Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie, czytam to forum od roku ale dopiero dziś postanowiłam napisać. O ciąże starałam się ponad rok, mam endometriozę, przeszłam operację wycięcia torbieli 11 cm z lewego jajnika, amh wyszło mi 0,12 ale i tak sie nie poddawałam. W lutym byłam na pierwszym IUI, brałam Clo pregnyl i piłam ziólka. Odmawiałam też różaniec Nowennę Pompejską i nie uwierzycie - jestem w ciąży przy amh 0,12. Dodam że mam 29 lat Życzę wszystkim dziewczyną powodzenia w staraniach bo nawet jak się wydaje beznadzieja to i życie może spłatać nam figle
Nusia, Kotowa, Morwa, Madlene84, Zetka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja robiłam a6w, polecam, bo efekty są, świetne są aplikacje na telefon, które liczą czas ćwiczeń i przerw. Zabrakło mi kilku dni do końca, bo zrobiła mi się rana na kości ogonowej, przetarła mi się skóra więc polecam robienie na dywanie i na kocu, albo na bardzo twardym łóżku czy tapczanie, żeby też tyłek się nie zapadał.
Nusia, kciuki żebyś sobie znalazła jakąś fajną satysfakcjonującą pracę.
Kotowa, świetnie, że odpuściłaś, mam nadzieję, że luzik Ci dobrze zrobiKotowa, Nusia lubią tę wiadomość
-
A ja ostatnio robie sobie takie dwa zestawiki
http://m.youtube.com/watch?v=wm-Qp8IcLOQ
http://m.youtube.com/watch?v=5DLzVke4TdkMałgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Morwa wrote:O kurczak dobrze ,że spojrzałam w karty ,które dostałam od Endo - Gino , okazało się ,że wizytę kontrolną mam 11 marca a ja ciągle myślałam ,że 17 :p i teraz martwiłam się ,że pójdę do niej z @ a tak to wyrobię się myślę przed kamień z serca:)
Morwa, nie udało mi się nigdzie dodzwonić. W przyszły poniedziałek mąż bierze wolne i będzie biegał i próbował coś załatwić. Napisze mu na karteczce, jakie skierowania ma wziąć i może rodzinny go gdzieś pokierujeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 19:36
Morwa lubi tę wiadomość
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
nick nieaktualnymuszka_86 wrote:Witajcie, czytam to forum od roku ale dopiero dziś postanowiłam napisać. O ciąże starałam się ponad rok, mam endometriozę, przeszłam operację wycięcia torbieli 11 cm z lewego jajnika, amh wyszło mi 0,12 ale i tak sie nie poddawałam. W lutym byłam na pierwszym IUI, brałam Clo pregnyl i piłam ziólka. Odmawiałam też różaniec Nowennę Pompejską i nie uwierzycie - jestem w ciąży przy amh 0,12. Dodam że mam 29 lat Życzę wszystkim dziewczyną powodzenia w staraniach bo nawet jak się wydaje beznadzieja to i życie może spłatać nam figle
Witam Muszko!!! ale się cieszę, że napisałaś tu u nas na forum, ja też mam niskie amh i dałaś mi nadzieję, że może jednak jakimś cudem się udać a napisz nam coś więcej, jakie ziółka piłaś? czy udało Wam się po IUI? Gratuluję super!
aha, no i endometrioze też niby mam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 19:36
-
nick nieaktualny
-
Nusia też Ci się uda - najważniejsze to pozytywne myślenie. Podobno z takim amh nie można zajść w ciąże a jednak mi się udało więc myślę że trzeba z dystansem podchodzić do tych wszystkich wykresów itp. Piłam zioła ojca Klimuszko nr 1. Parzyłam sobie trzy razy dziennie. Na początku lutego skończyły mi się, a 16 lutego podchodziliśmy pierwszy raz do IUI i się udało no i od 18 lutego brałam luteinę 3 x dziennie. Jak masz pytania to pisz - chętnie odpowiem.
Nusia lubi tę wiadomość
-
No synek już w łóżeczku, wiec mam 5 min dla siebie.
She tak mi przykro, ze @ przyszła. Mam nadzieje, ze zabieg ci pomoże osiągnąć upragniony cel. Powodzenia w pisaniu pracy z matmy. I spóźnione ale szczere życzenia dla twojego T!
Madlene gratulacje dla synka! Powiedz co trzeba robić aby mieć takie zdolne dzieci hehe.
Musiał dużo zdrowia. Dobrze, ze odpiczniesz 2 dni. Prace nowa na pewno znajdziesz. Zobacz jak szybko z ta ci sie udało.
Tak was czytam po kolei i odpisuje hehe.Madlene84, She Wolf lubią tę wiadomość
-
Morwa jak ja bym chciała tak sie nudzić jak ty! I skakać sobie po wątkach;) Ja czuje sie o niebo lepiej. Leki szybciutko mi pomogły. Jestem ostro wściekła, ze wcześniej nikt nic mi nie dał. Bo myśle, ze teraz to jest / była kontynuacja poprzedniego niewyleczonego zapalenia. A wizytę mam za tydzień u położnej, bo tak tu sie chodzi. W połowie kwietnia powinnam mieć usg w szpitalu gdzie będę rodzic, ale coś nie przychodzi żadne zawiadomienie. Dziwne bo poprzednim razem dostałam w ciagu kilku dni. Nie zdziwię sie jak mój rodzinny nie wysłał papierów do szpitala.
A jak twoje zdrowko? Bo widzę, ze wykresik to jak z książki Oby tak dalej, super! -
Malagosia kciuki za wizytę. Niech bedzie dziewczynka! Brzuszka u ciebie nie widać? Wow. U mnie żadne ubranie już go nie schowa;)
Martika mi tez czasem głupio pisać o ciąży. Dlatego tez czekam na nasz wspólny ciążowy wątek
Klaudia niech tam u ciebie wszystko ładnie sie szykuje na fasolinke!
Niepokorna ja sie nie znam na tych lekach, ale dziewczyny mówią rozsądnie. Zastanów sie dobrze, żebyś nie podejmowała pochopnych decyzji. -
Morwa cieszę sie ogromnie, ze czujesz sie dobrze. Tylko jeszcze jakoś nie mogę pojąć, ze dzieki twojej zawzietosci i odpowiednim lekom tak szybko udało ci sie poprawić zdrowie. To jakiś fenomen. Wiem ze kawałek drogi ci zostało do końca, ale jak dużo już osiągnęłas. Super!
-
nick nieaktualnymuszka_86 wrote:Nusia też Ci się uda - najważniejsze to pozytywne myślenie. Podobno z takim amh nie można zajść w ciąże a jednak mi się udało więc myślę że trzeba z dystansem podchodzić do tych wszystkich wykresów itp. Piłam zioła ojca Klimuszko nr 1. Parzyłam sobie trzy razy dziennie. Na początku lutego skończyły mi się, a 16 lutego podchodziliśmy pierwszy raz do IUI i się udało no i od 18 lutego brałam luteinę 3 x dziennie. Jak masz pytania to pisz - chętnie odpowiem.
Mam nadzieję Kochana! właśnie najgorsze jest to, że ci wszyscy lekarze wydają na nas wyrok, na kobiety które mają niskie amh, że naturalna ciąża jest mało realna, albo nawet wcale, że komórki są przez to gorszej jakości itd...ja się tyle rzeczy nasłuchałam, że w pewnym momencie to już byłam na 100% pewna, że nigdy nie będę mamą...Teraz zmieniłam swoje myślenie i udaję, że jestem zdrowa i nic mi nie dolega
a TY na pewno masz takie niskie amh? nie było żadnej pomyłki?? gdzie robiłaś inseminacje? no i napisz mi jak długo piłaś te ziółka?? ja też swego czasu je piłam, ale chyba po 1 miesiącu odstawiłam bo nie miałam cierpliwości z tym zaparzaniem...może powinnam do nich wrócić??
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się z kawką!
Zjadłam śniadanko i będę się wybierać na tą rozmowe kwalifikacyjną w SPRAWIE STAŻU!
Dzisiaj już na szczęście czuję się trochę lepiej, moge w końcu oddychać, ale zaraz po powrocie znowu wskakuje do łóżeczka.
Miłego dnia Dziewczynki:*
Nataliano dotarłaś do domku cała i zdrowa???agata83 lubi tę wiadomość