X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
Odpowiedz

Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!

Oceń ten wątek:
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 15 października 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholera do dupy! Nie dziwię Ci się Reset, że masz dość :(

    Boćku nawet nie wiesz jakbym chciała żeby się udało... mogłabym przejąć po kimś brzuszek :)

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, przykro mi ...nawet nie wiem, co powiedzieć, co Ci doradzić.
    A zastrzyki robiłby on, czy i tak poszłabyś do poleconego Profesora?

    Jak masz możliwość, to zrobiłabym histero na NFZ, a kasę zostawiła na zastrzyki...

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 15 października 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e2327ad66bfe.png
    Kurczę chyba jest za nisko :/
    Sie pani nie czepia - toć to piękny owulacyjny estradiol ;)
    Norma dla szczytu owulacyjnego jest akurat od 300 lub 350. Może u Ciebie nid ma co czekać na takie extraśne 500? Ja bym podchodziła do IUI i tyle :)


    Resecik - gonadtropiny to spory wydatek. Może skorzystaj z HSG+histero na NFZ a pozostały czas wykorzystaj na obczajenie innego lekarza? Bo wiesz, jak się traci zaufanie do swojego gina to nic z tej współpracy nie będzie. A w Krakowie ginów jak mrówków

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 13:59

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset kurde... Nawet nie wiem co napisać... Tule... Ja jak nie wiem co robić, to modlę się do Ducha Świętego o pomoc w podjęciu decyzji...
    To jest chore kurde żebyśmy musieli się sami leczyć tak na prawdę!

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 15 października 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Sie pani nie czepia - toć to piękny owulacyjny estradiol ;)
    No ale ten lh nie jest jakiś porywający, z resztą estradiol też musi troszkę "doskoczyc"

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 15 października 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    No ale ten lh nie jest jakiś porywający, z resztą estradiol też musi troszkę "doskoczyc"
    i ja dlatego myślę, ze jutro estradiol podskoczy a w środę będzie pik LH i najlepszy moment na zrobienie sono. W czwartek IUI.

    Bazylku, brzuszek po Zuzinku jest chyba nadal do wzięcia ;) a parę innych też czeka na rozpakowanie :) O brzuszek to Ty się nie martw! Teraz ja trzymam kciuki za Twoje okruszki :*

    Reseciku, ochłoń troszkę a plan sam się ułoży :) znajdziesz zaufanego lekarza, zrobisz histero z HSG na NFZ a potem polecisz z gonadotropinami :) Na ivf zawsze zdążysz wrócić i znaleźć sobie kogoś nowego. Nosek do góry! Poradzimy sobie! Kto jak nie my! :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 14:16

    bazylkove, Izape_91 lubią tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • by7mistake Autorytet
    Postów: 694 737

    Wysłany: 15 października 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze reset przykro mi :( najgorzej to nie miec zaufania do lekarza. A z drugiej strony wiem ze Twoja mądra głowa na pewno podsunie Ci dobre rozwiązanie :)

    starania od IX 2016r.
    endometrioza
    Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 15 października 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    No ale ten lh nie jest jakiś porywający, z resztą estradiol też musi troszkę "doskoczyc"
    U mnie LH skakało dopiero po zastrzyku, inaczej koło 5 w 11/12 dpo. Ale zdarzało siè że i przy takiej marnocie po 2 dniach była owulacja. On rośnie gwałtownie tuż przed owu, więc pik może być nawet jutro/pojutrze

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 15 października 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wolałabym żeby jednak lh skończyło pojutrze, to by oznaczało że wyrobimy się z hsg. Chyba :/

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 15 października 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Cholera do dupy! Nie dziwię Ci się Reset, że masz dość :(

    Boćku nawet nie wiesz jakbym chciała żeby się udało... mogłabym przejąć po kimś brzuszek :)
    Jest teraz całe mnóstwo brzuchów na wylocie :) Jeśli mam Ci coś doradzić obiektywnie, to bierz brzucho po Jeżowej - ciąża stosunkowo bszproblemowa, dzieciuś zdrowiutki, dorodny. No i wolny od jutra, bo Jeżuś już na oddziale rezyduje ;)

    Bocianiątko, bazylkove, Emiilka, Izape_91 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 15 października 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Jest teraz całe mnóstwo brzuchów na wylocie :) Jeśli mam Ci coś doradzić obiektywnie, to bierz brzucho po Jeżowej - ciąża stosunkowo bszproblemowa, dzieciuś zdrowiutki, dorodny. No i wolny od jutra, bo Jeżuś już na oddziale rezyduje ;)

    Widziałam na ex-testerkach że Amal i Jeżowa są na wylocie :)

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 października 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, mam plan:
    1. dziś wieczorem zamierzam się upić w towarzystwie dobrego wina i dobrego ciacha;
    2. w czwartek mam wizytę u mojego immunologa, więc wypłaczę się jemu i spróbuję wydębić nieco skierowań in blanco oraz jakiś sterydzik ;)
    3. dziś lub jutro tata mój uruchamia znajomości i swojego przyjaciela, więc pewnie lada dzień będę mieć wizytę w szpitalu u kogoś z polecenia (prawdopodobnie na endokrynologii ginekologicznej, która od czasu remontu we wrześniu jest chyba jedynym oddziałem leczenia niepłodności w Krakowie)
    4. do mojego doktora w klinice nie wracam, bo coś mu nie ufam. Na zastrzyki albo pójdę tam, gdzie kierował mnie mój gin (czyli do profesor z UJ) albo do tego, do kogo trafię z polecenia.
    5. jak za 3 miesiące nie będzie efektu to wracam do kliniki na ivf i nie wiem, czy od razu nie zaklepię terminu do innej kliniki w Krakowie, gdzie chciałam iść, ale w sierpniu wolny termin do wybranego doktora oferowali na koniec listopada. Teraz pewnie terminy będą na luty, no ale trudno.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, wiedziałam, że zaraz wrócisz z planem :)

    Bocianiątko, Emiilka lubią tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 15 października 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Widziałam na ex-testerkach że Amal i Jeżowa są na wylocie :)
    W okolicach weekendu rozpakuje się jeszcze Emilka :)
    No i przecież od soboty jest do wzięcia brzuszek po Natalce od KateHawke (a mała jest taka śliczna, z czarnymi włoskami, że warto brać taki brzuszek).

    Do wyboru do koloru tych brzusiów :)

    Emiilka, bazylkove, Izape_91 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 października 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Reset, wiedziałam, że zaraz wrócisz z planem :)

    No nie mam wyjścia ;) Płacz mi niewiele pomoże, a poza tym głupio wobec kolegi ciągle pociągać nosem i smarkać :P (swoją drogą moja koleżanka o inteligencji rozwielitka tak wyprowadziła Mecenasa z równowagi swoimi głupotami, że nie wytrzymał i w ubiegłym tygodniu - mimo tego, że miała umowę do końca miesiąca - zwolnił ją z obowiązku świadczenia pracy. Na szczęście dzień później kolega, który pracował z nami do lipca i zwolnił się, by się uczyć na egzamin wstępny, przyszedł, oznajmił, że zdał i że chciałby się ponownie zatrudnić. Także teraz na niego chucham i dmucham, a nie odstawiam histerie ;)).
    Tak sobie myślę, że jakby lekarz z polecenia ze szpitala wziął mnie pod swoje skrzydła to szybko ogarnę zabiegi (może nie samą histeroskopię ale od razu laparohistero?) i może ze dwa cykle z zastrzykami (a jak nie to zastrzyki gdziekolwiek machnę) i w międzyczasie ogarnę jeszcze jakieś badania i najwyżej wtedy szybko będę myśleć o ivf. Muszę sobie tylko jakiś deadline ustalić na to, bo inaczej to tak miesiąc za miesiącem będzie mijać na niczym. No i teraz w sumie nie wiem też, czy czekać do pt z dupkiem, czy olać temat i zacząć brać od jutra? Z jednej strony nie chcę za bardzo skracać cyklu, a z drugiej po cholerę czekać?

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka osoba w szpitalu to skarb :)

    Co do wcześniejszego brania dupka, to niech się może Dziewczyny wypowiedzą...żeby nie było później, że endo się obrazi, przyzwyczai do krótszego cyklu i w ogóle nie będzie chciało rosnąć ;)

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 października 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Co do wcześniejszego brania dupka, to niech się może Dziewczyny wypowiedzą...żeby nie było później, że endo się obrazi, przyzwyczai do krótszego cyklu i w ogóle nie będzie chciało rosnąć ;)

    Ono i tak robi, co chce ;) w poprzednim cyklu w 11 dc miało 8 mm bez stymulacji. Ale może faktycznie nie warto aż tak skracać cyklu?
    Tylko, że ja muszę działać, żeby się nie rozkleić. Dziś poczułam złość (a rzadko mi się zdarza) jak przeczytałam, że w ciąży jest Meghan Markle :P Na zasadzie: dlaczego jej się udało, a mi nie?

    Jeszcze do doświadczonych - jakie korzyści może mi dać laparoskopia? Bo o histeroskopii to już wiem, a nie wiem, co daje takie zwiadowcze laparo? Wiem natomiast, że laparoskopia niekoniecznie dobrze wpływa na rezerwę jajnikową, więc może bez sensu jest się na nią napalać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 15:17

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się pocieszyłam ciążą Meghan Markle, bo ona ma 37 lat, a ja 34 ;)

    A tak serio, to mogę się napić dziś z Tobą, bo od jakiegoś czasu mam stan: "a co jeśli nam się nigdy nie uda??" Patrzę na eM. i widzę, że on potrafi cieszyć się małymi rzeczami. Podśpiewuje sobie w ciągu dnia, uśmiecha się etc. A ja niestety nie. Płaczę z częstotliwością 1 x dziennie (serio! dzień bez płaczu to dzień stracony). I mam wrażenie, że nie będę szczęśliwa bez dzieci - i teraz hit: z tego względu mam już wyrzuty sumienia !!

    Edit. w kwestii Laparoskopii, to na pewno przy podejrzeniu endomendy jest wskazana. W kwestii AMH, to ja przy moim 2,63 jeszcze się nie obawiam podejść do drugiej, a pamiętam, że masz znacznie wyższy poziom :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 15:32

    reset lubi tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 października 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera, pewnie! Wybór u mnie spory, więc wirtualnie mogę częstować Cię czym chcesz ;)
    Co do samopoczucia - mój M. też potrafi się cieszyć drobnymi rzeczami, żyje sobie z dnia na dzień, nie martwi się planowaniem. Ja może nie płaczę co dzień, ale co dzień myślę i analizuję i chyba z tego nie zrezygnuję. Po co mam się oszukiwać, skoro dziecko to teraz coś, czego pragnę najbardziej na świecie?
    I chętnie bym się zajęła czymś innym, tylko wszystko nam się i tak sprowadza do dziecka (wczoraj dyskutowaliśmy o nartach, ale przecież nie wiadomo, czy nie będę w ciąży albo czy nie trzeba będzie wyskoczyć z gigantycznej kasy na ivf, dyskutowaliśmy też o zakupie nieruchomości i znów- nie wiadomo, ile metrów nam będzie potrzebne i co będzie dla nas priorytetem - bo jak będą dzieci to pewnie żłobki i szkoły, ale jak mamy być sami to walić infrastrukturę, przenoszę się do centrum blisko knajp i teatrów). Kwestia zakupu auta (bo aktualnie tylko ja jeżdżę u nas w domu) też wydaje się zależna od dziecka - na dzień dzisiejszy M. pracuje w takim miejscu, że auto mu zbędne. No i weź tu zajmij głowę czymkolwiek innym, jak wszystko się sprowadza do jednego.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2018, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset - dokładnie ten sam stan mam! Każda decyzja życiowa uzależniona jest od tego, jak duża będzie nasza rodzina.

    No nic, jako, że eM. znów wyjechał (i chyba teraz do czwartku nie wróci), to podkradnę mu trochę whiskey :)
    Także do wieczora!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 15:43

    reset lubi tę wiadomość

‹‹ 560 561 562 563 564 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ