Czerwcowe testowanie, czyli wakacje z pasażerem na gapę ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
DKlamka82 wrote:To na pewno jest ciałko, ciałeczko żółciutkie!!!
Co będzie do dupy, bo seksow nie było przez dongowe plamienie.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:Jeden pęcherzyk 7 mm, wydaje się za mały, a po drugiej stronie coś dziwnego,co echogrnicznoscia przypomina... Ciałko żółte! Jutro prog,bo nie wiemy co myśleć.
A który masz dc ?19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Meśka wrote:A który masz dc ?
Chyba że progesteron jutro będzie owulacyjny, to wtedy dupa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 12:22
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
bazylkove wrote:Mamaginekolog pisała na ten temat, żeby się zarazić musiałabyś zjeść kocie odchody (tak w skrócie)
https://mamaginekolog.pl/kobieta-w-ciazy-a-zwierzeta-domowe/
Mój wystraszony M-ek niedawno przeszedł rozmowę z weterynarzem (mamy dwa koty, obie znajdy). i wet mu powiedział, że przez parę lat praktyki i wysyłania ogromnej ilości próbek kociej krwi do badań mówił, że chyba tylko jeden miał toxo. To wbrew pozorom wcale nie taka częsta choroba u kotów. Moja znajoma się zaraziła toxo, a styczności z kotem nie miała - musiała zjeść jakieś nieumyte owoce lub warzywa. To częstsza droga zakażenia, albo np niedogotowane mięso. Więc przede wszystkim higiena! Jak koty są niewychodzące to nie ma czego się obawiać. I one tez jak się zarażą to same zakażają przez jakiś czas tylko. Mój M-ek juz stał się specjalistą... Przeczytał chyba cały internet o toxo. Jako ciekawostkę powiem, że w ciągu swojego życia miałam około 15 kotów i toxo nie mam i nigdy nie miałam, a moje koty w dzieciństwie urządzały istne walki ze sobą i kotami z całej wiochy. Oczywiście wiem, że choroba jest poważna i czasem ktoś się zarazi w ciąży, ale pewnie jak i zwykłą grypą. Tutaj jak się będzie wszystko myć i dbać o czystość w kuwetach to chyba nic groźnego się ie stanieNadzieja22 lubi tę wiadomość
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Reset trzymam kciuki, żeby ten 7mm urósł. Ja kiedyś tez miałam jakieś właśnie coś takiego w 9dc(może 8 ), gin powiedział, że wyglądało jak płyn, ale że owu takiej pełnowartościowej z tego nie było i wtedy moje jajniki były czyste, nic nie rosło. więc mam nadzieję, że u Ciebie to jakiś straszak i że ten 7mm wybije do góry!
OOO - znalazłam nową buźkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 12:29
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
nick nieaktualny
-
reset wrote:Jeden pęcherzyk 7 mm, wydaje się za mały, a po drugiej stronie coś dziwnego,co echogrnicznoscia przypomina... Ciałko żółte! Jutro prog,bo nie wiemy co myśleć.
ef36 lubi tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
nick nieaktualny
-
Lamka, gdzie we Wrocławiu tani sklep dla koksów? W okolicach Grunwaldu będę.
Reset, hmm dziwnie, ale jest progres -
Reset wydaje mi się, że może w Twoim przypadku było by dobrze pójść na usg w pierwszych dniach cyklu podczas @, zmienić to Clo na coś innego, ustalić dawkę odpowiednią i dopiero usg w 9dc.
Wiem, że może to mało komfortowe ale badanie podczas @ czasami może dużo powiedzieć.Bocianiątko lubi tę wiadomość
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
kubekkawy wrote:Joan 85 a co u Ciebie?
I bazylkowo? Mam nadzieję, że @ nie przyszła :*
Jeszcze nie przyszła, siedzę jak na szpilkach, bo za 4h mam rozmowę w sprawie pracy
Reset oby ten drugi pęcherzyk teraz ruszył!
Kotowa jak tam?7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Kargo, mój gin mi dał jeszcze nikla nadzieję, że to nie ciałko mówiąc, że nie ma śladu płynu...
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset ale w sumie licząc, że ten 7mm się rozbuja minimalnie po 2 mm na dzień to w przyszły piątek, w 17dc powinna być piękna owu na takim 20-pare mm, więc ja bym tego jeszcze nie przekreślała. A jak nie, to od przyszłego cyklu lecimy z Lamettą i wtedy na pewno się uda
Edit: doczytałam posta wyżej. No widzisz! Może potrzeba trochę więcej czasu, a moim zdaniem szanse są i to wcale nie na taka aż bardzo późną owu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 12:40
kubekkawy, Cabrera lubią tę wiadomość
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
nick nieaktualnyReset, przysięgam, nie ogarniam Twojego cyklu..... Oby ten pęcherzyk nieśmiało rósł na piękną owu!
A może ten cały "okres" to była krwawa owulacja? Żołnierze byli w gościnie wtedy u Ciebie?
Bazylkove, kciuki za rozmowę! Może nowa praca to jest to czego Ci potrzeba do zajścia w ciaze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 12:45
bazylkove lubi tę wiadomość
-
Reset ale ten Twój organizm kombinuje . Kciuki za drugi pęcherzyk!
A co do toksoplazmowy to jestem od dziecka fanatyczką kotów i jak byłam mała to jadłam jedne lody pewnie z dziesiątkami bezdomnych kotów a teraz regularnie całuje się ze swoim . No i w badaniu na toksoplazmozę wyszło że nigdy nie miałam z nią styczności.
Za to koleżance która kotów nie lubi wyszła. Podejrzewają, że zaraziła się przez jakieś niemyte warzywo, np. sałatę.
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań