And the Oscar goes to… - czyli lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Syllwia91 wrote:Ciężko mi stwierdzić a na kogo byś zmieniła?
Nie wiem, jeszcze nie myslalam, ale pewnie kogos znajde. Dzisiaj mam szkole rodzenia, a chodzi ze mna dziewczyna, ktora ma w PF prowadzacego i z tego co opowiadala to jest z niego zadowolona. Zupełnie nie rozumiem o co temu czlowiekowi teraz chodzi, bo wczesniej wizyty byly ok.Syllwia91 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
szona wrote:Ale jak jeszcze raz powiesz, że 37 lat to „stare lata” to Cię „szczelę”! Chyba, żeś już w ciazy, to nie będę mogła
I ja tez nie widziałam żadnej zmiany w sluzie po duphastonie.
He he he 😜 obyś już nie mogła mnie szczelic 😁
No mnie zalewa fala białego śluzu.. I to jak 🙉 zaczęło się podczas brania duphastonu... Cały czas mokro 🙄
-
Sasanka55. wrote:Moze byc za wczesnie, moze nie- loteria To jak z sikancami- testuje od 8dpo, choc wiem, ze zawsze cos wychodzilo mi dopiero 12-14dpo. Jak nie szkoda Ci kasy, to badaj, ale ewentualny negatywny wynik i tak nie bedzie jeszcze w pelni wiarygodny
Przylaczam sie do apelu Szonki odnosnie "starosci" Jak to moj wujek mawia- "stary to jest kon", ale nie wiem, co ma na mysli
Co do bety to jeszcze się zastanowię co zrobię w piątek.. Ciekawi mnie mój progesteron bo miesiąc temu miałam niski.. Tylko 8
Dlatego chcę sprawdzić jak to się przedstawia w tym miesiącuSasanka55. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzulku chodzi o kasę! Mówię Ci to! ja mam nosa do takich typów. Wcale się nie zastanawiaj tylko zmieniaj! Palant jeden. A niech mu tak za kare kuśka nie staje! O!
Hokus pokus, czary mary, miękką faje Ci *uju wysyłamy🌬️💨🌀🌪️🌫️🌬️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 13:52
Anka 37, Suszarka, Angelika1313, Magddullina2, Izape_91, szona, agge, Madziandzia, Ewelina29, Fiore, Pati96, kittinka, Iseko, moyeu, Malgonia, Pauliśka, Daniela, Salome, Beti82, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
Anka, witam serdecznie
Ja jestem starsza od Ciebie, mam czasem kryzysy z tym związane, ale dziewczyny tutaj szybko stawiają do pionu.
Powodzenia
Odwołałam wizytę u gin z jutra i przesunelam na następną środę - podejrzewam, że będę tuż po owulacji, jeśli w ogóle ja mam i bym to sprawdziła. I tak się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam, bo może trzeba było iść jutro jednak...
Anka 37 lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Daniela wrote:Anka, witam serdecznie
Ja jestem starsza od Ciebie, mam czasem kryzysy z tym związane, ale dziewczyny tutaj szybko stawiają do pionu.
Powodzenia
Odwołałam wizytę u gin z jutra i przesunelam na następną środę - podejrzewam, że będę tuż po owulacji, jeśli w ogóle ja mam i bym to sprawdziła. I tak się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam, bo może trzeba było iść jutro jednak... -
frezyjciada wrote:Izulku chodzi o kasę! Mówię Ci to! ja mam nosa do takich typów. Wcale się nie zastanawiaj tylko zmieniaj! Palant jeden. A niech mu tak za kare kuśka nie staje! O!
Hokus pokus, czary mary, miękką faje Ci *uju wysyłamy🌬️💨🌀🌪️🌫️🌬️ -
nick nieaktualnyMi się spodobał tekst mojego lekarza "No szkoda pieniędzy, ja nic nie pomogę, idźcie do Uczkinu, ale jak pani zajdzie w ciążę to mogę prowadzić" i już się ma mieszane uczucia
No ale w piątek idę po skierowanie a potem ruszam na Starynkiewicza i pewnie sobie parę miechów poczekam na swoją kolej ale przynajmniej kasę na wyprawkę odłożę
P.S. I weź tu dojdź z babą do ładu! O 5 dół i wycieranie gila w kocie futerko a o 14 już wózki w necie przegląda -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIzape_91 wrote:Nie wiem, jeszcze nie myslalam, ale pewnie kogos znajde. Dzisiaj mam szkole rodzenia, a chodzi ze mna dziewczyna, ktora ma w PF prowadzacego i z tego co opowiadala to jest z niego zadowolona. Zupełnie nie rozumiem o co temu czlowiekowi teraz chodzi, bo wczesniej wizyty byly ok.
-
nick nieaktualnyTo wbijaj od razu do Wrony. To lekarz Małgoni naszej. Zajebisty facet jest! Ciężko się dostać, ale jak już się dostaniesz, to nie odpuści, póki nie zajdziesz w ciążę. Jak trzeba to kładzie do siebie na szpital i robi badania.
agge, szona, Madziandzia lubią tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Izulku chodzi o kasę! Mówię Ci to! ja mam nosa do takich typów. Wcale się nie zastanawiaj tylko zmieniaj! Palant jeden. A niech mu tak za kare kuśka nie staje! O!
Hokus pokus, czary mary, miękką faje Ci *uju wysyłamy🌬️💨🌀🌪️🌫️🌬️Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Mój poprzedni lekarz od niepłodności był takim typem, strasznie mnie stresował, machał drogim zegarkiem, ego pod sufit i ogólnie czułam ze tylko by ciągnął kasę . Ten teraz jest zupełnym przeciwieństwem, stara się jak najmniej mnie skasować i ograniczać wizyty do niezbędnego minimum, za to jak przyjdę to wszystko sprawdza. Ale fakt, ze jak byłam np wysłana na prenatalne do innego lekarza, to on zrobił tylko prenatalne, ale już no na żadne moje pytanie o leki itd nie odpowiadał itd bo mówił, ze się nie wtrąca prowadzącemu i ze jedna osoba prowadzi moja ciąże i ona tylko podejmuje decyzje . Nie wiem jak oni to tam sobie ustawiają
Ale ogólnie tez każdy musi chyba trafić na swojego lekarza, który my odpowiada, bo ja z mojego jestem no super zadowolona i bardzo zaopiekowana, a podesłałam do niego koleżankę i w ogóle nie chce się nią zająć, kompletnie. Mówi ze on tam problemu nie widzi i tam tylko cierpliwośc póki co potrzebna w staraniach o dziecko i nie pomoże . Dziwne na maxa, chyba bierze się tylko za konkretny zestaw problemów2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Iza, dziewczyny mają rację, najlepiej zmienić lekarza. Ty i Zosia macie się dobrze czuć na wizycie, a nie denerwować się czy aby przypadkiem wybujałe ego lekarza nie zostało urażone. Olać dziada! 😜
agge lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Sasanka55. wrote:Iza, co sie stalo?
Pati, wspolczuje Ci tych wszystkich przejsc, dolegliwosci, chorob i zmagan z przychodniami :* Sciskam mocno
Misiaa, musialabys byc kobieta pozbawiona wszelkich uczuc i emocji, by czuc jedynie szczescie tej drugiej kobiety. Przezylas tak niewyobrazalnie straszne chwile, a mimo to zachowalas w sobie mnostwo ciepla i empatii, naprawde podziwiam :*
Aeioiy, Elfia, jak sie czujecie? Jak samopoczucie? :*
Dziewczyny, mam do Was glupie pytanie, bo naszlo mnie na refleksje... Zanim zaczelam brac duphaston juz po owu, zaszlam w ciaze 3 razy w ciagu 9 miesiecy. Zaraz minie rok bez ciazy i zastanawiam sie, czy to przypadek, stres, czy moze Duphaston. Pamietam slowa swojego gina, ktory uprzedzal mnie, ze progesteron moze zadzialac antykoncepcyjnie, jesli przyjme go za wczesnie, wiec lykam dopiero wtedy, gdy mam pewnosc, ze juz jest kilka dni po owu. Mimo wszystko dupa... Czy myslicie, ze w takim razie Dupek moze miec jakikolwiek wplyw? -
Madziandzia ja byłam na Starynkiewicza 2 razy i byłam bardzo niezadowolona z wizyty u dr M. Tak jak Nowa napisała ego pod sufit. Na pierwszej wizycie usłyszałam że jestem po prostu gruba (mam nadwagę i wiem że to ma duży wpływ no ale odrobina empatii chyba by go nie zabiła) i dlatego nie mogę zajść w ciążę, no i bez wyników męża to on nawet nie chciał rozmawiać. Na drugiej wizycie zostałam krótko mówiąc wyproszona z gabinetu bo mój mąż ma słabe wyniki i u nas tylko in vitro i że mam wrócić jak w całym mazowieckim będzie dofinansowanie (jestem spod Warszawy więc miejski program mnie nie obejmuje). W żadnym przypadku nie zostałam nawet dopuszczona do głosu, nie mówiąc już o usg czy badaniu. A i jeszcze jak w karcie miałam wpisaną stymulację prywatnie to za to też dostałam ochrzan. Nie lubię takich ludzi, ja rozumiem że są procedury ale nic nie tłumaczy chamstwa. Po tej drugiej wizycie z gabinetu wyszłam z płaczem a mam grubą skórę i ciężko doprowadzić mnie do takiego stanu a jemu się to udało w 5 minut. Wiem że za in vitro jest bardzo chwalony więc może jeśli będzie konieczność to do niego wrócę ale narazie czeka mnie ta laparo i po niej te legendarne 6 mcy większych szans więc nastawiam się na to narazie 😉30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
moyeu wrote:Madziandzia ja byłam na Starynkiewicza 2 razy i byłam bardzo niezadowolona z wizyty u dr M. Tak jak Nowa napisała ego pod sufit. Na pierwszej wizycie usłyszałam że jestem po prostu gruba (mam nadwagę i wiem że to ma duży wpływ no ale odrobina empatii chyba by go nie zabiła) i dlatego nie mogę zajść w ciążę, no i bez wyników męża to on nawet nie chciał rozmawiać. Na drugiej wizycie zostałam krótko mówiąc wyproszona z gabinetu bo mój mąż ma słabe wyniki i u nas tylko in vitro i że mam wrócić jak w całym mazowieckim będzie dofinansowanie (jestem spod Warszawy więc miejski program mnie nie obejmuje). W żadnym przypadku nie zostałam nawet dopuszczona do głosu, nie mówiąc już o usg czy badaniu. A i jeszcze jak w karcie miałam wpisaną stymulację prywatnie to za to też dostałam ochrzan. Nie lubię takich ludzi, ja rozumiem że są procedury ale nic nie tłumaczy chamstwa. Po tej drugiej wizycie z gabinetu wyszłam z płaczem a mam grubą skórę i ciężko doprowadzić mnie do takiego stanu a jemu się to udało w 5 minut. Wiem że za in vitro jest bardzo chwalony więc może jeśli będzie konieczność to do niego wrócę ale narazie czeka mnie ta laparo i po niej te legendarne 6 mcy większych szans więc nastawiam się na to narazie 😉
-
nick nieaktualnyPauliśka wrote:Szczerze mówiąc u mnie duphaston jedynie pomógł zajść w ciążę dwukrotnie... A w jaki sposób potwierdzasz owulację? Może faktycznie za wcześnie go bierzesz? 🤔
Zazwyczaj potwierdzam jak typowa cebula- testy, sluz, cera. Owulacje mam dosc wczesnie- okolo 10 dc, a duphaston na wszelki wypadek biore jakos od 18dpo... Wszystkie moje USG potwierdzaly wczesna owu, wiec 18dpo raczej na pewno powinnam byc juz po -
Sylwia ale on widzial od poczatku ze jak przychodzilam z wynikami badan to mialam te wyniki ze szpitala w stalowej z nazwiskiem kierujacego, wiec to oczywiste, ze bylam na wizycie. Poza tym on tam ma podglad chyba kto mi wypisuje recepty itd., widzi, do kiedy mam zwolnienie to i wystawiajacego tez widzial. Ehh sama nie wiem co robic, ale jesli ma mnie przez to traktowac w ten sposob, to ja sie wypisuje. Wiadomo, ze przychodze prywatnie, zeby ktos sie mna lepiej zajal, Zrobil usg dokladne. Obawiam sir, ze teraz bedzie mnie zaniedbywal jako pacjenta i zupelnie mnie to nie interesuje ze on lubi byc tym jedynym. Szkoda tylko, ze nie widzial tego dziadka do ktorego tu chodze, bo nie ma do niego kolejek i wypisuje heparyne bez gadania 😂
Syllwia91 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%