Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!
-
WIADOMOŚĆ
-
No to jak nie wiadomo kiedy owulka, to trudno strzelić Oby następny był pozywtyny
Ja siedzę i czekam na męża, leje jak z cebra, aż się nie chce wychodzić! Nawet pies nie chciał wyjść na spacer.
Cały weekend się leniłam, a teraz żałuję :p a u Was jak po weekendzie?* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry wracam powoli do Was.
Pobieżnie nadrobilam.
Cheresta śliczna Ty! Fajnie Cię widzieć
M8isia gratulacje!!
Halszka pytałas o sprzęty. Ja mam płytę indukcyjna i piekarnik marki teka i jestem bardzo zadowolona. Zmywarka mam elektrolux a pralkę AEG i też sobie chwale
Cały czas czekamy na termin zabiegu Darka ma przyjść list że szpitala. Bo lekarz sam powiedział że nas zapisze i wszystko poczta przyjdzie. Ja dziś mam 8 dzień cyklu -
Cześć dziewczyny
U Was też leje i leje cały czas ?? Oszaleć można z tą pogoda
Madzix dzieki za odpowiedź. Co tam u Ciebie wogule ?? Dawno Cię nie było tu
Oda jak Twoje piersi ??
Moja przyjaciółka właśnie rodzi, cieszę się ogromnie ale jakoś i zły zazdrości napłynęły mi do oczu... Taki jakis odruch bezwarunkowy... -
Cześć Madzixx! Właśnie, jak u Ciebie?
Halszka, moje piersi - tragedia. Chodzę teraz bez stanika. Tak same z siebie nie bolą, jak w zeszłym cylk, ale przy ruchu, albo jak pies mi sie oprze, to aż ciemno przed oczami taki głęboki ból. Do @ 3 dni, oby po odstawieniu wszystkie objawy ustały bo się męczę.
U mnie w otoczeniu jedna ciąża, kuzynki. Ciągle dzwoni i pyta, czy do niej dołączam. Rodzi za 2-3 miesiące więc raczej nie zdążę, ale nie czuję zazdrości. Cieszę się jej szczęściem, ale rzadko ją też widują, głownie gadamy prze Interent to może nie odczuwam tak.
Halszka ale rozumiem Cię! Już niedługo IUI (kiedy dokładnie?) może zaraz sama będziesz w ciąży* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Miska dopiero zobaczyłam ze u Ciebie @. Ja za 2 miesiące dołączam do aktywnie starających się, ale mam nadzieję, że do tego czasu, już będziesz po staraniach* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oda ja też się ciesz szczęściem przyjaciółki, każda wizyte przeżywałam żeby było ok i teraz poród a jak się denerwuje o masakra. Ona też zna moje uczucia
Ale tak jak pisalam taki odruch bezwarunkowy...
A daty konkretnej IUI nie znam jeszcze w srode wizyta i już o niej mysle... -
nick nieaktualnyHalszka, Oda u nas starania narazie tylko naturalne bez kliniki bo przy takich wynikach meza inseminacja nie ma sensu. Ale na naturalne zapłodnienie też szanse niewielkie wiec czekamy na termin operacji męża.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 13:39
-
Madzix, oby szybko wyznaczyli wam termin. Podobno po tym szybko się do siebie dochodzi
Ja mam prośbę, może głupią, ale nie wiem jak interpretować wynik inhibiny b.
Badanie miałam w 13 dc (dzień maks 2 przed pęknięciem pęcherzyka)
Wynik: 66
normy:
późna faza folikularna: 30-90
owulacja: 80-200
Owulacja rozumiem, że to liczy się po pęknięciu pęcherzyka te 24 h? Czy dzień wcześniej już (wtedy tez jest pik LH, może to ma znaczenie?) ipowinnam odczytywać wg normy dla owulacji?
Naprawdę weiem, że to glupie i podstawowe pytanie, ale nie wiem, jak mam liczyć owulację* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
nick nieaktualny
-
Już dostałam odpowiedź w innym wątku, dzięki dziewczyny
Podobno owulacja od pęknięcia pęcherzyka przez 12-24 h (tyle ile żyje komórka), węc może Wam się przyda na przyszłość, jakbyście miały też tak rozbite normy w wynikach badań.
Czyli idealnie mieszczę się w połowie normy, chociaż tak krótko przed owu pewnie powinno być bliżej górnej granicy, ale ja nie do końća czaje to badanie, wiec juz nie bede zawracac sobie tym glowy.* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Hey
Cheresta no to brawo dla męża, że się zdecydował.
Ja dziś jadę zobaczyć małego Olka, wczoraj moja przyjaciółka urodzila po 16, Jejku zadzwoniła do mnie i tak sie wzruszyłam że ona juz mama jest i się mnie pyta ale przyjedziesz jutro do mnie ?? I jak miałabym jej odmówić ??
I tak bym pojechała wyściskać ich oboje -
Halszka nie tyle nawet że się zdecydował bo to badanie było konieczne, jeśli naprawdę chce żeby się udało. Tylko mnie tym odciążył, ja po tym HSG nie miałam ochoty na nic co miałoby związek z klinikami szpitalami badaniami. Byłam strasznie drażliwa i psychicznie nie czułam się na siłach żeby coś załatwiać jeszcze z tymi jego badaniami, więc wszystko załatwił sam.
Właśnie wczoraj też byliśmy u jednej "ciężarówki" poród za miesiąc. Też się bałam że będę zazdrosna jak się dziecko urodzi, że nie wiem czy pojadę odwiedzić itd. Ale jak zobaczyłam już łóżeczko gotowe do złożenia, przewijak, ubranka te małe skarpeteczki no to jak tu się nie zakochać w takiej małej istotce. Szczególnie że to pierwsza wnuczka moich teściów będzie więc takie pierwsze dziecko w rodzinie męża -
Cheresta, gratulacje dla męża. Długo czekacie, u nas wynik był po paru godzinach, ale u nas tylko podstawowe badania nasienia. Oby wszystko było dobrze
Ja maluszka zobaczę dopiero za kilka miesięcy, na razie tylko moja kuzynka jest w cazy, ale się z nią za często nie widuję.
Wszyscy w rodzinie wyczekują więc u nas potomka, bo potem długo długo raczej się nie pojawi. U mojego męża nasze dziecko też będzie pierwsze w rodzinie, bo ma tylko 1 brata 10 lat młodszego, żadnego kuzynowstwa etc.* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Moi rodzice mają już dwanaścioro wnucząt w różnym wieku najstarsza wnuczka pełnoletnia (choć to córka żony mojego brata ale traktują ją jak wnuczkę) a najmłodsza ma 8 miesięcy więc nie ma takiego ciśnienia na nas. Ale mimo to widzę jak moja mama przeżywa to że nam się nie udaje. I nigdy nie byłam z moją matką tak blisko jak jestem teraz przez te niepowodzenia
-
To u nas nie dość, że po 3-4 godzinach to jeszcze online wyniki. Bo oni muszą od razu badać próbkę, więc nie wiem czemu tak długo to u was trwa, ale najważiejsze żeby wynik był dobry.
Moi rodzice też mają wnuczęta (2), ale teraz tylko ja już zostałam w rodzinie najbliższej, która ma mieć dzieci. Czekają. Moi rodzice nie wiedzą o naszych niepowodzeniach. Wiem, że Mama by się zamartwiała, chociaż jej wsparcie byłoby na pewno pomocne. ale jak kiedyś pisałam, problem dotyczy męża, nie mnie, więc on decyduje, czy komukolwiek mówimy. A on nie chce, wiec to szanuje.* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Też tak właśnie myślałam że próbka powinna być od razu po oddaniu badana, nie wiem nawet na stronie Invimed jest napisane że tyle dni trzeba czekać.
Rodzina męża w ogóle nie wie o badaniach o niepowodzeniach bo on sam o tym nie mówi, więc ja też o tym nie rozpowiadam. Ale z siostrami i właśnie mamą o pewnych sprawach mówię, chociaż też tak nie do końca. Bardziej o badaniach, o medycznej stronie ale nie o emocjach. Badania nasienia to już jest męża sprawa więc myślę że nie byłoby mu fajnie jakbym każdemu o tym gadała.