Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Akataa wrote:Jejku ale Wam zazdroszczę tych kreseczek. 🥺 Trzymam kciuki za nudne ciąże i zdrowe kropki. 🤞
U mnie 42dc, dalej nic, kolejny test z jedną kreską. Naprawdę chciałabym przestać już się łudzić, bo coraz gorzej znoszę te rozczarowania. Niestety temp. w ogóle mi nie ułatwia sprawy. 😑 Dlaczego musi tak być, że w momencie gdy najbardziej mi zależy na szybkim rozpoczęciu nowego cyklu i celowanych starań, ten cholerny okres się tak spóźnia?... Nie miałam takiego długiego cyklu od ponad 2 lat (nie licząc tego z poronieniem)... 😔 Jak teraz każdy tak będzie wyglądał? Nigdy nie trafię w owulację...
Przepraszam za żal-post ale jestem tak strasznie rozgoryczona, a nie mam komu się wyżalić. 😭
Witaj, nie znam dokładnie Twojej sytuacji ale skoro cykl tak długo się przeciąga i testy nadal negatywne to dla pewności można pójść na betę jeżeli wynik będzie ujemny to do ginekologa po tabletki na "wywołanie" @. Może masz jakieś zawirowania hormonalne? Musiałabyś więcej coś napisać..Insulinooporność, niedoczynnosc tarczycy, podejrzenie pcos,nadciśnienie
Dieta z niskim IG ➕➖
Staramy się o nasz pierwszy skarb❤️❤️❤️ -
Milixx, w sumie to niczym poprostu coś się mnie czepiał od rana i się skończyło jak się skończyło🙄
Akatta, przykro mi ze cykl robi Cię w konia. Ja myśle ze Ty mogłaś mieć owulke w tym 30dc i dlatego tak się teraz ciągnie 🥺 nie mniej jednak nie puszczam kciuków bo jesli aplikacja się nie myli z wyznaczeniem owulacji to 18dzien wysokiej temperatury to ciaza jak nic.
Ja poleciałam na betę jednal i kuzwaaaa pomalowałam klamkę!🤬 akurat dzisiaj nieczynne. Wracam biegiem do domu bo mały już płacze za mną😬 także nie jest mi dane sprawdzić 😶 -
Akataa wrote:Jejku ale Wam zazdroszczę tych kreseczek. 🥺 Trzymam kciuki za nudne ciąże i zdrowe kropki. 🤞
U mnie 42dc, dalej nic, kolejny test z jedną kreską. Naprawdę chciałabym przestać już się łudzić, bo coraz gorzej znoszę te rozczarowania. Niestety temp. w ogóle mi nie ułatwia sprawy. 😑 Dlaczego musi tak być, że w momencie gdy najbardziej mi zależy na szybkim rozpoczęciu nowego cyklu i celowanych starań, ten cholerny okres się tak spóźnia?... Nie miałam takiego długiego cyklu od ponad 2 lat (nie licząc tego z poronieniem)... 😔 Jak teraz każdy tak będzie wyglądał? Nigdy nie trafię w owulację...
Przepraszam za żal-post ale jestem tak strasznie rozgoryczona, a nie mam komu się wyżalić. 😭🧡 🧡 🧡
On: podstawowe badania w normie
Ona:
TSH 1,4✅
Ft3, Ft4 ✅
E2 ✅
FSH ✅
Lh✅
Progesteron✅
Prolaktyna💊 Dostinex
Testosteron✅
DHEA-S✅
Cytologia, USG ✅
Owu✅
Krzywa cukrowa ✅
DHEA-S ✅
AMH ✅
sono HSG - oba jajowody drożne ✅ -
Pączek89 wrote:Witaj, nie znam dokładnie Twojej sytuacji ale skoro cykl tak długo się przeciąga i testy nadal negatywne to dla pewności można pójść na betę jeżeli wynik będzie ujemny to do ginekologa po tabletki na "wywołanie" @. Może masz jakieś zawirowania hormonalne? Musiałabyś więcej coś napisać..
Hej, dziękuję za odzew. ❤ Ogólnie większość mojej sytuacji opisuje stopka. Jestem w 3. cyklu od poronienia w 9 tyg., więc te zawirowania pewnie nie są bez związku, aczkolwiek poprzedni cykl miał 34 dni, więc dziwne, że teraz jeszcze się wydłużył, gdzie lekarze zapewniali, że do 3 miesięcy hormony się unormują... Przed stratą miałam cykle 29-31 dni. Kiedyś zdarzały się dłuższe, ale od dwóch lat, jak zaczęłam leczyć tarczycę, miałam regularne. TSH, ft4, badałam niedawno, wyniki dobre. Reszty hormonów nie sprawdzałam, dostałam zalecenie by zbadać te z 3 dc, jeśli do 3 cykli mi się nie wyrówna, czyli teraz będę musiała iść je zrobić, jak łaskawa 🐒 przyjdzie. Jakieś 10 lat temu miałam podejrzenie PCOS, ale kolejni lekarze raczej wykluczali, ostatnio ze 3 lata temu zdarzyła mi się jakaś cysta na jajniku, ale dostałam duphaston i po sprawie.
W tym cyklu jakoś specjalnie się nie staraliśmy, aczkolwiek nadzieja była, bo seks bez zabezpieczenia był w 25dc a apka tak mi potem pokazała owulację, choć teraz już wiem, że jeśli była to raczej dopiero w 30dc.
Skończyłam 30stkę, żywego dziecka jeszcze nie mam. 😔 -
Hania007 wrote:Akatta, przykro mi ze cykl robi Cię w konia. Ja myśle ze Ty mogłaś mieć owulke w tym 30dc i dlatego tak się teraz ciągnie 🥺 nie mniej jednak nie puszczam kciuków bo jesli aplikacja się nie myli z wyznaczeniem owulacji to 18dzien wysokiej temperatury to ciaza jak nic.
Ja poleciałam na betę jednal i kuzwaaaa pomalowałam klamkę!🤬 akurat dzisiaj nieczynne. Wracam biegiem do domu bo mały już płacze za mną😬 także nie jest mi dane sprawdzić 😶
Też się skłaniam raczej ku opcji z owulką w 30dc, więc dziś to byłby dopiero 12dpo. Jak tak patrzę na stare cykle, to fazę lutealną mam różnie - od 12 do 14 dni, więc nawet do poniedziałku mogę sobie jeszcze poczekać. Tylko kto to kuźwa widział owulację w 30dc.. 🤯
Kurczę, szkoda że "misja beta" bez powodzenia, ale myślę, że tyle kresek nie pozostawia złudzeń i wszystko rośnie jak należy. Mam nadzieję, że w przyszłym tyg. uda Ci się sprawdzić. Nie możesz się wybrać do labu z synkiem?
-
Kirra wrote:Polecam w tej sytuacji wizytę u gina. Raz miałam taką sytuację i dał mi tabletki na wywołanie okresu. Najzabawniejsze jest to że nie zdążyłam wziąć nawet pierwszej bo po wizycie dostałam okresu 😅
Umówiłam, ale pierwszy dostępny termin dopiero 04.04, do tego czasu to mam nadzieję, że już jednak przyjdzie...Hania007 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hania007 wrote:Iwonay, te pinki może się słabo wybarwiaja🤔
Maste, tak bardzo mi przykro 🥺😭 urlop na pewno dobrzy by Wam zrobił, zawsze to człowiek skupi się na czymś innym i odpocznie. Jak możecie sobie teraz na to pozwolić to pewnie ze wyciągnij starego💪🏼
Kasiak, odkładacie ze względu na badania?
Paczek, trzymam kciuki Żeby Wam się udało jeszcze 🐝✊🏻
A ja się pożarłam ze starym… 🙄
Odkładamy bo wśród wielu licznych badań wyszło mi SIBO, i jestem na antybiotyku a potem na suplementach niewskazanych w ciąży.
Z testu DNA to już wiem tu z forum, że bez acardu a być może i zastrzyków heparynowych to nie da rady po świętach będę u gin. to się dowiem dokładnie i jaka dawka.starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Akataa wrote:Jejku ale Wam zazdroszczę tych kreseczek. 🥺 Trzymam kciuki za nudne ciąże i zdrowe kropki. 🤞
U mnie 42dc, dalej nic, kolejny test z jedną kreską. Naprawdę chciałabym przestać już się łudzić, bo coraz gorzej znoszę te rozczarowania. Niestety temp. w ogóle mi nie ułatwia sprawy. 😑 Dlaczego musi tak być, że w momencie gdy najbardziej mi zależy na szybkim rozpoczęciu nowego cyklu i celowanych starań, ten cholerny okres się tak spóźnia?... Nie miałam takiego długiego cyklu od ponad 2 lat (nie licząc tego z poronieniem)... 😔 Jak teraz każdy tak będzie wyglądał? Nigdy nie trafię w owulację...
Przepraszam za żal-post ale jestem tak strasznie rozgoryczona, a nie mam komu się wyżalić. 😭starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
nick nieaktualny
-
Kasiak89 dziś już za późno, dopiero w poniedziałek, ale wątpię by coś tam wyszło. Robiłam teraz testy z DOZ, w poprzedniej ciąży również i miałam kreskę przy becie 9.
Iwonay to chyba najbardziej prawdopodobna opcja patrząc na temperaturę, aczkolwiek śluz się nie zgadzał.
Co nie zmienia faktu, że beznadziejnie jest mieć owulację w 30dc. 😕Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2022, 12:41
-
Kasiak, No tak pisałaś przecież, przepraszam ciagle wszystko zapominam😞 mam nadzieje ze wykurujesz się szybciutko i wrócicie do staran❤️
Akatta, z dzidzia to nie ma szans do diagnostyki, nawet nie smialabym go narażać na jakieś zarazki bo jednak tam tez przychodzą ludzie chorzy🙄
Wyobraźcie sobie ze położyłam spać małego i miałam lecieć a tu sie obudził po pół godziny i jadł przez kolejne pół l, później jednak sie obudził ale była już 11:45 wiec 15 kin do zamknięcia i przypomniałam sobie ze mój mąż zostawił dzisiaj samochód wiec wsiadłam i pojechałam 🙈 także krew pobrana 🤞🏻Dostałam zjebke ze za późno i ze betę tylko do 10 się pobiera😳 ale finalnie podebrała chyba była zła na mnie bo mi wbiła igle jak jakiejś kobyle😒 po drodze jeszcze zajechała do gemini i kupiłam dwa testy z semi.Kirra, Ania35, Kasiak89 lubią tę wiadomość
-
Hania to czekamy na wieści 🍀🤞
Hania007 lubi tę wiadomość
🧡 🧡 🧡
On: podstawowe badania w normie
Ona:
TSH 1,4✅
Ft3, Ft4 ✅
E2 ✅
FSH ✅
Lh✅
Progesteron✅
Prolaktyna💊 Dostinex
Testosteron✅
DHEA-S✅
Cytologia, USG ✅
Owu✅
Krzywa cukrowa ✅
DHEA-S ✅
AMH ✅
sono HSG - oba jajowody drożne ✅ -
Hania007 wrote:Akatta, z dzidzia to nie ma szans do diagnostyki, nawet nie smialabym go narażać na jakieś zarazki bo jednak tam tez przychodzą ludzie chorzy🙄
Wyobraźcie sobie ze położyłam spać małego i miałam lecieć a tu sie obudził po pół godziny i jadł przez kolejne pół l, później jednak sie obudził ale była już 11:45 wiec 15 kin do zamknięcia i przypomniałam sobie ze mój mąż zostawił dzisiaj samochód wiec wsiadłam i pojechałam 🙈 także krew pobrana 🤞🏻Dostałam zjebke ze za późno i ze betę tylko do 10 się pobiera😳 ale finalnie podebrała chyba była zła na mnie bo mi wbiła igle jak jakiejś kobyle😒 po drodze jeszcze zajechała do gemini i kupiłam dwa testy z semi.
No racja, bezdzietność bije nawet z moich durnych sugestii, wybacz. 😑
Fajnie, że się udało ostatecznie. 🤞 -
Akataa wrote:No racja, bezdzietność bije nawet z moich durnych sugestii, wybacz. 😑
Fajnie, że się udało ostatecznie. 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2022, 12:53
-
Dziewczyny a polecacie test facelle paskowy?
Abcia lubi tę wiadomość
🧡 🧡 🧡
On: podstawowe badania w normie
Ona:
TSH 1,4✅
Ft3, Ft4 ✅
E2 ✅
FSH ✅
Lh✅
Progesteron✅
Prolaktyna💊 Dostinex
Testosteron✅
DHEA-S✅
Cytologia, USG ✅
Owu✅
Krzywa cukrowa ✅
DHEA-S ✅
AMH ✅
sono HSG - oba jajowody drożne ✅ -
Hania007 wrote:Jej nie chciałam żebyś tak pomyslala ze Twoje sugestie są durne😞przepraszam. chodziło mi bardziej o to ze mój mały jest jakiś poddatny na choroby, w tyn roku już był chory 3 razy wiec stad moje obawy. Wcześniej nawet myślałam żeby iść z nim i jemu przy okazji zrobić badania ale boje się jeszcze trochę tej pory roku. Moja mama zawsze mówi ze najgorzej jest zachhorowac w marcu bo człowiek sie nie może wykurować do wakacji🥴
Nie no, spoko, to już sobie sama dodałam. 😅 Taki mam wisielczy nastrój dziś. 😜 Masz rację, lepiej dmuchać na zimne. -
Marti777 wrote:Niaha pociesze Cię, że najważniejszy jest obraz usg tak naprawdę… ja teoretycznie w hormonach mam spoko (miałam podwyższony testosteron, tsh i prolaktyne ale już się unormowało wszystko przez dostinex - załączyłam swoje wyniki w stopce), a mimo, ze robiłam usg milion razy i to nawet kilka miesięcy temu, nagle lewy jajnik jest powiększony i ma typowy obraz PCOS, chociaż wcześniej lekarze mnie zapewniali, ze PCOS nie ma… a miewasz owulacje i rosną Ci pecherzyki? Masz regularne miesiączki?
Hania trzymam mocno kciuki!!! 😱🥰🥰
A te wyniki konsultowałas z ginekologiem czy endokrynologiem?
Do poprzedniego cyklu (który rozwaliłam sobie przez zioła) miałam bardzo regularne cykle, praktycznie co do dnia. Ouwlacja została potwierdzona w dwóch poprzednich cyklach, więc też ok w wielkości pęcherzyków jak i samym endometrium. Ginekolog powiedziała, że wszystko wygląda bardzo ładnie.
Mam jedynie wątpliwości co do zagnieżdżenia, myślę że tu może być problem, poruszę to na najbliższej wizycie u gin.