Beta hcg
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaśminowa wrote:Hej 💛 byłam tu 3 - 4 lata temu starając się o dziecko , wróciłam starać się o kolejne 🤩
Mam odrazu pytanie do was moje drogie . Zrobiłam betę w sobotę w 8 dpo i wynosiła 3.70 ( myślałam że to resztka zastrzyku ) ale zrobiłam betę w poniedziałek ( 10 dpo) i wynosiła już 11 . Trochę się martwię bo test ciążowy wczoraj i dzisiaj z facelli pokazuje mi taki sam cień . Niewiem czy ona przyrasta prawidłowo czy poprostu nie robić już tych testów , moja głowa oszaleje zaraz . A wiem jak było 4 lata temu, ile było zawodu i czekania jak coś nie wyszło .
Najlepiej jeśli po kolejnych 48 godzinach powtórzysz betę i najlepiej zrób jeszcze poziom progesteronu. Nie denerwuj się bo tym na pewno nie pomożesz. Beta jest jeszcze niska więc na tym etapie może być różnie. Trzymam kciuki żeby jednak wszystko skończyło się pomyślnie 🤞 -
Jaśminowa wrote:Hej 💛 byłam tu 3 - 4 lata temu starając się o dziecko , wróciłam starać się o kolejne 🤩
Mam odrazu pytanie do was moje drogie . Zrobiłam betę w sobotę w 8 dpo i wynosiła 3.70 ( myślałam że to resztka zastrzyku ) ale zrobiłam betę w poniedziałek ( 10 dpo) i wynosiła już 11 . Trochę się martwię bo test ciążowy wczoraj i dzisiaj z facelli pokazuje mi taki sam cień . Niewiem czy ona przyrasta prawidłowo czy poprostu nie robić już tych testów , moja głowa oszaleje zaraz . A wiem jak było 4 lata temu, ile było zawodu i czekania jak coś nie wyszło .
Przy tak maleńkiej becie kreska nie będzie jeszcze jakos spektakularnie ciemniec. Poczekaj chwile i powtórz betę, jakby nie patrzeć to przyrosła ksiazkowo -
Cześć dziewczyny, podpowiedzcie mi, bo widzę, że macie dużą wiedzę Nie wiem czy mam czegokolwiek oczekiwać, OM miałam 9.02, stosunek 26.02, pamiętam dokładnie . Dwa dni po spodziewanej miesiączce, w niedzielę, zrobiłam test i były dwie kreseczki. W poniedziałek 13.03 (16dpo) byłam na becie i wynik 93. Dziś powtarzam, ale zastanawiam się czy nie jest za mała jak na ten czas? Dwa tygodnie po stosunku chyba byłaby większa, co myślicie?
-
AnnaIzabela wrote:Cześć dziewczyny, podpowiedzcie mi, bo widzę, że macie dużą wiedzę Nie wiem czy mam czegokolwiek oczekiwać, OM miałam 9.02, stosunek 26.02, pamiętam dokładnie . Dwa dni po spodziewanej miesiączce, w niedzielę, zrobiłam test i były dwie kreseczki. W poniedziałek 13.03 (16dpo) byłam na becie i wynik 93. Dziś powtarzam, ale zastanawiam się czy nie jest za mała jak na ten czas? Dwa tygodnie po stosunku chyba byłaby większa, co myślicie?
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Hey dziewczyny, wracam do was po prawie 2 latach i trzech poronieniach.
Przedwczoraj wieczór dwie kreski,
Wczoraj rano dwie kreski
Zrobiłam betę i wyszło 123. Wychodzi że to 4t+3d. Nie za niska ta beta?
Dostałam progesteron 2x400 mg dopochwowo plus 2x 150 mg aspiryny.
Od wczoraj mam bóle podbrzusza, nie ciągle ale są, brzuch jak balon, uczycie pełności.
Czy to może być pierwszy objaw poronienia? Bo już panikuje... Poprzednio właśnie bólami zaczynały się poronienia ale te bóle były jakieś inne i plamienie dość szybko się pojawiało, teraz go nie ma. Możliwe, że to przez progesteron? -
Ropuszka wrote:Bole podbrzusza związane może być z rozciąganiem macicy więc myśl pozytywnie bo nerwy na pewno nie pomogą. Jeżeli chodzi o betę to ważny jest przyrost więc co dwa dni kontroluj 😊
Staram się ale ciężko to idzie. Doszły dziś od rana straszne zawroty głowy, to dopiero kilka dni przecież po braku spodziewanej @.... A od stosunku dopiero 13 dni minęło, miała któraś takie objawy? Ostatnia moja beta przy poronieniu była 43 więc ta jest 3 razy taka jutro dopiero kolejna beta a ja mam stresa jak nigdy 😑 bardzo nakręciłam się na fa ciążę, obiecałam sobie że nie będę się nakręcać bo później jets płacz i załamanie nerwowe no ale po tych wszystkich łzach i niepowodzeniach fajnie by było w końcu mieć powód do radości po tyyylu latach starań ...
-
Cześć Dziewczyny Byłam tutaj 8 lat temu. Mój Leon skończył niedawno 7 lat. Nadszedł czas na drugie. Codziennie słyszymy,że chce rodzeństwo więc trzeba mu je sprawić
Mam do Was pytanie. Wczoraj pozytywny test z moczu ( bladzioch - po kilkunastu sekundach ). Dwie małe kropki różowej krwi rano. Poleciałam do labo, beta < 2.3, progesteron 14.5 ( biorę luteinę ). Test z moczu z dziś pozytywny, bardzo wyraźny, po kilku sekundach. Szyjka wysoko, śluz kremowy, objawy ze strony podbrzusza takie jak pamiętam z pierwszej ciąży ( kłucie jajników, ból lekki podbrzusza, lekki ból pleców, osłabienie, żołądek nie funkcjonuje jak zawsze ).
Temperatura od tygodnia wysoko między 37.02, a 37.12. Za tydzień powinnam dostać okres, miesiączki 32 dniowe, kochaliśmy się w dobrym czasie, jesteśmy zdrowi Jutro pojadę na betę raz jeszcze do innego laboratorium. Powiem szczerze, że zgłupiałam.
Co o tym myślicie? -
goska000 wrote:Cześć Dziewczyny Byłam tutaj 8 lat temu. Mój Leon skończył niedawno 7 lat. Nadszedł czas na drugie. Codziennie słyszymy,że chce rodzeństwo więc trzeba mu je sprawić
Mam do Was pytanie. Wczoraj pozytywny test z moczu ( bladzioch - po kilkunastu sekundach ). Dwie małe kropki różowej krwi rano. Poleciałam do labo, beta < 2.3, progesteron 14.5 ( biorę luteinę ). Test z moczu z dziś pozytywny, bardzo wyraźny, po kilku sekundach. Szyjka wysoko, śluz kremowy, objawy ze strony podbrzusza takie jak pamiętam z pierwszej ciąży ( kłucie jajników, ból lekki podbrzusza, lekki ból pleców, osłabienie, żołądek nie funkcjonuje jak zawsze ).
Temperatura od tygodnia wysoko między 37.02, a 37.12. Za tydzień powinnam dostać okres, miesiączki 32 dniowe, kochaliśmy się w dobrym czasie, jesteśmy zdrowi Jutro pojadę na betę raz jeszcze do innego laboratorium. Powiem szczerze, że zgłupiałam.
Co o tym myślicie? -
Wczorajsza druga kreska na pewno nie będzie widoczna, dzisiejszy podeślę w wolnej chwili
HCG z krwi wyjdzie szybciej niż z moczu, u mnie jest odwrotnie. Z Młodym 11 dpo miałam betę 34 i progesteron 30. Wiem, że nie powinnam porównywać,ale samo się dzieje
Jako ratownik medyczny zdaję sobie sprawę, że może być różnie. Jak większość z Nas po dupie dostałam już nie raz, ale nadzieja jakaś tam się we mnie tli
Miłej niedzieli Basiu 🌻Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2023, 07:47
BasiaCzarna, Martinasek lubią tę wiadomość
-
Hey w niedzielę.
Powtórzyłam dziś bete -rowno 48 h po poprzedniej i mamy ponad 300. Juhuu 😍 wiadomo że to jeszcze nic wielkiego i na tym etapie może być różnie tym bardziej z dużym mięśniakiem i polipem ale zrobiłoi to dzień dziś💛
Jestem też na progesteronie jak wspominałam, 2x dziennie po 400mg(800mg w sumie), koleżanka powiedziała mi że to końska dawka, że większość lasek jest na połowie tej dawki co ja, na prawdę? -
Nusiaaa89 wrote:Hey w niedzielę.
Powtórzyłam dziś bete -rowno 48 h po poprzedniej i mamy ponad 300. Juhuu 😍 wiadomo że to jeszcze nic wielkiego i na tym etapie może być różnie tym bardziej z dużym mięśniakiem i polipem ale zrobiłoi to dzień dziś💛
Jestem też na progesteronie jak wspominałam, 2x dziennie po 400mg(800mg w sumie), koleżanka powiedziała mi że to końska dawka, że większość lasek jest na połowie tej dawki co ja, na prawdę?Nusiaaa89 lubi tę wiadomość
♂️35
potwierdzona azoospermia
♀️37
09.01.2023 wyciągnięcie spirali Mirena
03.2023 cb
03.04.2023 anemia mikrocytarna, pęknięcie cysty na lewym jajniku, treść cysty rozlała się na jelito powodując stan zapalny jelita.
13.04.2023 jajnik wygojony, została tylko blizna
08.2023 kolejna cb -
Mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia. Z Młodym brałam 2x50mg / dobę. Teraz progesteron mam niższy niż wtedy i biorę 2x100mg/ dobę. Moim zdaniem dawka faktycznie końska. Zwłaszcza, że progesteron może powodować wiele skutków obocznych. Zatrzymywanie wody to najmniejszy problem. Lekarz tak zalecił?
-
I na pocieszenie dodam,że u mnie wraz z dzieckiem rosła torbiel. Na pierwszym USG zarodek ledwo widoczny,a torbiel 6 cm. Byłam przerażona,ale wchłonęła się. Mam nadzieję, że u Ciebie polip i mięśniak nie będą stanowiły żadnego problemu. Gratulacje i spokojnej ciąży ☀️
Nusiaaa89 lubi tę wiadomość
-
Nusiaaa89 wrote:Hey w niedzielę.
Powtórzyłam dziś bete -rowno 48 h po poprzedniej i mamy ponad 300. Juhuu 😍 wiadomo że to jeszcze nic wielkiego i na tym etapie może być różnie tym bardziej z dużym mięśniakiem i polipem ale zrobiłoi to dzień dziś💛
Jestem też na progesteronie jak wspominałam, 2x dziennie po 400mg(800mg w sumie), koleżanka powiedziała mi że to końska dawka, że większość lasek jest na połowie tej dawki co ja, na prawdę?
U mnie progesteron na etapie starań 1x400.
Ale podejrzenia są że u mnie właśnie jest problem z progesteronem przez pcos. I jeśli wyjdzie pozytywny test ciążowy to wtedy i zależy na jakim poziomie będzie progesteron, ale będzie rozważana opcja oprócz czopków to również zastrzyki.
-
goska000 wrote:Mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia. Z Młodym brałam 2x50mg / dobę. Teraz progesteron mam niższy niż wtedy i biorę 2x100mg/ dobę. Moim zdaniem dawka faktycznie końska. Zwłaszcza, że progesteron może powodować wiele skutków obocznych. Zatrzymywanie wody to najmniejszy problem. Lekarz tak zalecił?