiedziały na ten temat bardzo prosze o wypowiedzenie się
Oto link
https://ovufriend.pl/posty-uzytkowniczki,222822,10475.html

wielkie dzięki

Na pewno spróbuję, choć akurat siemię lniane nie kojarzy mi się najlepiej. Piłam je kiedyś osłonowo podczas przyjmowania antybiotyku, który podrażniał mi żołądek. Niestety nie mam dobrych wspomnień, smak i konsystencja pozostawiają wile do życzenia. No, ale w tej sytuacji nie ma co wybrzydzać. Jeśli to ma pomóc, to jestem skłonna pić siemię lniane przez cały miesiąc

Mam pytanie do użytkowniczek, które piły zioła O. Sroki na owulację dłużej niż jeden cykl. Konkretnie chciałabym zapytać, czy długość cyklu zmieniała się z miesiąca na miesiąc, czy była takiej samej długości od początku. Ja piję zioła drugi miesiąc. Poprzednio miałam cykl 25-dniowy (wcześniejsze po 30 dni), czyli ewidentnie uległ on skróceniu. Teraz jeszcze nie umiem ocenić jego długości, ponieważ jeszcze drugi cykl się nie zakończył, ale pozytywny test owulacyjny odnotowałam 17 dc, a zatem owulację powinnam mieć 18-19 dc. To trochę późno (oczywiście pod warunkiem, że w ogóle ona wystąpiła). Zastanawiam się nad tym, czy może być tak, że pierwszy cykl był tak krótki, a kolejny będzie podobny do tych, jakie miałam zanim zaczęłam pić zioła?

Do ziół Ojca Sroki postanowiłam dołączyć jeszcze magnez z witaminą B6, trochę o tym poczytałam i sądzę, że warto

Dziewczyny a czy któraś z Was doświadczyły silnych bóli jajnika, który utrzymywał się kilka dni? Odkąd zaczęły się dni płodne w tym cyklu czułam jajniki, ale wczoraj to z bólu musiałam wziąć przeciwbólową. Także sama nie wiem czy to na owualcje czy jeden z moich pęcherzyków nie pękł (miałam dwa). Boję się też, że żaden nie pękł i utworzyły się torbiele.
Nie wiem czy dalej pić ziółka czy po skoku już nie.
A czy zioła pomagają we wchłanianiu się torbieli?