Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kaczorka ale piękne zdjęcia!! A Aluska jaka śliczna
Patrycja cieszę sie ze wszystko dobrze po wizycie
Bajka no to fałszywy alarm który moze za chwile być prawdziwy
Kaczorka, Patrycja20, Bajkaaa lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Powiem Wam kochane, że nawet całkiem sprawnie idzie ja mogę czekać byleby z maleństwem było wszystko dobrze tylko, że głodna zaczynam się robić
Kubuś ❤ 21.10.2013
10.2017- cb
08.2018- || ❤
28.04.2019 ❤ Mikołaj
03.2020 || 😁❤
27lat
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Amal super wieści zdrowka dla was
Admiralka cieszę sie z udanej wizyty a malutka nie taka malutka
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Admirałka, do 20.11 to jeszcze Ci pewnie dobre pół kilo córeczki przybędzie Jeszcze się będziesz cieszyć z cc. Podziwiam, że jeszcze na SR chodzisz - ja jestem teraz ociężała jak hipopotam i sama myśl o wyjściu z domu mnie męczy.
Kaczorka - świetna sesja! Miny Aluśki są genialne
Kciuki za wszystkie wizyty!
Morusek- na spotkanie z dzieciątkiem warto poczekać
Cudownych widoczków życzę.
A ja mam słaby dzień - dosłownie - poszłam upuścić krwii przed czwartkową wizytą i teraz mi słabo. Wysłałam męża po puszeczkę coli, bo to mnie najlepiej stawia na nogi, ale lipa.
Pamiętacie jak tydzień temu odwiedziła mnie szwagierka z roczną córą? Ta córa ma teraz ospę! Teraz będę się denerwować i czekać na pierwsze oznaki półpaśca
Ehh, wiedziałam że to beznadziliejny pomysł, żeby mnie ta szwagierka odwiedzała.
Dziś remontu ciąg dalszy - panowie tynkują dookoła drzwi. Ciekawe jak bardzo się nasyfi. Niecierpię remontów. Nawet takich małych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 10:18
Kaczorka lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Admiralka dobrze, że wszystko w porządku. Niestety nie masz dużego wpływu na ułozenie córeczki. Ja zawsze chciałam urodzić sn i cieszę się, że synek wlaśnie w ten sposób przyszedł na świat. Teraz będę miec cc i staram się podchodzić do tego spokojnie, po prostu takie jest najlepsze rozwiązanie. Jedynie czego na pewno będzie mi brakować to tego pierwszego długiego kontaktu skóra do skory.
Moja córka to jakiś klocek w takim razie skoro wszczoraj waga szacowana to 3,5 kg
Jeżowa super się czyta, że tak szybko doszłaś do siebie. Tez bym chciała Co do kp to mi też spędza sen z powiek - bynajmniej początki. Mi się z bólu chciało płakać jak miałam synka przystawiać. No ale w końcu nastał ten cudowny dzień, kiedy stało się to niebolesne, ale pamiętam długo to trwało. Na samą myśl bolą mnie już sutki
Kaczorka piękne zdjęcia! Zwłaszcza to Ali z balonikami i Wasze wspólne jak trzymasz małą na rękach. cudo!
Kaczorka, Jeżowa lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualnyA mąż stwierdził że odkąd mała Się urodziła to wpadł w depresję. Że wszyscy twierdzili że uczucia do małej i radość przyjdzie z porodem a on ma taką depresję jakiej dawno nie miał. Na okrągło ma sraczke od piątku wieczór jak przyjechał na porodowke. Wygląda jak cierpiennik jakiś. Depresja poporodowa u faceta.. Super..
-
Właśnie dziewczyny słyszałyście coś o Hyalobarrier gel? żel zapobiegający powstawaniu zrostów - stosowany podczas zabiegów w obrębie jamy brzusznej i miednicy, równiez przy cc? Pytałam o to swojego lekarza, zostawił mi decyzję, bo i tak na własny koszt miałabym to ewentualnie kupić. Zastanawiam się bo koszt nie taki mały, ale jakby miało pomoc to czemu nie.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Powiem Ci, że jesteśmy dokładnie w tym samym punkcieadmiralka wrote:Jestem po wczorajszej wizycie. Malutka ma jakieś 3140g, leży wciąż poprzecznie więc nie uciekniemy od cesarki.
20 listopada przyjmują mnie do szpitala, 23 listopada prawdopodobnie cc, ale może też być wcześniej - zobaczymy jak to będzie.
Na ktg zapisało się całkiem sporo skurczy, ale szyjka wciąż prawie 3cm i coś czuję, że samoistnej akcji nie doczekamy. A bardzo bym chciała, bo chociaż CC nie byłoby tak na zimno.
No, ale zobaczymy - jest jeszcze trochę czasu
A póki co idę się poturlać na szkołę rodzenia
KACZORKA, ale cudni jesteście!
. Mała ma 3120g, ułożona miednicowo od początku, więc już się nie odwróci raczej, cc zaplanowane na 21.11. Zobaczymy, czy dotrwamy do tego terminu. Słyszałam, że podłącza się kobietom kroplowki z oksytocyna przed zabiegiem, żeby cc nie była całkiem na zimno. Będzie Twój mąż kangurowac mała?
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
Kaczorka, cudowne zdjęcia powtórzę się, ale piękna z Was rodzinka!
Rucola, mam podobne zdanie odnośnie zabawek. Chciałabym kupowac takie, ktore posłużą długo a nie np. przez miesiąc. Mąż już zapowiedział, że jak mała będzie starsza to będziemy probowali aby polubiła LEGO, bo jego zdaniem rozwijają kreatywność.
Malka, kciuki za szczepienie! Nas kolejne czeka za 2,5 tygodnia.
Amal, jak czytam o Twoim mężu to aż ciężko mi uwierzyć, że są tacy faceci. Ja bym życia przy takim nie marnowała. Musisz miecna uwadze to, że jego osobowość i Twoja będa mialy ogromny wplyw na to jakim czlowiekiem będzie Wasze dziecko
Luna1993, Kaczorka, Bajkaaa, Emiilka lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Achia wrote:Agulineczka-jaki klocek? 3,5 to tak akurat mi lekarz przewiduje taką wagę u Oskara i mówi, że to taki "średniaczek" :p jak będzie to zobaczymy
Wczoraj niby mogła tyle ważyć, choć lekarz powiedział +/-500g Ma jeszcze tydzień przed sobą, takze jeszcze przybierze. Zobaczymy ile będzie mieć faktycznie.
W szpitalu, w którym rodziłam synka, na dzieńprzed porodem lekarka robiąca usg powiedziała, że dziecko spore - około 4kg i też +/-500g. Bałam się strasznie, bo poród sn. Synek urodził się mając równe 4kg. Takze precyzyjnie go pomierzyła. Tyle, że rodzilam po terminie, także miał sporo czasu na przybieranie na wadze.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚
