Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Bunia, pewnie mnie nie kojarzysz z wątków testowych ale ja Ciebie owszem. I zawsze trzymałam za Ciebie kciuki! i teraz też trzymam abyś dołączyła do Extesterek
Bunia86 lubi tę wiadomość
-
Bunia! Trzymam mocno kciuk!
Moja historia jest pewnie niemal identyczna jak Twoja- 8 lat niepowodzeń i diagnoza obustronnej niedrożności, słabe nasienie u partnera i kwalifikacja do IVF ale po konsultacji decyzja o laparo no i Franek w 1 cyklu! Obustronnie się udrożniły choć lewy bardzo wąsko
Dodam tylko że po 4 latach oba jajowody nadal były drozne także zabieg miał długotrwały efekt i tu mamy Stasia
Powodzenia Kochana!Bunia86 lubi tę wiadomość
-
Lunaris, po Twojej historii mocno wierzę, że i nam się uda po laparoskopi... Chcę bardzo tego zabiegu, ale obawiam się, że po operacji mocno się zawiodę... Ciężko jest nastawić się pozytywnie, ale zawsze jest ta iskierka nadzieji. Mam nadzieję, że ten rok będzie normalny, zajmę się życiem, a nie rozmyślaniem co by było gdyby...
Bunia !!! Trzymam kciuki za fasolkę. Nie myśl tyle, to Wasz cud i mam nadzieję, że spotkacie się po drugiej stronie za 8 miesięcyWiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2019, 15:09
Bunia86 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Wiecie że to mega fuks że się tak udało. Niestety nie każdemu pojawiają się te 2 wymarzone kreski zaraz po zabiegu ale trzeba korzystać ze wszystkich możliwości.
No i głowa- której niestety nie odetniemy... Wierzę że to był drugi istotny czynnik. Franio jest dzieckiem sexu na zgodę te długie starania tak nas wykończyły że rozeszliśmy się. Ja w międzyczasie miałam wyznaczony zabieg i zgłosiłam się żeby skończyć leczenie. Los chciał, że spotkaliśmy się z Exem zaraz po szpitalu i stwierdziliśmy że lepiej razem niż osobno, nawet bez dziecka. No i zdziwka jak zamiast @ wyszła beta 3000. Myślę że odpuszczenie i zajęcie się innymi rzeczami + zabieg zrobiły swoje.
Życzę takiej niespodzianki wszystki Dinkom! -
Buuuunia!!!! Martwiłyśmy się tu o Ciebie bardzo bardzo bardzo. A tu takie przepiekne wieści! Trzymam z całego serca kciuki, żebyś się mogła rozgościć u nas na ekstesterkach!
Ps. Małgonia, czy mogę zamówić uber eats do Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2019, 21:46
Malgonia, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Witam się w Nowym Roku!
Bunia- dobrze Cię tu widzieć!
Frezyjciada - wyglądałaś obłędnie! Śmiem twierdzić, że przyćmiłaś pannę młodą
A mój organizm w nowym roku chce chyba dalej robić mnie w konia... więc dziś śluz wodnisty i plamienie. Poprzednio brałam to za okres, a potem się okazało, że była owulacja, więc nie bacząc na kaca zamierzam potem dopaść M. Trochę to chyba nierozsądne, biorac pod uwagę czwartkowe usg i sobotnie badania, ale co tam A ponieważ wierzę i w nowy rok chcę wejść z nadzieją, to jutro znów usg, znów badania i oby coś się wyjaśniło.
Bunia86 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Lunaris, ja też wierzę w głowę. I najlepiej chyba u mnie jakbym sobie ją odciela zaraz po pozytywnym teście. Dzisiaj pogadaliśmy sobie z emkiem o dziecku, pytał czy idziemy do innego lekarza się skonsultować i czy naprawdę tak nam zależy na tym żeby to dIecko teraz było. W sumie... Przemyślałam to i stwierdzam, że może faktycznie teraz przynajmniej przed laparo odpuścić sobie wizyty u lekarza. Zbadać co trzeba jeszcze. Muszę teraz zrobić amh i komórki nk, poza tym.te standardowe badania co cykl typu progesteron i estradiol i myślę że póki nie zbadam amh nie będę brała tej lametty i ovi. Lametta mi wydluzyla cykl do 40 dni, a niestety muszę się wyrobić z dwoma cyklami do 20 marca, tak więc lepiej sobie darować, bo później będę musiała kombinować z dupkiem żeby cykl wydłużyć, a to bez sensu. Ovi mnie doprowadza do takiego stresu że i tak nic z tego nie będzie.
Muszę zająć sobie maksymalnie czas i głowę wszystkim tylko nie staraniami. I telefon. Zmieniam na stary bez internetu. Od tego też muszę odpocząć.
Dzisiaj uszylam koszule prototyp z wykroju skonsruowanego własnoręcznie przeze mnie i jest super! Jestem podjarana jak dziecko. Ciul z tym że to podstawowy, ale mogę już uszyc sukienkę na siebie to jest coś! Mam w głowie już pomysł. Teraz materiały i realizacja. Aaaa!!!
Lezymy z emkiem w wyrze i pijemy cin Cin że spritem. Szkoda że jutro do roboty.
Miała któraś z Was szwy rozpuszczalne? Rana się chyba zagoila, ale wystają mi jeszcze początek i koniec szwów. Pytanie co ja mam z tym zrobić? Mogę to wyjąć czy muszę iść do lekarza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2019, 22:00
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Iza- ja miałam takie szwy po ostatnim zabiegu. Po jakichś dwóch tygodniach delikatnie zahaczyłam ręką i wtedy resztka szwu sama odpadła. Pozostałe części się wchłonęły. Możesz delikatnie poruszać jak są przyschnięte, może już wypadną, może za kilka dni.
Izape_91, lukaszkowa lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dziękuję Wam wszystkim za kciuki i wiare w Okruszka :*
Justyna pamiętam Cię, pamięam Was wszystkie, a jeśli nie to i tak podczytywałam, więc to tak jakbym pamiętała z przed roku
Cheresta ja w samym cyklu z laparo nawer nie strałam się bo nie czułam się najlepiej, dopiero w pierwszym po przyjściu @. W ogóle to cykl z laparo miałam 50 dniowy, nawet nie wiem czy i kiedy była owu. Tak samoo i cykl wcześniej był około 50 dni, musiałam przekładać laparo nawet 4
Iza ja też miałam rozpuszczalne szwy i miałam je prawie 1,5 miesiąca,w ogóle mi sie nie chciały rozpuśić. Te dwa pod bielizną wyciągnęłam sama po jakimś miesiącu, a pępek cały czas mi się jadził, nie chciał sie goić i w końcu też sama je wyciągnełam. Były całe, nic się nie rozpuściło, także chyba są organizmy, które nie są kompatybilne z tymi szwami
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Bunia u mnie laparo 17.12, 21.12 pozytywny owulak co tydzień później się potwierdziło na usg. Także ja na bank miałam owu i starania były. Tylko czy to wystarczy? Jestem około 10dpo i czekam żeby zrobić test. Przynajmniej będę wiedziała czy i kiedy mogę się umawiać z tą lekarka na IUI na Karowej
-
Cheresta podziwiam za wytrwałość. Ja to bym dawno sikała
Dziewczyny proszę o kciuki, właśnie oddałam krew na bete. I już panikujeJustynaG, frezyjciada, StaraczkaNika, Luna1993 lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Bunia oby beta była taka duża żebyś uwierzyła że z fasolką wszystko ok
Kusi mnie oczywiście, ale czekam do soboty albo niedzieli. Koniec końców i tak pewnie będzie negatywny a w poniedziałek @ -
Buniu kciuki za piękną betę!
Cheresta za Ciebie też, może jednak będzie miła niespodzianka
Iza czekam na fotki Twojego dzieła
Mnie ten cały encorton nie służy, czuje się jak kupa. Mam jadłowstręt i cały czas mnie mdli Myślicie, że mogę poprosić o zmianę na leku na jakiś zamiennik?7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Binia mocne kciuki za piękny wynik
Ceresta sama widzisz ile tu niespodzianek. Może i Ty się na ta niespodziankową falę załapiesz. Mocno kciukam by wynik testu pozytywnie Cię zaskoczył.
Bazylkowe a ten encorton będziesz musiała brać też po transferze? -
Malgonia wrote:Bazylkowe a ten encorton będziesz musiała brać też po transferze?
Tak mam rozpisane na cały cykl
7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Bazylku nie znam się na sterydach. Mam tylko nadzieję, ze jak zajdziesz to odczuwanie wszystkiego tak Ci się zmieni, że będziesz się czuła dobrze.
-
nick nieaktualnyBazylku współczuję takiego samopoczucia a próbowałaś zjeść kiwi? Mi dietetyk mówiła jsk byłam w ciąży, że jak mam jadłowstręt i mdłości to mam zajeść kiwi, no i o dziwo było lepiej. To może u Ciebie też zadziała?
Cheresta szacun za wytrwałość! Ja już bym siurała ze dwa dni przynajmniej
Bunia o której wyniki? -
Niestety beta tylko 82
4 dni temu było 35Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 14:19
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26