Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Frez, niestety męża dzisiaj nie tykałam, bo to cholerstwo mnie boli i będzie chyba trzeba znowu iść do szpitala... Jak nie urok to.... Będę cała podziurawiona i pocięta, ale nigdy w ciąże nie zajdęStarania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Mi się już tak chce seksu ze zaraz nie wyrobie, przez cała ciąże się do siebie nie zbliżaliśmy + teraz czekam aż się dogoje, ale aż nas już nosi
Izape_91 lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualnyOjej Izuś.... Mam nadzieję, że te cierpienia zostaną Ci szybko zrekompensowane dzidziusiem!!
Chciałam Ci tylko wspomnieć, że dinusiowa pościel od Ciebie, w "Didi" jak to mówi Tymek, od kilku dni śpi razem z nami jak Tymek do nas przychodzi to ciągnie ją ze sobą, a potem mamrocze "tata didi Tysia kryj"
Piorę i zakładam, piorę i zakładam i tak na okrągło! Reszta poszła w odstawkę podobnie spodnie od piżamy w Minionki 😄Izape_91 lubi tę wiadomość
-
Iza stawiam do pionu za takie gadanie! Może i będziesz podziurawiona ale na pewno kiedyś w ciąży (No i mam nadzieję że jednak szpital nie będzie potrzebny). Tu masz mojego bociana motywatora, który wisi u mnie pod sufitem od miesiąca i proszę! Wiosnę przyniósł to może i ciążę Ci przyniesie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6983703c617.jpgMalgonia, frezyjciada, Izape_91, nowa na dzielni, Cabrera, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Cheresta wrote:Iza stawiam do pionu za takie gadanie! Może i będziesz podziurawiona ale na pewno kiedyś w ciąży (No i mam nadzieję że jednak szpital nie będzie potrzebny). Tu masz mojego bociana motywatora, który wisi u mnie pod sufitem od miesiąca i proszę! Wiosnę przyniósł to może i ciążę Ci przyniesie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6983703c617.jpg
Frez cudownie się czyta takie rzeczy ♥️ yo samo oglądanie zdjęć maluchów z tym co dla nich uszylam! Nie ma nic lepszego! Didi
U mnie dzisiaj mega skok, więc wczoraj owu pewnie, szkoda że się nie udało podziałać. Za to w kwietniu misja bobas!
Nowa pozycz trochę chciccy
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Iza bocian jest ślubny, dostaliśmy żeby nam przyniósł 'dużo dzieci' i tak sobie stał 2,5 roku aż w końcu stwierdziliśmy że damy mu rozprostować skrzydła pod sufitem
Malgonia, Izape_91 lubią tę wiadomość
-
Cheresta wrote:Iza bocian jest ślubny, dostaliśmy żeby nam przyniósł 'dużo dzieci' i tak sobie stał 2,5 roku aż w końcu stwierdziliśmy że damy mu rozprostować skrzydła pod sufitem
My dostaliśmy na ślub smoczka na szczęście w jakiejś szkatułce ale z czasem się tak już zirytowałam ze go chyba wywaliłam
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Skoro mowa o bocianach... Widziałam wczoraj dwa podczas aktu milosnego. Takie combo to juz chyba musi przynieść szczescie!
Izape_91, Malgonia, JustynaG, frezyjciada, mi88, Yoselyn82, Cabrera, Anna Stesia, -Mamunia-, Lunaris lubią tę wiadomość
starania od IX 2016r.
endometrioza
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. -
by7mistake wrote:Skoro mowa o bocianach... Widziałam wczoraj dwa podczas aktu milosnego. Takie combo to juz chyba musi przynieść szczescie!
Uuu, jakiś plenerek?
Nie to to już musi być znak2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualny
-
To niech tam jeden wystrzeli szybko!
Ja się czuję dokładnie jak kilka dni przed okresem, nie wiem, czy to możliwe, że już go dostanę, czy jest tam jeszcze cokolwiek do złuszczania ale w sumie nie byłoby źle. Szyjka cały czas otwarta (zaraz będą 2 tygodnie, nie wiem, powinno tak być?) i coś mnie pobolewa, może się powoli wreszcie zamyka.2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Cheresta nie znam się na aromku, ale czasem może lepiej żeby jajka rosły wolno, ale dojrzewały w nich porządne komórki. Kciukam mocno.
Nowa ja po poronieniu krwawiłam długo, ponad 2 tygodnie na pewno, a nie wiem nawet czy nie trzy. potem dosyć szybko pojawił się płodny śluz (nie wiem czy była owulacja czy się ogarniał dopiero) i po jakiś 10 dniach przyszła @. Nie wiem czy to szybko czy nie, dla mnie to była wieczność.
Ja z kolei czekam na wizytę w środę. Przypuszczam, ze owulacji w tym miesiącu nie będzie. Jajniki już mnie przestały boleć, śluz zniknął, a testy owulacyjne białe jak śnieg.
No ale może jak ten miesiąc będzie taki jednoznaczny to w końcu ktoś zacznie cokolwiek z tym robić.
Poza tym ciągle mam remont na głowie i już mi sił do tego brakuje. -
Malgon ja też w środę mam wizytę może jeszcze urosną. Trzymam kciuki za Twoją owulke, może jesteś tuż przed i owulaki niedługo zaczną ciemnieć a od polowy kwietnia (chyba) wraca dr.Ptak więc może w końcu będziesz się czuła przez kogoś zaopiekowana
Ja się kłóce ze starym i ogólnie wkurza mnie już samym tym że jest. Poza tym jego siostra przełożyła chrzest o tydzień później i jest to jedyna niedziela w miesiącu kiedy ja pracuję. Ale jak widać ważne jest tylko żeby on się stawił, niekoniecznie ze mną. Natomiast byłoby fajnie jakby mój mąż zachował się jak facet a nie jak ciepłe kalesony i postawił sprawę jasno, że my to jedno i skoro ja nie mogę być to i jemu ten termin nie pasuje. Może za dużo oczekuje ale jest mi przykro, że dla niego to nie ma znaczenia -
Cheresta nie dziwie się, ze Ci przykro. A wiadomo chociaż dlaczego przełożyli? Musieli z jakiegoś powodu czy o co chodzi?
Ja w ogóle w tym cyklu po hsg w którym zaszłam tez myślałam, ze nie miałam owulacji, zupełnie nie wiem kiedy była wiem ze jakoś później niż zwykle2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Przełożyli, bo drugi brat wyjeżdża na święta ze swoją narzeczoną do jej rodziny i nie byłoby go na chrzcinach gdyby były w święta. I to nie jest w porządku i tak być nie mogło. Natomiast to że ja pracuję w ostatnią niedzielę kwietnia i nie będę mogła być na chrzcinach to jest już mało ważne i zostało skwitowane krótkim " no trudno". Tym bardziej mnie to dziwi że w końcu to mój mąż będzie ojcem chrzestnym, a nie tamten brat.
W ogóle to wyszło przypadkiem że przełożyli bo "zapomnieli nam powiedzieć" i dopiero jak dopytałam na którą jest msza, czy zdążę jechać na szybkie śniadanie wielkanocne do rodziców to dopiero oni wielce zdziwieni że przecież chrzest nie jest w Wielkanoc -
nick nieaktualny
-
Frez w domu jest takie awanti że nie wiem czy do tej inseminacji podejdę nawet jak urosną pęcherzyki. Ogólnie to mam ochotę się spakować i jechać w pizdu, a że jutro jadę do koleżanki do stolicy na koncert i zostaje u niej na noc to nie wiem czy do końca tygodnia nie zaszyje się u siostry po Warszawą. Urlop mam więc dobrze się składa, tylko za psem będę tęsknić. Może jak stary posiedzi trochę w domu sam to troche przemysli, nie tylko sprawę tych chrzcin
-
nick nieaktualnyTo bardzo dobry pomysł moim zdaniem! Ja jeszcze bym do tego zostawiła mu list, gdzie napisałabym wszystko co mi leży na sercu. A na końcu, że wyłączam telefon żeby mógł sobie w spokoju to wszystko przemyśleć. Faceci czasami lepiej przyswajają informacje, jeśli są one przekazane prosto, czarno na białym, bez towarzyszących emocji osoby przekazującej. Stosowałam to na moim jeszcze za czasów narzeczeństwa. Zawsze potem był zdziwiony tym co napisałam, bo mimo, że było to wszystko to co otwarcie mówiłam, dla niego było czymś zupełnie nowym. Myślał, że "tylko tak gadam" i nie wyobrażał sobie, że to wszystko jest "na serio"
Tobie też dobrze zrobi taka chwila spokoju, odpoczniesz, pobędziesz z siostrą, uspokoisz zszargane nerwy.