BLADZIOCHY CZY ZWIDY???
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a co sadzicie o moich testach? Jestem 18/19dpo dzisiaj, a pierwszy raz zatestowalam w poniedzialek w 29 dniu cyklu, potem w 30, 32 i 35 dniu, czyli dzis. te paskowe testy nie ciemnieja, a podobno sa najbardziej czule (10mlu)
zdenerwowowalam sie strasznie dzis rano po tym tescie paskowym i polecialam do apteki po normalny test strumieniowy (ten na samej gorze) i wyszedl mi gruby pozytyw! ale czy nie jest za jasny jak na 18/19dpo?
W styczniu mialam poronienie zatrzymane i naprawde ciezko mi sie teraz z ta moja ciaza ogarnac, bo testy sa takie bladziutkie... przeczuwam najgorsze. do tego moj lekarz nie chce mnie skierowac na bete, uroki mieszkania w Irlandii...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 18:52
[*] 9tc/11tc, 9 stycznia 2017
[*] 6tc, 31 marca 2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiężko coś wyczytać. Może byś powtórzyła sikańca ,ale takiego z apteki albo żółtego bobo test z rossman.A który dzień po ovu?SusannaDean wrote:Ten sam test z dwóch perspektyw
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a4f7dbddf98.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1a0c1f0fae11.jpg
To jest jakiś tani z allegro nie wiem jakiej czułości, powyżej 25 na pewno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 12:57
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madhuri, mi tez sie wydaje ze to testy sa felerne. Na tescie aptecznym slicznie widac kreseczke, naciskaj gp na bete, powinnen zrobic jak juz mialas poronienie, tylko ze u mnie czeka sie trzy dni na wyniki.1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
nic nie widze, ale moze to kwestia zdjęcia... Powtórz jutro kochanaSusannaDean wrote:Ten sam test z dwóch perspektyw
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a4f7dbddf98.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1a0c1f0fae11.jpg
To jest jakiś tani z allegro nie wiem jakiej czułości, powyżej 25 na pewno
🤰🏻9+6tc CRL 31 mm
10+3tc CRL 44mm, 12+5 tc CRL 71mm, 16+5 tc 198 g, 19+5 tc 370g, 20+6 tc 489g
24+6 810g💗 -
Suzann czekamy na wiesci
1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
W tym miesiącu moja cierpliwość jest testowana, dosłownie i w przenośni. Wczoraj rano obudziłam się i spojrzałam na test ciążowy zrobiony poprzedniego dnia wieczorem, gołym okiem widoczna jasna różowa kreska, jako że miałam już taką sytuację to wiem, ze po czasie może się takie coś pojawić, następnie zrobiłam test z porannego moczu, po jakiś 2 h pojawiła się znowu druga jasno różowa kreska ( w regulaminowym czasie nic). Hmm, z popołudniowego moczu zrobiłam kolejny test ( wszystkie trzy tej samej firmy, jakieś płytkowe z allegro) i jeden żółty bobotest. Znowu na obu testach w regulaminowych czasie nic, dopiero dziś rano jak na nie spojrzałam znowu jasne kreski, na boboteście też. No to znowu zrobiłam z porannego moczu ten allegrowy i znowu w regulminowaym czasie nic. Teraz jestem w pracy i nie wzięłam tego testu żeby go podejrzeć więc dopiero jak będę w domu sprawdzę czy coś na nim wylazło. No kurde, nigdy wcześniej, poza jedną sytuacją w zeszłym miesiąc nic takiego mi się nie zdarzało, moja cierpliwość jest na granicy. Dziś mam 9 dpo, nie chce katować się betą, bo boje się kolejnej porażki więc grzecznie poczekam na okres do wtorku.
Czekamy na Stasia!!!
ponad 2 lata starań, szczęśliwa 2 IUI, ciąża zawierzona Maryi
-
nick nieaktualnyMoje z facelle dawały po czasie drugą kreskę.zrobiłam trzy i w trzech była kreska. Ciąży nie było. Myślę ze szkoda kasy na tyle testów w tak krótkim czasie po ovu. Najlepiej zrobić po terminie @ lub z krwi betę. Trzymam kciuki.lilka1984 wrote:W tym miesiącu moja cierpliwość jest testowana, dosłownie i w przenośni. Wczoraj rano obudziłam się i spojrzałam na test ciążowy zrobiony poprzedniego dnia wieczorem, gołym okiem widoczna jasna różowa kreska, jako że miałam już taką sytuację to wiem, ze po czasie może się takie coś pojawić, następnie zrobiłam test z porannego moczu, po jakiś 2 h pojawiła się znowu druga jasno różowa kreska ( w regulaminowym czasie nic). Hmm, z popołudniowego moczu zrobiłam kolejny test ( wszystkie trzy tej samej firmy, jakieś płytkowe z allegro) i jeden żółty bobotest. Znowu na obu testach w regulaminowych czasie nic, dopiero dziś rano jak na nie spojrzałam znowu jasne kreski, na boboteście też. No to znowu zrobiłam z porannego moczu ten allegrowy i znowu w regulminowaym czasie nic. Teraz jestem w pracy i nie wzięłam tego testu żeby go podejrzeć więc dopiero jak będę w domu sprawdzę czy coś na nim wylazło. No kurde, nigdy wcześniej, poza jedną sytuacją w zeszłym miesiąc nic takiego mi się nie zdarzało, moja cierpliwość jest na granicy. Dziś mam 9 dpo, nie chce katować się betą, bo boje się kolejnej porażki więc grzecznie poczekam na okres do wtorku.
-
Witajcie. Po pierwsze gratuluje dziewczynom, ktorym sie udalo. Teraz pytanie czy mam zwidy, czy cos tam jednak jest? Niestety test robilam rano i nie bylo tego widac, dopiero po kilku godzinach. Jutro powinnam dostac okres <a href=https://zapodaj.net/a9e49c336480d.jpg.html>IMG_20170330_164550.jpg</a>
