Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucola ciesze się bardzo, ze dobrze wspominasz cc. Ja swoją tez. Naprawdę nie taki diabeł straszny. W porównaniu do sn indukowanego oxy, pękniecia i nacięcia to jednak po cc doszłam do siebie szybciej. A jak maja się maluszki? Przy jakich spełnionych warunkach mogą Was wypisac do domu?
Rucola lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dziewczyny mam pytanie, pamiętacie może kiedy dokładnie wykonywalyscir badania prenatalne I trym?
Ja z synem miałam w 12+6, Z córką w 12+5.
Teraz pani w rejestracji zapisała mnie na badanie w 11+6. Zastanawiam się czy to będzie ok, czy może lepiej z tydzień później? Wiem, że teoretycznie od 11+0 do 13+6 robi się badanie, ale może lepiej je przełożyć o parę dni?
Tydzień wcześniej muszę pobrać krew na PappaSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Rucola, pod względem bólu i samej operacji naprawdę nie narzekam. Tylko że mój szpital nie żałuje leków przeciwbólowych. Zaraz po cięciu, jak byłam jeszcze leżąca, zeszła pompa z morfiny. Później dostawałam Ketonal w zastrzykach i paracetamol w kroplówce na zmianę co 4h, a od wczoraj mam to samo tylko w tabletkach. Pionizacja się odbyła o 16, i naprawdę myślałam że będzie znacznie gorzej.
Bałam się że będę czuła legendarne szarpanie podczas operacji ale na szczęście nie czułam nic. Trafiłam też na super anestezjologa, kochany facet mówił mi żebym się nie bała, ocierał łzy jak płakałam. I do tej pory pamiętam piosenkę która leciała w radio podczas cięciaRucola, Kaczorka, Lunaris lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Rucola dziękuje bardzo za podniesienie na duchu ❤️ jesteś na chodzie już? Dzielna jesteś niesamowicie 🙂 mam nadzieje ze nie będę się ze sobą cackac ważne żeby tez mi ta torbiel ciachneli wiec pewnie sama operacja ciut dłużej potrwa.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Agukineczka, ja poprzednio mialam 13+3, a teraz 12+4
Mysle, ze 11+6 bedzie ok, tym bardziej, ze zawsze szansa, ze maluszek bedzie z wymiarow wiekszy...
Ja przy corce sie mega stresowalam bo te 13+3 bylo juz troche na ostatni gwizdek patrzac na to, ze wystarczyloby, zeby o 4 dni nadgonilo i juz by bylo srednio, bo z wymiarow granica przekroczona
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Suszarka co ciekawe ja tym razem również nie czułam żadnego szarpania w trakcie operacji, a to ja o tym mówiłam jak sądzę 😂
Agulineczka ja miałam teraz badania prenatalne w 12+5, ale ogólnie wydaje mi się, że raczej częściej się zdarza, że ktoś idzie za późno (jak dzieciaczek przyspieszy ze wzrostem) niż za wcześnie, tak myślę -
Ja z Julka byłam 11+6 i 12+6, bo chciałam sprawdzać u dwóch lekarzy, a akurat wypadał długi weekend i musiałam brać co dają. Wyniki u obydwu podobne.
agulineczka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset, opowiadaj co się u Ciebie działo podczas Twojej forumowej nieobecności.
-
Bunia, agulineczka cieszę się z waszych udanych wizyt. Chyba już jesteście ciut spokojniejsze, no i we dwie to zawsze raźniej
Po tych ostatnich porodach, wizytach i nowych suwaczkach to aż zachciało mi się drugiego dziecia. Ale póki co muszę poczekać bo w końcu po 86 dniach przyszedł okres 🥳
Nie ma to jak napisać post o 1 w nocy, ale mam w domu ząbkujące niemowle po szczepieniu 🙈 wolałabym już chyba tresować lwa, same rozumiecieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2021, 01:21
-
Dzień dobry! Ale tu dziś cichutko Znalazłam chwilkę czasu na update bo wbrew pozorom tego czasu bardzo mi brakuje. W tym miejscu chylę czoła Justynie bo przez tyle miesięcy żyła czasem od sesji do sesji, to takie życie na zegarek kiedy ściąga się mleko... Do tego dokładamy mycie, sterylizację.... Dzień naprawdę się kurczy. Póki co odciągam mleczko, zaczynałam od mikro ilości a na chwilę obecną udaje mi się wyciągnąć około 70ml mleka o zabarwieniu żółtym, czyli jeszcze siara i bardzo się z tego powodu cieszę.
Maluchy odbiły od wagi spadkowej i na dzień wczorajszy Mały waży 1860g a Jego siostra "Pulpet" 2540. Dziś pewnie więcej patrząc na ilości jakie pochłaniają, szczególnie Pulpet, cały czas buzia jej się rusza. Na pewno jest doskonałym ssakiem, mam nadzieję że jej się nie odwidzi po powrocie do domu i zalapie kp. Mały zaczyna jeść ze smoczka ale jednak większość idzie przez sondę, ale powoli do przodu....
Mnie cały czas coś boli ale o dziwo nie brzuch 😅 bliznę wyczuwam pod palcami ale jest naprawdę znikoma... Pewnie mnie we wtorek wypiszą a dzieciaczki zostaną
Agulineczko ja miałam jedne prenatalne 11+6 a drugie 12+6 i zdecydowanie polecam 12+6 bo wtedy pomyłka przy rozpoznawaniu płci jest najmniej prawdopodobna, tydzień wcześniej zazwyczaj jest zbyt wcześnie.
Suszarko co tam u Ciebie???? Wyszlyscie do domu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2021, 19:50
JustynaG, Yoselyn82, Bunia86, malka, Cabrera lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, zaglądałam dziś regularnie z nadzieją na wieści od Was. Bardzo się cieszę, że wszystko u Was w porządku. Mam nadzieję, że Twoje dolegliwości bìlowe szybko miną.
Rozbroiła mnie ksywa Idalki
Jestem z Ciebie bardzo dumna, że tak sobie radzisz!Rucola lubi tę wiadomość
-
Rucola, cieszą mnie dobre wieści od Was maluchy na pewno szybko do Was dołączą. My jesteśmy nadal w szpitalu, w sobotę dostałam bardzo wysokiej gorączki - prawdopodobnie reakcja na transfuzję. Mała płakała a ja nie byłam w stanie podnieść się z łóżka żeby jej pomóc, traciłam świadomość. Podają mi dwa antybiotyki, Iga była dzisiaj naświetlana z powodu żółtaczki, jeśli wszystko pójdzie dobrze to może wyjdziemy dzisiaj.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarko trzymam ogromne kciuki za wyjście do domu, tam będziesz mieć pomoc i wsparcie. Ja coraz bardziej zastanawiam się nad sensem mojego leżenia tu bo dzieci i tak mogę zobaczyć na dłużej raz dziennie a tak to przeganiają mnie jak upierdliwą muchę... Chodzę z mlekiem co 3h i się wycwaniły i każą mi dzwonić dzwonkiem żeby tylko mleko odebrać. Strasznie to przykre ale staram się nie poddawać tylko robić swoje, tylko odciąganie teraz ma sens a w domu też mam dziecko które jest bardzo twarde ale na pewno cholernie teskni. Będę jutro rozmawiać z lekarzem na temat pobytu dzieci, ile jeszcze przewidują i muszę to rozważyć wewnętrznie. Straszne są takie dylematy.
A jak się ogólnie czujesz po CC? Mnie cały czas coś boli 😅 ale najbardziej barki i plecy już sama nie wiem od czego. Ogólnie nie ma co narzekać ale po tylu miesiącach ciągłego dyskomfortu marzę o tym, aby mnie nic nie bolało, choć aktualnie rozkręca mi się ból piersi.
To sobie ponarzekałam 😅#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Właśnie dzisiaj w nocy o Was myślałsm, i byłam ciekawa czy możesz chodzić do maluchów bez ograniczeń. Jeśli nie, to faktycznie trzeba zdecydować co będzie lepsze. Ja wiem na pewno że podejmiesz dobrą decyzję rozumiem że najpierw pewnie szpital opuści córeczka, a w późniejszym czasie synek?
Co do bólu barków, to miałam dokładnie tak samo, i ponoć jest to częsty skutek znieczulenia do CC. Wczoraj dopiero mnie puściło. Boli też brzuch, dają mi na zmianę Ketonal i paracetamol, biorę chętnie bo szkoda się męczyć w bólu piersi powoli też się łączę, choć laktacja rozkręca mi się powoli, na razie jest taka byle jaka i muszę dokarmiać mm.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022