CZERWCOWE TESTOWANIE 2017- pierwszy powiew lata
-
WIADOMOŚĆ
-
Odebralam wyniki, niestety jest gorzej niz myslalam. TSH 2,73 ;( no a do tego silna anemia, stan "przedcukrzycowy" mam za dwa tygodnie drugi raz powtórzyć badania i jesli nic sie nie zmieni czeka mnie gonitwa po lekarzach. Idzie sie zalamac.
Karma z tego co pamiętam mialas robione HSG na Karowej. Masz jakies opinie o lekarzach? Konkretnie o dr Mularczyk -
malka, tak bardzo mi przykro. Strasznie się cieszyłam z Twoich dwóch kreseczek, co wielokrotnie pisałam. Życzę Ci dużo siły, będę myślami z Tobą.
Hopeless czy to już pewne? nie ma sprawiedliwości.. -
Lunaris, ten cykl byl 9. W takim razie w 3 dc zbadam sobie prolaktyne i tsh tak jak zalecił gin, ale tak sobie mysle ze może odrazu zbadać cos jeszcze? Doradźcie bo ja nie mam doświadczenia w tym temacie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2017, 21:48
starania od IX 2016r.
endometrioza
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. -
Yoselyn82 wrote:Witam dziewczyny, moge do was dolczyc?
-
Moja historia jest dluga i smutna, kilka lat staran, badan, zabiegow, mam 4 aniolki w niebie i żadnego na ziemi... jest mi z tego powodu cholernie przykro...walcze dalej, nie poddaje sie, chociaz nie wiem na ile mi starczy jeszcze sil..
Miesiac temu stracilam mojego kolejnego maluszka... wszystko bylo dobrze, nie bylo zadnych objawow ze cos nie tak jest, poszlam na kolejne usg bo konczylo mi sie l4 a tu....Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Moja historia jest dluga i smutna, kilka lat staran, badan, zabiegow, mam 4 aniolki w niebie i żadnego na ziemi... jest mi z tego powodu cholernie przykro...walcze dalej, nie poddaje sie, chociaz nie wiem na ile mi starczy jeszcze sil..
Miesiac temu stracilam mojego kolejnego maluszka... wszystko bylo dobrze, nie bylo zadnych objawow ze cos nie tak jest, poszlam na kolejne usg bo konczylo mi sie l4 a tu....Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:malka, tak bardzo mi przykro. Strasznie się cieszyłam z Twoich dwóch kreseczek, co wielokrotnie pisałam. Życzę Ci dużo siły, będę myślami z Tobą.
Hopeless czy to już pewne? nie ma sprawiedliwości.. -
Hopeless moze nie wszystko stracone... trzymam kciuki!
Ja od kilku dni czuje jajnik lewy, wiec moze owulacja powraca, wiec bedziemy dzialac a noz sie uda w poniedzialek mam wizyte i pewnie cos na usg bedzie widac czy bylo, czy bedzie itpMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Moja historia jest dluga i smutna, kilka lat staran, badan, zabiegow, mam 4 aniolki w niebie i żadnego na ziemi... jest mi z tego powodu cholernie przykro...walcze dalej, nie poddaje sie, chociaz nie wiem na ile mi starczy jeszcze sil..
Miesiac temu stracilam mojego kolejnego maluszka... wszystko bylo dobrze, nie bylo zadnych objawow ze cos nie tak jest, poszlam na kolejne usg bo konczylo mi sie l4 a tu....
Przykro mi:(
A czy w tych badaniach wyszły jakieś nieprawidłowości? Coś wiadomo? -
Hopeless wrote:Początek był ładny. Pierwszy przyrost bety super. Po drugim było widać ze zwolnil ale wciąż był w normie. Dziś już jest poniżej normy. Znam 2 przypadki w których taka historia skończyła się dobrze. Biorąc pod uwagę moją przeszłość nie mam nadziei. Teraz muszę czekać albo aż się samo zacznie albo usg potwierdzi nieprawidlowy rozwój ciąży. Jeszcze sobie poczekam. Biorę dupka wiec on trzyma ciążę.
-
Bajkaaa wrote:A może te wartości są już takie duże że zwolnił przyrost? Albo to chwilowe i zaraz ruszy znowu
-
Bajkaaa wrote:Przykro mi:(
A czy w tych badaniach wyszły jakieś nieprawidłowości? Coś wiadomo?
jesli chodzi o genetyke to wyszla mi mutacja MTHFR A1298C A. Z immunologii mam niskie allo mlr, rozjechane cytokiny, Ana, mam podejrzenie hashimoto - ale wyniki mam dobre. Immunolog wspominal mi o szczepieniach, ale nie jestem przekonana do nich
Przy ostatnim crio ktore mialam bralam leki immunosupresyjne - bralam je tydzien oraz 5 dni przed crio wlewke domaciczna. Teraz bede brala dluzej leki i znow wlewka. Do tego intralipid i leki.
p.s teraz staram sie naturalnie, jesli okaze sie ze owulacja bedzieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2017, 22:19
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyAnna Stesia wrote:Może być pyszne! A czym zastąpic sos sojowy? Musialam z niego zrezygnować (co jest straszne, bo miałam mnóstwo z nim mnóstwo dań, od chińskiej wieprzowiny po domowe teriyaki).
Nie mam pojecia czym.. dla mnie sos sojowy ma niezastapiony smak..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2017, 22:23
Lucia88 lubi tę wiadomość
-
Hopeless wrote:Ja wiem ze beta ma prawo zwolnić kolo 6000. Moja beta jest rzędu 200. Nie ma mowy o zwolnieniu. Teraz powinna szaleć.
-
Yoselyn82 wrote:jesli chodzi o genetyke to wyszla mi mutacja MTHFR A1298C A. Z immunologii mam niskie allo mlr, rozjechane cytokiny, Ana, mam podejrzenie hashimoto - ale wyniki mam dobre. Immunolog wspominal mi o szczepieniach, ale nie jestem przekonana do nich
Przy ostatnim crio ktore mialam bralam leki immunosupresyjne - bralam je tydzien oraz 5 dni przed crio wlewke domaciczna. Teraz bede brala dluzej leki i znow wlewka. Do tego intralipid i leki.
p.s teraz staram sie naturalnie, jesli okaze sie ze owulacja bedzie -
nick nieaktualnyJestem z siebie bardzo zadowolona. Znalazlam sklep ktory zajmuje sie przerabianiem starej poscieli na nowa- piorka pierze, selekcjonuje je i wrzuca do nowego wsypu;) zawiozlam 5 poduch i spie dzis z recznikiem pod glowa:p akurat moj wroci z poligonu za 2 tyg to beda nowe poduchy a pozniej biore sie za tuningowanie pierzyn na koldry. ^^
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2017, 22:28
Lunaris, Lucia88 lubią tę wiadomość
-
Yoselyn82 wrote:jesli chodzi o genetyke to wyszla mi mutacja MTHFR A1298C A. Z immunologii mam niskie allo mlr, rozjechane cytokiny, Ana, mam podejrzenie hashimoto - ale wyniki mam dobre. Immunolog wspominal mi o szczepieniach, ale nie jestem przekonana do nich
Przy ostatnim crio ktore mialam bralam leki immunosupresyjne - bralam je tydzien oraz 5 dni przed crio wlewke domaciczna. Teraz bede brala dluzej leki i znow wlewka. Do tego intralipid i leki.
p.s teraz staram sie naturalnie, jesli okaze sie ze owulacja bedzie
Witaj w śród nas mamy kilka dziewczyn, które też dzielnie walczą z immunologią. Powiem Wam, że im dalej w las tym człowiek więcej się uczy... coraz dogłębniej jesteśmy w dzisiejszych czasach ocenić przyczyny niepłodności -jeszcze kilka lat temu nie przyszło by mi nawet do głowy, że powodem może być immuno. Straszne te nasze czasy!Lucia88 lubi tę wiadomość
-
Hopeless wrote:Piszę o obecnej ciąży. Czeka mnie kolejne poronienie.
Hopeless ja jednak trzymam dalej za Ciebie kciuki! Ale wiem już sama z doświadczenia, że lepiej się nie napalać za bardzo. Od czasu kiedy beta wyszła źle wolałam się nie nastawiać na sukces. Raczej miałam złe przeczucia. I chyba dobrze, bo jeszcze bardziej by bolało.
Jesteś mega dzielna! Walcz dalej. Ja też nie mam zamiaru się poddawać.Lunaris lubi tę wiadomość