Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ptysia wrote:Ok, dzieki. W sumie co mnie tylko martwi, to ze ostatnio jak robiłam jakieś badanie morfologii to płytki krwi wychodzą mi w normie ale zawsze to jest około 140-160 tys. Czyli raczej ich mniej niż więcej, bo górne granice są do 400 tys. I nie wiem czy to powinno mi dać do myśle ja czy nie bardzo? Czy jak są w normie to wszystko Ok? A Ty badałas ten zespół antyfosfolipidowy przed ciąża? Wyszło Ci coś?
Chociaż to!
Jak Ci się te płytki mieszczą w normach, to nie ma się co martwić.
A jakiegoś acardu przypadkiem nie łykasz? To może obniżyć poziom płytek.
I daje do myślenia o tyle że przy madkrzepliwości to by były raczej bliżej górnej granicy, więc kolejna rzecz wskazuje, że raczej nie masz tego problemuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 12:30
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySałata jest z jogurtem naturalnym, bo nie wolno mi śmietany, ale też daje radę
co nie zmienia faktu, że ze śmietaną była by lepsza ❤
Lubie obiady, które nie zajmują dużo czasu w przygotowaniu, przez co ostatnio prawie wcale nie jemy ziemniaków, bo nie chce mi się ich obierać
Mimo pożartego obiadu chapnęła bym coś jeszcze, więc Malgonia łączę się w bólu ssania
Swoją drogą dla mnie najgorsze jest nie podjadanie... A tu by człowiek wciągnął w tzw międzyczasie ciasteczko, czekoladkę, herbatniczka chociaż! -
frezyjciada wrote:Swoją drogą dla mnie najgorsze jest nie podjadanie... A tu by człowiek wciągnął w tzw międzyczasie ciasteczko, czekoladkę, herbatniczka chociaż!
O właśnie to.
Nie jestem może jakoś spektakularnie głodna, no ale staram się nie jeść między posiłkami i okazuje się, ze mega mi ciężko wytrzymać. Pewnie się przyzwyczaję po jakimś czasie, ale póki co to marzą mi się rzeczy, których wcale nie jem na codzień jak chipsy czy cokolwiek co bym mogła sobie tak pochapać..
-
nick nieaktualny
-
Malgonia wrote:A podobno ważne żeby słuchać organizmu bo on wie najlepiej czego mu potrzeba
Hmm... to ja bym chciała solone chipsy, czekoladę z orzechami, pierogi z serem i zapiekankę z podwójna ilością pieczarek i sera, wiadro malin i sok pomarańczowy
czyli potrzebuje kłódki na lodówkę i zamków na szafki kuchenne...frezyjciada, Malgonia, Aga9090, lamka lubią tę wiadomość
*44 cs o pierwszego Maluszka (start marzec 2017)
*iui x 1 -
nick nieaktualny
-
Kargo31 wrote:Hmm... to ja bym chciała solone chipsy, czekoladę z orzechami, pierogi z serem i zapiekankę z podwójna ilością pieczarek i sera, wiadro malin i sok pomarańczowy
czyli potrzebuje kłódki na lodówkę i zamków na szafki kuchenne...
jak brakuje Ci soli to być może jesteś odwodniona, czekolada z orzechami to magnez i cynk, trochę węglowodanów z pierogów, owoce to witamina C, pieczarki tak dla smaku.. no ja wyczuwam tu ciąże. Wszystko się zgadza.
Zapotrzebowanie na wodę, cynk który pomaga w tworzeniu nowych komórek, magnez przeciwskurczowy, węglowodany, bo te podziały pochłaniają duuuuużo energii, Wit C wpływa na progestron, który jest teraz bardzo ważny
Leć już po testKargo31 lubi tę wiadomość
-
Kargo31 wrote:Malgonia uwielbiam
test w poniedziałek, bladziochy to nie na moje nerwy
To sikamy razem. jak Coś się uda to będę głośniej krzyczeć niż PtysiaKargo31 lubi tę wiadomość
-
a ja marzę o basenie
ukrop straszny, nie ma czym oddychać, wiatrak sie kręci ale tylko oczy podrażnia !
sikajcie dziewczyny, czekam na Wasze betunieMalgonia, Rucola lubią tę wiadomość
-
Malgonia wrote:To sikamy razem. jak Coś się uda to będę głośniej krzyczeć niż Ptysia
oksgrunt to sikać w towarzystwie
P.S. tylko na tym forum stwierdzenie "sikamy razem" brzmi normalnieSiwulec lubi tę wiadomość
*44 cs o pierwszego Maluszka (start marzec 2017)
*iui x 1