Czerwcowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Misia zawsze masz tak stałą temp?
[email protected] myślę że to spadek przed ovu, warto popołudniu zrobić test Lh -
AJA Kochana, powiem tak: pierwszy raz mierzę od samego krwawienia. Wcześniej mierzyłam np dopiero od pozytywnego testu owulacyjnego, żeby ewentualnie obczaić czy coś się udałoBrak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Ale w poprzednim cyklu, jak mierzyłam po owu to temp była stała - oprócz dnia gdzie poprzedniego było wino
- aż w końcu spadła na łeb na szyję bo @ przyszła.
Brak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Oo to dość nie spotykane, ale myślę że jak zafasolkujesz to od razu poznasz po wykresie :*
[email protected] no to dzieła :*
A dziś też -
Dzień dobry. U mnie byle jako ale stabilnie.
Kiepsko sie czuję. Chyba przeziębienieno moment tragiczny! I tak nie moge iść na L4.
PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
lis87 wrote:Pierwszy raz dopiero mierze temperaturę... Kurczę czy to cos złego ze jest taka wysoka?
U mnie 36.7 od końca @ praktycznie, więc chyba nie ale ja sama jestem początkująca jeżelo chodzi o tempBrak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Kozisina wrote:Dzień dobry. U mnie byle jako ale stabilnie.
Kiepsko sie czuję. Chyba przeziębienieno moment tragiczny! I tak nie moge iść na L4.
eh biednajeszcze 2 dni i weekend. Może jakoś przetrzymasz
przytulam, tylko nie zaraź
:*
AJA no mam nadzieję, że w tym cyklu to zauważę hihi:* musi się w końcu udać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 07:29
Brak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Misiaimis wrote:U mnie 36.7 od końca @ praktycznie, więc chyba nie ale ja sama jestem początkująca jeżelo chodzi o temp
w zeszłym miesiącu mierzyłem dopiero kilka dni po owulacji to miałam 36,8-36,9. No nic zibaczymy co teraz bedzie, oby to nic groźnego