Czerwcowe testowanie, czyli wakacje z pasażerem na gapę ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRucola,co do piwa,to powiem tak.W pierwszej ciąży miałam takie zalecenie od lekarza z powodu kolki nerkowej,pozwolił wypić od czasu do czasu.Dziecko w pełni zdrowe.Rozumiem,gdybym piła często,ale ja w tej ciąży wypiłam raptem jedno piwo wczoraj,sytuacja mnie przerosła.Również jestem przeciwna piciu i paleniu,tak samo tego nie toleruję jak wy,no ale cóż...życie.
Vivanillka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
blue00 wrote:Rucola,co do piwa,to powiem tak.W pierwszej ciąży miałam takie zalecenie od lekarza z powodu kolki nerkowej,pozwolił wypić od czasu do czasu.Dziecko w pełni zdrowe.Rozumiem,gdybym piła często,ale ja w tej ciąży wypiłam raptem jedno piwo wczoraj,sytuacja mnie przerosła.Również jestem przeciwna piciu i paleniu,tak samo tego nie toleruję jak wy,no ale cóż...życie.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Mieliśmy ostatnio na szkole rodzenia temat alkoholu w ciąży i przy karmieniu. Było powiedziane, że po 40 minutach od spożycia alkoholu stężenie we krwi płodu osiąga taki sam poziom jak we krwi matki i o ile dla nas takie 0,1 czy 0,2 promila to nic, tak dla takiego maluszka, którego wątroba nie jest jeszcze ukształtowana (wątroba dziecka dojrzewa całkowicie dopiero w 12 roku życia) jest to bardzo duże obciążenie, dlatego twierdzi się że żadna dawka nie jest w ciąży bezpieczna.
SusieOne, Karolina90, lara88, Malinka7, StaraczkaNika, Achia, Nadzieja22, moyeu, KateKum, Yoselyn82, Lavendova, Tosia2323, Karma88, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
summer86 wrote:Mieliśmy ostatnio na szkole rodzenia temat alkoholu w ciąży i przy karmieniu. Było powiedziane, że po 40 minutach od spożycia alkoholu stężenie we krwi płodu osiąga taki sam poziom jak we krwi matki i o ile dla nas takie 0,1 czy 0,2 promila to nic, tak dla takiego maluszka, którego wątroba nie jest jeszcze ukształtowana (wątroba dziecka dojrzewa całkowicie dopiero w 12 roku życia) jest to bardzo duże obciążenie, dlatego twierdzi się że żadna dawka nie jest w ciąży bezpieczna.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Ja Wam powiem tak - gdyby któraś uczyła dzieciaka z FAS, to by nawet czekoladki z likierem w ciąży nie zjadła. Można jednym piwem zrobić dziecku krzywdę na całe życie. Bo są potwierdzone przypadki, że nawet takie ilości mogą FAS wywołać. Szkoda, że mało kto o samym FAS słyszał, a jeśli juz to uważa się, że to dotyka tylko dzieci alkoholików.
Ale błagam, starajmy się nie oceniać działania w emocjach, których nie znamy. Malinka, jestem pewna, że jakbyś spytała wczoraj naszą Blue, czy by się jej kiedykolwiek zdarzyło tak zapomniec, żeby chwycić za piwo w ciąży to powiedziałaby nie. A zadziała się sytuacja, której żadnej z nas nie życzę i coś się zmieniło. Mam nadzieję, że już żadnej z nas nie dotkną takie emocje, w których człowiek sam nie wie, co wyprawia.
ef36, blue00, Aga9090, SusieOne, summer86, lamka, Achia, Nadzieja22, m_d_f, KateKum, Tosia2323, Nat90, Czrna 81, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
blue00 wrote:Ale robić afere z jednego papierosa czy piwa?Nie życzę wam byście musiały przechodzić przez takie trudne życiowe sytuacje,które zmuszają do takich czy innych działań.To były jednorazowe sprawy,a krzywda przez to dziecku się nie stała,takie moje zdanie.
Inni też mają problemy, ja też. I nie będę sie licytować kto gorsze. Mimo to zdania nie zmienię i zeby sie działa najgorsza krzywda to nigdy nie pilabym alkoholu czy palila w ciąży. Kazdy ma inne podejscie do tego i tego nie zmienimy.
Na pewno to tez dziecku nie pomogło. Ale nie sprzeczajmy się. Tak jak napisałam - jesteśmy dorośli i każdy robi to co uważa za stosowne.SusieOne, StaraczkaNika, Nadzieja22, Karma88, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
StaraczkaNika wrote:Kotowa i Koteczka - jakiś zły czas dla Was, więc gdybyście potrzebowały wspólnego dopingowania, żeby się nie poddawać, to na szczęście znacie adres. Domyślam się, jak bardzo jest do du..., ale to się może w każdej chwili odmienić.
Koteczka, no co to za idiotyczny pomysł z antykoncepcją? Kaprysi ten Twój facet bardziej niż każda jedna baba na naszym forum! Powiedz mu to!
Nika to nie jest tak jak myślisz. Po drugim poronieniu mój mąż powiedział że nie chce drugiego dziecka. Po kilku miesiącach od poronienia wiedząc jak bardzo ja chcę mieć dziecko zgodził się jeszcze raz spróbować umówiliśmy się że daje mi czas do końca roku (był wrzesień) do końca roku nie wyszło więc zgodził się dać mi jeszcze trochę czasu. W marcu była biochemiczna i znowu rozczarowanie. Ostatnio poza tymi dniami niewiele miałam ochoty na sex i w ogóle straciłam zapał i energię do wszystkiego i chyba to wszystko sprawiło że mąż powiedział dosyć
Teraz przed wyjazdem już nie dam rady pójść do lekarza więc zostaje tak jak jest.
Mam prośbę módlcie się, odprawiajcie czary, plujcie, kichajcie i zróbcie wszystko żeby za kilka dni okazało się że jestem w ciąży i to silnej zdrowej, która dotrwa do 9 miesiąca.
O ewentualnej ciąży dowiem się dzień przed wyjazdem na urlop i lotem albo już na wyjeździe bo licząc że ovu było w 16 dniu cyklu to testować będę w 10 ewentualnie 11 dpo.
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Nika, dlatego ja nikogo nie oceniam, bo każdy sam decyduje co robi, ale gdy padaja hasła, że taka ilość na pewno nie szkodzi to jest mi trudno milczeć. U nas w społeczenstwie jest duże przyzwolenie na picie małych ilości alkoholu w ciąży.. niejednokrotnie na spotkaniach dalsza rodzina czy znajomi proponowali mi lampkę wina lub szampana, bo to nie zaszkodzi.
Bocianiątko lubi tę wiadomość
-
Twój mąż koteczka ma dziwne podejście jakby ciąża zależała od ciebie ' daje ci czas ', szkoda. Musiało go to przerosnac
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny! długo się nie odzywałam, bo u mnie nic nowego. We wtorek stawiam się w szpitalu na laparoskopie, więc nie chcę tu też jojczyc, że się boję itd.
Kotowa jest mi tak strasznie przykro mimo wszystko będę trzymała kciuki!
Yos chyba nie gratulowalam, bo sporadycznie bywam. Więc szczerze gratuluję! I życzę spokoju i czekamy na telefon!
Blue wiesz... Miałam się nie odnosic. Ale chyba nie mogę. Mój ojciec był alkoholikiem i to najgorsze co mógł nam zgotować. Narzekasz na swojego partnera, a sama pijesz piwo w ciąży! Na litość... Sytuacji się nie ocenia, ale każdy ma swój rozum i nie wiem w czym to piwo Ci pomogło.
I tak na prawdę jeżeli ktoś się nie pucuje na forum że swoimi problemami to nie znaczy, że ich nie ma. Więc teksty typu: bo nie macie takich problemow są średnio na miejscu.
Za wszystkie Was trzymam mocno kciuki! I kibicuje na razie z ukrycia. Zatestuje dopiero w sierpniuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 18:15
SusieOne, lamka, Kotowa, Malinka7, Nadzieja22, Yoselyn82, Bajkaaa, Malgonia, Karma88, Nat90, Czrna 81, Bocianiątko lubią tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Koteczka82 wrote:Nika to nie jest tak jak myślisz. Po drugim poronieniu mój mąż powiedział że nie chce drugiego dziecka. Po kilku miesiącach od poronienia wiedząc jak bardzo ja chcę mieć dziecko zgodził się jeszcze raz spróbować umówiliśmy się że daje mi czas do końca roku (był wrzesień) do końca roku nie wyszło więc zgodził się dać mi jeszcze trochę czasu. W marcu była biochemiczna i znowu rozczarowanie. Ostatnio poza tymi dniami niewiele miałam ochoty na sex i w ogóle straciłam zapał i energię do wszystkiego i chyba to wszystko sprawiło że mąż powiedział dosyć
Teraz przed wyjazdem już nie dam rady pójść do lekarza więc zostaje tak jak jest.
Mam prośbę módlcie się, odprawiajcie czary, plujcie, kichajcie i zróbcie wszystko żeby za kilka dni okazało się że jestem w ciąży i to silnej zdrowej, która dotrwa do 9 miesiąca.
O ewentualnej ciąży dowiem się dzień przed wyjazdem na urlop i lotem albo już na wyjeździe bo licząc że ovu było w 16 dniu cyklu to testować będę w 10 ewentualnie 11 dpo.Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Bardzo mogą zranić słowa, że ktoś ma.wieksze problemy. A skąd to takie pewne?
Ja niestety musze napisać, że w życiu nie wypilabym piwa e ciąży juz nie mówiąc o innym.alkoholu.... Jestem dorosła mogę inaczej 'odreagowac ' poza tym alkohol nie jest po to chyba że się jest alkoholikiem to wtedy rzeczywiście pije się na odreagowanie
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarolina tu nie chodzi o licytacje kto ma gorzej, kto lepiej... Miałam co innego na myśli..
Ja się przyznałam, zapaliłam w sytuacji kiedy już nie miałam nadziejii.
Na dzień dobry lekarze mówili po jednym usg, że dziecko nie jest w macicy, podają leki i na stół operacyjny.. Kupiłam paczkę fajek zapaliłam 3 i wrzuciłam. Wieczorem mieli zrobić usg którego nie wykonali.. Gdyby nie rozmowa z dziewczynami na sali to bym się zgodziła na te leki.Rano przychodzi ordynator z papierami do podpisania zgody na podanie leków, gdybym się nie uparła na usg to bym nie była w ciąży. Okazało się, że dziecko jest tam gdzie powinnoCzrna 81 lubi tę wiadomość
-
Aga wiem,znam Twoja sytuację. Nie było to personalnie do Ciebie choć też tego nie uznaje bo dziecko było jeszcze w Tobie. Ale to są dwie różne sytuacje. I dokładnie, nie ma co licytować jak to mówi moja babcia, każdy niesie swój krzyż.
Aga9090, ef36, Rucola lubią tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️