Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRucola wrote:Tosiu jestes bardzo dzielna. teraz już wszystko za Tobą a nic nie doda Ci sił jak działanie. Dlatego Kochana bardzo polecam Ci konsultację ze specjalistą od chorób autoimmunologicznych i to on powinien być poniekąd Twoim lekarzem prowadzącym, według mnie. Ginekologicznie jesteś w stanie zajść w ciążę, trzeba tylko ją podtrzymać a tu eweidentnie szwankuje immunologia. Kochana będzie dobrze, wrócisz tu zanim urodzę :*
Ale nie było tak łatwo zajść. Ponad 1,5 roku się staraliśmy, zaskoczyło na drugim cyklu z clo. O SM mówiłam każdemu lekarzowi, ale żaden się tym nie zainteresował i nie zlecił badań w kierunku immunologii. Chociaż przy tej chorobie na pewno wszystko będzie rozjechane. Jak naczytalan sie na forum ile z Was ma z tym problemy to też zaczełam podejrzewać ze to jest przyczyna naszych niepowodzen, ale skoro lekarze nic nie mowili to dalam sobie spokoj. Slyszalam tu duzo o Pasniku ale niestety ode mnie to az 300 km. W trakcie staran jezdzilam do Poznania ponad 100 km, ale ciaze prowadzilam juz na miejscu bo chcialam u lekarza z mojego szpitala. On mi teraz na pewno zadnych badan nie zleci, bo to pierwsze poronienie. Planuje troche sobie porobic na wlasna reke. Dziewczyny juz mi mniej wiecej podpowiedzialy co warto zrobic. Musze jeszcze dokladnie o tym poczytac.
A czy znacie jakiegos dobrego lekarza od immunologii z Poznania lub Wrocławia? I czy badania immunologiczne i w kierunku zabudzen krzepniecia mam robic teraz na swiezo i czy dopiero jak organizm wroci do normy po ciazy?
-
Lamuś- ja nie mam teraz żadnych obowiązków, nie muszę uprawiać seksu, nie muszę jeść moreli, pić wina, ba - nawet nie muszę brać większości leków, wiec czekając na @ będę mieć wolne ręce i kciuki dla Ciebie
lamka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Lena, wyglądasz niesamowicie. Nie pomyślałabym, że Ty zaraz będziesz rodzić
Naprawdę rewelacja.
-
Mam pytanie do dziewczyn, które mają już dzieci.
Czy kupowałyście produkty mające wyłapać bezdech u dziecka? Jeśli tak, to czy te produkty reagowały w razie potrzeby? Co polecacie?
Czytałam ostatnio zarówno o śmierci łóżeczkowej jak i bezdechu. Wyczytałam, że bezdech najczęściej dotyczy wcześniaków a jeśli mowa o śmierci łóżeczkowej, to trzymając się pewnych zasad (np. spanie dziecka w otulaczu zamiast pod kołderką) minimalizujemy to ryzyko. Zastanawiam się jak to jest w życiu... czy to tylko żerowanie koncernów na rodzicach, którzy dla dziecka chcą wszystkiego co najlepsze czy rzeczywiście jest to tak prawdopodobne, jak zdarcie sobie kolana przez malucha bądź nabicie guza. -
nick nieaktualnyLena kiecka boska i wyglądasz super!
Dziewczyny dziękuję, za mnie tylko jutro między 8.00 a 9.00 kciuki wystarczążeby Kropek pokazał co ma między nóżkami i żeby ładnie biło serduszko. 16tc serio to dla mnie brzmi mega poważnie. Niesamowicie się cieszę.
Justyna mamaginekolog napisała świetny artykuł nt. śmierci lozeczkowej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 13:50
reset, Emiilka lubią tę wiadomość
-
To Wam wrzucam linka, bo jest naprawdę uniwersalna, ja mam na sibie rozmiar s a spokojnie mam luzik i wygodę
http://allegro.pl/388-roz-s-ciazowa-tunika-sukienka-pliski-i6704393284.html?snapshot=MjAxOC0wNi0xMVQwOTowMDo1OC4xNjZaO2J1eWVyOzRiMDNhMDEyYzEwNDk0ZTMyMDdkMDA4MDk4ZmExYWMwZjZiYzIyOGMzN2Y4ZjMxMDJhZmMyN2NmNmM3MjdjM2M%3D#thumb/2
Lameczko kciuki za wizytę
Justyna mi akurat koleżanka ma pożyczyć te maty z czujnikiem pod materac. Ja jestem z tych panikujacyvh czasem wiec myśle, że jakoś mnie to trochę uspokoi, bo przecież nie będę cała nic stać nad łóżeczkiem i sprawdzać czy oddycha
Reset może to dobrze, taki luźny cykl po tych wszystkich stresach niech będzie odpoczynkiem fizycznym i psychicznym - ja właśnie po takim miesiącu „wszystko mi wolno i nic nie muszę” w następnym cyklu zaszłam w ciążetrzymam mocno kciuki
Tosiu ja nie pomogę, bo na immunologi się nie znam, ale dziewczyny maja większą wiedzę niż nie jeden lekarz i z pewnością pomogąreset, lamka, Jeżowa, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Justyna, dziękuję za pomoc i wskazówki
Odnośnie Twojego pytania, nasz maluszek jeszcze w brzuchu, ale zdecydowaliśmy się na monitor oddechu pod materacyk do łóżeczka (są jeszcze pieluszkowe).
Liczę sie że mogą być falszywe alarmy (brat ma u 8-miesięcznego dziecka i zdarzylo się 2 razy), ale z moim przewrażliwieniem po prostu bałam się, że zamiast spać będę patrzyć czy dziecko oddycha.
Co do łóżeczka, nie będzie w nim żadnych gadżetów, poduszek itd., jedynie rożek/otulacz/spiworek w zależności od pogody. -
Tosia jeszcze nie napisałam, ze bardzo mi przykro z powodu Twojej straty
Przez tydzień mnie nie było i nie dam rady wszystkiego nadrobić. Dużo siły Kochana, wiem jak ciężkie chwile przechodzisz...Tosia2323 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualnyagulineczka wrote:Tosia jeszcze nie napisałam, ze bardzo mi przykro z powodu Twojej straty
Przez tydzień mnie nie było i nie dam rady wszystkiego nadrobić. Dużo siły Kochana, wiem jak ciężkie chwile przechodzisz...
Dziękuję :* Suwaczki u takich osób jak Ty dają mi nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie dobrze. Te 3 miesiące przymusowej przerwy po zabiegu chce wykorzystać na diagnostykę. Wiem, że lekarze nie zalecają żadnych badań po pierwszym poronieniu, ale nie chce drugi raz przez to przechodzić... Czy u Ciebie te problemy ze stopki były przyczyną strat? -
Lamka - kciuki na jutro zaklepane
Justyna - ja gadżetów o których wspominasz nie mam. Młoda spała i śpi z nami, więc nie było potrzeby.
Uważaliśmy tylko, żeby nie miała niczego koło buzi.
A ja właśnie od lekarza wracam. Okazuje się, że po ciąży zrobiła mi się najprawdopodobniej przepuklina rozworu przełykowego.lamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:Lamka - kciuki na jutro zaklepane
Justyna - ja gadżetów o których wspominasz nie mam. Młoda spała i śpi z nami, więc nie było potrzeby.
Uważaliśmy tylko, żeby nie miała niczego koło buzi.
A ja właśnie od lekarza wracam. Okazuje się, że po ciąży zrobiła mi się najprawdopodobniej przepuklina rozworu przełykowego.
A co to jest?? To się leczy? -
nick nieaktualnyJustynaG wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które mają już dzieci.
Czy kupowałyście produkty mające wyłapać bezdech u dziecka? Jeśli tak, to czy te produkty reagowały w razie potrzeby? Co polecacie?
Czytałam ostatnio zarówno o śmierci łóżeczkowej jak i bezdechu. Wyczytałam, że bezdech najczęściej dotyczy wcześniaków a jeśli mowa o śmierci łóżeczkowej, to trzymając się pewnych zasad (np. spanie dziecka w otulaczu zamiast pod kołderką) minimalizujemy to ryzyko. Zastanawiam się jak to jest w życiu... czy to tylko żerowanie koncernów na rodzicach, którzy dla dziecka chcą wszystkiego co najlepsze czy rzeczywiście jest to tak prawdopodobne, jak zdarcie sobie kolana przez malucha bądź nabicie guza. -
Achia wrote:A co to jest?? To się leczy?
Z tego co się dowiedziałam to jakiś mięsień w przeponie, który odzielał jamę brzuszną od klatki piersiowej osłabił się i przez to część żołądka wślizguje się wyżej i jego soki mogą drażnić przełyk(?) i powodować bóle w nadbrzuszu i nudności (a nawet wymioty, chociaż ja nie mam).
Dostałam tabletki neutralizujące i ogólne zalecenia - jeść lekkostrawne rzeczy, częściej a mniej, po jedzeniu najlepiej jakiś czas chodzić lub siedzieć prosto (nie kłaść się i nie schylać), unikać surowych owoców.
W skrajnych przypadkach leczy się operacyjnie. Ale to już chyba jak są hardcorowe dolegliwości.
No nic, zobaczymy czy tabletki pomogąoby! Bo już mam dość tych mdłości..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZazdroszczę Wam dziewczyny, że Wasi faceci cieszą się z ciąży.. Ja dziś znowu usłyszałam : nie czuje się ojcem Twojego dziecka..
Dobrze że mam w domu 3 szczurki i wielką klatkę, codziennie musze ją ogarnąc, to mam co robić i nie siedzę, powiedzmy sama, w 4 ścianach.. Dla dziecka nic nie gotowe, nic nie kupione, temat tabu a tu zaraz będzie wchodzić 20 tydzień. Czas mi leci coraz szybciej.
Czekam na wyniki kolejnych badań genetycznych z zeszłego tygodnia, nawet nie wiem jakie bo nie rozumiem po tutejszemu co jest napisane (pappę już miałam i ryzyko minimalne)..
Przeglądam wózki, coraz bardziej skłaniam się na początek kupić zwykłą gondolę nawet mniej znanej firmy za grosze z jakiegoś ogłoszenia typu olx, a po czasie lepszą spacerówke, zimą i tak aż tak dużo się nie spędza czasu na dworze z maluszkiem, a po zimie już mam nadzieję maluszek będzie się kwalifikować do spacerówki. I wtedy przyda się lepsza, lżejsza itd. Tym bardziej że ja mała chuda, maluszek będzie coraz cięższy, musze mieć siły to pchać -
Tosia, poniżej to co pamiętam z badań, które robiłam. U mnie sytuacja była troszkę inna, bo miałam ciążę pozamaciczną, ale zamierzaliśmy podchodzić do IVF i przed tym chciałam się upewnić czy u mnie organizm nie odrzuca zarodka. CP miałam usuwaną pod koniec czerwca, badania robiłam w połowie września, wydaje mi się że że trzeba odczekać około 3 m-cy (ale nie dam sobie ręki uciąć i nie chcę wprowadzać w błąd), część z nich robi się kilka dni przed terminem @. Dużo mogą pomóc dziewczyny z tego wątku:
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/immunologia-leki-i-szczepienia-limfocytami,9816,524.html
i nasza Flowwer.
Zatem ja robiłam:
- badanie na trombofilię z testdna,
- przeciwciała ANA,
- homocysteinę,
- zespół antyfosfolipidowy:
Białko C, aktywność
Białko S wolne
Antykoagulant toczniowy (LA) – testy przesiewowe (aPTT, dRVVt)
P/c. p. kardiolipinie w kl. IgG i IgM
P/c. p. beta-2-glikoproteinie I w kl. IgG i IgM
- subpopulację limfocytów
Kaczorka to się porobiło.. dobrze, że poszłaś to sprawdzić. Mam nadzieję, że te zalecenia pomogą i dolegliwości ustąpią.
-
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Aga ja jutro robię atak na ciuchy! W środy są po 1zł za sztukę. Chyba też za spodniami się rozejrzę.
A najlepsze, że te spodnie z h&mWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 15:14
lamka, Karma88, Emiilka, pilik lubią tę wiadomość