Ciąża urojona?

Hej kobietki. Jestem po dwóch poronieniach (listopad tego roku). Nie ukrywam, że bardzo chcemy dzidziusia. Przy każdej zbliżającej się @ czuję się "dziwnie". Jednak tym razem jest trochę inaczej... "Wiem" jak czuję się w ciąży. Spóźnia mi się miesiączka, od dwóch dni mam hmm "plamienie"(?) Raczej taki śluz podbarwiony krwią. Strasznie bolą mnie piersi (na @ boli mnie JEDNA, może to dziwne). Kłucie jajnika, a na @ ból podbrzusza. Test dziś negatywny (nie z porannego moczu gdyż byłam w pracy na nocce). I teraz pytanie. Czy owulacja może tak bardzo się opóźnić, że to plamienie owulacyjne? A jeśli to zagnieżdżanie kiedy zrobić test,bądź iść na betę? Całuje Was i liczę na pomoc :*

Może być owulacja (chociaż jeśli nigdy nie miałaś takich długich cyklów to raczej mało prawdopodobne, choć nie niemożliwe), może być zagnieżdżenie, a mogą to być niestety jakieś zaburzenia hormonalne. Czy robiłaś po poronieniach jakieś badania? Powtórz test ciążowy za dwa dni z porannego moczu, jeśli do tego czasu nie przyjdzie @. Jeśli wyjdzie negatywny, to ja bym się wybrała do ginekologa, ustalić co się dzieje, skąd te plamienia i czemu jeszcze nie ma @.

Owulacja raczej nie, prędzej zaburzenia hormonalne lub faktycznie zagnieżdzenie. Niektóre kobiety w ciąży w terminie miesiączki mają plamienia więc jak @ się nie rozkręci to najlepiej zrobić betę. Ja staram się od lutego, ale niestety pierwszy strzał i ciąża biochemiczna. Po krwawieniu dostałam miesiączkę równo 29dc czyli tak jak to zazwyczaj u mnie bywa. Powiem Ci, że co dziwne znowu miałam sporo objawów ciażowych. Teraz jestem pod koniec pierwszego "normalnego" cyklu po biochemicznej i mam wrażenie że coś mi się jednak hormony rozjechały (chociaż mój gin twierdzi, że jest ok). Test owulacyjny dopiero 17dc a od wczoraj czyli 25dc śluz dosłownie jak woda z domieszką krwi, widoczną tylko podczas badania szyjki. Nigdy tak nie miałam przed @. Zawsze albo suchy, biały śluz albo susza. Progesteron nie jakiś szałowy, bo 21dc 11,80 ale chyba na niedomogę to nie wygląda. Skąd ta krew nie wiem, ale mimo że to początek moich starań powoli przestaje mnie cokolwie dziwić. Tylko, że ja panikuję bo mam 33 lata i staram się o pierwsze dziecko.

Po poronieniach nie miałam badań. Jak to lekarz powiedział "do trzech to normalne". Jedyne badanie to była cytologia a później zielone światełko na starania.

"Do trzech to normalne"??!! Straszne rzeczy ;/

Tak właśnie usłyszałam... Na własną rękę póki co mogę zrobić, ale kwoty są przerażające.

Koniecznie w takim razie zmień lekarza. Badania hormonalne to podstawa. Może się okazać, że masz np za niski progesteron. Czasami przyczyny braku ciąży czy poronień są "prozaiczne" ale tego nie można wiedzieć bez podstawowych badań. Trzymam kciuki.

Hej kobietki. Zrobiłam rano test i cień cienia wyszedł. Czuję się okropnie i pojechałam na badanie krwi. Wynik 2,44

Badania hormonów nie sa mega drogie...okolo 20zl za hormon...a np progesteron warto badac 7dpo..bo jesli jest za niski to zadna ciaza sie nie utrzyma i trzeba sie wspomoc luteina..

Test Ci wyszedł, a beta nie? Bardzo dziwne...

Hej, ja mialam taka w 9dpo i albo wzrosnie albo orzez krwawienie jest po wszystkim... ;(

Testy ciążowe sikane są od 10 mlU. Ja miałam betę 17 i musiałam dopatrywać się drugiej kreski niemalże pod mikroskopem. W większości laboratoriów beta pozytywna jest powyżej 5. Jesteś pewna, że widziałaś cień cienia?

Tak. Poza tym te wszystkie objawy.Tak czy siak będę musiała powtórzyć bete. Test mi nie wyszedł wczoraj. A dzisiejsza beta tak jak pisałam 2.44. Co do luteiny mój lekarz kazał brać duphaston 3x dziennie jeśli z krwi coś wyjdzie ze względu na te wcześniejsze poronienia. A badań mi nie zlecono przy poprzednich ciążach, więc ich nie robiłam. Jadę dzisiaj na wizytę to poproszę o skierowanie jak tak radzicie Czy duphaston działa tak samo jak luteina ?

Tak, a nie lepiej brac po owulacji? Nie rozumiem jak mogli nie porobic badan...

Teraz jak czytam to co piszecie jestem zła na siebie, że nie zrobiłam tych badań. Jednak ginekolog bardzo polecany tak mi powiedział to posłuchałam. Dzisiaj idę do innego i zobaczymy czy coś tam się wykluwa. I koniecznie badania

Daj znać po wizycie czego się dowiedziałaś

Powtórzyć betę. Ale jak zapytałam o progesteron to usłyszałam, że w tak wczesnej ciąży się go nie bada

A na jakim etapie ciazy byly te poronienia? Dwa po sobie to napewno nie jest normalne, mysle ze powinnas sie diagnozowac, sprawdzic krzepliwosc, io, tsh, zespol antyfosfolipidowy itd

Do bety dorzuc ten progesteron, to sa grosze a moze faktycznie masz niedomoge i sie ciaze nie moga utrzymac. Luteina tez podobno dziala lepiej niz duphaston.

Pierwsze 7tc a drugie jakiś 4tc. Tsh robiłam i wszystko w normie. A co do poronień to podobno druga ciąża za szybko była po zabiegu...

Kochane dzisiaj takie dziwne coś na teście wyszło.

https://drive.google.com/folderview?id=1Bb2oiXZv4EzMjYxXqC-iG-X0K8GlUdWA

Widać, że już mocno wyschnięty albo coś nie tak z nim. Powtórzyłaś betę?