And the Oscar goes to… - czyli lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Elfia a ile dpo jesteś? (Ja nie umiem przeliczać od transferu ).
U mnie raczej znowu zonk w tym mcu. 8 dpo i nic się nie dzieje. Zupełnie nic. -
Elfia, ależ wspaniała nowina!!!! ❤❤❤❤
Pięknie się ukrywałaś, nie ma co! 😜2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Szona a może właśnie to "nic" jest oznaką pięknego maluszka wierzę w to głęboko!
szona, Sasanka55. lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
szona wrote:Elfia a ile dpo jesteś? (Ja nie umiem przeliczać od transferu ).
U mnie raczej znowu zonk w tym mcu. 8 dpo i nic się nie dzieje. Zupełnie nic.szona, Salome, agge, Ochmanka, Iseko, Magddullina2, 5ylwian lubią tę wiadomość
-
Ochmanka wrote:Aeiouy jak u Ciebie samopoczucie??
Hmm no wlasnie tak srednio z samopoczuciem u mnie. Nie czuje sie wogole ciazowo. Moje cycki to 2 flaki. No moze glowa mnie co drugi dzien boli/peka i tyle...
Zrobilam bete w piatek i przyrost jest w normie - ale nie tak duzy jak ten pierwszy. Stad zapalila sie w mojej glowie żółta lampka, o co poklocilam sie z mezem. On uwaza, ze w kazdej ciazy mialam czarne mysli i skonczyly sie jak sie skonczyly i ze teraz tez tak mysle.
A ja tak nie mysle - poprostu sie martwie, bo swoje juz przeszlam... niech ktos powie kobiecie po poronieniach: "Nie mysl" a ona go poslucha... tak, juz to widze... niestety tak sie nie da, strach jest jednak ogromny...
Jutro mam szczepionke, w srode wizyta u profesora. Zrobie pewnie tez jutro/we wtorek bete. I wszystko bedzie jasne.
A w miedzyczasie glowe staram sie zajac ukladaniem 2000 puzzli na zmiane z czytaniem ksiazki...Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Aeiouy, rozumiem Cię w pełni. Wiesz oczywiście, że przyrosty bywają bardzo indywidualną kwestią, ale oczywiste jest, że będziesz w tej ciąży drżała aż do rozwiązania . Ale czuję mocno, że wszystko się ulozy dobrze. Że tym razem już nic się nie wydarzy. Może dla spokoju lepiej tej bety nie sprawdzać choć gadam jedno, a sama pewnie - jeśli ta ciąża kiedyś się wydarzy - będę betę badała jak zła.
Kiedy ja pochlipuję mój mąż też nie czai bazy. Mażąc się okropnie spytałam go ostatnio: „kiedy ja w końcu będę w ciazy?” Na co on z uśmiechem „No kiedy, w styczniu! ” (bo on ma urodziny we wrzesniu). Na co ja w jeszcze większy ryk, jęcząc „że to przecież za rooooooook i wolałam usłyszeć, że w marcu „ Ma się ze mną ten mój mąż. W piątek byłam tez na chwile w kwiaciarni i ci wszyscy faceci z tymi wielkimi bukietami tak mnie wyprowadzili z równowagi, że jechałam do domu i wyłam! Powinnam walnąc się w łeb łopatą. Mocno. MOCNO.aeiouy lubi tę wiadomość
-
aeiouy wrote:Hmm no wlasnie tak srednio z samopoczuciem u mnie. Nie czuje sie wogole ciazowo. Moje cycki to 2 flaki. No moze glowa mnie co drugi dzien boli/peka i tyle...
Zrobilam bete w piatek i przyrost jest w normie - ale nie tak duzy jak ten pierwszy. Stad zapalila sie w mojej glowie żółta lampka, o co poklocilam sie z mezem. On uwaza, ze w kazdej ciazy mialam czarne mysli i skonczyly sie jak sie skonczyly i ze teraz tez tak mysle.
A ja tak nie mysle - poprostu sie martwie, bo swoje juz przeszlam... niech ktos powie kobiecie po poronieniach: "Nie mysl" a ona go poslucha... tak, juz to widze... niestety tak sie nie da, strach jest jednak ogromny...
Jutro mam szczepionke, w srode wizyta u profesora. Zrobie pewnie tez jutro/we wtorek bete. I wszystko bedzie jasne.
A w miedzyczasie glowe staram sie zajac ukladaniem 2000 puzzli na zmiane z czytaniem ksiazki...
Kochana dobrze, Cię rozumiem. Strach jest przeogromny i nie odpuszcza ale strach jest już trochę inny pomieszany ze spokojem i wiara. Ja czułam się lepiej jak miałam USG prawie co tydzień. Będzie dobrze. Wiara czyni cuda ! 🙏🙏💞😘aeiouy lubi tę wiadomość
-
Wiem dziewczyny to ciezki temat. Juz nie smece.
Czekam na rozwoj wydarzen, modle sie i caly czas wierze w ten moj cud! Przeciez tyle zrobilam zeby sie pojawil!ElfiaKsiężniczka, szona, Ochmanka, agge, Gosiek1993, Iseko, Salome, Sasanka55., Rucola, Pati96, Magddullina2, GrubAsia lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
aeiouy wrote:Wiem dziewczyny to ciezki temat. Juz nie smece.
Czekam na rozwoj wydarzen, modle sie i caly czas wierze w ten moj cud! Przeciez tyle zrobilam zeby sie pojawil!
Ej ej ej, jeśli masz potrzebę smecic - smec! Nie trzymaj w sobie tego gigantycznego stresu. Jeśli tylko masz ochotę, pisz! :*
Ochmanka, aeiouy, Sasanka55., kittinka, Pati96, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
aeiouy i ja Cię rozumiem, chociaż nie mam za sobą straty. Jestem w stanie sobie wyobrazić jak bardzo się boisz. Ale tyle super babeczek szturmuje niebo za Twojego Kropka że musi być dobrze, głęboko w to wierzę ❤
Ochmanka, aeiouy lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Poproszę o wpisanie @24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Aeiouy to nie smęty a INFORMOWANIE o aktualnej sytuacji na froncie 😉 a to jest akurat baardzo pożądane!
Faceci chyba w większości inaczej to wszystko widzą i odczuwają. Mój nie jest lepszy w te klocki no ale z nimi źle ale bez nich jeszcze gorzej😉
Dla mnie i tak jesteś oazą spokoju i opanowania! Niezmiennie zawierzam Was w każdej modlitwie!
Te szczepienia to masz przyjąć jakąś konkretną ilość w danej serii czy to chodzi o to że zaszłaś i trzeba hamować immunologie?
Jestem nieogarem miesiąca, dopiero jak po wpisie Misi o 🍷zajrzałam na tytułową to się zdziwiłam że mnie nie ma na liście. Przejrzałam swoje wpisy no i nie ma się co dziwić🤦♀️
Królowo balu wpisz mnie proszę na 27.02 a do listy z Hollywood dopisz pięknookiego Hektora z Troi - Erica Bana!
Pewnie dostanę 🍷dzień dwa wcześniej ale jak nie to nie poskacze na zawodach, które są 27-28. Rok temu w dniu zawodów dostałam okresu więc w ogóle mnie to nie zdziwi...aeiouy, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Elfia, ja juz po ciuchutku gratuluje i trzymam mocno kciuki ❤️
Nie odzywalam sie ale w miare na biezoco staralam sie sledzic co u was.
U mnie w skrocie. We wt na wizycie u gine okazalo sie ze na prawym jajniku zrobila mi sie 4cm torbiel krwotoczna. Gine powiedzial ze moze ona blokowac owulacje (nawet na obu jajnikach) przez 2-3, moze nawet 4 cykle. Myslalam ze sie zapadne pod ziemie 😔
Ale dal tez nadzieje. Zeby owulacja nie zostala teraz zablokowana zdecydowal sie na kuracje clo+ovitrelle. Zeby jajeczka podkoksowac i nie tracic cykli.
Mimo ze okres raczej mial sie pojawic pozniej niz zwykle, to dzis powitalam kolejny cykl (a co za tym idzie poprzedni trwal 26dni - torbiel konkretnie mi popierzyla cykl). Od czwartku zaczynam clo i wchodze w cykl z nowa nadzieja i ekscytacja. Nie nastawiam sie ze od razu sie uda, ale przynajmniej czuje ze ktos sie mna zaopiekowal i podjal dzialanie. A z tym jestesmy o krok blizej naszego 👶🏻.
Czy ktoras z was przechodzila przez stymulacje z clo?13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
aeiouy wrote:Wiem dziewczyny to ciezki temat. Juz nie smece.
Czekam na rozwoj wydarzen, modle sie i caly czas wierze w ten moj cud! Przeciez tyle zrobilam zeby sie pojawil!szona, aeiouy lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Mlodamezatka, ja byłam na Clo 😉
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Mlodamezatka, ja byłam na Clo 😉13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:Elfia, ja juz po ciuchutku gratuluje i trzymam mocno kciuki ❤️
Nie odzywalam sie ale w miare na biezoco staralam sie sledzic co u was.
U mnie w skrocie. We wt na wizycie u gine okazalo sie ze na prawym jajniku zrobila mi sie 4cm torbiel krwotoczna. Gine powiedzial ze moze ona blokowac owulacje (nawet na obu jajnikach) przez 2-3, moze nawet 4 cykle. Myslalam ze sie zapadne pod ziemie 😔
Ale dal tez nadzieje. Zeby owulacja nie zostala teraz zablokowana zdecydowal sie na kuracje clo+ovitrelle. Zeby jajeczka podkoksowac i nie tracic cykli.
Mimo ze okres raczej mial sie pojawic pozniej niz zwykle, to dzis powitalam kolejny cykl (a co za tym idzie poprzedni trwal 26dni - torbiel konkretnie mi popierzyla cykl). Od czwartku zaczynam clo i wchodze w cykl z nowa nadzieja i ekscytacja. Nie nastawiam sie ze od razu sie uda, ale przynajmniej czuje ze ktos sie mna zaopiekowal i podjal dzialanie. A z tym jestesmy o krok blizej naszego 👶🏻.
Czy ktoras z was przechodzila przez stymulacje z clo?
Damn, ciągle coś. Ale całe szczęście, że ufasz swojemu lekarzowi - z własnego doświadczenia wiem, jak bardzo to pomaga w tym wszystkim. Dużo już przeszliście ;/ Niech Wam się szybko uda!
-
Mlodamezatka wrote:Monia a powiedzialabys mi jak sie czulas, kiedy bralas tabletki? ☺️ O skutki nie pytam bo one sa tak rozne jak nasze organizmy w sumie. Ale bardziej mnie zastanawia taka techniczna strona brania clo.
Jeśli chodzi o skutki uboczne, to u mnie były tylko wahania temperatur, szczególnie w nocy. Potrafiłam się budzić kilka razy i na zmianę przykrywam się kołdrą po same uszty, albo kompletnie odkrywałam. Czasem się czułam jakbym miała menopauzę przez te uderzenia gorąca 😅
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62