Daj mi dobry prezent Mikołaju 🎅🏼 bo jestem już na skraju 😅

Piret, Loraa lubią tę wiadomość

Piret, Loraa lubią tę wiadomość

Kałamarnica, ja już za chwilę siadam do pracy i jutro też pracuję, ale mnie to cieszy, bo po powrocie do domu od rodziny zostałam sama z myślami, a to niedobrze Zachęciłaś mnie do zamontowania takiego karmnika na okno, tylko pytanko: jak sytuacja kupowa przy takim dokarmianiu? Parapet/balkon brudne?

kałamarnica 11 lubi tę wiadomość

kałamarnica 11 lubi tę wiadomość

aszin wrote:

Kalamarniczko, a czy ten karmnik nie odkleja się od szyby? To jest moje największe zmartwienie 🤭

Mój zamontowałam w drugiej połowie października, najpierw umyłam okno i wytarłam do sucha, nakleiłam karmnik i od tamtej pory trzyma się bardzo dobrze, nie wymagał żadnych poprawek. Nawet ostatnio to sprawdzałam. Dobrze "zassany" będzie dobrze "siedział". Sikorki i inne małe ptaszki ważą po kilkanaście gramów, więc one go nie dociążają.

Clara - w miejscu, gdzie mam przezroczysty karmnik w kuchni, tam akurat nie mam parapetu, więc ewentualne odchody spadają na ziemię. 😁 Za to na balkonie mam dwa karmniki i tam trochę jest nieczystości. Ale małe ptaszki robią małe kupki i to nie jest duży problem. I tak po zimie na balkon wjeżdża Karcher. Większym problemem są gołębie, jeśli ktoś ma gołębie na balkonie i w karmniku to zawsze jest straszny syf // u mnie na szczęście tych jegomości nie ma..

clara, aszin, Vergeet lubią tę wiadomość

clara, aszin, Vergeet lubią tę wiadomość

kałamarnica 11, Vergeet lubią tę wiadomość

kałamarnica 11, Vergeet lubią tę wiadomość

Loraa, Vergeet lubią tę wiadomość

Loraa, Vergeet lubią tę wiadomość

aszin lubi tę wiadomość

aszin lubi tę wiadomość

Piret, kałamarnica 11 lubią tę wiadomość

Piret, kałamarnica 11 lubią tę wiadomość

aszin, Piret lubią tę wiadomość

aszin, Piret lubią tę wiadomość

Śnieżka to też była moja pierwsza histero więc rozumiem Twoje zagubienie 🩷
1. Prosiłam o oba wycinki i przy kwalifikacji i nawet Pani anestezjolog już na fotelu zabiegowym więc mam nadzieję, że będą. Natomiast tego się dowiem dopiero jak odbiorę wyniki już we wtorek 🙈
2. Wypis jest kolejnego dnia, a że ja dojeżdżałam to nie miałam możliwości po niego jechać i odbiorę dopiero wypis razem z wynikami hist-pat. Niestety na pacjent.gov nie znalazłam, jedynie informację że był pobyt w szpitalu. Chyba że źle szukam i gdzieś to można znaleźć.
3. Miałam ogólne, nie dawali mi żadnego wyboru ale też nie pytałam- z góry założyłam że musi być ogólne w szpitalu bo takie jest refundowane przez NFZ- tak czytałam no ale nie wiem ile w tym prawdy. Także skoro dali ci wybór to super! Wybierz takie jakie uważasz, ja czułam się po narkozie dobrze i dobrze wspominam
4. Dostałam L4, mówili mi że mogę wziąć nawet na tydzień, ja wzięłam na 3 dni łącznie z zabiegiem

Paulinka no mam nadzieję, że was nie wywieje bo w Tatrach strasznie wietrznie! 🙈

Liora jutro już zaraz, wytrwasz te ostatnie chwile niepokoju 🤞🏼

Lora myślę, że to dobry pomysł, skoro masz taki kawał do kliniki, a możesz nie dowiedzieć się nic, tylko zirytować lekarzem któremu nie ufasz (możesz podać tak na przyszłość jego nazwisko? Jakbym miała z nim styczność żeby być ostrożniejsza) to szkoda twojego czasu. A faktycznie możesz parę rzeczy ogarnąć w międzyczasie, naturalnie tez wciąż jest szansa 🤞🏼 nie ma co na wariata, to nie jest byle co tylko poważna sprawa.

snieżka lubi tę wiadomość

snieżka lubi tę wiadomość

Vergeet wrote:

Śnieżka to też była moja pierwsza histero więc rozumiem Twoje zagubienie 🩷
1. Prosiłam o oba wycinki i przy kwalifikacji i nawet Pani anestezjolog już na fotelu zabiegowym więc mam nadzieję, że będą. Natomiast tego się dowiem dopiero jak odbiorę wyniki już we wtorek 🙈
2. Wypis jest kolejnego dnia, a że ja dojeżdżałam to nie miałam możliwości po niego jechać i odbiorę dopiero wypis razem z wynikami hist-pat. Niestety na pacjent.gov nie znalazłam, jedynie informację że był pobyt w szpitalu. Chyba że źle szukam i gdzieś to można znaleźć.
3. Miałam ogólne, nie dawali mi żadnego wyboru ale też nie pytałam- z góry założyłam że musi być ogólne w szpitalu bo takie jest refundowane przez NFZ- tak czytałam no ale nie wiem ile w tym prawdy. Także skoro dali ci wybór to super! Wybierz takie jakie uważasz, ja czułam się po narkozie dobrze i dobrze wspominam
4. Dostałam L4, mówili mi że mogę wziąć nawet na tydzień, ja wzięłam na 3 dni łącznie z zabiegiem

Paulinka no mam nadzieję, że was nie wywieje bo w Tatrach strasznie wietrznie! 🙈

Liora jutro już zaraz, wytrwasz te ostatnie chwile niepokoju 🤞🏼

Lora myślę, że to dobry pomysł, skoro masz taki kawał do kliniki, a możesz nie dowiedzieć się nic, tylko zirytować lekarzem któremu nie ufasz (możesz podać tak na przyszłość jego nazwisko? Jakbym miała z nim styczność żeby być ostrożniejsza) to szkoda twojego czasu. A faktycznie możesz parę rzeczy ogarnąć w międzyczasie, naturalnie tez wciąż jest szansa 🤞🏼 nie ma co na wariata, to nie jest byle co tylko poważna sprawa.

Dziękuję bardzo Czuję się już pewniej
Ja pewnie też odbiorę wypis dopiero z wynikiem histopatologicznym, bo też mieszkam w Krakowie

EDIT:
Jeśli wypis miałby być gdzieś na IKP, to w zakładce Historia leczenia --> Zdarzenia medyczne --> Dokumentacja medyczna (w prawym górnym rogu).
Widzę, że niektóre wyniki badań i inne dokumenty pojawiają mi się tam, ale nie wszystkie.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 20:53

snieżka, aszin, Piret, PaulinKA lubią tę wiadomość

snieżka, aszin, Piret, PaulinKA lubią tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 20:55

clara lubi tę wiadomość

clara lubi tę wiadomość

Biochemiczko nie robiłam już kolejnej bety, chociaż mój mąż się tak wkręcił, że chciał mnie już zawozić dzisiaj znowu do labu 😆😆😆 liczyłam sobie w głowie, że skoro w piątek była te prawie 500 to jutro będzie ok. 1000 więc już początek tygodnia powinien lekarz coś widzieć 🙈 a ja już nie chciałam się kłuć i tak czeka mnie tego sporo - co tydzień morfologia…

Lisiku to dobrze, skoro nie miałaś czasu na telefon tzn że dużo się działo i fajnie spędziłaś okres świąteczny 😊 a może dziś to Twój pierwszy dzień udanego cyklu? Przypominam, że ja na grudzień też nadziei nie miałam 😜

Kurde dziewczyny mam schize, bo ładowałam 1/3 acco ale porcjowałam dziś i dawkę podałam sobie z oryginalnej ampułki a tam słabo widać ile tego płynu jest, widziałam na górze trochę tego powietrza i nie widziałam dokładnie kiedy przestać wpuszczać co jeśli wpuściłam sobie trochę tego powietrza z ampułki?!
Bo zaczęłam się stresować że ten bąbel też wstrzyknęłam i aż mi się w głowę kręciło z nerwów … może coś się stać? 😳

Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 21:56

Piret, kałamarnica 11, Księgowa lubią tę wiadomość

Piret, kałamarnica 11, Księgowa lubią tę wiadomość