Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tymi facetami to cos jest nie tak. Teraz to sie zaczne zastanawiac co z tego co moj mi mowi jest na serio skoro oni tacy jajcarze. Moj tez przyswaja niektore informacje tylko gdy placze lub sie wydzieram.. i jeszcze ma pretensje ze normalnie pogadac ze mna nie mozna.
Cheresta glupia ta sytuacja wyszla. Tez by mi sie mega przykro zrobilo.
Ja sie doczekalam pieknrgo owulaka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/febafc7d99f9.jpg
Szkoda ze dzis mam 2 zmiane, ale jesli peknie za szybko to bede liczyc na te weekendowe seksy. Maz ma prikaz odpoczywac i sie niczym niestresowac, choc nie kryje, ze dla mnie to jest zawsze mega stres, czy on da rade.nowa na dzielni, by7mistake, Achia, Yoselyn82, mi88, JustynaG, Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Malgonia- jakby dziś nie dał rady, to może rano? W końcu owulacja jest te min. 24 godz. po piku + 12 godzin żywtoności komórki, więc zawsze go możesz zerwać o 5 rano i dobrze zacząć dzień
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Muszę przyznać, ze jestem dumna z tej kreseczki
U mnie owulacje są dosyć szybko po owulaku, ale mam nadzieję, ze będzie ok.
maż po tym żen-szeniu co sobie przywiózł jest w niezłej kondycji, ale jednak stres związany z tym konkretnym numerkiem w miesiącu jest zawsze bardzo silny
No nic mam nadzieję, że obawy okażą się bezpodstawne.Bocianiątko lubi tę wiadomość
-
Tylko jak mi się ciężko w pracy siedzi. Mam nadzieję, ze mężuś pójdzie po rozum do głowy i gołe baby zacznie oglądać nim wrócę do domu :p
Na całe szczęście obiad już mam gotowy więc będziemy mogli się zająć ważniejszymi sprawami.
No jestem tak podjarana tym owulakiem jakby to co najmniej był już ciążowy -
nowa na dzielni wrote:A Ty jak tam się czujesz resecik?
Fizycznie z jednej strony super, bo nie mam mdłości, plamień, bóli itp., a jedynie zmęczenie oraz potworne zatrzymanie wody w organizmie, wzdęcia i trudności z wypróżnianiem. To wszystko powoduje, że chyba nieco siadłam psychicznie i czuję się taka "przytłoczona", fizycznie też totalnie nieatrakcyjna i w ogóle. A na koniec mam wyrzuty sumienia, bo każda z nas czeka(ła) na takie samopoczucie i było to największym marzeniem i teraz jak narzekam to mam wrażenie, że bluźnię.
By czas leciał mi szybciej, rzuciłam się w wir pracy i w ostatnim tygodniu zapewniono mi tyle wyzwań, że nawet zapominam momentami o moim 'podejrzanym' ciałku żółtym. Jutro idę do przypadkowej ginekolog po recepty i liczę na szybki podgląd na usg - niech już nic nie mierzy, niech mi tylko serce pokaże.
A za równe dwa tygodnie wizyta u prowadzącego, a tam i sprzęt, i lekarz porządni to liczę wtedy na względny spokój ducha. Wtedy też chyba zamówię wreszcie detektor, bo odliczam dni do czasu aż będę mogła go używać.
Malgonia, Anna Stesia lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyMałgoń to oby eMek pokazał dziś swoje jurne wydanie
Reset tylko Ty nie przesadzaj z tym wirem obowiązków! Teraz jest czas żeby trochę zwolnić obroty, bo organizm musi teraz wykonywać swoją pracę za dwóch więc nie dziw się tym zmęczeniemMalgonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To jest chyba taki moment reset ze człowiek czuje niepokój, mój przykład to nawet głupio już przytaczać w tamach uspokojenia ale widzę po innych ze tez na tym etapie wariują z niepokoju w ogóle nie miej wyrzutów, nie masz obowiązku emanować szczęściem na kilometr w każdej minucie ciąży tylko dlatego, ze wystarana2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Malgonia kciuki za produkcje dzisiaj!
Mnie cały czas pobolewa szyjka ale przestałam niż praktycznie całkowicie plamić wiec może pobolewa bo się będzie wreszcie waśnie zamykaćMalgonia lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Reset mi ten stan zmęczenia i totalnego braku energii minął jakoś w 11 tc. Daj sobie trochę więcej luzu, zobaczysz minie zanim się obejrzysz
Kciuki za jutrzejszą wizytę!7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Małgonia, piękny owulak! Trzymam kciuki!
Cheresta, nie dziwię się, że Ci przykro. Szczerze mówiąc nie rozumiem takiego podejścia... Organizowaliśmy chrzciny i w święta prosiliśmy chrzestnych, zapytaliśmy ich czy taki termin im odpowiada. Potem przekazaliśmy reszcie rodziny kiedy planujemy, nikt nie zgłaszał, że termin nie pasuje (jedynie, że tydzień później nie odpowiada). Potem wysłaliśmy oficjalnie zaproszenia z datą. Nie wyobrażam sobie przełożenia imprezy bez skonsultowania terminu z najbliższymi. To takie lekceważące.
Chrzciny organizowaliśmy dość późno bo mała miała pół roku a goście znali termin z 2 miesięcznym wyprzedzeniem.
-
nick nieaktualnyDziewczyny może Wy macie pomysł... Czemu mnie bolą jajniki kiedy nie ma owulacji? Już mnie szlag trafia. Kolejny miesiąc kiedy boli mnie jajnik, a owulak śnieg jak cholera. Nigdy mi takie białe owulaki nie wychodziły... No w tamtym msc to jeszcze coś tam było, wiadomo negatyw, ale było, a teraz śnieg, biel nad bielą, bielsze nie będzie, a jajnik boli jak nie wiem!
-
Frez bo sobie jajniki dzialaja. Nic konkretnego Ci nie powiem bo sama sie nie dowiedzialam, ale dlugo bylam pewna ze mam owulacje tylko z lewego jajnika bo ten mnie zawsze bolal.. a okazalo sie ze nie moze hormony tak wplywaja? Pewnie dobrze by bylo monit zrobic. Daj sobie jeszcze ze dwa cykle.
Mezus bzykniety, a ja od pol godziny z nogami pod sufit. Nowa kazala mi kiedys tak lezec az do uplynnienia a ja mam tylko wpisane ze ponizrj 60 min wiec leze dzielniereset, bazylkove, nowa na dzielni, Achia, Anna Stesia, JustynaG, Cabrera, -Mamunia-, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Nawet nie aż do upłynnienia, ale w momencie kiedy zaczyna się upłynniac wtedy już bankowo świeca . Tak ostatnio zaszłam i tak będę działać ale dłuższa tez na pewno nie zaszkodzi a i dla sylwetki pożyteczne ćwiczenie
Frez u mnie tak ogólnie przez polowe cyklu jajniki dają o sobie znać co jakiś czas . One chyba generalnie maja dużo roboty przez cały cyklMalgonia lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualnyTylko czemu mnie fajfusy bolą a okresu ani widu, ani słychu... Nie lubię być w takiej niewiedzy! Chciałabym zacząć jakiś cykl w końcu, poukładać sobie jakoś moje pożycie małżeńskie... A tu nawet śluzu nie ma co obserwować, bo to jakieś wszystko jest inne niż wcześniej... Taka sfrustrowana jestem dziś... Przepraszam
Malgon zachodź w tą ciążę!Malgonia lubi tę wiadomość